| |
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - "Modyfikator+"Czy warto lać do silnika...
coupe - Wto Lis 24, 2009 02:57 Temat postu: "Modyfikator+"Czy warto lać do silnika... Witam Mam pytanie do Was Klubowicze...Otóż moj bliski sąsiad posiada Audi 80 1.8 s B+G z 1990 roku z przebiegiem ok.290 tyś.km(tyle jest na liczniku,a ile ma naprawdę przejechane nie wiemy ) .Ktos gdześ tam powiedział mu o takim preparacie MODYFIKATOR+.Sąsiad się pyta czy to dobre...Skąd ja mam to wiedzieć,przecież nie używałem... .Nie jestem nawet w temacie.Jego Audiolka już popija olej i dymi.Uparł się że zrobi jej zabieg .Czy warto???Piszę do Was ,bo może ktoś z Was Klubowicze stosował ten preparat.Czytałem na różnych forach,ale nic konkretnego się nie dowiedziałem.Jedni piszą,że jest OK i spełnił ich oczekiwania,a drudzy piszą,że to ŚCIEMA...Jeśli ktoś stosował MODYFIKATOR (lub inny podobny)niech opisze PLUSY i MINUSY.DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM . LUCASH
KamilCompi - Wto Lis 24, 2009 06:42
nic to nie da jedna wielka ściema najlepiej niech wymieni uszczelniacze i pierścienie jak mu bierze
dawidjey - Wto Lis 24, 2009 08:42
Powiem tak,miałem kiedyś Omege B 2,5 V6 i tez strasznie brała olej ,a jeszcze bardziej kopciła.Wlałem niejakiego motodoktora firmy STP i rzeczywysicie mniej kopciła ,ale to był zabieg przedsprzedazowy więc rozumiesz
Do swojego audi w życiu bym tego nie wlał !!
kolczyk_lbn - Wto Lis 24, 2009 10:36
te wszystkie "modyfikatory" czy tam "motodoktory" to zwykłe zagęszczacze oleju. Faktycznie po wlaniu zmniejszy się kopcenie., ale ma tez efekty uboczne, czyli gorsze smarowanie. reszta silnika, typu wał panewki, korbowody po nie długim czasie napewno będą do roboty.
Raczkow - Wto Lis 24, 2009 14:16
Jak kogoś nie stać na remont, a wiadomo że wymiana pierścieni i uszczelniaczy itp jest spora to niech leje na własne ryzyko, ja to wlałem kiedyś do omegi i przestała kopcić z wydechu, za to po 4 miesiącach kopcił z bagnetu jak z parowozu
Tak czy siak skończyło się remontem
Jaqub - Wto Lis 24, 2009 14:45
motodoktor a xeramic czy (chyba) modyfikator plus to troche rozne sprawy... ja kiedys testowalem xeramic i moze rzeczywiscie silnik troche ladniej pracowal, nieco mniej palil ale motor byl zdrowy a nie w agonii.. w sumie ciezko powiedziec ale wg mnie jak pierscienie sa do niczego to nie warto lac takich specyfikow tylko naprawic a ew po naprawie i dotarciu!!! zalac "uszlachetniacz"...
coupe - Wto Lis 24, 2009 17:29
A jak to jest z tymi CERAMIZERAMI ???
Jaqub - Wto Lis 24, 2009 21:16
| Cytat: | | A jak to jest z tymi CERAMIZERAMI ??? |
napisalem powyzej... to jest zabezpieczenie/przedluzenie ochrony silnika a nie "ostatnia deska ratunku"... czyt xeramic = ceramizer
coupe - Wto Lis 24, 2009 21:28
coupe - Czw Lis 26, 2009 22:03
Witam .To znowu ja.Po rozmowach z SUMSIADEM stwierdził,że można by zastosować jakiś preparat.Trochi szukałem w necie na temat różnych eliksirów młodosci(Xceramic,Militec,no i ten Modyfikator + ) i stwierdziłem że w każdym piszą to samo,a ceny od 30-160 zł. A jak jest Waszym zdaniem?Jak lać to co i żeby nie przepłacać .Dzieki.Pozdrawiam.LUCASH
MACIOR - Czw Lis 26, 2009 22:13
Modyfikator+ przetestowany na pandzie znajomego przedstawiciela, auto katowane strasznie 200kkm przelotu i dobre dwie litry classica na 1000km się dolewało, po modyfikatorze 200-300ml w przeciągu 2500km i jest dobrze, szrot nie kopci, jakoś lepiej jedzie, zobaczymy jak będzie po wymianie oliwy.
Ps.
Dodaliśmy jeszcze trochę radzieckiego specyfiku od T72, coś jak metal w płynie, uzupełnia ubytki na metalicznych częściach silnika podobno, czasem trafia się na allegro.
coupe - Sob Lis 28, 2009 01:21
To coś w tym musi być
|
|