|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - olej silnikowy a temperatura na zewnatrz...
Jaqub - Wto Sty 26, 2010 11:07 Temat postu: olej silnikowy a temperatura na zewnatrz... moze troche dziwny temat ale w hultaju mam zalany 15w40 i zeby odpalic auto trzeba pod miska ustawiac ogrzedwanie... dzis przegladalem istrukcje i wychodzi ze 15w jest do ok -15c... jak jest u WAS? ktos tez lata na 15w40? ja chcialem wspierac polskie miejsca pracy i zalalem LOTOSa... z kolei beemka ma 10w60 i zadnych klopotow z paleniem, smart 10w40 i rowniez zero klopotu (obydwa zalane castrolem)
coupe - Wto Sty 26, 2010 11:16
Tak niestety będzie.Taki olej jest zbyt gęsty do takich temp.Różnica paru stopni i pupcia .
Mój sąsiad ma Audi 1.8 S, i ma tam zalany mineral 15W40 Lotosa.Auto trzyma na dworze.Jak było -23 to mu odpalił(z oporem)a jak wczoraj było -27 to już nie chciał.
Nie wiem do jakich temp.pracują te oleje .
Koledzy na forum Ci powiedzą.
chudy 2.0 - Wto Sty 26, 2010 11:30
Ja leje Mobil 15W 40 i drugi dzień na parkingu było prawie -27 i odpalam z pierwszego
QSY - Wto Sty 26, 2010 16:59
w hondzie mam mobilowskie 15W40 i gdyby akumulator był troche wiekszy to pewnie by normalnie odpalala, drugi dzien na mrozie stała i juz dzis rano nie zapaliłem. Silnik na tym oleju troche glosno klepie jak sie go odpali ale pozniej wszystko wraca do normy to normalne w takie mrozy
mcgiver1 - Wto Sty 26, 2010 17:55
Moje maleństwo zalewane bylo do tej pory Mobilem 15/40 , jak była nowa bateryjka paliłem ten gażniczek przy - 25, teraz gdy zamiast Globalnego ocieplenia wraca Epoka lodowcowa są juz z tym problemy i w te mrozy palę go na zaciąg, teraz bedę zalewał na zimę jakis dobry półsyntetyk, a na lato dalej minerał, dodam że samochodzaik swój zalewam zawsze dwa razy do roku
Jaqub - Wto Sty 26, 2010 19:08
ja podkladam pod miske olejowa ( ok 3 cm ponizej) grzalke ok 2000W z kuchenki elektrycznej (taka plaska) i na ok godzinke przed odpaleniem silnikiem wlaczam...
na lato sprobuje przestawic auto na 10w40 (pewnie castrol ale mniejsza o to)... i teraz pytanie czy przed zmiana zalac jakis plukacz do silnika? auto ma ok 130tys km i poprzednio tez byl zalany 15w40 (napewno raz a moze wiecej), wg instrukcji mozna stosowac 10w40. silnik to 1.5 12v hultaja..
wsebo1 - Wto Sty 26, 2010 19:16
silnika nie powinno sie plukac przy zmianie oleju. Jak przechodzisz z mineralu na polsyntetyk. osobiscie polecam oleje typu 10w60 maja dobra lepkosc i nadaja sie do silnikow ktorym daje sie zdrowo po garach. Osobiscie sam uzywam oleju 10w60 GULF Po zalaniu tym olejem przy odpalaniu na zimnym silniku przestaly mi dzwonic szklanki
mcgiver1 - Wto Sty 26, 2010 19:28
z minerala na półsyntetyk się niczym nie płucze, a na syntetyk to trzeba przejeżdzić jedną zmianę na półsyntetyku, przy 130tyś jest wskazany dobry syntetyk, proponuję na wiosnę zalac jakiś półsyntetyk przejeżdzic do jesieni i na zime i na stałe przesiąść sie na syntetyk
PONURY - Wto Sty 26, 2010 19:32
wsebo1 napisał/a: | przy odpalaniu na zimnym silniku przestaly mi dzwonic szklanki |
Mi też szklanka przestała klekotać po tym jak zmienił olej z super chu.... Castrola 15W40 na Lotosa 10W40 . Jak ręką odjął.
Jaqub - Wto Sty 26, 2010 19:57
Panowie szanowni... nie bede lal oliwy 10w60 do hultaja (taka oliwe mam w beemce i jej sie nalezy) a tu wleje 10w40...
lukasik - Wto Sty 26, 2010 20:12
jak najbardziej 10w40
L_BUBU - Czw Sty 28, 2010 19:10
Ja zalewam Neste 15w 40 i on jest do -30 i nie miałem problemu z odpalaniem
http://olejeklimowicz.pl/dosilnikow5.php
Neste 10w 40 do -39
http://olejeklimowicz.pl/dosilnikow4.php
5w40 do -51
http://olejeklimowicz.pl/dosilnikow1-5W.php
Grand - Czw Sty 28, 2010 20:28
U mnie przez cały okres Citroen ZX 1.4 na gaźniku co ranek z pierwszego. I też mam 15w40.
Jaqub - Pią Sty 29, 2010 19:06
to pewnie tez zalezy od ilosci oleju... w hultaju jest 3 litry w maxie a dodatkowo auto stoi na zewnatrz w wietrznym miejscu...
Grand - Pią Sty 29, 2010 21:10
Może i tak bo mi Citroen bierze już olej . Ale w te wszystkie mrozy z pierwszego .
mattey - Sob Sty 30, 2010 10:23
mi audi też z pierwszego paliło szklanek nie słychać żeby klepały za to wspomaganie wyje do momentu aż sie troszkę rozgrzeje silnik akurat zdążę fajke spalić
Jaqub - Sob Sty 30, 2010 16:20
mattey, nie powinno sie grzac auta na jalowym na postoju a odczekac doslownie moment (ok 15-20sek) i powoli spokojnie ruszyc... ponoc jest to "najzdrowsze" dla silnika...
dawidjey - Wto Lut 02, 2010 07:56
Jaqub tez tak słyszałem ,bo jak auto stoi na jałowym to zanim się zagrzeje minie troche czasu,a przecie podczas jazdy silnik się szybciej nagrzewa do temperatury roboczej
KOSA - Wto Lut 02, 2010 15:59
Jaqub napisał/a: | mattey, nie powinno sie grzac auta na jalowym na postoju a odczekac doslownie moment (ok 15-20sek) i powoli spokojnie ruszyc... ponoc jest to "najzdrowsze" dla silnika... |
Zgadza się, bo na jałowym silnik rozgrzewa się nie równomiernie, najbardziej głowica a dopiero potem reszta, a to sprzyja powstawaniu naprężeń.
|
|