Lubelskie Forum Motoryzacyjne

MOTOSPORT - niedzielne (upalanko) Trening

mikae_lkt - Nie Lut 20, 2011 09:28
Temat postu: niedzielne (upalanko) Trening
z racji warunków zaokiennych - szybka akcja aby wykorzystać śnieg
chętnych zapraszam od 10:30 do 16 na tor
koszty 50zł za godzinę indywidualnej jazdy + możliwość skorzystania z instruktora
150 za cały dzień.

Paweel - Nie Lut 20, 2011 11:00
Temat postu: Re: niedzielne (upalanko) Trening
mikae napisał/a:
z racji warunków zaokiennych - szybka akcja aby wykorzystać śnieg
chętnych zapraszam od 10:30 do 16 na tor
koszty 50zł za godzinę indywidualnej jazdy + możliwość skorzystania z instruktora
150 za cały dzień.



to wsiadam do .... busiaka :D

Drift_King - Nie Lut 20, 2011 14:06
Temat postu: Re: niedzielne (upalanko) Trening
Paweel napisał/a:
mikae napisał/a:
z racji warunków zaokiennych - szybka akcja aby wykorzystać śnieg
chętnych zapraszam od 10:30 do 16 na tor
koszty 50zł za godzinę indywidualnej jazdy + możliwość skorzystania z instruktora
150 za cały dzień.



to wsiadam do .... busiaka :D


a To już innego auta w stajni nie było ? :mrgreen:

po drugie trzeba było ładować na tor :spoko:

p.s.raz byłeś blisko skarpy :D

Paweel - Nie Lut 20, 2011 18:45
Temat postu: Re: niedzielne (upalanko) Trening
Drift_King napisał/a:
Paweel napisał/a:
mikae napisał/a:
z racji warunków zaokiennych - szybka akcja aby wykorzystać śnieg
chętnych zapraszam od 10:30 do 16 na tor
koszty 50zł za godzinę indywidualnej jazdy + możliwość skorzystania z instruktora
150 za cały dzień.



to wsiadam do .... busiaka :D


a To już innego auta w stajni nie było ? :mrgreen:

po drugie trzeba było ładować na tor :spoko:

p.s.raz byłeś blisko skarpy :D




Pan stwierdził że moje auto jest " za niebezpieczne " ... bo się może wywrócić :haha: :S




jak poprosiłem o jeden gratisowy przelot to niestety ... tor nie jest za darmo ... :S



ogólnie mieszane mam odczucia ... jakby śniegu zostało troszkę to pewnie bym się zdecydował na godzinkę polatania ... ale jak mogłem zostać na dłużej to już cały tor był czarny ... więc mijało się z sensem ...


planowaliśmy że moja Pani popróbuje sobie swoją Mazdą 2 po śliskich zakrętach polatać ... ale nie wyszło ... bo nie było śliskich zakrętów już po 12 :/

mecenas - Pon Lut 21, 2011 11:23
Temat postu: Re: niedzielne (upalanko) Trening
Paweel napisał/a:

Pan stwierdził że moje auto jest " za niebezpieczne " ... bo się może wywrócić :haha: :S


ale jak wracałeś górą do bramy to dawałeś radę :D

Paweel - Pon Lut 21, 2011 20:17
Temat postu: Re: niedzielne (upalanko) Trening
mecenas napisał/a:
Paweel napisał/a:

Pan stwierdził że moje auto jest " za niebezpieczne " ... bo się może wywrócić :haha: :S


ale jak wracałeś górą do bramy to dawałeś radę :D



i po torze chciałem troszkę " pozamiatać " ...


bo co ... miałem mazdą ... jedną z wielu osobówek w dodatku FWD :/ :/


to już lepszy busiak FWD :mrgreen:


ale nie ... bo sie wywróci :S

Drift_King - Pon Lut 21, 2011 22:14
Temat postu: Re: niedzielne (upalanko) Trening
Paweel napisał/a:
mecenas napisał/a:
Paweel napisał/a:

Pan stwierdził że moje auto jest " za niebezpieczne " ... bo się może wywrócić :haha: :S


ale jak wracałeś górą do bramy to dawałeś radę :D



i po torze chciałem troszkę " pozamiatać " ...


bo co ... miałem mazdą ... jedną z wielu osobówek w dodatku FWD :/ :/


to już lepszy busiak FWD :mrgreen:


ale nie ... bo sie wywróci :S


łoj nie pitol :S przyjechales popajacowac czy pojeździć?przeciez napisalem,ze raz o malo ze skarpy nie spadles :mrgreen:


Trza było brać cokolwiek i upalać...
ja zdarłem troche opon w MR2 :D

Paweel - Wto Lut 22, 2011 07:10
Temat postu: Re: niedzielne (upalanko) Trening
Drift_King napisał/a:


łoj nie pitol :S przyjechales popajacowac czy pojeździć?przeciez napisalem,ze raz o malo ze skarpy nie spadles :mrgreen:



tak było :haha:

mattey - Wto Lut 22, 2011 10:27

Paweel napisał/a:
ale nie ... bo sie wywróci :S


pierdolenie o szopenie hagieta t4 sie nie wywróciło jak go na torze upalał

Drift_King - Wto Lut 22, 2011 16:43

mattey napisał/a:
Paweel napisał/a:
ale nie ... bo sie wywróci :S


pierdolenie o szopenie hagieta t4 sie nie wywróciło jak go na torze upalał


Byłeś?widziałes?

Ja byłem hagiet nie upalał-hagiet po prostu jeździł :)

Odbiegając od tematu na śniegu raczej cięzko wywrócić taki sprzet 8) ale snieg byl tylko chwile z rana a potem mokry asfalt...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group