Lubelskie Forum Motoryzacyjne

OFF-TOPIC - Polacy to najgłupsi kierowcy na świecie?

misi3k6 - Sro Wrz 03, 2008 17:14

Trochę w tym prawdy jest ale... No właśnie zawsze jest jakieś ale.
Michał napisał/a:
Wypadki samochodowe w Polsce nie są skutkiem złego stanu dróg, dużego ruchu lub kiepskiej pogody. Powodem wypadków jest bezdenna głupota Polaków.
To jest opinia chyba komendanta głównego policji. Niech się przejedzie taki Pan czy któryś z redaktorów AŚ zwykłą drogą gdzie jest koleina na koleinie i koleiną pogania.
Michał napisał/a:
Rozwijają więc dużą prędkość, wyprzedzają bez zachowania ostrożności i wykonują brawurowe manewry, ufając, że dobra pogoda i związana z nią przyczepność jezdni na takie manewry pozwalają.
Nie prędkość zabija a brawura i brak wyobraźni za kółkiem.
Michał napisał/a:
W ostatni weekend na polskich drogach zginęło 65 osób. Na wojskowych misjach w Iraku i Afganistanie przez ostatnie 5 lat zginęło dwa razy mniej naszych żołnierzy. Czyżby jazda Rosomakiem po afgańskich górach była bezpieczniejszym zajęciem niż podróż po Polsce?
Ciekawe porównanie. Ilu jest polskich żołnierzy w Afganistanie? 1000? Uzbrojonych po zęby przeciwko afgańskim pasterzom. Na polskich drogach masz kilka milionów samochodów "uzbrojonych" na równi.
Cytat:
Najwyraźniej tak. Analizując statystyki można dojść do wniosku, że nie ma bardziej ekstremalnego zajęcia od jazdy po naszym kraju. Tylko w 2007 roku w wypadkach samochodowych zginęło 5,5 tys. osób, a 63 tys. zostało ranne. Brzmi to jak relacja z wojny.
Myślisz, że mniej osób zginęło w wypadkach za granicą? Drogi mają to do siebie, że ludzie giną :/
Michał napisał/a:
Jednak przeprowadzona przez czasopismo ankieta wykazała, iż instruktorzy zwracają swoim uczniom uwagę na podstawowe zasady zachowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kursanci wiedzą, że nie powinno jeździć się po pasie dla autobusów, stosować kierunkowskaz, zachowywać odległość do następnego auta itp.
Tą ankietę AŚ (zresztą kompetencji tego pisma nie będę nawet komentował :/ ) przeprowadził chyba wśród instruktorów. Może warto zapytać kursantów po szkoleniu czy uczono ich podstawowej rzeczy na drodze - kultury. Niestety jak czasem patrzę na zachowanie L-ek to mnie ciarki przechodzą. Instruktorzy niestety często zapominają, że swoim zachowaniem powinni dawać przykład.
Michał napisał/a:
Według psychologów za kierownicą zasiada dziś duża grupa niedojrzałych emocjonalnie frustratów, którzy przenoszą negatywne emocje na drogę. Słaba psychika sprawia, że stresująca sytuacja powoduje nie zwiększoną uwagę, ale dodanie gazu. (...) Jedynym skutecznym rozwiązaniem mogą być chyba jedynie testy psychologiczne, które wykluczyłyby z grona kierowców osoby niebezpieczne dla siebie i dla innych. Idioci niech chodzą pieszo.
Za tym podpiszę się obiema łapami. Testy takie jakie mają kierowcy ciężarówek i będzie sprawa załatwiona.
PS Temat długi i głęboki jak rzeka, więc na pewno nie napisałem wszystkiego co uważam za stosowne. Mogę powiedzieć jedno: "Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień".


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group