|   | 
								Lubelskie Forum Motoryzacyjne
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Park Techniczno - Serwisowy - Nowy OKSS 
						
												 polll6 - Nie Lut 15, 2009 10:32 Temat postu: Nowy OKSS W dniu 10 lutego 2009 roku Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Motorowego w Lublinie jednogłośnie odwołał Andrzeja Stachurskiego (prezes Automobilklubu Lubelskiego) z funkcji przewodniczącego Okręgowej Komisji Sportu Samochodowego. Stało się tak na wniosek Automobilklubu Chełmskiego, Automobilklubu Wschodniego w Lublinie oraz przeważającej części komisji. To chyba pierwszy taki przypadek w historii okręgu lubelskiego PZM...
 
 
... Wśród pretensji do Andrzeja Stachurskiego Automobilklub Chełmski wymienił:
 
- totalny brak bieżącej działalności merytorycznej - brak klasyfikacji we wszystkich dziedzinach sportu samochodowego w okręgu, brak regulaminu ramowego KJST na bieżący rok, całkowity brak nadzoru nad rundami KJST skutkujący brakiem regulaminu uzupełniającego przed rundą w Zamościu oraz zbyt późne opublikowanie regulaminu uzupełniającego przed rundą w
 
Lublinie, niemożliwość uzyskania wyników rundy lubelskiej;
 
- całkowity brak współpracy z klubami;
 
- brak zaangażowania w bieżącą działalność statutową
 
komisji;
 
- brak koncepcji rozwoju sportu samochodowego w okręgu;
 
- skuteczne zepsucie atmosfery pracy zarządu i komisji, pomijanie gremiów okręgowych w rozstrzyganiu kwestii spornych.
 
 
Pełniącym obowiązki przewodniczącego został tymczasowo Zbigniew Woźny, a na najbliższym posiedzeniu zarządu dokonany zostanie wybór nowego przewodniczącego, którym będzie z pewnością Włodzimierz Bobowski - prezes Automobilklubu Wschodniego w Lublinie. Jego zastępcą będzie Michał Kawka.
												 Spawos6 - Nie Lut 15, 2009 10:48
  Moze w koncu zacznie sie cos dziac     
 
 
to dopiero maly kroczek ale  powoli powoli bedzie lepiej miejmy nadzieje  <spoko>  <spoko>
												 CZUCZU6 - Nie Lut 15, 2009 11:40
  może da do myślenia innym okręgom.
 
 
chociaz u nas po wielu zmianaah najgorzej nie jest
												 DeeS6 - Nie Lut 15, 2009 14:45
  Generalnie AK.Lubelski juz sie sypie i nie wiem czy przezyje....
 
 
Ale dobrze ze tak sie stalo ze sie zmienia. Mam nadzieje ze na lepsze.
												 Spawos6 - Nie Lut 15, 2009 14:52
  gorzej byc nie moze ,wiec  bedzie lepiej  nie odrazu  ale bedzie   
												 CEZAR6 - Pon Lut 16, 2009 16:30
 
  	  | DeeS napisał/a: | 	 		  Generalnie AK.Lubelski juz sie sypie i nie wiem czy przezyje....
 
 
Ale dobrze ze tak sie stalo ze sie zmienia. Mam nadzieje ze na lepsze. | 	  
 
 
 
Rozwiń prosze myśl. Taki sąd powinien byc poparty jakimiś argumentami...
												 abarthi - Wto Lut 17, 2009 21:39
  Czaruś, jaki Ty masz piękny, obrazoburczy avatar?! <szok>   <prosi>
												 CEZAR6 - Wto Lut 17, 2009 21:43
 
  	  | abarthi napisał/a: | 	 		  | Czaruś, jaki Ty masz piękny, obrazoburczy avatar?! <szok>   <prosi> | 	  
 
 
Wiesz bo tak naprawde to kazdy w pewien sposob jest luzakiem    Lepsze to niz mlodosc obecnego na avatarze... czyli cos jak dziadek Donka   
												 polll6 - Wto Lut 17, 2009 22:40
  cezar popatrz na ilosc imprez robionych przez ak L. to mowi za wszystko   
												 CEZAR6 - Wto Lut 17, 2009 23:16
  pollu... ilość imprez nie mowi nic o kondycji automobilklubu, wolalbym zeby pojawiły sie jakies racjonalne argumenty i przesłanki, poparte rzeczywistą wiedza , a nie przypuszczenia, domysły, gusła i inne 6 zmysły...
												 d_ARC - Sro Lut 18, 2009 00:29
  Sama ilosć może nie, ale jeśli 'ilość' oznacza brak imprez, to jest pewien wyznacznik - może nie kondycji całago AK, ale przynajmniej komisji sportów motorowych. Co więcej brak zdolności do wypełniania statutowych zadań (m.in. oraganizacja imprez i promowanie sportów motorowych), to już poważny sygnał ostrzegawczy. Świadczy to też o zdolnościach organizacyjnych i aktywności działaczy! 
 
 
Abstrachując już od samych pojeżdżawek czy KJS, to kryzys w AKL trwa już kolejny rok i to jest mocno niepokojące biorąc pod uwage długą historię i tradycje organizacji. O ile pamiętam pierwszym symptomem była porażka organizacyjna RZL w 2005r. Później to już równia pochyła z kulminacją w postaci afery z Pawłem Ś. i spółką która omal nie doprowadziła do upadku AKL. Szkoda, że nie pomogła długo wyczekiwana zmiana warty na stanowisku prezesa. Szczerze mówiąc, to jak dziś pamiętam rozmowę z Andrzejem Stachurskim na zakończenie sezonu gdy bił się w piersi za błędy poprzedników. Byłem przekonany, że to człowiek który z pasji naprawdę chce coś zrobić dla tego sportu i podźwignąć automobilklub. Tym większe jest moje rozczarowanie po przeczytaniu tego tematu    
 
 
Oby nowym władzom udało się ogarnąć ten bałagan. Pozostaje życzyć serca, pasji i determinacji - powodzenia dla Michała i załogi <spoko>
												 Spawos6 - Czw Lut 19, 2009 13:21
  no no wynajmowac tor i tyle zyc nie umierac kasa rozchodzi "niewiadomo"  gdzie  :] (a mala to nie jest) ,przyjechac na pare godzin posiedziec postac i jeszcze ladnie zarobic zlota robota :]
												 KLOCEK6 - Czw Lut 19, 2009 20:04
  Spawos, ale co to ma do tematu ?? tor jest własnością PZM i to PZM wynajmuje tor i bierze za to pieniądze, nie automobilklub.
												 polll6 - Pią Lut 20, 2009 06:29
  ale kto jest najeczestsza osoba bedaca  na torze w czasie wynajecia ??
												 
					 | 
				 
			 
		 |