|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
|
MOTOSPORT - 4. runda RallySprintów
prezes - Nie Mar 22, 2009 14:16 Temat postu: 4. runda RallySprintów W sobotę 28 marca Automobilklub Chełmski organizuje Samochodowy RallySprint o Puchary Dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. Impreza rozpocznie się o godz. 14:00 na Torze Lublin i będzie 4. rundą Mistrzostw Okręgu Lubelskiego w RallySprintach.
Podczas imprezy przejadą pięć prób sportowych, które tym razem będą miały nieco zmieniony przebieg. Przed startem do pierwszej próby uczestnicy będą mieli możliwość kilkakrotnego zapoznania się z trasą. Przypomnę, że rywalizacja przebiega niezależnie w dwóch grupach: juniorów (kierowcy, którzy pierwszy raz wystartowali w podobnej imprezie w roku 2008 lub 2009) i seniorów. W każdej grupie wydzielone będą trzy klasy w zależności od pojemności silnika: do 1400 ccm, do 1800 ccm oraz powyżej 1800 ccm i auta z napędem na cztrey koła. Na trójki najlepszych w grupach czekają puchary, a najlepsze trójki w poszczególnych klasach otrzymają medale. Wśród wszystkich uczestników, którzy ukończą zawody zostaną rozlosowane nagrody.
Mati - Nie Mar 22, 2009 15:14
Ooo o 14.00 no to moze i ja sie wyrobie;))
Coobcio - Nie Mar 22, 2009 20:13
O jak miło!!
Melduję się na start, hałasującym Nissanem Sunny GTi z dodatkami od GTI-R - coby chętniej chcieli mi fotki pstrykać
MrCk6 - Nie Mar 22, 2009 21:46
prezes napisał/a: | oraz powyżej 18000 ccm |
Yoohoo kto ma silnik o pojemności powyżej 18 litrów ? <rotfl> <lol> <idiota> ]:->
Jak nie będzie śniegu to się zjawie. <spoko>
Mati - Nie Mar 22, 2009 22:43
Coobcio, spokojnie, ty zawsze masz pod ręką osobistego fotografa
Drift_King6 - Nie Mar 22, 2009 22:52
i ja będę :]
testujemy nowego strupka do upalania <spoko>
Wasyl6 - Nie Mar 22, 2009 23:45
Czekałem prawie miesiąc, oponki przez ten czas kupiłem, mam nadzieję, że przydadzą się letnie
mareczek - Pon Mar 23, 2009 08:37
Mati napisał/a: | Coobcio, spokojnie, ty zawsze masz pod ręką osobistego fotografa |
Hehe zgadza się i całkiem fajne foty pstryka;)
mazur - Pon Mar 23, 2009 11:11
Wasyl ja tak samo... licze na ładna pogode bez opadów. Do zobaczenia !!
mareczek - Pon Mar 23, 2009 14:07
A ja z kolei liczę, że będzie ślisko, no chociaż mokro.
Furiosus - Pon Mar 23, 2009 16:49
Drift_king napisał/a: | i ja będę :]
testujemy nowego strupka do upalania <spoko> |
Nie mów, że masz kolejnego kanciastego, albo jakie RWD
KLOCEK6 - Pon Mar 23, 2009 18:25
szkoda tylko że w dniu rajdu warszawskiego bo jak by było ślisko to bym przyjechał przegonić autobusik
Fajek - Pon Mar 23, 2009 18:27
Prozę państwa znajomy zmienił opony na letnie to nie ma bata zacznie padać śnieg i znowu zrobi się Grenlandia
Drift_King6 - Pon Mar 23, 2009 22:34
Furiosus napisał/a: | Drift_king napisał/a: | i ja będę :]
testujemy nowego strupka do upalania <spoko> |
Nie mów, że masz kolejnego kanciastego, albo jakie RWD |
noł ser,auto nie moje,ale ziom oddał mi na testa
napęd przedni,ale stosunek moc/masa słuszny \
mam nadzieje,że śniegu nie będzie bo kurnik na r888 się toczy :]
łaby6 - Pon Mar 23, 2009 22:41
Pewnie i ja się pokaże podriftowć trohę
mikae - Wto Mar 24, 2009 22:23
Drift_king, no nie wiem czy z tobą za sterami to stosunek masy do mocy będzie słuszny <rotfl>
Wasyl taka mała rada - na torze jeśli jest zimno i mokro a nie ma śniegu zimówki się nie do końca sprawdzają, zwłaszcza przy dłuższych próbach - no chyba że jak ostatnio będziesz kadzia zmuszał do jazdy bokiem zamiast do przodu to i tak opony nie będą miały znaczenia
Klocek mam ten sam dylemat - też mam ochotę pocisnąć na Warszawski - blisko i tam się zawsze dużo dzieje... poza trasą heheeh
Wasyl6 - Wto Mar 24, 2009 22:31
mikae napisał/a: |
Wasyl taka mała rada - na torze jeśli jest zimno i mokro a nie ma śniegu zimówki się nie do końca sprawdzają, zwłaszcza przy dłuższych próbach - no chyba że jak ostatnio będziesz kadzia zmuszał do jazdy bokiem zamiast do przodu to i tak opony nie będą miały znaczenia |
No właśnie z tym mam problem, bo nie potrafię się jeszcze "na bieżąco", podczas jednej próby na przykład przestawić i albo cały przejazd bokiem, albo cały normalnie. Muszę poćwiczyć...
Drift_King6 - Sro Mar 25, 2009 09:33
mikae napisał/a: | Drift_king, no nie wiem czy z tobą za sterami to stosunek masy do mocy będzie słuszny <rotfl> |
Proszę rozwiń myśl mój syfik jest troche słabszy,a ostatnio jakoś dał radę wyślizgać mocniejsze auta w tym doładowane 4x4 <spoko>
Jak tak dalej pójdzie to strupek pójdzie w odstawke a do akcji wkroczy poldek na zimówkach <spoko>
longin201 - Pią Mar 27, 2009 07:47
Czy ja mógłbym gdzieś zobaczyć jak wygląda generalka po trzech rundach RS?
No i mam jeszcze jedno pytanko. Bo dzisiaj dopiero odbieram samochód od mechanika i jadę na przegląd. Nie zdąże już dzisiaj przerejestrować go na mnie czy jak będę miał przy sobie umowę kupna samochodu i dowód rejestracyjny na poprzedniego właściciela, to czy nie bedzie problemu?
Brook - Pią Mar 27, 2009 14:04
longin201, żaden problem :]
longin201 - Pią Mar 27, 2009 14:27
f...k, jednak jest problem bo mechanik chyba mi nie odda ddzisiaj auta:/ no nic ostatecznie przyjadę popatrzeć
tomyw - Sob Mar 28, 2009 09:17
Ile wpisowe i o której trzeba byc na torze o 14 czy nieco wczesniej
Zelazko - Sob Mar 28, 2009 09:32
tomyw wpisowe pewnie tradycyjnie 40zł dla niezrzeszonych. A jeśli chodzi o godzinę to myślę, że jak będziesz na 14 to spokojnie wystarczy. Zazwyczaj przejazdy zapoznawcze są ok. 0,5h-1h później
Wasyl6 - Sob Mar 28, 2009 09:33
o 14, wpisowe zapewne 40zł dla niezrzeszonych, dla zrzeszonych 20
longin201 - Sob Mar 28, 2009 09:38
no dobra, a jeśli ja jestem zrzeszony ale nie mam na to dowodu znaczy się legitymacji nie mam?
tomyw - Sob Mar 28, 2009 09:44
Oki dzieki mam nadzieje ze bez piota sobie poradze bo nigdy jeszcze na torze nie startowalem, ale skoro maja byc jakies przejazdy zapoznawcze to powinno byc oki, aha i jeszcze jedno tam zglaszanie sie do imprezy bedzie bezposrednio na torze w jakims konkretnym miejscu czy kolo tej przyczepy takiej?
MrCk6 - Sob Mar 28, 2009 10:17
longin201 napisał/a: | no dobra, a jeśli ja jestem zrzeszony ale nie mam na to dowodu znaczy się legitymacji nie mam? |
To płacisz 60 <rotfl> 40 normalnie + 20 za brak legitymacji <lol>
Wasyl6 - Sob Mar 28, 2009 10:43
tomyw, zazwyczaj czarny focus kombi
tomyw - Sob Mar 28, 2009 10:56
Oki dzieki tam gdzie tlum bedzie to na pewno bedzie to :]
Lejek - Sob Mar 28, 2009 19:23
No i bylo fajnie, tylko ta potenza tak srednio kleiła moze dlatego ze leciwa Ale zabawa fajna czekam na wyniki bo niestety nie moglem zostac do konca
pilachgt6 - Sob Mar 28, 2009 19:30
lejek napisał/a: | czekam na wyniki bo niestety nie moglem zostac do konca |
tylko tyle ująłem
Robercik6 - Sob Mar 28, 2009 19:36
trochę fotek, niestety jakiś paproch osiadł mi na lustrze ;/
http://aga.bng.pl/20090328
film wrzucę na dniach i z wczorajszego treningu driftu i z dzisiaj..
Vtsiak - Sob Mar 28, 2009 19:54
ooo Piotrek trzeci!!! :] widać szybki serwis clio się opłacił hehehe wielkie gratki for All
quattro6 - Sob Mar 28, 2009 20:09
to to pojeździmy:D
Konrad6 - Sob Mar 28, 2009 20:10
Brawo danielu
Ktoś był w zastępstwo za mnie
pilachgt6 - Sob Mar 28, 2009 20:14
Konrad napisał/a: | Brawo danielu
Ktoś był w zastępstwo za mnie |
juzek na 1 probie, potem podziekowalem za dociazenie i latalem sam.
Lejek - Sob Mar 28, 2009 21:10
Dzieki !! no i oczywiscie gratki !!!! Szkoda ze mnie nie ma na liscie ale next time bedzie lepiej jak bede mial sprzeglo
robertMK - Nie Mar 29, 2009 13:40
pilachgt forma wraca;) ale ale co taka miazdzaca przewaga? cos mi tu Piotrek słabo pocisnoł ale i tak gratki wam obu
łaby6 - Nie Mar 29, 2009 20:42
Witam a będzie może jakiś filmik.
MrCk6 - Pon Mar 30, 2009 05:41
Ja mam takie pytanie, to w końcu dozwolone są opony typu slick ? bo kiedyś była o tym dyskusja i nie pamiętam co z niej wynikło ?
spider666 - Pon Mar 30, 2009 07:36
musza miec homologacje drogowa (E)
MrCk6 - Pon Mar 30, 2009 08:43
<mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>
Chyba wszyscy tego nie przestrzegają <rotfl> <rotfl> <rotfl> <rotfl>
A co do sobotniej imprezy to dobre było to ze jest miejsce dla startujących i oglądających, i oby tak dalej było, bo nie ma zamieszania <spoko>
Mati - Pon Mar 30, 2009 10:56
MrCk, na rallysprincie o ile sie nie myle mozna miec sliki nawet bez homologacji co innego kjs.
pilachgt6 - Pon Mar 30, 2009 13:05
łaby napisał/a: | Witam a będzie może jakiś filmik. |
był w necie jeden
spider napisał/a: | musza miec homologacje drogowa (E) |
nie słyszałem o takim wymogu
robertMK napisał/a: | ale ale co taka miazdzaca przewaga? |
nie mam pojęcia - sam byłem zaskoczony <wow>
junior001 - Pon Mar 30, 2009 21:45
"12. W sprawach nie ujętych niniejszym regulaminem obowiązują postanowienia Regulaminu Ramowego Konkursowych Jazd Samochodowych na 2009."
czyli nie mozna uzywac opon nie homologowanych również i na torze
Ustalenia wstępne
1Samochodowe imprezy popularne RallySprint są ogólnodostępnymi konkursami jazdy samochodem dla wszystkich chętnych posiadających prawo jazdy i samochód z dokumentami upoważniającymi do poruszania się po drogach publicznych.
a od kiedy mozna na oponie bez homologacji drogowej poruszac sie po drogach???
Helmut - Pon Mar 30, 2009 21:51
W KJS muszą miec homologacje E czyli, opony cywilne dopuszczone do ruchu ulicznego.
Mati - Pon Mar 30, 2009 22:11
junior001, ale w ubiegłym sezonie jeszcze na torze mozna bylo ? jak sie nie myle? <idea>
junior001 - Wto Mar 31, 2009 08:39
mylisz sie MATI ,tylko że mało kto na to uwage zwraca...
pilachgt6 - Wto Mar 31, 2009 09:55
Moim zdaniem nie ma co piany bić bo nawet jakby zabronić slicków - czyt. opon bez homologacji to i tak nadal są opony typu toyo r888, r1r, michelin sport cup czy nalewki typu maxszrot - te opony posiadają homologację a lepią dużo dużo lepiej od zwykłych gum.
I wtedy by rozgorzała dyskusja czemu oni jeżdżą na takich oponach!! Nie mam z nimi szans bo maja r888.
MrCk6 - Wto Mar 31, 2009 11:22
pilachgt napisał/a: | I wtedy by rozgorzała dyskusja czemu oni jeżdżą na takich oponach!! Nie mam z nimi szans bo maja r888. |
Nie bardzo się z tobą zgodzę. A co powie taki ktoś co ma r888 w stosunku do slicka ?
Nie mam z nimi szans bo ma slicka i do tego jeździ nie zgodnie z regulaminem.
W sumie mnie to nie tyczy i mam to gdzieś, bo i tak nie mam szans na bycie w czołówce, ale myślę że niektórych z czołówki może to drażnić.
Ale to tylko moje zdanie...
pilachgt6 - Wto Mar 31, 2009 11:59
Jak ktoś chce się zamienić to ja mogę oddać moje slicki za r888, bo r888 są na RSy dużo lepsze, nei trzeba ich grzać, w minutę się nie przegrzeją. A ja moje hankooki rozgrzewam po kilku-kilkunastu kółkach na torze .
cinekrally - Wto Mar 31, 2009 13:08
po pierwsze r888 są porównywalne ze slickami moim zdaniem i rozmowa która opona jest lepsza jest indywidualną sprawa każdego kierowcy. Większy plus dla r888 bo jest troche bardziej uniwersalna. A co do slicków i ich homologacji to przecież można zakupić takiego slicka z homologacją i wtedy nie ma żadnego "ale" na BK.
spider666 - Wto Mar 31, 2009 13:10
MrCk napisał/a: | Nie bardzo się z tobą zgodzę. A co powie taki ktoś co ma r888 w stosunku do slicka ?
Nie mam z nimi szans bo ma slicka i do tego jeździ nie zgodnie z regulaminem. |
To zglos protest do organizatorow w czasie imprezy.
Ja nie widzialem nikogo bez homologowanych opon.
cinekrally - Wto Mar 31, 2009 13:12
Mati napisał/a: | junior001, ale w ubiegłym sezonie jeszcze na torze mozna bylo ? jak sie nie myle? <idea> | nigdy nie można było Mati jeździć na RSach oponami bez homologacji drogowej.....a druga strona jest taka ze tego nikt nie sprawdzał.....
tomyw - Wto Mar 31, 2009 18:16
To normalnie wyscig zbrojen:):) 3/4 zalog na slikach i oponach slikopodobnych, nawet w najnizszych klasach sliki, a roznica miedzy slikiem a zwykla opona jest dosyc duza jesli nie bardzo duza, pierwszy raz w lublinie jechalem stad moje zdziwienie, a myslalem ze moje nieco lysawe 9 letnie pirelli 165 na cos sie przydadza :)
Lejek - Sro Kwi 01, 2009 13:04
tomyw napisał/a: | To normalnie wyscig zbrojen:):) 3/4 zalog na slikach i oponach slikopodobnych, nawet w najnizszych klasach sliki, a roznica miedzy slikiem a zwykla opona jest dosyc duza jesli nie bardzo duza, pierwszy raz w lublinie jechalem stad moje zdziwienie, a myslalem ze moje nieco lysawe 9 letnie pirelli 165 na cos sie przydadza :) |
Co ty zapomnij ja tez myslalem ze podejme walke z kim kolwiek na oponach z przed 10 lat, acz kolwiek to nie jest zadne tlumaczenie poprostu zle jezdzilismy i juz
Wasyl6 - Sro Kwi 01, 2009 14:02
Etam, ja jestem zadowolony Dałem ciała tylko na pierwszych 2 przejazdach przez chłodzenie, ale potem jechałem raczej na maks swoich możliwości/umiejętności
tomyw - Sro Kwi 01, 2009 18:55
Nie no pierwszy raz startowalem na torze wiec jescze nie umie na nim jezdzic albo w ogole nie umiem:) chyba zbyt agresywna jazda nie daje dobrych czasow ale przynajmiej fajniej sie tak jezdzi cos sie dzieje i chyba oslawiona lewa noga to podstawa bo przod strasznie wyjezdza, fajna zabawa to podstawa reszta sie nie liczy
cinekrally - Sro Kwi 01, 2009 19:11
..."wyścig zbrojeń"....takie czasy nastały panowie, ale wydaje mi się że inwestycja w slicki nie jest czymś wielkim....wystarczy poprzeglądać trochę ogłoszeń i na pewno można coś dobrego znaleźć za przyzwoite pieniądze. Trzeba tylko chcieć <spoko>
Mati - Sro Kwi 01, 2009 20:42
Taki sport... tani nie jest wiec kazdy wie w co sie pcha.. jak ktos jezdzi tylko dla zabawy to nie musi kupowac auta tylko do sportu,dobrej opony,zawierzszenia itd, itp. proste.. chcesz wygrywac? inni tez chca wiec jest wyscig zbrojen i kolejne zakazy w niczym nie pomogą.. taka moja opinia..
Lejek - Sro Kwi 01, 2009 20:49
Mati napisał/a: | Taki sport... tani nie jest wiec kazdy wie w co sie pcha.. jak ktos jezdzi tylko dla zabawy to nie musi kupowac auta tylko do sportu,dobrej opony,zawierzszenia itd, itp. proste.. chcesz wygrywac? inni tez chca wiec jest wyscig zbrojen i kolejne zakazy w niczym nie pomogą.. taka moja opinia.. |
Zgadzam sie z przedmowca !! chcesz walczyc, czyms musisz dysponowac, fajnie by bylo zeby tylko umiejetnosc starczyly
tomyw - Sro Kwi 01, 2009 21:04
Powiedzmy ze to sport, w amatorskim wydaniu to co najwyzej hobby moim zdaniem i w pzm i rsmp poza malym wyjatkami jest tak samo- jest tylko paru profesionalistow, reszta to hobbysci z duzymi kieszeniami : )
Góral - Sro Kwi 01, 2009 21:44
Zabawa zabawą ale miło jest zdobywać nagrody za to co się robi. Baaa jeszcze fajniej jest dostawać nagrody za umiejętności a nie za grubość własnego portfela, tudzież rodziców... resztę pozostawię bez komentarza...
śFiatowiec - Sro Kwi 01, 2009 22:34
Góral napisał/a: | Zabawa zabawą ale miło jest zdobywać nagrody za to co się robi. Baaa jeszcze fajniej jest dostawać nagrody za umiejętności a nie za grubość własnego portfela, tudzież rodziców... resztę pozostawię bez komentarza... |
Dobrze powiedziane. Bo zdobywać nagrody można tak na prawdę tylko w KJS czy RS, bo w rajdach nie jest to takie proste i nie zawsze wygrana w klasie oznacza puchar. To wszystko zależy od ilości zgłoszonych załóg. Więc jak ktoś chce zapełnić sobie półki to raczej w popularkach.
pilachgt6 - Czw Kwi 02, 2009 03:25
junior001 napisał/a: | "12. W sprawach nie ujętych niniejszym regulaminem obowiązują postanowienia Regulaminu Ramowego Konkursowych Jazd Samochodowych na 2009."
czyli nie mozna uzywac opon nie homologowanych również i na torze |
czyli też trzeba:
- jeździć w kasku
- jeździć z pilotem
- demontować butle gazowe z samochodów zasilanych LPG
- mieć identyczne koła na każdej osi
Moim zdaniem niepotrzebne bicie piany.
Góral napisał/a: | Zabawa zabawą ale miło jest zdobywać nagrody za to co się robi. Baaa jeszcze fajniej jest dostawać nagrody za umiejętności a nie za grubość własnego portfela, tudzież rodziców... resztę pozostawię bez komentarza... |
W sporcie motorowym zawsze było tak że był kosztowny i zawsze tak będzie. Więc musisz się przerzucić na bieganie albo np. szachy gdzie wtedy tylko i wyłącznie od Ciebie zależy wynik (ps. chętnie w te szachy przed RSem mogę zagrać). Poza tym same pieniądze wyścigu nie wygrają - zobacz że na tor przyjeżdżały lancery i imprezy, a mimo to nasze hondy potrafiły je zlać.
Nie można też marudzić że nie zdobywa się nagrody puntkiem z małym silnikiem czy innym bzyczkiem, bo to jest prawie mission imposibble. Próby na rsach są dośc szybkie i słabsze samochody wymiękają przy mocniejszych.
Mati napisał/a: | Taki sport... tani nie jest wiec kazdy wie w co sie pcha.. jak ktos jezdzi tylko dla zabawy to nie musi kupowac auta tylko do sportu,dobrej opony,zawierzszenia itd, itp. proste.. chcesz wygrywac? inni tez chca wiec jest wyscig zbrojen i kolejne zakazy w niczym nie pomogą.. taka moja opinia.. |
<spoko> <spoko> <spoko> Dokładnie tak jest.
Ludzie skupcie się na zabawie, na tym by podnosić swoje umiejętności a nie na biadoleniu. W sumie zapomniałem że polską mentalnością jest tylko narzekać .
tomyw - Czw Kwi 02, 2009 06:17
Nikt nie biadoli i narzeka stwierdzamy tylko fakty a nagrody mozna wygrywac w swojej klasie tyle ze na ogol nie seryjnym autem jak jest sucho i szybko (na torze), bo cienki seria 55 KM nie moze rownac sie z np a grupowym cienkim 70-80 KM bo to duzo przy tak lekkim aucie nie wspominajac juz o swapie na 1.2 i inne tego typu, podobnie jest na torze w tychach i w kjsach podobnie szczegolnie w klasie gdzie sa seje i cienkie, zabawa zabawą ale fajnie od czasu do czasu zdobyc jakas nagrode bo z ich brakiem czasem zabawa moze stracic sens, jezdzisz jezdzisz i ciagle nic, i fajnie by bylo gdyby nie trzeba bylo miec topowego sprzetu do uplasowania sie w pierszej 3 przy wiekszej liczbie zawodników, niestety na ogol tak jest, choc sa wyjatki:)
Góral - Czw Kwi 02, 2009 06:51
pilachgt owszem sport motorowy to koszty ale ehh - skoro kiedyś dało rade taniej i lepiej to dlaczego nie może być tak teraz? (ja oczywiście tych czasów nie znam ale ufam temu co pisał np: poll). Ostre cięcia kosztów wprowadza się w WRC czy F1, to dlaczego one cały czas rosną i mają rosnąć w popularkach? Inna strona: skoro niektórym tak bardzo zależny, tudzież nie przeszkadza wyścig zbrojeń i nie obchodzi ich kasa to dlaczego nie pójdą sobie gdzieś wyżej?
I nie chodzi o to że chce po marudzić, czy o to że jeżdżę seryjnym "puntkiem" bo ja już dawno odpuściłem (jeżdżę bo jeżdżę, raz na jakiś czas coś wywalczę i jest spoko) - chodzi o nowych zawodników którzy się zniechęcają widząc na starcie obok siebie same podrasowane autka. Z roku na rok popularność tego sportu spada, KJSy w Lubelskim już praktycznie nie istnieją - zróbmy coś aby ludzi do siebie przyciągać a nie zrażać!
mareczek - Czw Kwi 02, 2009 07:46
W pełni zgadzam się z tomyw i Góral, nowi mają ciężko, szybko się zniechęcają jak widzą profi sprzęt w amatorce.
Cytat: | skoro niektórym tak bardzo zależny, tudzież nie przeszkadza wyścig zbrojeń i nie obchodzi ich kasa to dlaczego nie pójdą sobie gdzieś wyżej? | Święta racja!
Cytat: | Z roku na rok popularność tego sportu spada, KJSy w Lubelskim już praktycznie nie istnieją | Druga święta racja.
śFiatowiec - Czw Kwi 02, 2009 09:13
Niestety tak jak na każdym szczeblu rajdów, tak i KJS, czy RS często startują osoby, które robią to, bo mają pieniądze, a nie koniecznie umiejętności... Stąd stać ich na topowy samochód, który napędza się na prostej dużo szybciej niż reszta, a przed zakrętem hamują prawie do zera, czy przejeżdżają go z wciśniętym sprzęgłem, bo inaczej nie potrafią. To jest wielki ból, że często wielkie talenty w tym sporcie nie startują, bo po prostu nie stać ich, w odróżnieniu od kilku bogaczy, którzy mają profi sprzęt i nędzne umiejętności... Szkoda, że w popularkach robi się podobnie, bo jeszcze kilka lat temu, było zupełnie inaczej i przez to atmosfera tam panująca była dużo przyjemniejsza niż teraz, bo było więcej zabawy, a mniej spinania się i kupowania topowego sprzętu...
Wasyl6 - Czw Kwi 02, 2009 09:19
Moim zdaniem ukłon w stronę nowych zrobił akch stosując podział na juniorów i seniorów. Jeżeli chodzi o medale i dyplomy to faktycznie jest to możliwość do ich zdobycia przez debiutantów. Jedyne co mnie zirytowało to podział na pojemności silników. Zgodzicie się ze mną, że chyba najbardziej poszkodowane są 2 typy samochodów - jedne, to bzyczki typu maluszek - choć te poza białym "budopunktem" praktycznie nie występują u nas, a drugie, to jedne z bardziej popularnych dwulitrówki.
Sam latając astrą kombi 1,6 71koni w kombi, kaleczyłem ucząc się tego i owego i wcale się nie zniechęcałem, że nie byłem na pudle, wręcz cieszyłem się, że nigdy nie byłem ostatni, bo byłem tego świadomy, że astrą kombi nie da rady czegoś zdobyć, tym bardziej przy moich umiejętnościach, wiedziałem, że inni ludzie poświęcają swój czas na dłubanie w aucie, na zarabianie ciężko pieniędzy, żeby coś tam jeszcze upgreadować, a ja po prostu myję auto, tankuję i jadę na sprint.
Dlatego Astrę zamieniłem na kadetta gsi. Dużym zdziwieniem z mojej strony zareagowałem na zmianę w klasach. Nie mogę zrozumieć czemu pozbyliśmy się klasy 1600-2000... Była to najliczniejsza grupa zaraz po xxxx-1600, w których ścigały się auta o podobnych mocach. A teraz? 1400-1800 - takie nie wiadomo co.
Podsumowując uważam, że jakiś "wyścig zbrojeń" zawsze będzie, a im bardziej ten sport będzie popularny, tym więcej osób będzie chciało zdobywać nagrody oraz tym bardziej będą kombinować jak do tego się bardziej zbliżyć (tuning). Ja bym był właściwie za tym poprawieniem klas z uwzględnieniem turbo diesli, żeby nie startowały w klasie 3, bo widzę jak trudno kierowcom tych ociężałych kolumbryn cokolwiek namieszać.
Edit:
A ja Wam pokażę, że moim starym struclem coś kiedyś wywalczę!
pilachgt6 - Czw Kwi 02, 2009 12:27
Góral napisał/a: | chodzi o nowych zawodników którzy się zniechęcają widząc na starcie obok siebie same podrasowane autka. |
Nie pamiętam żeby kiedyś w mini maxach startowało 50 załog wzwyż - więc z tym zniechęcaniem się nie zgodzę. Patrząc ilu debiutantów było w ostatnim RSie twoja teoria też nie ma sensu.
Ja tam mając seryjne punto nigdy nei narzekałem że Tomek Krynica miał ładnie dłubniętą megankę która była wściekła - zawsze z nim stawałem czy to na prostej czy na torze bo po prostu robiłem to co uwielbiam - czyli jeździłem.
Góral - Czw Kwi 02, 2009 13:18
Napisałem również o KJSach ale ty wziąłeś pod uwagę tylko RS- oczywiście masz racje, 50 autek to bardzo dużo ale to wcale nie przeczy temu co wyżej napisałem. Weź pod uwagę że w tym roku mamy swojego rodzaju novum: klasę junior i senior, która de facto bardzo pozytywnie wpłynęła na uczestnictwo amatorów. Baa nawet przez wielu (w tym mnie) na początku krytykowany podział na klasy pojemnościowe wydaje się zdawać swój egzamin.
Tylko co się stanie gdy juniorzy przestana być juniorami, albo w klasie junior zacznie się ten sam wyścig? De facto już teraz w juniorach mamy grupowe auta - moim zdaniem koło się zamknie. Tak jak kiedyś na MS przyjeżdżało po 50 aut aż w pewnym momencie zrobiło się 20-30 - można mówić ze to z innego powodu ale taki "wyścig" na pewno nie pozostał bez wpływu...
Możemy tak argumentować bez końca ale chyba ani ja nie przekonam Ciebie, ani Ty mnie... Czas wszystko pokaże
Mati - Czw Kwi 02, 2009 18:29
tomyw, Góral, Wasyl, mowicie ze kjs-y powoli giną a dlaczego jak ktos cos robi to nie jedzicie?? bo jedni uwazja ze auto za słabe, ze za daleko, ze za drogo itp. itd. no to sory ale jak np. na Bircze przyjechalo 54 załogi to u nas przyjezdza 15 (np. Kjs Lubartów) i nie ma pytan.. Ci co chca jezdzic w kjs-a to maja auta po czesci przygotowane i tymi samymi autami na tor przyjezdzaja wiec nie ma co gadac ze ktos na torze ma tak auto zrobiona a inny serie.. proste skoro ja kupuje samochod tylko po to by nim startowac to nie bedzie to seria.. bo jak ja tylko nim wyjezdzam na impreze a później stoi to robie go tak zeby bylo jak najlepiej... a jesli ma sie auto i do sportu i na co dzien .. to niech nie ma pretensji do tych co wkladaja duza kase i prace w swoje auta, a tak naprawde jedza nimi tylko raz na jakis czas..
teraz jest o wiele łatwiej jesli chodzi o podzial junior i senior o wygranie czegos;) a podział na klasy jest jaki jest i nic nie poradzimy.. wcale nie jest fajnie miec np. 1.1 gdzie ktos jedzie 1.4 i ma tam nawet pod 100km. ale tu kazdy moze sie czegos doszukiwac.. wiec nie ma co.. nawet..
pilachgt6 - Czw Kwi 02, 2009 18:59
Panie Pogoda zgadzam się z Panem <spoko>
Ale prawda jest taka, że nigdy nie da się dogodzić wszystkim.
Chcecie równej rywalizacji to idźcie na gokarty albo szachy. Tylko że przy szachach też zaraz będzie płacz , że przegrałem z toba bo jesteś mądzrzejszy to nie fair.
Bierzcie przykład z Matiego!!! Za mocnego samochodu nie ma, a startuje, nie marudzi, stara się jeździć gdzie się da by zdobywać doświadczenie i czerpać z tego frajdę.
tomyw - Czw Kwi 02, 2009 19:56
Mati ja akurat zaczynam przygode jako kierowca i poki co przez caly kwiecien co weekend gdzies startowalem zazwyczaj w swoich okolicach, a auto mam do jezdzenia i na codzien wiec ekstremalne przerobki nie wchodza w gre, nikt nie ma pretensji niech sobie dlubia tylko fajnie by bylo cos seryjnym autkiem wygrac, startowalem ostatnio w wyscigu w okolicach debicy, ok 1,5 km trasy pod gore z szybkimi zakretami w klasie do 1400cm. 1 Suzuki Swift GTI, 2. CC A grupa 80KM, 3. SC 1.2 ok 90KM, wiec w jaki sposob mozna w pierszej trojce sie uplasowac, chyba z nitro albo turbo, nawet jak driver jest ekstra to seria nie ma szans, ale glownie chodzi o zabawe i dlatego tez zaczalem starty jako kierowca coby sie troche pobawic, ale czasem milo cos zdobyc, tyle w temacie <spoko>
pilachgt, akurat cienki a grupa 75km w tej klasie do slabych nie nalezy szczegolnie przy tej wadze i do tego na sliku
A startowac nadal zamierzam (jeszcze wyjme klase na torze <mrgreen> jak kiedys znowu zawitam) <mrgreen> dopoki żona pozwala i autko sie jeszcze toczy, to tzreba troche posmigac i pocieszyc
Góral - Czw Kwi 02, 2009 20:12
Mati napisał/a: | tomyw, Góral, Wasyl, mowicie ze kjs-y powoli giną a dlaczego jak ktos cos robi to nie jedzicie?? bo jedni uwazja ze auto za słabe, ze za daleko, ze za drogo itp. itd. no to sory ale jak np. na Bircze przyjechalo 54 załogi to u nas przyjezdza 15 (np. Kjs Lubartów) i nie ma pytan.. Ci co chca jezdzic w kjs-a to maja auta poczesci przygotowane i tymi samymi autami na tor przyjezdzaja wiec nie ma co gadac ze ktos na torze ma tak auto zrobiona a inny serie.. proste skoro ja kupuje samochod tylko po to by nim startowac to nie bedzie to seria.. bo jak ja tylko nim wyjezdzam na impreze a puzniej stoi to robie go tak zeby bylo jak najlepiej... a jesli ma sie auto i do sportu i na codzien .. to niech nie ma pretensji do tych co wkladaja duza kase i prace w swoje auta, a tak naprawde jedza nimi tylko raz na jakis czas..
teraz jest o wiele łatwiej jesli chodzi o podzial junior i senior o wygranie czegos;) a podział na klasy jest jaki jest i nic nie poradzimy.. wcale nie jest fajnie miec np. 1.1 gdzie ktos jedzie 1.4 i ma tam nawet pod 100km. ale tu kazdy moze sie czegos doszukiwac.. wiec nie ma co.. nawet.. |
Ehh Mati pierwsza sprawa to jeśli dobrze kojarzę to pisałem o KJSach w woj. Lubelskim a nie "gdzieś tam". Czy jeśli ktoś robi KJS ponad 200km (i to w innym województwie) od mojego domu to muszę koniecznie jechać?
Druga sprawa tak dla jasności - od marca 2007 roku kiedy to zacząłem startować opuściłem bodajże jeden KJS w naszym województwie (ten na lotnisku w Ułęży organizowany przez AKL). A i w tym roku zapewne też pojade wsio w województwie. Czy dalej uważasz, że Twoje argumenty pasują do tej sytuacji?
Zawsze ścigałem się tym samym, seryjnym puntkiem. Oczywiście z czasem doszły pewne modyfikacje: wydech, zawias, kubełki, felgi, opony, obklejenie (+20KM ), naprawy, itp. W autko zainwestowałem pieniądze, czas, serce. Nie marudziłem, że staje na starcie z mocnymi furami (no może czasem ) - się jeździło, czasem coś się wygrało, czasem nie. Do czego zmierzam? Otóż od zawsze cośtam się modyfikowało. Jedni mieli mocniejsze autka, drudzy słabsze, ale miało to jakiś inny wymiar - teraz mamy prawdziwy wyścig zbrojeń i myślę że właśnie stąd wyszedł cały temat!
Trzecia sprawa: nie czepiaj się tak tomyw i wasyla - oni dopiero co raczkują. Przytoczyłeś KJS Lubartów - chyba już wtedy zacząłeś swoją przygodę z rajdami (popraw mnie jeśli się mylę) a nie startowałeś? Dlaczego? Nie musisz odpowiadać bo to nie o to chodzi...
Czwarta sprawa: skończmy już tą dyskusję bo powoli zaczyna mijać się z celem...
Mati - Czw Kwi 02, 2009 20:34
Góral, no kto na temat kjs-ów to nie do konca do ciebie.. ale ja nie kaze Ci jechac 200km. Jednak ja nie ma nic blizej a wolicie kjs-y od rs-ow to po co jechac 20 imprez na torze jak mozna np. PSW i po problemie.. 6 kajtków i juz.. koszty moze beda zblizone.. wiadomo kjs to kjs a ze u nas jest jak jest to trzeba z tym zyc :p
Co do twojego pytania od kiedy zaczalem jezdzic to nie od Kjs-u w Lubartowie ale duzo wczesniej na prawym.. nie mialem funduszy na auto do sportu.. to czekalem az beda, kiedy udało mi sie uzbierac pare groszy to jak widzisz jezdze i staram sie byc zawsze
powiem jeszcze tyle jesli komus sie nie podoba to jak jest na torze to moze jezdzic kjs-y.. ja jak zaczałem przyjezdzac na tor to nie mowilem odrazu co mi sie nie podoba co jest nie tak itp.itd. tylko jazda i nauka proste.. zapewne jak beda pieniadze to tez bede jezdzil kjsy.. ale tam tez nie powiem odrazu komus ze to nie fear bo ty masz auto z PZMłotu i jak ja moge tu powalczyc.. taka prawda wyscig jest i bedzie.. ale jak ktos umie jezdzic to pojedzie i seria dobrze.. sam Góral mowisz ze masz seri prawie:P bo Obklejenie dało +20km zart a wyniki robiłes nie raz wiec
Góral - Czw Kwi 02, 2009 20:42
Pewnie że wole KJSy, pewnie że koszty będą zbliżone w porównaniu RS/KJS ale ja nie pisałem o tym co wole a czego nie, tylko m.in. o tym że kjsy w naszym województwie umierają, co nie jest fajne - z tym chyba każdy się zgodzi?
Pozdrawiam
tomyw - Czw Kwi 02, 2009 20:44
Ja nie narzekam bo impreza bardzo fajna w luznej atmosferze byla, zauwazylem po prostu ze na torze dominuje dosyc profesionalne ogumienie,gdyz u nas na takich praktycznie nikt na tego typu imprezach nie jezdzi bo nie mozna i nie narzekam na to ze na torze tak jest tylko napisalem moje wrazenia po pierwszym starcie u was, jako pilot startowalem w kjsach okazjonalnie juz jakies 5-6 lat temu i po prostu zauwazylem duze zmiany i nie narzekam bo nie ma na co pdzr <mrgreen>
Mati - Czw Kwi 02, 2009 21:04
Wszystko sie zmienia i nie trzeba raczej myslec o tym co było a co bedzie..
tomyw - Czw Kwi 02, 2009 21:37
Czyli zbroimy sie dalej:) a w kupowaniu slikow nawet jak ceny sa stosunkowo niskie nie widze sensu po to tylko zeby na torze wystartowac, to sie mija z celem i jaka to przyjemnosc jak auto jedzie jak po sznurku nic sie nie dzieje <mrgreen>
Pozdrawiam
mikae - Czw Kwi 02, 2009 22:20
tak zbrójcie się w slicki itp... ale nie zapominajcie o czytaniu i przestrzeganiu regulaminów
to, że nikt nie sprawdza opon itp to nie znaczy, że kiedyś część z Was się mocno zdziwi tak jak w tamtym roku gdzie wystarczyło samo sprawdzenie "papierów" samochodu - przypomnę dla tych co nie kojarzą - chodziło o NNW.
śFiatowiec - Czw Kwi 02, 2009 22:33
Mati napisał/a: | Wszystko sie zmienia i nie trzeba raczej myslec o tym co było a co bedzie.. |
Całe szczęście PZM modyfikuje regulamin KJS właśnie po to, żeby wrócić do tego co było kiedyś - czyli dostępności tego sportu dla amatorów. Takie posunięcie da naprawdę dużo, bo jak nauczymy się jeździć na zupełnie seryjnej oponie i słabym samochodem, dobierając przez to z konieczności najbardziej optymalny tor jazdy, bo inaczej za bardzo shamujemy samochód, który słabo się rozpędza, to później taka szkoła zaprocentuje w mocnym samochodzie. Miałem tą przyjemność jeździć z Bartkiem Rybienikiem cały zeszły sezon RSP PZM N-kowym Sejem i jestem pełen podziwu dla Bartka i tego, jak potrafi dobierać tor jazdy. A to dzięki temu, że w KJS-ach ścigał się na początku zupełnie seryjnym Puntem, które nauczyło go myślenia. Wiem, że gdyby teraz przesiadł się do Civica Type-R, to spokojnie byłby szybszy od wielu kierowców, którzy wykorzystują jedynie moc tego samochodu na prostej, odpuszczając zupełnie w zakrętach. Myślę, że Ci, którzy widzieli Bartka na jakimś rajdzie potwierdzą to. Zresztą wyniki mówią same za siebie, bo w pierwszym sezonie startów, zupełnie inny samochodem niż było Punto, w całkowicie innych imprezach niż dotychczasowe KJS-y, udało nam się sięgnąć po 3 miejsce w N-0 na koniec sezonu. Więc ja jestem absolutnym zwolennikiem ograniczania zakresu przeróbek. To nie sztuka wygrać super szybkim samochodem, na slicku, który jak zauważył Tomek, jedzie jak po sznurku. Sztuką jest zrobić to słabym samochodem, na seryjnej oponie. To na prawdę daje dużo większą satysfakcję, a przy okazji przekłada się na późniejsze umiejętności jazdy seryjnym samochodem w warunkach drogowych. Tam nie będzie slicków... A myślę, że jednym z powodów, dla których jeździmy w rajdach, jest doskonalenie techniki jazdy, która kiedyś może uratuje nam życie w normalnym ruchu, cywilnym samochodem...
Wasyl6 - Czw Kwi 02, 2009 23:12
Mati, ale ja nie neguję, sam jestem zadowolony z tego jak to się toczy, nie do końca mi się podoba klasyfikacja, ostatnia grupa powinna być podzielona na 1600-2000 i 2000-open
tomyw - Pią Kwi 03, 2009 06:18
Dokladnie tak Kuba, zgadzam sie w 100% <spoko>
Mati - Pią Kwi 03, 2009 15:54
śFiatowiec, Masz caje Kuba ale teraz to wyszlo tak jak ja bym mial topowa opone i super auto.. a tak nie jest wygralem tego rs w klasie a jechalem z wylanym amorem całe 6 przejazdow bo jeden musialem powtorzyc przez to ze czasu nie zlapalo.. jesli ktos ma opony homologowana to dlaczego mialby na nim nie jechac?? markgumy nie sa wcale takie drogie.. a na tor tez nie przyjezdzja jakies top auta , moze z wyjatkami.. ale jak juz wczesniej pisalem ich sprawa na co kłada pieniadze...
tomyw - Pią Kwi 03, 2009 16:53
Mati to chyba zle to zinterpretowales przynajmiej mi chodzilo o wiekszosc zalog, o sliki i opony typu toyo ktore do tanich nie naleza i z seryjna opona maja niewiele wspolnego, jak kogos stac to niech sobie jezdzi czym chce i na czym i jak chce tego nie neguje, a to ze wygrales to zasloga nie tylko twojego auta i opon ale takze twoich umiejetnosci, ale mysle ze jakbys wsiadl to seryjnego cc na zwyklych oponach mysle ze czas byl by juz gorszy jadac tak samo i glownie o to mi chodzilo, ale nawet w pzm czy rsmp n-ka n-ce nie rowna i jedna ma 60 a druga 70KM podobnie z a grupami jedne maja 80KM a drugie i po 100, a wiec trzeba sie starac jezdzic coraz lepiej, wiecej, i miec troche szczescia tyle w temacie bo strasznie sie rozciagnal:) pozdrawiam
śFiatowiec - Pią Kwi 03, 2009 22:34
Mati napisał/a: | śFiatowiec, Masz caje Kuba ale teraz to wyszlo tak jak ja bym mial topowa opone i super auto.. a tak nie jest wygralem tego rs w klasie a jechalem z wylanym amorem całe 6 przejazdow bo jeden musialem powtorzyc przez to ze czasu nie zlapalo.. jesli ktos ma opony homologowana to dlaczego mialby na nim nie jechac?? markgumy nie sa wcale takie drogie.. a na tor tez nie przyjezdzja jakies top auta , moze z wyjatkami.. ale jak juz wczesniej pisalem ich sprawa na co kłada pieniadze... |
Jeździjcie sobie na czym chcecie. <spoko> Byle było zgodne z regulaminem. A ja i tak przyjadę na starych Vivo, bo takie posiadam i wcale nie będę się gorzej bawił. A na pewno taniej... I myślę, że więcej się dzięki temu nauczę, jeżeli opanuję szybką i bezpieczną jazdę na cywilnej oponie. I tego mi nikt nie odbierze. :]
longin201 - Pią Kwi 03, 2009 23:48
światowiec, kolejny raz cię popieram. Nie tylko Ciebie z resztą. każdy z was ma coś do powiedzenia i każdy ma odmienne zdanie. Ważne jest to by każdy czerpał z tej zabawy to co jest dla niego najważniejsze. jednym wystarczy sam fakt, że nareszcie mogli sobie pozwolić na start w takiej imprezie, a innych to że na slikach byli o 0,5 sekundy lepsi od seryjnego auta na łysej opnie. Jak to ktoś kiedyś zaśpiewał "każdy ma jakiegoś bzika każdy jakieś hobby ma" Miejmy tylko nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, gdzie osoby z małym zasobem gotówki nie będą dopuszczane do startów.
P.S. w niedzielę mój debiut na KJS-Rzeszów seryjną fiestą. Pilot też debiutuje, także wszystkich którzy tak namiętnie chcą wspierać ten sport proszę o łaskawe oko i pomocną dłoń - reszta ciała mnie nie interesuje
MrCk6 - Sob Kwi 04, 2009 20:08
mikae, mikae napisał/a: | chodziło o NNW. | Mógł byś coś więcej o tym napisać ?
polll6 - Sob Kwi 04, 2009 20:20
chodzi o ubezpieczenie NW ktoro powinno byc wraz z OC
Wasyl6 - Sob Kwi 04, 2009 20:27
Jest przy każdej polisie oc, chyba, ze klient sobie tego nie życzy. Ze mną było zamieszanie i w końcu nie wystartowałem, bo się okazało, że miałem oc i nw na oddzielnych kwitach, tzn oc na takiej karteczce a nw na duzej kartce z polisa, ktora znajdowala sie w domu
MrCk6 - Nie Kwi 05, 2009 20:45
Wasyl napisał/a: | Jest przy każdej polisie oc, chyba, ze klient sobie tego nie życzy. |
No to dobrze ze jest przy każdej. A co jeśli ktoś nie ma NW bo właśnie sobie nie życzył ? To co nie może startować ?
pilachgt6 - Nie Kwi 05, 2009 20:49
MrCk napisał/a: | Wasyl napisał/a: | Jest przy każdej polisie oc, chyba, ze klient sobie tego nie życzy. |
No to dobrze ze jest przy każdej. A co jeśli ktoś nie ma NW bo właśnie sobie nie życzył ? To co nie może startować ? |
Ja nie kupiłem NW przy zakupnie OC gdyż uważałem że jest mi niepotrzebne., ale jak sie okazało na kjsach jest wymagane i trzeba było dokupić z czasem
Wasyl6 - Nie Kwi 05, 2009 21:16
MrCk napisał/a: | Wasyl napisał/a: | Jest przy każdej polisie oc, chyba, ze klient sobie tego nie życzy. |
No to dobrze ze jest przy każdej. A co jeśli ktoś nie ma NW bo właśnie sobie nie życzył ? To co nie może startować ? |
Niestety nie może
śFiatowiec - Nie Kwi 05, 2009 22:35
NNW kosztuje nieduże pieniądze, a jest wymagane przez Regulamin Ramowy KJS, więc obowiązuje to we wszystkich imprezach ogólnodostępnych.
[ Dodano: 2009-04-05, 23:39 ]
Pkt. 10 Regulaminu Konkursowej Jazdy Samochodem 2009
"Kierowcy uczestniczący w KJS muszą posiadać obowiązkowo ubezpieczenie OC
oraz NNW."
zez6 - Sro Kwi 08, 2009 07:20
ciekawe tylko poco skoro niemozna skozystac z ubezpieczenia jesli cos sie stanie nia imprezie sportowej ( dokladnie niewiem jak to jest z NW)
Wasyl6 - Sro Kwi 08, 2009 13:21
zez, lepiej chyba o tym głośno nie mówić, bo jeszcze zaczną wymagać ubezpieczeń sportowych
MrCk6 - Sro Kwi 08, 2009 21:05
właśnie, tak po głębszym zastanowieniu po kiego grzyba jest NW wymagane ? Najlepiej jak by prezes sie wypowiedział. Z tego co mi wiadomo NW spełnia inne zadanie. A w cenie startu przecież jest podobno jakieś ubezpieczenie czy jakoś tak, bo przecież dla tego była taka podwyżka. I Minimax to nie KJS.......
śFiatowiec - Sro Kwi 08, 2009 22:57
MrCk napisał/a: | I Minimax to nie KJS....... |
Ale wszystkie te imprezy opierają się o ten sam regulamin KJS, który jasno nakłada obowiązek posiadania NNW. To inna sprawa, że na wiele rzeczy na Minimaxach patrzyło się przez palce, ale to kwestia podejścia organizatora i jego późniejszej odpowiedzialności, gdyby się coś stało.
MrCk6 - Czw Kwi 09, 2009 10:22
śFiatowiec napisał/a: | Ale wszystkie te imprezy opierają się o ten sam regulamin KJS, który jasno nakłada obowiązek posiadania NNW. To inna sprawa, że na wiele rzeczy na Minimaxach patrzyło się przez palce, ale to kwestia podejścia organizatora i jego późniejszej odpowiedzialności, gdyby się coś stało. |
Masz racje, ale jak byś mógł mi wytłumaczyć co ma NNW do startu....
spider666 - Czw Kwi 09, 2009 12:21
nie musisz jechac zeby bylo NNW przydatne.
np. wyciagasz kola z bagaznika przed startem i nagle klapa opada na glowe...
Wasyl6 - Czw Kwi 09, 2009 14:08
spider ma racje, organizator chce po prostu się zabezpieczyć przed ortodoksyjnie roszczeniowymi "poszkodowanymi"
śFiatowiec - Czw Kwi 09, 2009 14:12
MrCk napisał/a: | Masz racje, ale jak byś mógł mi wytłumaczyć co ma NNW do startu.... |
No po prostu musisz je mieć, żeby wystartować! Bardzo prosta zależność.
polll6 - Czw Kwi 09, 2009 16:09
w kjsach sa dojazdowki na których obowiązują przepisy ruchu drogowego
|
|