Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Park Techniczno - Serwisowy - Paliwo alternatywne

daniel - Sob Lis 12, 2005 01:35
Temat postu: Paliwo alternatywne
John Spallino jeździ prawdopodobnie najdroższym samochodem w Los Angeles. Może jest też najbardziej zawansowanym technologicznie kierowcą na świecie.
New York Times/ 2005-11-11 16:01


Firmy motoryzacyjne pracują nad rozwiązaniami, które pozwoliłyby zastąpić silniki spalinowe innym napędem – tańszym i nieagresywnym dla środowiska. Być może przyszłością motoryzacji jest zasilanie wodorem. Honda, pionier w zaawansowanych technologiach, eksperymentuje z modelem auta FCX.

„Kiedy mijają mnie te wszystkie porsche i bentleye, mówię sobie: »Fakt, są ładne, ale za swoje auto mógłbym kupić dziesięć takich«” – opowiada Spallino, jadąc autostradą nr 405 z biura w Irvine w Kalifornii do domu w Redondo Beach. Siedzi za kierownicą srebrnej hondy FCX, samochodu wartego około miliona dolarów, który wygląda jak połączenie volkswagena golfa z pustakiem.


FCX jest zasilany ogniwami wodorowymi. W tej futurystycznej technologii wielu producentów samochodów upatruje rozwiązanie problemów energetycznych świata, choć opłacalność takiego rozwiązania jest tematem zażartej dyskusji zarówno w branży samochodowej, jak i poza nią.

Spallino, 40-letni prezes jednej z kalifornijskich firm budowlano-inżynieryjnych, i jego żona Sandy wzięli w lipcu FCX w leasing, za 500 dolarów miesięcznie, i teraz uczestniczą w jednym z najniezwyklejszych eksperymentów w historii motoryzacji. Oni i ich dwie córki nie są, jak to nazwała Honda, „pierwszą wodorową rodziną w swojej dzielnicy”. Są pierwszą na świecie.

Japoński koncern podszedł do eksperymentu tak poważnie, że porozumiał się z dystrybutorem wodoru w sprawie budowy stacji nieopodal domu państwa Spallino, w której mogliby doładowywać swoje auto. Nie mogą jednak z niej korzystać, bo straż pożarna, zaniepokojona obecnością palnego gazu, nie zezwoliła na jej otwarcie.

Na razie więc samochód jest „tankowany” w centrali amerykańskiego oddziału Hondy w Torrance w Kalifornii. Koncern pracuje również nad modernizacją stacji niedaleko biura Spallino, a władze Kalifornii finansują budowę sieci dystrybucji gazu wzdłuż „wodorowej autostrady” biegnącej przez stan.

Honda zawsze była pionierem jeśli chodzi o zaawansowane technologie, takie jak hybrydowe samochody elektryczne. Dziś każdy znaczący producent aut dysponuje prototypem pojazdu napędzanego ogniwami paliwowymi, ale Honda jako jedyna przeprowadziła już testy zderzeniowe.

W jaki sposób firma wybrała do testu Spallino? Już wcześniej był on jednym z kilku tysięcy posiadaczy auta civic zasilanego gazem ziemnym, a tankowanie tego auta niewiele różni się od doładowywania FCX. Mieszkał niedaleko siedziby Hondy i należącej do niej stacji dla samochodow na gaz. Japończycy chcieli się też przekonać, jak nowatorski pojazd zniesie podróże rodzinne.

„Używam go codziennie – mówi Sandy Spallino, która ma także forda taurusa kombi. – Jeżdżę po zakupy, odwożę dziewczynki do szkoły i na mecze. To są kilkukilometrowe przejażdżki”.

Ben Knight, wicedyrektor wydziału badań i rozwoju w Hondzie mówi, że firma zdecydowała, że Spallino mają płacić za to, że są królikami doświadczalnymi, bo wtedy będą nastawieni bardziej krytycznie. „Komentarze takich klientów będą bardzo przenikliwe – mówi. – Skoro ktoś płaci za samochód z własnej kieszeni, bardziej zwraca uwagę na to, co w zamian otrzymuje, i na wady pojazdu”.

Ogniwa paliwowe znane są od początku XIX wieku. Ostatnio użyto ich do zasilania wewnętrznego statku kosmicznego Apollo oraz do produkcji wody pitnej dla astronautów. Samochody napędzane ogniwami paliwowymi to po prostu auta elektryczne, zasilane jednak nie bateriami, ale same produkujące energię. Ogniwa paliwowe łączą wodór i tlen z atmosfery w reakcji chemicznej, której jedyną pozostałością jest para wodna wydobywającą się z rury wydechowej.

Brzmi to jak bajka, wielu ekspertów sądzi jednak, że ogniwa paliwowe nie nadają się do napędzania samochodów. Czy ogniwa wyprą spalinowe silniki? „To nastąpi za kilkadziesiąt lat lub nigdy” – odpowiada Joseph Romm, podsekretarz stanu w Departamencie Energetyki za czasów Clintona. W połowie lat 90. nalegał, by finansować badania nad wodorem, lecz potem był coraz bardziej sceptyczny w tej kwestii. W ubiegłym roku opublikował książkę zatytułowaną „The Hype About Hydrogen” (Lanie wody o wodorze).

Spore nadzieje związane z tą technologią zdaje się wiązać General Motors. „Chcemy udowodnić sobie i światu, że system ogniw paliwowych może rozwijać się równolegle z silnikami wewnętrznego spalania” – mówi Lawrence Burns, wiceprezes GM odpowiedzialny za rozwój i badania.

Burns zapowiada, że do 2010 roku GM zaprojektuje samochód napędzany ogniwami paliwowymi, który będzie równie szybki i trwały, jak auto na benzynę. Część analityków wątpi jednak, czy do tego czasu koncern uniknie bankructwa.

Honda sytuuje się gdzieś pomiędzy Rommem i Burnsem. „Obecnie uważamy, że to najbardziej obiecująca technologia, która umożliwia obniżenie emisji gazów cieplarnianych” – mówi Knight. Dodaje jednak, że trudno powiedzieć, kiedy konkretnie mogłaby ruszyć produkcja na masową skalę.

W orędziu o stanie państwa w 2003 roku prezydent George W. Bush oznajmił, że „państwo z większą niż dotychczas determinacją” pracować będzie nad rozwojem technologii wodorowej, która „wyraźnie oczyści nasze powietrze i zmniejszy uzależnienie od zagranicznych źródeł energii”.

Obrońcom przyrody podoba się taka obietnica, ale mówią też, że może to być wymówka, by nie zaostrzać norm ekologicznych.

„To nadzieja na przyszłość, teraz chcemy wykorzystać istniejące już technologie do tworzenia ekologicznych samochodów hybrydowych” – mówi Daniel Becker z organizacji ekologicznej Sierra Club, główny jej strateg w sprawach globalnego ocieplenia.

bodek - Sob Lis 12, 2005 02:31

benzyna to benzyna a nie jakies pudelko super ekologiczne :rotfl:

„Kiedy mijają mnie te wszystkie porsche i bentleye, mówię sobie: »Fakt, są ładne, ale za swoje auto mógłbym kupić dziesięć takich«”

moglby kupic ale nie kupil :haha: kupil pudeleczko papierowe :roll: a tak wzial by sobie nawet jednego bentleta w lesieng :haha: za 50$ co miesiac :fucku:

daniel - Sob Lis 12, 2005 08:37

Nie ma mu się co dziwić przecież ma na nazwisko Spallino :haha:
geo - Sob Lis 12, 2005 10:05

bodek napisał/a:
za 50$ co miesiac


chyba nie 50$ a 500$/mc ale to szczegol
i nie smiejcie sie za bardzo kiedy zaczna sie konczyc paliwa kopalne (a skoncza sie na pewno i to nie za 50 lat) to paliwo wodorowe lub inne nie zalezne od ropy bedzie bardzo potrzebne ...

Rysiek - Nie Lis 13, 2005 01:57

bodek napisał/a:
benzyna to benzyna a nie jakies pudelko super ekologiczne :rotfl:

„Kiedy mijają mnie te wszystkie porsche i bentleye, mówię sobie: »Fakt, są ładne, ale za swoje auto mógłbym kupić dziesięć takich«”

moglby kupic ale nie kupil :haha: kupil pudeleczko papierowe :roll: a tak wzial by sobie nawet jednego bentleta w lesieng :haha: za 50$ co miesiac :fucku:
ale gdyby kupil Porsche czy Bentleya to nie czytałbys tego artykułu o nim... :spoko:
bodek - Nie Lis 13, 2005 02:42

to ktos inny by kupil :spoko: :fucku: dla mnie nie jest wart tej kasy

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group