|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - Obniżenie auta
Rysiek - Czw Sty 05, 2006 02:30 Temat postu: Obniżenie auta Mam pękniętą sprezyne, i chce zakupic cos odrazu zeby obnizyc autko...Mam do kupienia 4sprężyny WEITEC wyjete z escorta mk5(taki sam), ZIELONE -60mm
Tyle ze nie mam jeszcze sary na sport amory, bo te kupuje dopiero na poczatku lutego a sprezyny trzeba wymienic...
Pytanie brzmi: Co sie stanie jak wsadze te springi na seryjne amory,czy bede mógł skręcac? ... oto fotki :
Prosze o powazne odpowiedzi, a nie robienie burdelu.
Pozdro
lexy - Czw Sty 05, 2006 07:49
jak ci koła nie beda ocierac o nadkola,albo i błotniki to bedziesz mogł skręcać
Taras - Czw Sty 05, 2006 09:13
Rysiu amorki nie maja nic do skrecania. Teraz pytanie czy amorki nie beda za dlugie?
-60mm to moze byc za nisko dla twoich amorków tym bardziej ze na seryjne amorki mozna zalozyc springi max -30.
Moze tak byc (jeśli bedziesz mial za dlugie amorki) ze bedzie stał na amorkach a nie na springach, springi nie beda pracowały a amorki beda caly czas dobite i jezdzac po naszych jakze gładkich drogach powyrywasz poduchy od amorków lub stanie sie cos gorszego. Jak nie bedziesz mogl skrecac na seryjnych amorkach to i na sportowych (ktotszych) tez nie bedziesz mogł skrecac.
goofy - Czw Sty 05, 2006 09:18
I odrazu pożegnaj się ze zderzakami na - 60.
kazik - Czw Sty 05, 2006 09:30
optymalnie na nasze drogi jest -40,tak jest w miarę ,później to juz katorga
Taras - Czw Sty 05, 2006 09:32
a najlepsze + 100 zeby jakos normalnie podruzowac
Ale tak szczerze mowiac to ja w swoim mialem -60 i nie wiem czy drugi raz bym zalozyl tak niska zawieche. Strasznie telepalo na naszych drogach i jazda w pewnym momencie stawala sie niebezpieczna.
Kuba - Czw Sty 05, 2006 09:49
Rysiu jak wiesz ja mam -50 i daje rade,ale ze zderzakami do problem bedziesz miał,ale da rade jakos jezdzic,napewno bedzie cie strasznie bujac na seryjnych amorkach.
Taras - Czw Sty 05, 2006 09:51
Kuba jasne ze da rade pojezdzic bedzie jezdzil wolniej ale bedzie
a jeszcze jak obnizy i te zderzaki bedzie mial to bedzie piknie wyglodalo to to:D
mattey - Czw Sty 05, 2006 10:03
ale jak zalozy te -60 to moze mu smorek do srodka wejść Rysiek, najlepiej jakbys poczekał z zalozeniem tych springów do czasu az kupisz nowe amorki bo tak to szkoda starych choć w sumie teraz tez ich szkoda bo sam miałem podobny przypadek ze pekła mi sprezyna z tylu i amorek sie wysrał i olej ciekł z niego
lexy - Czw Sty 05, 2006 10:10
moze byc problem ze zmianą koła ,ciekawe czy lewarek wejdzie na takim niskim zawieszeniu
Taras - Czw Sty 05, 2006 10:20
Jak bedzie mial dokladki progow to raczej napewno nie wejdzie. A nawet jak wejdzie to moze polamac progi przy podnoszeniu.
Ale nie odradzajmy Rysiowi obnizenia auta bo napewno bedzie ladnie wygladal jego ESSI
Kamil - Czw Sty 05, 2006 10:41
Ja mam -/50/-50
Zderzaki sami wiecie jakie koła R15 205/55
i daje rade...
ps.
Skrecam w lewo , skrecam w prawo
jade do przodu i do tyłu
no i bokiem też czasami
PS : lewarek mi nie wchodzi ... musze kombinować
wilku - Czw Sty 05, 2006 10:42
nioo bedzie laadnie wyglaadalo tylko rysiu pamietaj ze mamy zime i snieg jeszcze bedzie padal a ty nie chcesz chyba robic za plug ??
mattey - Czw Sty 05, 2006 10:49
Kamil, u ciebie to jeszcze daje rade ale Rysio ma 16 i jak go usadzi na -60 to niewiem czy niebedzie miał zawysokiego profilu gum u siebie
malcu - Czw Sty 05, 2006 11:20
Nie zakladaj sprezyn na seryjne amorki do -60mm trzeba kupic sportowe skrocone. Wogole
-60mm to nie na nasze drogi rysiu to tak ode mnie. Kup jakies -30mm,40mm do tego doloz jakas kyb gazowo-olejowke albo gazowke jak wolisz ;]
Na tym -60mm + twoje 16' = brak spoilerkow i jazda wozem drabiniastym
HaGie - Czw Sty 05, 2006 11:42
tak jak Taras napisal do seryjnych amorow to max - 30 na nizszych amor nie bedzie mogl pracowac na calej swojej powierzchni i nie bedzie tlumil drgan przez to bedziesz podskakiwal jak Kuba
albo skroc te stare amory narazie
albo proboj szczescia i wkladaj sprezny w te amory
albo poczekaj do zakupu krotszych amorow
łoto cala historyja
Kuba - Czw Sty 05, 2006 11:47
a tak przy okazji czy ktos wie moze gdzie w Lublinie mozna skrocic i utwardzic seryjne amortyzatory i jaki byłby tego koszt.Z góry dziekuje za info
kicek - Czw Sty 05, 2006 11:49
-60 na polskie drogi to przesada...
zakup sobie dobry uzywany gwint i bedziesz wybierał czy ma być nisko czy wysoko...
pozdro
GELO - Czw Sty 05, 2006 12:25
ja w golfie mialem na seryjne amory załoznone sprezyny -80 i jak jezdzilem to musialem tak jezdzic zeby sprezyna nie rozlozyła sie do koca bo amortyzator byl za długi i mogła sie zukosowac i peknac a poza tym to amortyzator nie skladał sie w dol bo juz nie mial jak tylko jedynie mogł sie rozlozyc w gore i po przejechaniu jakies 10000 km musial wymienic sworznie bo nie wytrzymaly a i kielicha zaczely pekac
[ Dodano: Czw Sty 05, 2006 12:28 pm ]
[quote="kicek]
zakup sobie dobry uzywany gwint i bedziesz wybierał czy ma być nisko czy wysoko...
pozdro [/quote]
popiweram to najlepsze rozwiazanie
ANGEL - Czw Sty 05, 2006 15:46
kielichy pekaja w zaleznosci jakim samochodem jezdzisz.
ja w audi mialem -100mm bylo twardo ale dawalem rade no i jaka frajda z szybkiej jazdy,kilka razy probowalem ja wytracic przy 160-170km/h i nie dala sie...
Fakt opony tez duzo znacza przy takiej zabawie.
Kamil - Czw Sty 05, 2006 16:49
ANGEL napisał/a: | kilka razy probowalem ja wytracic przy 160-170km/h i nie dala sie... |
Pogratulować mądrości
MACIOR - Czw Sty 05, 2006 16:50
Seryjne sprężyny pewnie też pewnie w pupe dostały i siadły troche, nieździwiłbym się jakby auto pozostało na tej samej wysokości albo opuściło się o 15-20mm.
Rasta - Czw Sty 05, 2006 16:51
na tych zdjeciach co dales auto wyglada przyzwoicie, nie trzeba go obnizac.
Ja bym go nie obnizal a Tobie gratuluje zaparcia i odwagi ze chcesz to zrobic.... -60 cala przyjemnosc z jazdy sobie odbierzesz.
p.s odradzam druciarstwo czyli sprezyny -60 i dlugie amory...skoro nie pasuja to po co kombinowac, lepiej poczekac a teraz pojezdzic ostroznie albo innym autem.
ANGEL - Czw Sty 05, 2006 16:52
Kamil napisał/a: | Pogratulować mądrości |
takie rzeczy robilem i robi sie tylko wtedy gdy nie zagrazasz innym użytkownikom drogi.
Kamil - Czw Sty 05, 2006 17:00
No mam nadzieje,że nikomu nie zagrarzałeś...bo inaczej bym to nazwał Bezmyślnąścią...
Ale jak nie zagrarzałeś to tak nie myślę...Peace,pozdro
GELO - Czw Sty 05, 2006 17:24
tylko nie jezdzij na peknietej sprezynie bo ci amortyzator w mgnieniu oka wyplynie
malcu - Czw Sty 05, 2006 18:09
yyyyy Angel ty to wariat jestes gdzie przy takiej predkosci
mattey - Czw Sty 05, 2006 19:28
GELO, jakie rymy
ANGEL, ty to byś sie nadawał na kierowce testowego nowych samochodów
wysek^^ - Czw Sty 05, 2006 19:36
powiedzcie jaka jest taka normalna do obniżenia wysokość - 40 mm? da sie jeździć i ogólnie egzystować ?
Kuba - Czw Sty 05, 2006 19:39
wysek,da sie jezdzic i przy -80,ale wtedy to zadna przyjemnosc,a jesli chodzi o wymiane samych sprezyn to max -30 ,bo nizej to amorki nie wyrobią.Ja mam nizej i mi nie wyrabiają,auto jak pingpongowa piłeczka podskakuje.
Ps.jeszcze raz pytam ,gdzie w Lublinie skrócic i utwardzic amortyzatory
MACIOR - Czw Sty 05, 2006 19:44
Nigdzie, kupić Bilsteiny B8 jedyne które wytrzymają nasze drogi i dają się bezproblemowo regenerować.
Rysiek - Czw Sty 05, 2006 20:54
MACIOR napisał/a: | Seryjne sprężyny pewnie też pewnie w pupe dostały i siadły troche, nieździwiłbym się jakby auto pozostało na tej samej wysokości albo opuściło się o 15-20mm. | walsnie mi tez sie tak zdaje ze te sprezyny sa dobite juz niezle...i moze nie poojdzie tak bardzo w dol
[ Dodano: 5 Styczeń 2006, 22:43 ]
Okej dzieki wszytkim za pomoc...
[ Dodano: 5 Styczeń 2006, 22:48 ]
kupuje normalne springi na tył, a na przod -30mm
[ Dodano: 6 Styczeń 2006, 00:14 ]
jakby ktos z Was mial jakies sport amory do essika na oku to prosze o PW
goofy - Pią Sty 06, 2006 18:12
Wiesz Rysiek ja na przód mam założone -35 a przód mi siadł 60 po założeniu ich. Mam je na seryjnych amorkach i ze zderzakami już mogę się pożegnać ponieważ wchodzi mi paczka fajek między zderzak a asfalt i jadąc po mieście 40km/h ciągle słysze ocieranie.
Więc się zastanów czy chcesz glebe i seryjne zderzaki, czy zostajesz przy seryjnym zawieszeniu a zostawiasz te zderzaki.
Ja wole założyć niowe zderzaki dlatego z zawieszeniem wracam do serii.
Vesti - Sob Sty 07, 2006 17:54
Ryszardzie zrób sobie Demo stojącego nisko cara..
|
|