Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Park Techniczno - Serwisowy - No to odmulilem audiczke :(

.:MŁODY:. - Nie Lut 12, 2006 16:55
Temat postu: No to odmulilem audiczke :(
Pomocy nie wiem co się dzieje.
Jadę sobie wczoraj po mieście droga sucha, ładna pogada nie pada w miarę ciepło, myślę sobie może by odmulił troszkę audiczke :mrgreen: cały czas do 60km/h jeździła bo było ślisko . No to noga na gaz jadę tak 100-120km/h ( paliwa nie za dużo) wszystko jest ok, zakręcik 90' w lewo spokojnie powoli wpinam 2 bieg, wyskakuje na prosta patrzę na prędkościomierz a tu brak (nie działa) :wow: , parę sekund i znowu działa, (myślę pewnie gdzieś styku nie było ) ale nic jadę dalej, jakieś 2-3km dojeżdżam już do celu wjeżdżam na osiedlowe uliczki powoli a tu obroty 1700 zawieszają się :o , nic zaparkowałem i zostawiłem go na jakieś 7 godzin. Przychodzę odpalam wszystko ok. ;) , jadę przez miasto i znowu zaczyna się :/ , zauważyłem ze jak zrzucam na luz tak z 3000-4000 to zawiesza mi się na 3s na 2000 obrotach i spada na 900, a jak jadę 1700 zrzucam na luz to sam wchodzi mi na 2000 :wow: jakieś 3s się tam zawiesza i spada na 900. Dojeżdżam do domy na parking a tam 2000 i stoi :/ parę razy podgazowałem i spadło na 900. Temp wody utrzymywała się (wzrosła tylko) 50-60 stopni jak jechałem w tamta i z powrotem. Trasa po mieście gdzieś 15km w jedna stronę. Chłodnice mam 2 od wody ( zasłonięta atrapa na zimę ) i 1 od kilimy. To wszystko się panowie dzieje w audi coupe 2,3 ng z 90r bez gazu.

I teraz panowie pytanie do Was co to może być?
Czy to jakieś zwarcie było ze prędkościomierz się wyłączył na parę sekund nie działał, czy to zima i gdzieś guma sparciała i lewego powietrza dostaje? czy co to może być? bo ja już pojęcia nie mam i potrzebuje waszej pomocy.

QSY - Nie Lut 12, 2006 20:25

spróbuj odpiąc kleme na pare minut. moze poprostu komputer zgłupiał i trzeba go "zrestartowac" ;)
Rysiek - Nie Lut 12, 2006 20:32

odepnij kleme na 10minut, pozniej zapal silnik i przytrzymaj go na 1500rpm jakies 2/3minuty, pozniej sie przejedz jakies 10km, na roznych predkosciach :)
QSY - Nie Lut 12, 2006 20:45

Rysiek napisał/a:
odepnij kleme na 10minut, pozniej zapal silnik i przytrzymaj go na 1500rpm jakies 2/3minuty, pozniej sie przejedz jakies 10km, na roznych predkosciach :)

Rysiu mozesz mi wytłumaczyc po co ta cała operacja z trrzymaniem gazu na 1500 obr i jechaniem na roznych predkosciach?

TTomek - Nie Lut 12, 2006 21:31

Rysiek napisał/a:
odepnij kleme na 10minut, pozniej zapal silnik i przytrzymaj go na 1500rpm jakies 2/3minuty, pozniej sie przejedz jakies 10km, na roznych predkosciach :)
,

bez jaj :haha: :haha: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: sterownik w tym silniku jest tak tępy , że takie czary spowodują co najwyżej zubożenie kieszeni Mlodego o kilka litrów cennego paliwa i nic poza tym.

Wydaje mi sie , że wilgoć i mrozy negatywnie wpłynęły na formę linki gazu, ułożyskowania przepustnicy ale przede wszystkim na kondycję okablowania silnika i m.in. predkościomierza i tak nadgryzionych przez ząb czasu.
Po prostu szykuje się konkretny przeglądzik pod maską ale tego nie rozwiążesz poprzez forum .

Na początek psiknij czymś smarującym w okolice przepustnicy i obejrzyj "gumki" idące do silnika krokowego.

Rysiek - Nie Lut 12, 2006 23:47

takj sie ustawia komp. w escortach to myslalem ze w innych padlinach z tamtych lat tez ;)

[ Dodano: 12 Luty 2006, 23:48 ]
dokladnie chodzi o to zeby silnik po zdjeciu klemy popracowal dluzej az sie nagrzeje, i pozniej ustawia sie komp poprzez jazde chodzziac z tym jest roznie jesdni mowia ze nalezy jechac jedna predkoscia inni ze roznymi...niewiem nie interesuje sie zarobiony jestem

mattey - Pon Lut 13, 2006 10:27

Rysiek napisał/a:
takj sie ustawia komp. w escortach to myslalem ze w innych padlinach z tamtych lat tez


ale to nie escort :D umnie w renowce ma chodzic na wolnych obrotah tak ok 900-1000rpm


TTomek napisał/a:
Na początek psiknij czymś smarującym w okolice przepustnicy i obejrzyj "gumki" idące do silnika krokowego.


hmmm a mi sie wydaje ze to moze być wina silniczka krokowego sam miałem podobny przypadek u siebie ze raz było ok a raz głupiał np na światłach dodawał sobie sam gazu albo silnik krecił sie na ok 2500rpm niedotykajac nawet noga gazu :| lub jak kreciłem go do 4000rpm to sie zacinał i jeszcze bardziej przyśpieszał i pomagało tylko przekrecenie kluczyka w stacyjce :| poźniej wymieniłem silniczek i porblemy sie skończyły wiec to moze być podobny przypadek

.:MŁODY:. - Pon Lut 13, 2006 19:33

Dzięki wszystkim za podpowiedzi czekam na jeszcze bo jak zrobi się cieplej zacznę sprawdzać poklei to co napisaliście :spoko:


TTomek - no pod maskę musze zajrzeć bo od tamtego czasu co od Was ja odebrałem nie było tam zaglądane :mrgreen:

mattey - silniczek krokowy drugi mam, podmienię i zobaczę :D

Szeli - Sro Lut 15, 2006 10:49

Nie koniecznie musisz podmieniać silniczki krokowe... może się zdarzyc, że podmieniony będzie tez nadszarpnięty zębem czasu. Poprostu wyjmij stary i przemyj go dokładnie benzynką ekstrakcyjną - jeśli to jego pierwsze czyszczenie to powinno dużo syfu wylecieć z niego, następnie pozwól benzynce wyparowac i zamontuj silniczek z powrotem. Ja u siebie tak miałem z tym, że u mnie obroty na wolnych falowały i silnik gasł oraz w czasie jazdy po wrzuceniu na luz obroty spadały do 0 i silnik także gasł... po wyczyszczeniu wszystko wróciło do porządku. 8)
mattey - Sro Lut 15, 2006 13:19

Szeli, ja u siebie mam 3 w zapasie :)
.:MŁODY:. - Sro Lut 15, 2006 19:58

Jak narazie to jest wszystko ok samo sie naprawilo :spoko: ale dla pewnosci przemylem silniczek krokowy (ale nie benzynką ekstrakcyjną :/ tylko preparatem z tego co tam pisalo smarujacym i zabezpieczajacym przed rdza i takimi tam ) styki popsiukalem i te okolice przepustnicy tez.
Black--Star - Pią Lut 17, 2006 14:59

linka gazu, 3 tygodnie temu mialem ten sam problem

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group