|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
|
Park Techniczno - Serwisowy - PB zamiast ON na orlenie
polll - Czw Mar 23, 2006 21:26 Temat postu: PB zamiast ON na orlenie Witam wszystkich
Opiszę sytuacja, która przytrafiła mi się kilka dni temu…
W sobotę zajeżdżam na stacje Orlenu wychodzę z samochodu i podchodzi do mnie pracownik orlenu, pyta co tankujemy? odpowiadam.. verva olej napędowy pracownik prosi o przejście do kasy i mówi ze on zatankuje… wiec ja spokojnie idę do kasy i czekam aż zostanie wystawiona faktura. Dostaję fakturę wsiadam do samochodu i jadę do domu. Gdy jestem w domu spoglądam na fakturę i widzę VERVA 98… biegiem lecę do samochodu odkręcam korek i faktycznie zapach benzyny a nie oleju. Od razu zgłosiłem reklamacje na stacji Orlenu kierownik stacji zaproponował żeby zaprowadzić samochód do jego mechanika i on wszystko posprawdza poczyści i będzie dobrze. Oczywiście odmówiłem gdyż mój samochód jest na gwarancji i chciałem, aby to moje ASO dokonało naprawy.
Na drugi dzień samochód zostaje odholowany do serwisu tam zostaje przeczyszczony cały układ i wymieniony filtr paliwa. W baku znajdowało się ok. 4 litrów oleju napędowego + 13 litrów benzyny zatankowanej na stacji. Samochód przejechał ok. 20 km i tuz przed samym parkingiem samochód zaczął wydawać metaliczny odgłos, ale pomyślałem ze może ON był gorszej jakości.
Na chwilę obecną samochód jeździ, ale… pali o około 1 litr więcej i jest trochę głośniejszy i taki lekko „przymulony”. Myślę ze ta sytuacja wpłynęła na pewno na żywotność silnika i przypuszczam ze mogły uszkodzić się jakieś części. Nie mam zielonego pojęcia, co mam dalej zrobić z tą sytuacja może drodzy forumowicze doradzicie coś?
Samochód to Fiat Panda 1.3 Multijet przebieg to 6 tys. km.
siwy - Czw Mar 23, 2006 21:56
daj spokoj przejechales tylko 20km, watpie zeby cokolwiek sie moglo stac i bardziej mi sie wydaje ze wieksza role odgrywa tu aspekt psychologiczny; przejechales tylko 20km, zawartosc paliwa w okolicach 75%.
ALE:
to jest fiat
jakas pseudo pompka
zobaczymy co sie spierdaczy
wystarczy ze gdziestam cos osmolilo
wg. mnie rzadaj odszkodowania, wymieniaj co sie da, bierz rzeczoznawcow i w ogole, za wszystko zaplacisz karta "orlen witaY"
wg. mnie nie powinno byc tak tragicznie. byly gorsze sytuacje wiecej km, mniej oleju w baku. wiec nie stresuj sie.
Hugo - Czw Mar 23, 2006 22:06
I dlatego zawsze dziękuje jak ktoś mi chce fure tankować
Paweel - Czw Mar 23, 2006 22:23
siwy napisał/a: | daj spokoj przejechales tylko 20km, watpie zeby cokolwiek sie moglo stac i bardziej mi sie wydaje ze wieksza role odgrywa tu aspekt psychologiczny; przejechales tylko 20km, zawartosc paliwa w okolicach 75%.
ALE:
to jest fiat
jakas pseudo pompka
zobaczymy co sie spierdaczy
wystarczy ze gdziestam cos osmolilo
wg. mnie rzadaj odszkodowania, wymieniaj co sie da, bierz rzeczoznawcow i w ogole, za wszystko zaplacisz karta "orlen witaY"
wg. mnie nie powinno byc tak tragicznie. byly gorsze sytuacje wiecej km, mniej oleju w baku. wiec nie stresuj sie. |
były sytuacje że była benzynka ... i sie jechało aż silnik zgasł ...
silnik 1.3 CDTI OPEL ... czyszczenie i chodzi ...
a właściciel zapierał sie że żona zatankowała ON aż do chwili gdy zobaczył fakturkę za PB98
bodek - Pią Mar 24, 2006 01:16
Hugo napisał/a: | I dlatego zawsze dziękuje jak ktoś mi chce fure tankować |
ja to samo, zawsze sam to robie....
trzeba wypompowac benzyne, wymienic filtr paliwa i zalac ON i jazda
polll - Sob Mar 25, 2006 17:27
dzis panda byla na hamowni i wynik byl bardzo dobry lepiej niz fabryka podaje takze chyba bedzie ok
mambus - Sob Mar 25, 2006 17:40
Cytat: | I dlatego zawsze dziękuje jak ktoś mi chce fure tankować |
Dokladnie .MI jak ktos chce tankowac to ich odganiam od Hani.
goofy - Sob Mar 25, 2006 17:42
Nie powinno nic się stać.
Wkońcu długo nie jechałeś na tym tylko te parę kilometrów.
Co innego jak byś jechał na Pb do momentu jak zgaśnie. Pasek rozrządu mogłby wtedy przeskoczyć i narobić szkód.
Jedynie co to zmiana filtra i spuszczenie waszki.
A jak wyszło lepiej niż jak fabryka każe czyli widocznie zabieg z Pb mu pomógł.
P.S. Tankuj sam nie będzie problemów.
Morley - Pią Mar 31, 2006 08:25
A z fakturą ze swojego ASO za usługę czyszczenia ukłądu, wymiany filtrów i utylizacji odzyskanego paliwa udaj się do kierownika stacji. Jest ZOBOWIĄZANY pokryć Twoje roszczenia w 100 proc. A kolegę to on sobie może... Po pracy...
Procedura reklamacji takich przypadków jest już dawno ściśle opisana
Jeżeli odmówi przyjęcia reklamacji, poproś o dane teleadresowe centrali Orlen i tam reklamuj usługe podając dane kierownika i numer stacji. Dodają, ze kontaktujesz się z nimi ponieważ wspomniana stacja i wspomniany pracownik ODMÓWIŁ realizacji reklamacji. Jednocześnie wystąp z podobnym zestawem dokumentów do Miejskiego Rzecznika Konsumentów z prośbą o pomoc i interwencję. Babka jest w tym naprawdę niezła...
Podaję dane do biura:
Lidia Baran-Ćwirta
ul. Krótka 4, Lublin
tel.:(081) 53 40 008
email: rzecz_kons@um.lublin.pl
Faktura na zakup paliwa jest tu podstawowym dokumentem i załączaj wszędzie jej kopię. Stacja ma też obowiązek udostępnić Miejskiego Rzecznikowi Konsumenta wszelkie dane dodatkowe jak np. zapis z kamer monitoringu potwierdzający wykonanie usługi przez pracownika...
Prawo jest po Twojej stronie...
MACIOR - Pią Mar 31, 2006 16:57
Sprawa już załatwiona.
polll - Sob Kwi 01, 2006 23:47
w skrocie sprawa wyglada tak ... zadzwonilem na gore do orlenu i powedzialem co sie stalo i zostalem poinformowany ze ktos sie do mnie odezwie... zadzwonil kierownik stacji ktory na poczatku niechcial oddac kasy ktora starcilismy przez blad pracownika... tym razem powedzial ze stacja jest ubezpieczona i warta pokryje nasze straty... na chwile obecna wszytskei faktury zlozone sa w warcie i czekamy... na to co bedzie dalej ...
siwy - Nie Kwi 02, 2006 12:44
1. ekstra ze sie tak sprawy tocza.
2. Morleykowi taki zielony przycisk, bo naprawde sie natrudzil i dzieki temu wiele osob bedzie wiedzialo co robic i gdzie szukac pomocy w przypadku FUCKUPA jakiejs firmy
|
|