Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Park Techniczno - Serwisowy - Pompowanie oponek azotem

noPROBlEm - Pon Paź 23, 2006 08:56
Temat postu: Pompowanie oponek azotem
Ostatnio zauważyłem kilka ofert tego typu usługi? Jakie są zalety tego? I ogólnie jaki to ma wpływ na jazdę itp. itd.??
HaGie - Pon Paź 23, 2006 09:01

ja mialem azotem pompowane ale nic nie odczulem oprocz tego ze mialem takie samo cisnienie caly czas.


ale wydaje mi sie ze pompowanie azotem to pic na wode bo zeby napompowac opone w 100% azotem trzeba by bylo po zalozeniu opony jakos usunac powietrze...

Hugo - Pon Paź 23, 2006 09:17

Od początku lat sześćdziesiątych laboratoria producentów ogumienia oraz niezależne instytucje badawcze prowadziły badania nad zagadnieniem wpływu medium wypełniającego oponę na jej zużycie.
Już wtedy wyniki przeprowadzanych prób potwierdziły techniczno-ekonomiczną zasadność stosowania azotu.

Wówczas też wprowadzono pompowanie azotem w kołach pojazdów pracujących w najcięższych warunkach:


W przemyśle wydobywczym
W przemyśle lotniczym
W transporcie towarów palnych i niebezpiecznych
W sportach samochodowych (Formuła1)

Za stosowaniem azotu jako medium do pompowania opon przemawia kilka naukowo potwierdzonych faktów.
Do najważniejszych z nich należą:


opona napompowana azotem utrzymuje ciśnienie trzykrotnie dłużej niż opona napełniona tlenem. Fakt ten ma niebagatelne znaczenie, gdyż ciśnienie w oponie niższe od nominalnego o 0,2 bara skraca żywotność opony o 10%, a ciśnienie niższe o 0,6 bara powoduje skrócenie jej żywotności niemalże o połowę.
azot pozytywnie wpływa na żywotność opon – przeprowadzone testy wykazały, że zmniejszenie ilości tlenu o 6% powoduje wydłużenie żywotności aż o 22%.
ze względu na właściwości chemiczne azotu i brak wchodzenia tego gazu w reakcję z metalem występuje mniejsze ryzyko wystąpienia rdzy na obręczy.
azot jest gazem niepalnym i nie podtrzymuje palenia, zatem nie występuje ryzyko powstania pożaru podczas pompowania opon – szczególnie ciężarowych.
przy oponie napompowanej azotem nie występuje zużycie warstwy butylowej i karkasu, w przeciwieństwie do opony napompowanej powietrzem, co jest szczególnie istotne dla procesu bieżnikowania.

Mimo wielu potwierdzonych korzyści płynących ze stosowania azotu do pompowania opon, potwierdzonych także przez renomowanych producentów ogumienia, dopiero w ostatnich kilku latach jego stosowanie stało się popularne.
Obecnie na rynku możemy spotkać dwie metody pompowania kół azotem, które są wykorzystywane w serwisach ogumienia:


pompowanie azotem przy użyciu gazu z butli. Jest to najprostsza metoda pompowania kół azotem. Do jej najważniejszych zalet należą niskie koszty instalacji oraz duża dostępność azotu w butlach.
pompowanie za pomocą wytwornicy azotu polega na zastosowaniu urządzenia, które odzyskuje azot z powietrza. Jedną z pierwszych firm, która opracowała takie urządzenie z przeznaczeniem dla branży motoryzacyjnej, jest firma Butler.

Ciekawostkę stanowi zasada działania:
Głównym elementem generatora azotu do kół jest specjalny filtr rozdzielający cząsteczki tlenu od cząsteczek azotu. Sprężone powietrze, które zasila generator azotu przepływa przez membranę zbudowaną z wielu włókien polimerowych. Ponieważ cząsteczki tlenu mają inną prędkość niż cząsteczki azotu, przenikają one na zewnątrz membrany zapewniając jednorodny przepływ cząstek azotu.

Wniosek
Napełnianie opon azotem to uzasadniona innowacja przeznaczona dla każdego kierowcy. Jej skutkiem jest nie tylko oszczędność opon i pieniędzy użytkowników, ale także znaczna poprawa bezpieczeństwa na drodze.

Vesti - Pon Paź 23, 2006 10:18

Minusem jest fakt, żę nie na każdej stacji można to uczynić..
Jaqub - Pon Paź 23, 2006 17:33

od czasu do czasu mozna skontrolowac samemu cisnienie w kolach nawet na stacjach benzynowych... sa fajne automaty.. a co do cisnienia to inne jest na zimno a inne przy szybkiej jezdzie np w trasie... a co do opisanych powyzej zalet prawda jest taka ze w powietrzu azotu jest ok 3/4 a tlenu ok 1/5... jak dla mnie to wszystko pic na wode... ile jezdzicie na jednych gumach? 20 czy 30 sezonow... ja max na przednich robie 3 sezony a na tylnych w porywach 1.5 sezonu... na pewno jest to bajer w jakis tam mega ciezkich warunkach ale w normalnej jezdzie?
siwy - Pon Paź 23, 2006 23:42

HaGie napisał/a:
wydaje mi sie ze pompowanie azotem to pic na wode bo zeby napompowac opone w 100% azotem trzeba by bylo po zalozeniu opony jakos usunac powietrze...


prawie calkowicie sie niezgodze, bo oczywiscie zeby bylo 100% azotu to trzeba by miedzy opona a felga najpierw zrobic proznie :D a dopiero pozniej wpuscic azot wiec 100% to go nie bedzie, ale biorac pod uwage ze zakladajac opone odrazu pompujemy azot i zanim opona wyskoczy to tez troche powietrza wyprze. no ale i tak nawet te 90% (niech strace) to dosc wazny element.

niby pic na wode ale ja sie z tym niezgodze, poraz pierwszy od dawien dawna czy cieplo czy zimno mialem praktycznie stale cisnienie w kole. (wiadomo ze im rozniejsza temperatura tym cisnienie sie zmienia - fizyka) azot nie jest az tak podatny na zmiany temperatury zeby tak drastycznie zmienialo sie cisnienie.
nastepna wazna kwestia to ze guma nie wchodzi od srodka w reakcje z tlenem

i uwazam ze jest to mega bajer, bo nagrzane powietrze zwieksza cisnienie w wiekszym stopniu niz sam azot [czyli rozgrzana opona latwiej pierdyknie majac powietrze niz azot]
oczywiscie tez latwiej zgubic kapcia na jakims mega zakrecie.




czyli reasumujac:
noPROBlEm napisał/a:
Jakie są zalety tego? I ogólnie jaki to ma wpływ na jazdę itp. itd.??

stale cisnienie w oponie(temperatura ma mniejszy wplyw) = bezpieczenstwo
dluzsza zywotnosc opony i felgi = bezpieczenstwo


no ale niech kazdy we wlasnym zakresie decyduje 5pln?
ja tam uwazam ze za 5pln moga mi napompowac kola azotem :mrgreen:

kazik - Wto Paź 24, 2006 07:31

a gdzie u nas w lbn pompują koła azotem?
Paweel - Wto Paź 24, 2006 08:20

kazik napisał/a:
a gdzie u nas w lbn pompują koła azotem?



pod leklerkiem na zana widziałem reklame ... ale tak wogóle to chyba na każdym większym serwisie opon

kolpi - Wto Paź 24, 2006 08:37

u nas w domu w jednym są pompowane azotem i nie odczuwam różnicy, no chyba żeby założyć dla porównania takie same kółka z oponami napełnione nie azotem
siwy - Wto Paź 24, 2006 11:11

zeby porownac to to musialbys miec 2 identyczne auta, z identycznymi oponami i pojezdzic troche tak troche tak, jest roznica uwierz mi. to ze Ty jej akurat nie czujesz... to nic nie znaczy. Sa lepsi i gorsi kierowcy.


kazik napisał/a:
gdzie u nas w lbn pompują koła azotem?

Chociazby u Gębki na Krasnickiej, chyba tam serwisujesz swoje kola o ile mi sie pamieta(jezeli nie to sory i nie bijmy piany :mrgreen: )

HaGie - Wto Paź 24, 2006 11:34

moge sie zalozyc ze tez wys nie odczol roznicy w jezdzie gdybym CI dal najpierw auto z azotem a potem to samo bez :fucku:
noPROBlEm - Wto Paź 24, 2006 11:44

Skoro to wydatek rzędu 5 PLN to można zaryzykować. Zbliża się czas zmiany oponek więc trzeba będzie zaryzykować i wypić to jedno piwo mniej ;) Jeśli chodzi o miejsca gdzie można nadmuchać azotu to na Zygmuntowskich widziałem i "na górce" w kilku miejscach.

PS. Dzięki za rozjaśnienie sytuacji. :spoko:

siwy - Wto Paź 24, 2006 11:45

HaGie napisał/a:
moge sie zalozyc ze tez wys nie odczol roznicy w jezdzie gdybym CI dal najpierw auto z azotem a potem to samo bez :fucku:

przeciez napisalem ze to nie ma wiekszego znaczenia czy sie "czuje" czy sie "nie czuje", ale co tam odpowiem: zalezy jakie warunki masz na mysli, wyjezdzajac z cieplego garazu do -30 czy, ogolnie zmiany temperatury na drodze i asfaltu, mocne predkosci w lecie ekstremalna jazde, jazde po torze itd? jezeli czytales co napisalem wczesniej o zmianach wielkosci cisnienia, to sie poczuje czy ma sie "za malo w kole" czy za duzo. a takie zmiany w powietrzu atmosferycznym wystapia szybciej, z wiekszym skutkiem niz przy napompowaniu azotem. no ale podstaw te 2 auta z takimi samymi oponami i robimy przejazdzke, oczywiscie sam nie sprawdzalem tego w taki sposob(jedyny wg mnie ktory mozna odczuc roznice), ale uwazam ze naukowe podejscie do sprawy + jakiestam doswiadczenie nasuwa pewne oczywiste dla mnie wnioski, w ktore akurat Ty HaGie mozesz sobie powatpiewac ;)


w przypadku kolpiego ktory wspomnial (jak domniemalem sobie) o jezdzie normalniej gdziestam autem X i autem Y po roznych drogach gdzie jedno mialo kola napompowane azotem a drugie powietrzem (watpie zeby to byly takie same opony) trudno wyczuc roznice przy jezdzie chociazby w tej samej temperaturze, bez zadnych extremow i zalozmy ze o tej samej porze roku byly pompowane kola, na taka sama ilosc atmosfer i oczywiscie powietrze "bokiem nie ucieklo"...
wiec zastanow sie HG zanim znowu bedziesz probowal byc zbyt dociekliwy, przed przeanalizowaniem problemu, ale rozumiem ze czepiles sie slow "sa lepsi i gorsi" i pewnie pomyslales sobie ze mi chodzilo oto ze kolpi jest ten gorszy a ja jestem w moim mniemaniu ten lepszy i ja bym wyczul roznice... moze i bym nie wyczul, napisalem ze to nie ma wiekszego znaczenia.
to jest kwestia 5pln i to jest kwestia bycia normalnym uzytkownikiem drogi. to jest dla zwyklych kierowcow ktorzy przemierzaja odcinek od A do B normalnie tylko kwestia ochrony opony felgi i mniejszego ryzyka kapcia, nie pasuje Ci, nie pompuj, nikt Ci nie karze, a dla nas bedzie wiecej azotu :mrgreen:

HaGie - Wto Paź 24, 2006 12:59

to_co_mowi_MACIOR + pale :fucku: nie chodzilo mi o lepszych i gorszych tylko o to ze wszystko to pic nawode (moim zdaniem) oprocz tego samego cisnienia w kolach (bo z tym to sie akurat zgodze ze to prawda) ale inne brednie ze jest mniejszy opor toczenia i inne duperele to moge babci mowic :fucku: watpie zeby w jazdach miejskich temperatura kola Ci sie zmieniala az w tak duzym stopniu (dajmy na to w lecie) co innego na torze... moim zdaniem powinni pompowac ludzie co jezdza po torach gdzie jest wieksza temperatura opony lub np Dzidek powinien do swojej bety pompowac azot. jak zle mowie to mnie popraw

a w powietrzu jest 78% azotu

i jaka masz pewnosc ze napompowali Ci azot ?? :mrgreen: chyba tylko uwierzysz na slowo i poprzez zielone nakretki na wentyle :mrgreen:




:spoko: peace Siwy

siwy - Wto Paź 24, 2006 13:27

tak jest sie zgadza wszystko, ale nie mow ze te 78% duzo, bo jakos mozemy oddychac :fucku: nie masz w tej kwestii racji... blisko 20% tlenu to jest od cholery !! i to jeszcze jak bedzie pod cisnieniem... procenty maja tu mniejsze znaczenie, wieksze maja ulozenia czasteczek gazu :D

czy Ty czytales o czym ja pisze :P ?
W ruchu ulicznym nie jest to az tak wazne jak w ekstremach ale ma to spore znaczenie w oszczednosci i naszym bezpieczenstwie.
mam podobne zdanie ze to nie jest az tak wazne zeby mowic "czip to zlo" (ups sory) znaczy sie "powietrze to zlo pompujemy azotem", ale warto o tym pomyslec, skoro to tylko 5zl...
nie kupujemy czegos za duze pieniadze tylko piiiii za 5zl :D


peace [pis] HG :x :spoko:

HaGie - Wto Paź 24, 2006 13:28

Rozszerzalność objętościowa gazów i cieczy
Gazy (0°C) : Tlen 36,7 , Azot 36,73 ;)

:fucku:

siwy - Wto Paź 24, 2006 13:42

ta....

to teraz ja:

GĘSTOŚĆ O2. 1,429 kg/m3,
GĘSTOSC N2 1,2506 kg/m3

Objętość molowa TLEN 17,36×10-3 m3/mol
Objętość molowa AZOT 13,54×10-3 m³/mol

i nie dosc ze azot jest mniejsza czasteczka, to jeszcze posiada uklady heksagonalne, przez co latwiej sie zbija.

Podales wypis rozszerzalnosc objetosci cieplnej dla obu gazow przy 0'C, ale pokaz jeszcze przy 10 20 30 40'C i -10 -20 :fucku: :rotfl:

Azot nie jest tak tlen(bardzo podatny) podatny na zmiany cisnienia ktore jak wszyscy wiemy zaleza od temperatury...
a jak wiemy zmiana cisnienia w oponie (obnizenie) powoduje szybsze scieranie sie laczka :mrgreen: :mrgreen:

oj HG błądzisz. ;( i idziesz w zla strone, przyznaj racje.

HaGie - Wto Paź 24, 2006 13:44

to_co_mowi_MACIOR + :fucku: widze na ta sama strone wszedles co ja

:D ok konczmy :P

mowie Ci pic na wode :fucku:

nie wiem czy w zla strone ide... ale przeczytalem pare wypowiedzi w necie i kazdy stwierdza tak samo jak ja

siwy - Wto Paź 24, 2006 13:51

HaGie napisał/a:
przeczytalem pare wypowiedzi w necie i kazdy stwierdza tak samo jak ja

wejdz na onet i poczytaj co ludzie pisza na temat PIS na onecie czy PO, a pozniej wroc tu i edytuj posta jak bozia przykazala, nawet szkoda mi czasu na czytanie ludzi w komentarzach ktorzy maja beznadziejne pojecie, a raczej jego brak. podtrzymuje to co powiedzialem, jest to wazne ale nie az tak. Nie zgodze sie kategorycznie z haslem "pic na wode" bo to znaczy ze ktos jest beznadziejny i z fizyki i z chemii i nie rozumie prostych rzeczy.
Nawet nie potrafie Ci tekstem tego wytlumaczyc, wolalbym na zywo, ale chyba kazdy z nas kiedys gral w pilke lub gra nie (taka plazowa duzy balon) ?? :D po nocy w garazu taka pilka jest troche zdeformowana, a jak ją rzucimy na slonce, to zaraz bedzie idealna do gry na plazy. a nie duzo sie ociepli. gdybysmy ja napompowali azotem to jej odksztalcenia byly by mniejsze co za tym idzie mniejsze opory toczenia.*
do czego zmierzam, wieksze opory toczenia = szybsze zuzywanie opon.
jak ktos zmienia opony co roku to moze miec to w pupci :rotfl:



*ja wiem ze w normalnej oponie sa wieksze cisnienia, ale ma to charakter pogladowy :/


ale ... kazdy swoje zdanie moze miec i nalezy je szanowac niekoniecznie sie z nim zgadzajac.
podkreslam nie jest to az tak wazne... ale nie jest to pic na wode

HaGie - Wto Paź 24, 2006 14:26

ale opona to nie pilka :fucku:

no nie mow mi tylko ze codziennie rano masz flaczki w kolach i musisz czekac az sie ociepli zeby oponki zlapaly cisnienie i dopiero ruszasz :fucku: :fucku: :fucku:


:spoko:

polll - Wto Paź 24, 2006 17:08

A ja napisze tak :mrgreen:

jeśli chodzi o opony typu slick... to bardzo dobrze jest je napompować azotem gdyż jeśli nabijemy do nich np. 1.9 atm to caly czas tyle będzie... a gdy napompujemy zwykłym powietrzem na 1.9 to po całym odcinku specjalnym gdy wjedziemy na metę i sprawdzimy powietrze będzie 2.3 a może 2.5 wszystko zależy od temperatury opony . niestety w rajdach nie można pompować opon azotem... i dlatego np. slicki pompuje się na 1.5 – 1.6 a po zjeździe z odcinka jest ok. 2 atm i trzeba spuszczać do kolejnego odcinka :)
także pompowanie azotem ma sens :)

HaGie - Wto Paź 24, 2006 17:16

polll napisał/a:
niestety w rajdach nie można pompować opon azotem...



hmm ciekawe

a ktos sprawdza po rajdzie czym jest napompowane ???

wogole da sie sprawdzic czyms czy to azot czy tlen ?

Paweel - Wto Paź 24, 2006 17:23

HaGie napisał/a:
polll napisał/a:
niestety w rajdach nie można pompować opon azotem...



hmm ciekawe

a ktos sprawdza po rajdzie czym jest napompowane ???

wogole da sie sprawdzic czyms czy to azot czy tlen ?



wiesz ... jak dojedziesz ostatni to pewnie nie ... za to jak wygrasz ...


no cóz ... juz zapomniałeś jak Kubica dostau w pupe dyska ... ? za brak kilogramów ?

siwy - Wto Paź 24, 2006 17:29

HaGie napisał/a:
no nie mow mi tylko ze codziennie rano masz flaczki w kolach i musisz czekac az sie ociepli zeby oponki zlapaly cisnienie i dopiero ruszasz

oczywiscie ze tak nie mam bo mam napompowane kola azotem

poll mozna prosic o przytoczenie przepisu i okreslenie jakich rajdow to dotyczy?

noPROBlEm - Wto Paź 24, 2006 17:46

Jeszcze jedno pytanko mam: Wie ktoś może gdzie można sprawdzić jakie ciśnienie powinno być w oponkach? Potrzebuje do kilku autek!
kazik - Wto Paź 24, 2006 17:58

noPROBlEm napisał/a:
Jeszcze jedno pytanko mam: Wie ktoś może gdzie można sprawdzić jakie ciśnienie powinno być w oponkach? Potrzebuje do kilku autek!


moze to ci coś pomoże:

http://opony.com.pl/tabel...ela_cisnien.asp

polll - Wto Paź 24, 2006 17:58

siwy, sluchaj nie nawidze regulaminów :D wiec nie wiem gdzie to pisze... ale ja napisalem to na podstawie pucharu peugeota który jest rozgrywany w mistrzostwach polski.
noPROBlEm - Wto Paź 24, 2006 18:05

kazik napisał/a:
noPROBlEm napisał/a:
Jeszcze jedno pytanko mam: Wie ktoś może gdzie można sprawdzić jakie ciśnienie powinno być w oponkach? Potrzebuje do kilku autek!


moze to ci coś pomoże:

http://opony.com.pl/tabel...ela_cisnien.asp


No niestety nie ma tego co mnie interesuje. Może ktoś będzie wiedział:
VW Polo - 145/55 R13 + 155/65 R13

MACIOR - Wto Paź 24, 2006 18:08

kazik napisał/a:
a gdzie u nas w lbn pompują koła azotem?



Wulkano w Kalinówce, pompowałem gumki 2 lata temu i dziś z ciekawości sprawdziłem ciśnienie, jak było 2.2 pompowane przy +20iluś tam, tak dziś 2.2 w każdej.

kazik - Wto Paź 24, 2006 19:29

MACIOR napisał/a:
kazik napisał/a:
a gdzie u nas w lbn pompują koła azotem?



Wulkano w Kalinówce, pompowałem gumki 2 lata temu i dziś z ciekawości sprawdziłem ciśnienie, jak było 2.2 pompowane przy +20iluś tam, tak dziś 2.2 w każdej.


to spoko temat z tym cisnieniem,normalnie co chwila trzeba sprawdzac

Jaqub - Sro Paź 25, 2006 15:28

dla mnie kwestia korozji felg jes obca bo mam alu i one sie nie psuja jak stalowki... :haha:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group