|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
OFF-TOPIC - Volvo S40
Rysiek - Pon Lis 13, 2006 12:53 Temat postu: Volvo S40 http://www.otomoto.pl/ind...how&id=c1847612
ale czy napewno taki super ten volviak?
http://www.joemonster.org/article.php?sid=6600
Paweel - Pon Lis 13, 2006 13:45
no ... moge podobne ogłoszonko o Mazdzie dać też ponad 1000 kilosów w plecy
Jaqub - Pon Lis 13, 2006 15:46
OKAZJA
tomczo - Pon Lis 13, 2006 16:10
Mi koleś z puław w podobny sposób chciał wcisnąć żółtego fiata coupe 16vt. W rozmowie było że w bardzp dobrym stanie i takie tam. Pojechałem do puław.Nim koleś przyjechał,to obejrzałem autko z ojcem ( ekspertem) .Jak się okazało był on tam niepotrzebny.Samochód był malowany prawie w całości,szpachla odchodziła w wielu miejscach.Każda szyba inna,a uszczelki były porozrywane.Przez 10 minut nie mógł go odpalić,a jak odpalił to się dławił na luzie. Koleś chciał pokazać że autko jedzie już na parkingu.ale zapomniał że jakoś trzeba się zatrzymać Hamulce zadziałały tak że zahamował dopiero na ulicy Dobrze że nic nie jechało Jedyne co było fajne to niezniszczona skóra.Sam przebieg był cofnięty dwa razy.Dlatego rada dla każdego.Jak macie jechać po autko gdzieś daleko,to upewnijcie się o wszystkim,zanim będziecie żałowali wyjazdu i kosztów. Oczywiście nie kupiłem tego fiata choć koleś chciał "tylko" 11 tysięcy. Dla mnie był wart 5 plus drugie pięc na malowanie i naprawy.
Paweel - Pon Lis 13, 2006 17:24
tomczo napisał/a: | Mi koleś z puław w podobny sposób chciał wcisnąć żółtego fiata coupe 16vt. W rozmowie było że w bardzp dobrym stanie i takie tam. Pojechałem do puław.Nim koleś przyjechał,to obejrzałem autko z ojcem ( ekspertem) .Jak się okazało był on tam niepotrzebny.Samochód był malowany prawie w całości,szpachla odchodziła w wielu miejscach.Każda szyba inna,a uszczelki były porozrywane.Przez 10 minut nie mógł go odpalić,a jak odpalił to się dławił na luzie. Koleś chciał pokazać że autko jedzie już na parkingu.ale zapomniał że jakoś trzeba się zatrzymać Hamulce zadziałały tak że zahamował dopiero na ulicy Dobrze że nic nie jechało Jedyne co było fajne to niezniszczona skóra.Sam przebieg był cofnięty dwa razy.Dlatego rada dla każdego.Jak macie jechać po autko gdzieś daleko,to upewnijcie się o wszystkim,zanim będziecie żałowali wyjazdu i kosztów. Oczywiście nie kupiłem tego fiata choć koleś chciał "tylko" 11 tysięcy. Dla mnie był wart 5 plus drugie pięc na malowanie i naprawy. |
zbrakłoby 5 ...
ps. od masa Cie wygonili ? czy jak
Fazi - Pon Lis 13, 2006 20:29
ja jak szukalem sobie samochodu to trafilo mi sie bmw 3 z 96r za 7czy 8 kola typ muwil ze wszystko super,pojechalem szpachla na dachu elektryka nie dziala wspomaganie tez... dobrze ze tylko do lubartowa,inny mnie oszukal kiedys ze samochod mial byc czarny pojechalem a tu czerwony heh myslal ze sie nie poznam chyba..
tomczo - Pon Lis 13, 2006 22:09
U massa dalej jestem Sorry za OT
Kuba - Pon Lis 13, 2006 22:14
tomczo napisał/a: | U massa dalej jestem Sorry za OT |
pewnie jestes z tego dumny
HaGie - Pon Lis 13, 2006 22:36
Kuba napisał/a: | tomczo napisał/a: | U massa dalej jestem Sorry za OT |
pewnie jestes z tego dumny |
pewnie tak
bodek - Pon Lis 13, 2006 23:04
Fazi napisał/a: | ja jak szukalem sobie samochodu to trafilo mi sie bmw 3 z 96r za 7czy 8 kola |
sama cena mowila za siebie za jakis kibel....
wujek - Wto Lis 14, 2006 00:02
Wystarczy przejechac sie do belgii i obejrzec auto zanim trafo do Polski...wtedy wsyztsko bedzie jasne.
|
|