|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
OFF-TOPIC - Pierwsza praca
Misiek_lbn - Pon Maj 28, 2007 08:55 Temat postu: Pierwsza praca Jako że jest to forum na którym są ludzie mający pojęcie o sprawach o których zwykły szarak pojęcia nie ma, mam pytanie.
Pracuje już jakiś czas, ale z racji tego że niedawno się dopiero wmeldowałem ponownie do kraju, podpisuję umowę. Tyle, że szef mówi mi, żebym pomyślał o czymś takim jak "Pierwsza praca", mianowicie o założeniu własnej działalności, żeby dostać jakieś dofinansowanie do tego z Unii, itp.
Być może spotkaliście się z czymś takim już wcześniej i macie wiedzę na ten temat.
Może nawet sami coś kombinowaliście w tym kierunku, i wiecie jak to wygląda.
Dodam że planuję pracować tutaj do ok sierpnia, może dłużej, ale od października zaczynam studia... i czy warto w takie coś się pchać ??
Czytam na necie o tym, i widzę że może to być coś ciekawego, i jak by to dobrze spożytkować, to można zrobić coś dobrego
QSY - Pon Maj 28, 2007 13:38
Tez niedługo bede zakladał wlasną działalnosc i jak mozna to podczepiam sie do tematu
maly841 - Pon Maj 28, 2007 13:45
no to chlopaki na co czekac do U. Pracy i tam wam wszystko poweidza daja cos ok 10 tys. ale trzeba miec dzialalnosc przez chyba rok
Misiek_lbn - Pon Maj 28, 2007 13:49
dają w tym roku podobno ok 13 tysi...
http://praca.korba.pl/swi...1,2163,art.html
jedno z konkretniejszych info... ogólnie wszędzie to samo pisze w niecie, więc dużo się nie doczyta człowiek
siwy - Pon Maj 28, 2007 16:00
Misiek_lbn napisał/a: | żeby dostać jakieś dofinansowanie do tego z Unii, itp. | tylko ze to jest na zasadzie kredytu, oczywiscie musisz miec projekt, przedstawic faktury - jest to na pokrycie kosztow i nie na wszystko sie zgadzaja... zyrowalem cos takiego i generalnie dzialalnosc trzeba utrzymac przez rok.
zainteresowany nie poleca, bo stalo sie tak ze biznes nie wyszedl, a dzialalnosci nie mogl nawet zawiesic, bo inaczej musialby oddac kredyt.
QSY - Pon Maj 28, 2007 20:42
a powiedzcie gdzie jeszcze oprócz urzedu pracy moge o to zapytac? bo w tym urzedzie kazdy robi łaske ze cokolwiek pomoze
Rysiek - Pon Maj 28, 2007 20:45
ja sie kiedys dowiadywalem dają chyba 10kpln na komputer meble do biura i takie pierdoły...otrzymanie tej dotacji podobno jest dosc proste po zlozeniu odpowiednich wnioskow w Urzedzie Pracy gdzie Ci wszyscy powiedzą.
Widze ze wszyscy wlasne biznesy zakladamy podoba mi sie to
http://www.msp.money.pl/zakladam_firme/zwf/
QSY jak sie ladnie usmiechniesz to Ci panie wszystko powiedzą
maly841 - Pon Maj 28, 2007 20:47
no i oczywiscie podobno jezeli przez rok sie utrzymasz narynku nie musisz zwracac kasy , a w urzedzie nikt nie robi problemow trzeba tylko pojsc i ladnie zapytac
QSY - Pon Maj 28, 2007 20:50
Ja planuje miec wlasną działalnosc troche dłuzej niz 1 rok wiec chyba warto sie za tym rozejrzec
maly841 - Pon Maj 28, 2007 20:51
Juz nie pamietam jak to wszystko sie odbywalo ale znam osobe ktora brala takie dofinansowanie i byla naprawde zadowolona , w sumie kaska za darmo.
Jaqub - Pon Maj 28, 2007 20:54
kumpel kiedys cos sie dowiadywal i jakos jest ze dla absolwentow jakis szkol po jakims tam czasie od skonczenia szkoly i jakies tam jeszcze trzeba spelniac wymogi... on chcial hajs na firme budowlana ale mature opier*** i to bylo jakis czas po technikum i nie chcieli mu dac... szczegolow nie pamietam...
Rysiek - Pon Maj 28, 2007 20:55
a czy jest jakas górna granica wieku?
Brzozka - Pon Maj 28, 2007 21:14
w urzedzie pracy jest tak,ze najpierw sklada sie wniosek z projektem i wszystkimi kosztami, pozniej jest wstepna rozmowa, od ktorej zalezy czy dadza pieniadze czy nie, nastepnie czeka sie na odpowiedz i jesli jest pozytywna to podpisuje sie umowe z urzedem pracy. trzeba tylko byc przez jakis czas zarejestrowanym w urzedzie pracy jako bezrobotny.minus tego jest taki,ze jezeli dadza pieniadze i zalozy sie dzialalnosc to nie mozna sie zatrudnic w zadnej innej firmie, zeby sobie dorobic ogolnie chetniej daja pieniadze na uslugi niz na handel
KIT GTO - Pon Maj 28, 2007 22:22
QSY napisał/a: | a powiedzcie gdzie jeszcze oprócz urzedu pracy moge o to zapytac? bo w tym urzedzie kazdy robi łaske ze cokolwiek pomoze |
na załatwienie tego dofinansowania nieformalnie tysiąc w łapę dla pracowników urzędu
ale to tylko pogłoski
maly841 - Wto Maj 29, 2007 00:30
PORAK1 napisał/a: | QSY napisał/a: | a powiedzcie gdzie jeszcze oprócz urzedu pracy moge o to zapytac? bo w tym urzedzie kazdy robi łaske ze cokolwiek pomoze |
na załatwienie tego dofinansowania nieformalnie tysiąc w łapę dla pracowników urzędu
ale to tylko pogłoski |
tez cos o tym slyszalem ale jezeli masz wszystki papiery ok to musza przyznac , nie mozna uczyc nastepnych ludzi zeby brali w lape
siwy - Wto Maj 29, 2007 01:19
QSY napisał/a: | a powiedzcie gdzie jeszcze oprócz urzedu pracy moge o to zapytac? bo w tym urzedzie kazdy robi łaske ze cokolwiek pomoze | byles czy z gory tak zakladasz bo obstawiam to drugie...
PORAK1, nie pitol bzdur, bo Twoje pogloski mozna sobie wsadzic miedzy ksiazki. dobry biznes plan i masz!
KIT GTO - Wto Maj 29, 2007 09:51
siwy napisał/a: | PORAK1, nie pitol bzdur, bo Twoje pogloski mozna sobie wsadzic miedzy ksiazki. dobry biznes plan i masz! |
to ty pitolisz, biznes plan to nie wszystko, dużo zależy od konfrontacji z nimi, a co w łapę to wiem na pewno, spotkałem się z dwoma takimi przypadkami w Powiatowym, ale w lubelskim nie wiem jak to wygląda, napisałem pogłoski bo nikogo nie chcę oskarżać
siwy, co ich bronisz pracujesz tam ? QSY ma rację banda darmozjadów tam siedzi, uważają się za bogów, bo górują nad bezrobotnymi
siwy - Wto Maj 29, 2007 16:04
1. chcialbym zobaczyc kiedyś jak Ty wodolnie pracujesz
2. napisales, ze to ja pitole - wytknij mi gdzie.
w przeciwienstwie do Ciebie bralem czynny udział a nie słyszałem i to powinno mieć chyba decydujace znaczenie.
Fakt konfrontacja ma duze znaczenie, ale najwazniejsze jest to czy Cie do niej dopuszcza i jak masz dobry biznes plan to nie ma o czym gadac.
PORAK1 napisał/a: | siwy, co ich bronisz pracujesz tam ? | tak, mój wujek siódmej wody po kisielu jest tam sprzątaczem. Wystarczy ze mialem do czynienia i spotkalem sie z bardzo ludzkim podejsciem i niezwykla cierpliwoscia do setki zadawanych DEBILNYCH pytan, gdzie odpowiedz wisi przed pokojem na wielkiej tablicy ogloszen. podziwiam czasami tych ludzi za cierpliwosc i rozumiem ich frustracje, bo sam sie wkurwiam jak ktos przychodzi z pierdola po cos, a pisze cos na 1 stronie, albo wystarczy uzyc mózgu.
proste, podchodze do sprawy obiektywnie i uwazam ze slowa ktore tu padly sa zbyt mocne i tyle w temacie, nikogo nie bronie nikogo nie oskarzam, staram sie wyposrodkowac temat, szczegolnie pisaniem takich hasel ze trzeba dac w lape. patrz moj kolega nie dal i dostal! pewnie mial pecha.
jak chcesz to dajesz, Twoja sprawa Twoja kieszen Twoja reka, Twoja sara
Brzozka - Wto Maj 29, 2007 16:08
siwy napisał/a: | patrz moj kolega nie dal i dostal |
ja tez nie dalem w lape a dostalem, grunt to wszystko dobrze przygotowac i nie motac sie na rozmowie.
QSY - Wto Maj 29, 2007 16:33
siwy napisał/a: | QSY napisał/a: | a powiedzcie gdzie jeszcze oprócz urzedu pracy moge o to zapytac? bo w tym urzedzie kazdy robi łaske ze cokolwiek pomoze | byles czy z gory tak zakladasz bo obstawiam to drugie...
PORAK1, nie pitol bzdur, bo Twoje pogloski mozna sobie wsadzic miedzy ksiazki. dobry biznes plan i masz! |
Panie Andrzeju, w UP stracilem sporo czasu i nerwów i nie zamierzam tam wiecej isc, kazdy traktował mnie tam tak conajmniej nic nie wartego smiecia za juz nie wspomne ze był moment kiedy kilkukrotnie zostałem obrazony. Zamiast mi pomóc skutecznie poszarpano mi nerwy w pewnym momencie juz bałem sie zapytac o cokolwiek zeby nie zostac publicznie pojechanym przez tych urzedasów.
kris - Wto Maj 29, 2007 16:36
w tym roku pomagałem się przygotować w sumie czterem osobom. Wszytkie dostały. Tylko że wiedziały czego chcą. I byli bardzo dobrze przygotowani, mają teraz spólkę w 3 osoby, czwarty swój biznes kreci. wszyscy zajmują się e-marketingiem, grafiką , programowaniem itp. Może nie narzekajmy
Ogólna zasada jest taka, że z wnioskiem trzeba wjechać do marca, jeśli ktoś poglega pod powiatowy to jeszcze lepiej bo jest 3-4 razy mniej obciążony.
Qsy jeżeli ktoś Cię obraża to się pisze skargę, kto Cie obraził i jak i kiedy to było??? Dosłownie jakich użyto słów czy masz na to świadka. byłem tam w lutym, w informacji Pani była bardzo miła. Nigdy nie miałem żadnych problemów.
siwy - Wto Maj 29, 2007 16:53
QSY napisał/a: | Panie Andrzeju, w UP stracilem sporo czasu i nerwów i nie zamierzam tam wiecej isc, kazdy traktował mnie tam tak conajmniej nic nie wartego smiecia za juz nie wspomne ze był moment kiedy kilkukrotnie zostałem obrazony. Zamiast mi pomóc skutecznie poszarpano mi nerwy w pewnym momencie juz bałem sie zapytac o cokolwiek zeby nie zostac publicznie pojechanym przez tych urzedasów. | PAnie Qsolu Tomaszu, UP jest duzy jak jasny pieron i nie jedna pani tam siedzi, rozmawiamy o dofinansowaniach do otwarcia wlasnej dzialalnosci?
przeciez ja nie odpowiadam za urzednikow panstwowych, jeden jest potraktowany tak drugi siak, a jak chcesz cos wysepic to niestety sie nie obejdzie bez Twojej drugiej wizyty i na jednej sie nie zakonczy.
po herbacie
|
|