|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - Będzie hamowało?
siwy - Czw Cze 21, 2007 16:37 Temat postu: Będzie hamowało?
Po lewej to co było, po prawej to co będzie
Jak myślicie czy to coś zmieni i Honda będzie lepiej hamowała??
Czy może założyć spadochron ?
kudlacz - Czw Cze 21, 2007 17:48
tak na oko to chyba jakieś 280mm, a o ile wiem to MG ZR ma 282 czyli hamować coś tam powinno a jak nie to spadochron z USA można ściągnąć zestawu na 262 nie będziesz chciał spieniężyć?
Jaqub - Czw Cze 21, 2007 21:40
a czemu zwykle tarcze? jakby byly tez nacinane i nawiercane to byloby lepiej...
wg mnie nacinane/nawiercane nawet mniejsze beda sie lepiej sprawdzac niz ciut wieksze ale zwykle
agrabsabi - Czw Cze 21, 2007 22:19
siwy napisał/a: | Jak myślicie czy to coś zmieni i Honda będzie lepiej hamowała??
Czy może założyć spadochron ? |
ja tam bym Ci proponował założyć spadochron
ale opinia moja wynika raczej z tego czym zajmuję się w wolnych chwilach po pracy a nie ze znajomości tarcz hamulcowych więc bierz poprawkę na moją wypowiedź
siwy - Czw Cze 21, 2007 22:28
Jaqub napisał/a: | a czemu zwykle tarcze? | a bo panie nie kazdy ma worek gotówki pod poduszką i jak to się mawia - jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Tarcze są kozackie, w/w w serii daje rade na torze Poznań / Kielce przy duuuuzo mocniejszym aucie wiec mysle ze bedzie profi x) jak bedzie za slabo to zastanowimy sie nad czyms potezniejszym ale wtedy w gre wchodzilby zestaw wilwooda
Po za tym wrzuciłem narazie tylko zdjęcie przodu tył jutro będzie foto
Spadochron w sumie bylby dobry ale kto by go składał co okrążenie
kudlacz napisał/a: | hamować coś tam powinno | perfect ansłer
kudlacz napisał/a: | zestawu na 262 nie będziesz chciał spieniężyć? | będę. zestaw jest w dobrej kondycji.
[ Dodano: Czw Cze 21, 2007 22:30 ]
zastanawia mnie to gdzie są Ci co zagłosowali że uważają że zmiana nic nie da i nie chcą podyskutować.
QSY - Czw Cze 21, 2007 23:08
kazdy mm tarczy wiecej bedzie lepiej hamował.U siebie w kadecie tez przezywałem swap heblibo stare nie dawały rady i roznica była kolosalna A co do tarcz nacinanych i innych przekombinowanców to jestem zdania ze mozna je sobie wsadzic w dupsko no chyba ze wyda sie na nie worek siana
kazik - Czw Cze 21, 2007 23:40
tez jestem tego zdania:brembo maxx i inne nacinane to wielkie gówno,sprawdziłem osobiscie,ale nie chce zaczynac kłótni na ten temat
wiem ze do civiców wkłada sie 282mm z mg i robi to robotę
Zell - Pią Cze 22, 2007 00:26
bo jak kupuje się gówno ala brembo max z chińskiego bazarka, nacinane i nawiercane wiertarką przez gościa w okularkach typu denka od słoików to nie ma się co dziwić że hamuje jak hamuje, zestaw sportowy swoje kosztuje, zobaczcie sobie wyścigowe zestawy (big brake) różnych producentów hebli, zazwyczaj zaciski wcale nie są najdroższą częscią zestawu
każdy milimetr tarczy dobry, trzeba tylko jakiś klocek dać co będzie się równo nagrzewał i nie zetrze raz dwa i bedzie gitara
cieq - Pią Cze 22, 2007 00:47
QSY napisał/a: | A co do tarcz nacinanych i innych przekombinowanców to jestem zdania ze mozna je sobie wsadzic w dupsko no chyba ze wyda sie na nie worek siana |
Dokładnie, dobre tarcze które nie będą do wyrzucenia po paru tys km to koszt od ~1000zł za sztuke wzwyż!
daniel - Pią Cze 22, 2007 10:24
Przy okazji zmieniłbym też przewody hamulcowe.
siwy - Pią Cze 22, 2007 10:36
kazik napisał/a: | tez jestem tego zdania:brembo maxx i inne nacinane to wielkie gówno,sprawdziłem osobiscie,ale nie chce zaczynac kłótni na ten temat |
no Kaziu ciesze sie ze wkoncu przyznajesz mi racje, jest to dla mnie pocieszające, fakt że długo musiałeś do tego dojść ale cieszę się wiec nie martw sie
daniel napisał/a: | Przy okazji zmieniłbym też przewody hamulcowe. |
masz na myśli żeby zarzucić w oplocie... jeżeli tak to wiem co masz na myśli. niestety cena Goodridge mnie powala na kolana... a w sumie nie wiem w czym są lepsze od Black Diamonda, i robionych customowo np w Hydrotechu... no ale to rozmowa na przyszły temat, więc jej tu nie zaczynajmy.
Do zmiany są również tylne hamulce, pojawią się z tyłu hamulce tarczowe.
kazik napisał/a: | wiem ze do civiców wkłada sie 282mm z mg i robi to robotę |
bingo, VTi 1.8 anglik MB - taki sam hebel jest w ITR. więc Tym co zagłosowali że wątpią w jakość siły hamowania chciałbym zapytać - jak nie to, to co ?
KOSA - Pią Cze 22, 2007 11:00
nad zmianą tylnych na tarcze bym się zastanowił.... ręczny będzie słąbszy, no chyba że zrobisz hydrauliczny
a hamować na bank będzie lepiej każdy mm więcej jest na +
siwy - Pią Cze 22, 2007 11:06
KOSA napisał/a: | ręczny będzie słąbszy |
i nie wiem czy będzie aż tak słabszy bo koła i tak i tak będzie blokować. przynajmniej będzie równy i bardziej przewidywalny, bo standartem w bebnach jest to ze jedno koło łapie "mocniej". W związku z tym idzie mniejsze prawdopodobieństwo niekontrolowanego poślizgu przy "pierdyknięciu" w pedał na śliskiej nawierzchni... Ludzie po to zmieniaja hamulce bebnowe na tarczowe z tylu, wraz z korektorem sily hamowania, zeby przeniesc sile hamowania bardziej na przod. W bebnach korektor daje wiecej hamulcom na tyl, jak wiemy auto przy hamowaniu nurkuje i gdyby tył hamowal za mocno, mogloby obrócic autem.
hamulce tarczowe wymagaja mniejszej sily. hamulce tarczowe hamuja rowno i wtedy kiedy chcesz (podstawowa i najbardziej wazna roznica i zaleta nad bebnami) - bebny kiedy chca one
heh ale sie nawywodziłem
kris - Pią Cze 22, 2007 12:14
siwy napisał/a: | KOSA napisał/a: | ręczny będzie słąbszy |
i nie wiem czy będzie aż tak słabszy bo koła i tak i tak będzie blokować. przynajmniej będzie równy i bardziej przewidywalny, bo standartem w bebnach jest to ze jedno koło łapie "mocniej" |
Bedzie słabszy- reczny bedzie słabszy gwarantuje Ci. Ale tylko do zrywania przyczepności,a Ty nie jeżdzisz w kjs wiec Tobie nie potrzebna chwilowa duża siła pod rękawem , tylko wydajność, odporność na wysokie temparatury, no i równomierność- masz jak najbardziej rację. Bęben daje Ci dużą siłę chwilową, ale nie ma rownomierności i co najważniejsze praktycznie żadnej wentylacji...Puenta jest taka że dla Twojej HANI jak najodpowiedniejsze będą tarcze z tyłu. Jeśli bedziesz miał korektor to już wogóle bajka... a jak bedziesz chciał w kajtkach posmigć to założysz hydraulikę
pozdro
Paweel - Pią Cze 22, 2007 12:23
kris napisał/a: | siwy napisał/a: | KOSA napisał/a: | ręczny będzie słąbszy |
i nie wiem czy będzie aż tak słabszy bo koła i tak i tak będzie blokować. przynajmniej będzie równy i bardziej przewidywalny, bo standartem w bebnach jest to ze jedno koło łapie "mocniej" |
Bedzie słabszy- reczny bedzie słabszy gwarantuje Ci. Ale Ty nie jeżdzisz w kjs wiec Tobie nie potrzebna chwilowa duża siła pod rękawem , tylko wydajność, odporność na wysokie temparatury, noi równomierność- masz jak najbardziej rację. Bęben daje Ci dużą siłę chwilową, ale nie ma rownomierności i co najważniejsze praktycznie żadnej wentylacji...Puenta jest taka że dla Twojej HANI jak najodpowiedniejsze będą tarze z tyłu.
pozdro |
jesteś jakoś w stanie to udownić ?
bo ja jestem w szoku jak jest ręczny w astrze
przy gumach 205/60/16 przy każdej prędkości jestem w stanie bez zbytniego szarpania zablokować oba koła
Misiek_lbn - Pią Cze 22, 2007 12:26
Cytat: | jesteś jakoś w stanie to udownić ?
bo ja jestem w szoku jak jest ręczny w astrze
przy gumach 205/60/16 przy każdej prędkości jestem w stanie bez zbytniego szarpania zablokować oba koła |
to samo mogę powiedzieć o corsie... tyle że oponki 185/55/15, ale ręczny działa jak trzeba...
kris - Pią Cze 22, 2007 12:31
Paweel napisał/a: | jesteś jakoś w stanie to udownić ? |
Nie muszę bo to oczywiste.
Paweel napisał/a: | przy gumach 205/60/16 przy każdej prędkości jestem w stanie bez zbytniego szarpania zablokować oba koła |
tzn że masz bardzo dobrze wyregulowany ręczny, dobrze ułożone klocki i tarcze w sczycie formy
Luz... nie chodzi mi o to że bębny jako hamulce są lepsze- bo tak nie jest, ale są skuteczniejsze w wyżej wymienionych sytuacjach.....
siwy - Pią Cze 22, 2007 12:50
kris napisał/a: | ale są skuteczniejsze w wyżej wymienionych sytuacjach..... | kategorycznie się nie zgadzam, nie są skuteczniejsze, potrzebują więcej siły do zahamowania, ręczny jest na lince i praktycznie mozna wszystko. do kjs osobiscie tez bym wolal tarcze z tyłu.
zresztą już niedługo wszystko okaże się w PRAKTYCE nie w teorii
oby do wieczora.
Paweel - Pią Cze 22, 2007 14:53
kris napisał/a: | Paweel napisał/a: | jesteś jakoś w stanie to udownić ? |
Nie muszę bo to oczywiste.
Paweel napisał/a: | przy gumach 205/60/16 przy każdej prędkości jestem w stanie bez zbytniego szarpania zablokować oba koła |
tzn że masz bardzo dobrze wyregulowany ręczny, dobrze ułożone klocki i tarcze w sczycie formy
Luz... nie chodzi mi o to że bębny jako hamulce są lepsze- bo tak nie jest, ale są skuteczniejsze w wyżej wymienionych sytuacjach..... |
to weź mnie objaśnij czemu POLONEZ jest jedynym autem w którym zamieniono tarcze ( rzeczywiscie totalna pomyłka akurat w poldku) na bębny (które były o niebo lepsze )
a reszta "ewolucji" opiera sie na montowaniu tarcz również z tyłu ...
astra ze słabszymi silnikami ma bębny , z motorami diesla (2.0) i 1.8 2.0 2.2 benzyny tarcze ... (zdarzają sie wariacje ale nie o to chodzi)
tak więc .. dla mnei nie jest tak oczywiste że bębny są lepsze
kris - Pią Cze 22, 2007 15:12
Czy Ty cytujesz na pałe ??? Gdzie wyczytałeś moją opinię gloryfikującą bębny?
Przeczytaj ostatnie zdanie mojej ostatniej wypowiedzi, którą zresztą zacytowałeś, a z której wynika że się ze mną zgadzasz.
Paweel napisał/a: | to weź mnie objaśnij czemu POLONEZ jest jedynym autem w którym zamieniono tarcze ( rzeczywiscie totalna pomyłka akurat w poldku) na bębny (które były o niebo lepsze ) |
To sie nazywa ekonomia. W tych samochodach nigdy niczego nie zrobiono dla poprawy jakości tylko dla obniżenia kosztów produkcji. Podobnie rzecz się ma przypadku aut ze słabszymi silnikami czy wogóle aut mniejszych. Nie potrzeba im max wydolnych hamulców na czterech łapach. Wzieli inżyniera, policzyli, - kolo sie nie zabije montujemy tańsze- proste jak drut.
Paweel - Pią Cze 22, 2007 15:26
tylko głupia sprawa w poldku bębny były w 100 % lepsze od tarcz ...
(to wynika nie z zasady że BĘBNY są lepsze ... tylko z faktu że konstrukcja tarczowych hamulców w poldku to totalna pomyłka
MACIOR - Pią Cze 22, 2007 15:28
Tym którzy tam wyżej pisali, że tarcze trudniej zablokowac rękawem polecam sprawdzenie stanu swoich strupów i ew wymianę linek, klocków, tarcz czy odpowietrzenie układu. U mnie na gumie 225 Dunlop sp9000 nie ma problemów by zablokowac koła i poleciec bokiem, ba nawet quattro zabardzo w tym nie przeszkadza.
Paweel - Pią Cze 22, 2007 15:30
MACIOR napisał/a: | Tym którzy tam wyżej pisali, że tarcze trudniej zablokowac rękawem polecam sprawdzenie stanu swoich strupów i ew wymianę linek, klocków, tarcz czy odpowietrzenie układu. U mnie na gumie 225 Dunlop sp9000 nie ma problemów by zablokowac koła i poleciec bokiem, ba nawet quattro zabardzo w tym nie przeszkadza. |
jak juz piszemy to trzymajmy sie troszke chociaż wytycznych technicznych ...
nie sądze aby ktokolwiek miał hydrauliczny ręczny w swojej furze
MACIOR - Pią Cze 22, 2007 15:37
Paweel napisał/a: | MACIOR napisał/a: | Tym którzy tam wyżej pisali, że tarcze trudniej zablokowac rękawem polecam sprawdzenie stanu swoich strupów i ew wymianę linek, klocków, tarcz czy odpowietrzenie układu. U mnie na gumie 225 Dunlop sp9000 nie ma problemów by zablokowac koła i poleciec bokiem, ba nawet quattro zabardzo w tym nie przeszkadza. |
jak juz piszemy to trzymajmy sie troszke chociaż wytycznych technicznych ...
nie sądze aby ktokolwiek miał hydrauliczny ręczny w swojej furze |
W niektórych autach zamiast linek stosuje się hydraulike.
kris - Pią Cze 22, 2007 15:46
no ale jasne ze hudro i druta to nawet nie mamy ze sobą po co porównywać...
MACIOR napisał/a: | W niektórych autach zamiast linek stosuje się hydraulike. |
??? w jakim konkretnie
MACIOR - Pią Cze 22, 2007 16:05
Dokładnie nie pamiętam, ale jakieś starsze amerykańskie terenówki miały takie rozwiązanie.
Paweel - Pią Cze 22, 2007 17:48
MACIOR napisał/a: | Dokładnie nie pamiętam, ale jakieś starsze amerykańskie terenówki miały takie rozwiązanie. |
pisząc ktokolwiek mam na myśli użytkowników forum
pozatym hydrauliczny ręczny jest poza kryteriami .. bo będzie po prostu "najsilniejszy"
kris - Pią Cze 22, 2007 18:23
Paweel napisał/a: | pozatym hydrauliczny ręczny jest poza kryteriami .. bo będzie po prostu "najsilniejszy" |
dać mu vódki, wreszcie doszlismy do kompromisu
Czyli Siwy zaklada hydraulikę i to już nie podlega żadnej dyskusji
QszaVW - Pią Cze 22, 2007 22:37
i jedno drugie będzie hamować, najważniejsze żeby pilnować wszystkiego i wymieniać części wtedy kiedy się powinno, a nie gdy niema się innego wyjścia.
Nic nam nie da założenie "super " klocków skoro tarcza jest zjechana ponad norme, to samo ma sie do bębnów, przewodów itd. a co do bębnów to to każdy ma swoje zdanie ja tam w swoim mam i ostatno wymieniłem bębny, szczęki i sprężynki reszta poszła do czyszczenia i konserwacji i po wyregulowani chodzi ok, wydaje mi sie że seryjne hamulce na tylnej osi utrzymane w dobrej kondycji są wystarczające bo i tak największą robote wykonuje przód, ale zaznaczam że to jest moje zdanie na przykładzie własnych autek
agrabsabi - Pią Cze 22, 2007 23:16
Cytat: | no ale jasne ze hudro i druta to nawet nie mamy ze sobą po co porównywać...
MACIOR napisał/a:
W niektórych autach zamiast linek stosuje się hydraulike.
??? w jakim konkretnie
_________________ |
np w niektórych Starach 200
Paweel - Sob Cze 23, 2007 09:05
agrabsabi napisał/a: | Cytat: | no ale jasne ze hudro i druta to nawet nie mamy ze sobą po co porównywać...
MACIOR napisał/a:
W niektórych autach zamiast linek stosuje się hydraulike.
??? w jakim konkretnie
_________________ |
np w niektórych Starach 200 |
a tam przypadkiem nie jest pneumatyka ?
QszaVW - Sob Cze 23, 2007 09:15
też mi się tak wydaje że jest pneumatyczny!
agrabsabi - Sob Cze 23, 2007 10:11
Paweel napisał/a: | a tam przypadkiem nie jest pneumatyka ? |
QszaVW napisał/a: | też mi się tak wydaje że jest pneumatyczny! |
owszem w większości przypadków pneumat jednak występowały również hydraul
nie wiem od czego zależało może rocznik lub wersja przeznaczenia nie mam bladego pojęcia jednak pneumaty trzeba było pompować po dłuższym postoju żeby siłowniki póściły a były wersje gotowe do jazdy po odpaleniu
KOSA - Sob Cze 23, 2007 11:08
Na pewno hamulce tarczowe mają wiekszą skutecznośc i są bardziej przewidywalne, łatwiej je ostudzić i zakleszczanie jest linearne. Minusem hamulców tarczowych jest ich stosunkowo duża waga. A także potrzebna jest duża siła działająca na klocki aby nastapiło zblokowanie koła. Dlatego do hamulców tarczowych używa się hydrauliki. Tarcze na pewno są lepsze jako hamulce zasadnicze ale jako hamulec ręczny, który ma tylko na celu zblokowanie kół są gorszym rozwiązaniem (oczywiście jeśli ręczny nie jest hydrauliczny). Dlatego w bardzo dobrych samochodach jakim są nissany 200sx na tyle są montowane hamulce tarczowe jako hamulce zasadnicze a do rękawa są bębny. Jeżeli chce się mieć dobry mechaniczny hamulec ręczny, to trzeba stosować układ dźwigni, który zapewni odpowiednią siłę. Nie kwestjonuje że ktoś ma bardzo dobry rękaw na tarczach, ale to tylko znaczy że został dobrze zaprojektowany, dlatego nie wiem czy w garażowych warunkach da się zrobić równie dobry rękaw.
maly841 - Sob Cze 23, 2007 11:50
takie rozwiazanie bylo tez w starych bmw do recznego bebny do hamowania tarcze
siwy - Sob Cze 23, 2007 15:47
QszaVW napisał/a: | wydaje mi sie że seryjne hamulce na tylnej osi utrzymane w dobrej kondycji są wystarczające bo i tak największą robote wykonuje przód, ale zaznaczam że to jest moje zdanie na przykładzie własnych autek | nie wiem czy uważnie czytałeś, ale do wykonania pracy bebna, jest potrzebna wieksza sila niz do wykonania pracy tarczy. KOSA napisał/a: | Minusem hamulców tarczowych jest ich stosunkowo duża waga | łatwiej mi sie niosło tarcze z zaciskami i wachaczem poprzecznym, niz sam beben. KOSA napisał/a: | potrzebna jest duża siła działająca na klocki aby nastapiło zblokowanie koła | mniejsza niz w bebnie.
niektorzy chyba uwazaja ze tylne hamulce sa tylko do tego zeby reczny byl
z braku czasu na wywody (a bardzo zaluje - wkoncu jakis fajny temat dyskusyjny na LKT), wrzucam pare fotek...
było:
jest:
tył:
przód:
jeszcze tylko napełnić, odpowietrzyć i zdobyć korektor siły hamowania bo zaginął w akcji
QszaVW - Sob Cze 23, 2007 18:44
siwy napisał/a
"nie wiem czy uważnie czytałeś, ale do wykonania pracy bebna, jest potrzebna wieksza sila niz do wykonania pracy tarczy"
masz racje tylko że niespotakłem się z takim przypadkiem żeby ktoś w aucie nie miał ręcznego z powodu "zbyt słabej reki" , zawsze jest tak że gdy nie ma sprawnie działającego hamulca to wine za to wszystko ponosi niewydolny układ hamulcowy lub któraś z jego części, przecież nie powiesz na przeglądzie że układ jest ok tylko że Ty masz za mało krzepy żeby go zaciągnąć, jeżeli gość da Ci wiare na słowo to nic innego tylko podaj mi namiar na tą stacje bo niedługo mam przegląd.
a i z tym porównaniem masy bębna a zaciskiem, tarczą i jeszcze wachaczem to chyba lekko przesadziłeś?!
Paweel - Sob Cze 23, 2007 18:49
maly841 napisał/a: | takie rozwiazanie bylo tez w starych bmw do recznego bebny do hamowania tarcze |
tzw. tarczobębny
- Peugeot 605
- Mercedes Sprinter
te auta miałem i tak miały
ps. w 605 żeby to porządnie ustawić i zgrać trzeba było magika
MACIOR - Nie Cze 24, 2007 06:10
siwy napisał/a: | QszaVW napisał/a: | wydaje mi sie że seryjne hamulce na tylnej osi utrzymane w dobrej kondycji są wystarczające bo i tak największą robote wykonuje przód, ale zaznaczam że to jest moje zdanie na przykładzie własnych autek | nie wiem czy uważnie czytałeś, ale do wykonania pracy bebna, jest potrzebna wieksza sila niz do wykonania pracy tarczy. KOSA napisał/a: | Minusem hamulców tarczowych jest ich stosunkowo duża waga | łatwiej mi sie niosło tarcze z zaciskami i wachaczem poprzecznym, niz sam beben. KOSA napisał/a: | potrzebna jest duża siła działająca na klocki aby nastapiło zblokowanie koła | mniejsza niz w bebnie.
niektorzy chyba uwazaja ze tylne hamulce sa tylko do tego zeby reczny byl
z braku czasu na wywody (a bardzo zaluje - wkoncu jakis fajny temat dyskusyjny na LKT), wrzucam pare fotek...
było: [url=http://img525.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
jest: [url=http://img525.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
tył: [url=http://img530.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
przód: [url=http://img527.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
jeszcze tylko napełnić, odpowietrzyć i zdobyć korektor siły hamowania bo zaginął w akcji |
Założyłeś stare tarcze i klocki ?????
Paweel - Nie Cze 24, 2007 09:09
MACIOR napisał/a: |
Założyłeś stare tarcze i klocki ????? |
no co ... przecież jeszcze całkiem dobre były
siwy - Nie Cze 24, 2007 16:03
MACIOR napisał/a: | Założyłeś stare tarcze i klocki ????? | tak, ale nie myśl sobie że bede na tym jeździł, aby dotoczyć się na kraśnicką.
jestem *prawie*, które jak wiadomo robi różnicę, umówiony na przetaczanie i wymiane klocków. więc spoko luz, na nowe tarcze zabrakło funduszy.
QszaVW napisał/a: | niespotakłem się z takim przypadkiem żeby ktoś w aucie nie miał ręcznego z powodu "zbyt słabej reki" | nie za bardzo zrozumiałem co to ma do mojej wypowiedzi i nadal nie wiem dlaczego ciągle rozmawiamy o hamulcu ręcznym(z prawidłowej wręcz nazwy parkingowym ) , mnie interesuje to żeby auto lepiej hamowało, lepiej znaczy, efektywniej i równiej, skuteczniej i bezpieczniej.
daniel - Nie Cze 24, 2007 16:15
Paweel napisał/a: | maly841 napisał/a: | takie rozwiazanie bylo tez w starych bmw do recznego bebny do hamowania tarcze |
tzw. tarczobębny
|
W CRV też jest takie rozwiazanie.
KOSA - Nie Cze 24, 2007 20:55
Cytat: | mniejsza niz w bebnie. |
wyjaśnij mi to, bo mądre ksiązki mówią inaczej... i dlaczego tak wilu producentów stosuje/stosowało tarczobębny? bo na pewno nie z oszczednosci...
krystianITR - Nie Cze 24, 2007 22:09
VTI ma naprawde dobre te hamulce,wiec bedzie idealnie do twojego set up..
siwy - Nie Cze 24, 2007 22:59
KOSA napisał/a: | wyjaśnij mi to, bo mądre ksiązki mówią inaczej... i dlaczego tak wilu producentów stosuje/stosowało tarczobębny? bo na pewno nie z oszczednosci... | jak cytujesz to cytuj dokladnie bo musialem sie zastanawiać co i jak.
Do wykonania pracy bębna jest potrzebna większa siła żeby zadziałał. W autach, w których są bębny jest tak rozłożona siła hamowania, że dużo tej siły idzie do bębnów. w przypadku podmiany na tarcze, bez zmiany korektora, powstaje problem, bo rozkład hamulców układa się tak że bardzo mocno blokuje tylny hebel! Jest wtedy większe prawdopodobienstwo zarzucenia tyłem. Mówmy o bębnach, nie tarczobębnach.
W jakich tych mądrych książkach tak piszą? Chętnie to przeczytam, byćmoże ja coś źle zrozumiałem, Jestem ciekaw gdzie Ci tam tak napisali że do pracy bębna jest potrzebna mniejsza siła niż w przypadku hamulca tarczowego?
Aha i na Twoje pytanie odpowiadam - napewno z oszczędności!
Kosa, bo mnie matactwa dopadają, powiedz mi czy Ty próbujesz mi zasugerować że bębny są aj waj?
Paweel - Pon Cze 25, 2007 07:43
siwy napisał/a: | KOSA napisał/a: | wyjaśnij mi to, bo mądre ksiązki mówią inaczej... i dlaczego tak wilu producentów stosuje/stosowało tarczobębny? bo na pewno nie z oszczednosci... | jak cytujesz to cytuj dokladnie bo musialem sie zastanawiać co i jak.
Do wykonania pracy bębna jest potrzebna większa siła żeby zadziałał. W autach, w których są bębny jest tak rozłożona siła hamowania, że dużo tej siły idzie do bębnów. w przypadku podmiany na tarcze, bez zmiany korektora, powstaje problem, bo rozkład hamulców układa się tak że bardzo mocno blokuje tylny hebel! Jest wtedy większe prawdopodobienstwo zarzucenia tyłem. Mówmy o bębnach, nie tarczobębnach.
W jakich tych mądrych książkach tak piszą? Chętnie to przeczytam, byćmoże ja coś źle zrozumiałem, Jestem ciekaw gdzie Ci tam tak napisali że do pracy bębna jest potrzebna mniejsza siła niż w przypadku hamulca tarczowego?
Aha i na Twoje pytanie odpowiadam - napewno z oszczędności!
Kosa, bo mnie matactwa dopadają, powiedz mi czy Ty próbujesz mi zasugerować że bębny są aj waj? |
czekaj czekaj ... to znaczy że nie masz ABSa ?
Kamil - Pon Cze 25, 2007 07:59
Calibra rządzi tez miałem tarczobębny
Siwy, mimo, iż się nie wypowiadam (bo nie znam się aż tak jak coponiektórzy ) ale obserwuje temat i życzę powodzenia w projekcie
Paweel - Pon Cze 25, 2007 09:30
Kamil napisał/a: | Calibra rządzi tez miałem tarczobębny
Siwy, mimo, iż się nie wypowiadam (bo nie znam się aż tak jak coponiektórzy ) ale obserwuje temat i życzę powodzenia w projekcie |
ale to niektórym nie przeszkadza
[ Komentarz dodany przez: MACIOR: Pon Cze 25, 2007 09:58 ]
Nie masz nic do dodania, nie pisz.
[ Komentarz dodany przez: Paweel: Pon Cze 25, 2007 12:37 ]
Zanim zaczniesz "prostować" innych sam sie naprostuj
siwy - Pon Cze 25, 2007 11:53
Paweel napisał/a: | czekaj czekaj ... to znaczy że nie masz ABSa ? | mam, i co z tego, jak w/w zjawisko u mnie wystepowalo, jak zblokują Ci się bębny to ABS wyrzuca blad i przestaje dzialac
Kamil napisał/a: | Siwy, obserwuje temat i życzę powodzenia w projekcie |
muczos graczias senior por fawor
Paweel - Pon Cze 25, 2007 12:35
siwy napisał/a: | Paweel napisał/a: | czekaj czekaj ... to znaczy że nie masz ABSa ? | mam, i co z tego, jak w/w zjawisko u mnie wystepowalo, jak zblokują Ci się bębny to ABS wyrzuca blad i przestaje dzialac
Kamil napisał/a: | Siwy, obserwuje temat i życzę powodzenia w projekcie |
muczos graczias senior por fawor |
ano to że z mojej wiedzy wynika że korektor siły hamowania nie występuje w aucie z ABSem
siwy - Pon Cze 25, 2007 19:59
Paweel napisał/a: | siwy napisał/a: | Paweel napisał/a: | czekaj czekaj ... to znaczy że nie masz ABSa ? | mam, i co z tego, jak w/w zjawisko u mnie wystepowalo, jak zblokują Ci się bębny to ABS wyrzuca blad i przestaje dzialac
Kamil napisał/a: | Siwy, obserwuje temat i życzę powodzenia w projekcie |
muczos graczias senior por fawor |
ano to że z mojej wiedzy wynika że korektor siły hamowania nie występuje w aucie z ABSem | ano to musze poczytac jeszcze troche ksiazek bo motoryzacja to tylko hobby i to z doskoku
Paweel - Wto Cze 26, 2007 10:06
siwy napisał/a: | Paweel napisał/a: | siwy napisał/a: | Paweel napisał/a: | czekaj czekaj ... to znaczy że nie masz ABSa ? | mam, i co z tego, jak w/w zjawisko u mnie wystepowalo, jak zblokują Ci się bębny to ABS wyrzuca blad i przestaje dzialac
Kamil napisał/a: | Siwy, obserwuje temat i życzę powodzenia w projekcie |
muczos graczias senior por fawor |
ano to że z mojej wiedzy wynika że korektor siły hamowania nie występuje w aucie z ABSem | ano to musze poczytac jeszcze troche ksiazek bo motoryzacja to tylko hobby i to z doskoku |
nie książek tylko w wakacje nie na Majorke tylko na praktyki do Boska
siwy - Wto Cze 26, 2007 12:21
Paweel napisał/a: | nie książek tylko w wakacje nie na Majorke tylko na praktyki do Boska | co ironia to ironia, w kazdym aucie jest korektor siły hamowania. (no moze nie kazdym, ale mowa tu o Hondach z ABS i bez ABS - wiadomo oco b)
QszaVW - Sro Cze 27, 2007 20:31
no a już myślałem że u mnie jest coś nie tak!
Bo jest ABS ale korektor także!
daniel - Pon Lip 09, 2007 20:15
Próbował ktoś może założyć felgę 16" na tarcze 300mm i zaciski brembo 4 tłoczkowe?
Brembo vs Civic TypeR
Kamil - Pon Lip 09, 2007 20:19
o fuj jakie brzydkie tarcze
to do Crxa ? czy Crv ?
daniel - Pon Lip 09, 2007 20:20
do CRV bo crx tak szybko nie jeździ
siwy - Wto Lip 10, 2007 13:40
na 14" wchodzi spokojnie 262mm
na 15" wchodzi 282mm
na 16" wchodzi wiec spokojnie 302mm
daniel - Wto Lip 10, 2007 13:47
O średnicę się nie boję, bardziejm mnie zastanawia czy na grubość mi wejdzie.
No i jeszcze potrzebuję dorobić taki adapter między zwrotnicą a zaciskiem.
Macie kogoś godnego polecenia, kto mi to zwymiaruje i dorobi?
siwy - Wto Lip 10, 2007 13:53
daniel napisał/a: | czy na grubość mi wejdzie. | wiec masz na myśli ET? a wez zmierz sobie na obecnym zacisku ile jest miejsca do felgi, grubosc zacisku obecnego itd... ale watpie w to zeby nie bylo plug & play.
pewnie bedzie na "styk".
|
|