Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Park Techniczno - Serwisowy - Silnik po remoncie i ... dymi

Cybek - Wto Lip 10, 2007 14:28
Temat postu: Silnik po remoncie i ... dymi
Witam! Tydzień temu gość mi splanował głowicę i powymieniał parę detali (nowa usczelka, uszczelniacze, popychacze, zawory) założył i wszystko ok było dopiero parę dni temu zauważyłem, że po dłuższym postoju, przy odpalaniu wali taka chmura siwego dymu jakby coś sie jarało. Po paru mniutach jak wyłącze i odpalam znowu, jest OK. Coś tam podczas dłuższego się gromadzi? Gdzie szukać przyczyny? Będę wdzięczny za info!
Jaqub - Wto Lip 10, 2007 15:43

Cybek napisał/a:
Tydzień temu gość mi splanował głowicę i powymieniał parę detali (nowa usczelka, uszczelniacze, popychacze, zawory)


w silniku jest jeszcze kilka innych detali... np dol silnika :mrgreen: jesli nie bylo nic tam ruszane to czemu sie dziwisz? no chyba ze Twoj motor nie ma pierscieni itp :spoko:

MACIOR - Wto Lip 10, 2007 16:23

Uszczelniłeś góre silnika (głowice) to ciśnienie ucieka przez dół, odłącz odme i zobacz jak będzie.
lexy - Wto Lip 10, 2007 18:43

a jakiego koloru ten dym ;) ???
slg - Wto Lip 10, 2007 18:49

zawsze może to też być oliwa którą turbo przepusciło do wydechu w trakcie postoju furaka. Jeśli dym jest bardziej biały niż siwy to przyjrzałbym sie dokładniej ustawieniu statycznego początku tłoczenia na pompie...
Cybek - Wto Lip 10, 2007 19:43
Temat postu: odp
Hmmm. Tak jak myślałem, jest pare możliwych przyczyn. Zaczne chyba od ustawienia statycznego kąta wyprzedzenia. Jeśli to pierścienie to dlaczego dymi tylko przy rozruchu zimnego silnika a potem normalnie? Dym jest bardziej biały niż siwy, no może zalatuje troszke niebieskim, ale nie dużo.
_Rafi_ - Sro Lip 11, 2007 21:46

Jeśli dymi tylko przy rozruchu to znaczy że uszczelniacze kiepskie(znaczy ci nikt nie wymieniał)Poprostu nacieka troszkę podczas postoju z klawiatury zaworów i później już spoko.Na 99% to jest to.
Cybek - Sro Lip 11, 2007 22:45
Temat postu: odp
Hmmm. Uszcelniacze kupiłem nowe. Nie sądze żeby znajomy magik zamontował stare. Choć brzmi logicznie to myślę że to nie to. Jeden Ziom mi mówił że to z turbiny podczas jazdy wali łolej do kolektora no i spływa podczas dłuższego postoju i jest to możliwe bo przy okazji remontu magik udrożnił mi turbinkę. Ziom ten radzi mi wyciągnąć odmę, zaślepić otwór, sprawdzić czy nie kopci przez odmę na rozgrzanym silniku, jeśli OK to podłączyć ją pod wlot powietrza przy filtrze. Jutro jade do magika to będziemy kminić. Tak czy inaczej dam znać jak tam co tam. Dzięki!
marewel - Sob Lip 14, 2007 23:36

Podobny problem Hondzie Civic mam,pierscienie chyba nowe,uszczelniacze nowe cicinienie na cylindrach po 12,a dymi jak parowóz.
MACIOR - Sob Lip 14, 2007 23:56

marewel napisał/a:
Podobny problem Hondzie Civic mam,pierscienie chyba nowe,uszczelniacze nowe cicinienie na cylindrach po 12,a dymi jak parowóz.


Honowałeś tuleje ????

marewel - Nie Lip 15, 2007 11:19

Przed zdjeciem glowicy,cicnienie mial 12-12-6-4,wymontowalem 1 tlok i pierscienie wygladaly mi na nowe.Nie,nie honowalem.
MACIOR - Nie Lip 15, 2007 14:02

Przekręciłeś pierścienie na tłoku i nieprzylegają teraz dobrze do gładzi cylindra, ostry kat na mineralnym oleju i powinno się ułożyc za jakiś czas.
marewel - Nie Lip 15, 2007 21:55

Nie wydaje mi sie,bo nie mam progów na cylindrach.Jutro sprawdze gumnki zaworowe bo moga byc trefne.
MACIOR - Nie Lip 15, 2007 22:18

Nie o progi chodzi, cylinder nie ma idelanie okrągłego kształtu, bardziej przypomina jajo/elipse i pierścienie idealnie nie przylegają do gładzi i robią się przedmuchy, dlatego powinno się robic honowanie, nawet ręczne przy każdej rozbiórce silnika jeżeli wyciagasz tłoki.
TTomek - Nie Lip 15, 2007 22:40

Cytat:
Nie,nie honowalem.


powalona 'nowa" szkoła składania silników ...nie rozumiem po jaki ch%$ wymieniać pierścienie nie robiąc honowania , nawet ręczną honownicą :o :o :o

bez tego cały remont można sobie w pupe wsadzić , tak delikatnie mówiąc.,..

pilachgt - Nie Lip 15, 2007 22:43

TTomek napisał/a:

powalona 'nowa" szkoła składania silników ...nie rozumiem po jaki ch%$ wymieniać pierścienie nie robiąc honowania , nawet ręczną honownicą :o :o :o

bez tego cały remont można sobie w pupe wsadzić , tak delikatnie mówiąc.,..


z tego co pamietam jak w punto wymienialem pierscionki to mi nie honowali. po fabryce bylo jeszcze slady widac. i co?? i wszystko jest oki.

MACIOR - Nie Lip 15, 2007 23:03

Zależy jakie pierścienie kupowałeś, ja raz trafiłem na takie że po 2tysiach nie było śladu po nich :D a drugie układały się dobre 15tyś.
marewel - Pon Lip 16, 2007 22:26

TTomek napisał/a:
Cytat:
Nie,nie honowalem.


powalona 'nowa" szkoła składania silników ...nie rozumiem po jaki ch%$ wymieniać pierścienie nie robiąc honowania , nawet ręczną honownicą :o :o :o

bez tego cały remont można sobie w pupe wsadzić , tak delikatnie mówiąc.,..


Mysle ze zrobilem wiecej takich remontow niz ty i reklamacji jeszcze nie mialem,ponadto po przebiegu 300tys masz jeszcze slady po honowaniu?Bo nie wydaje mi sie,a silnik chodzi.

Wracajac do Hondy to jestem w trakcie zakladania innych gumek zaworowych,gdyz stare wydaja sie jakies za duze.Wydaja sie jakby byly o innej srednicy i z innego silnika chyba 1,4 zamiast 1.5

TTomek - Sro Lip 18, 2007 00:19

myślę , że jest bardzo możliwe , że zrobiłeś wiecej takich remontów niż ja i wcale tego nie neguję...
jednak swoją wiedzę posiadam i wiem , że lekkie honowanie nie zaszkodzi , a nawet pomoże przy "układaniu" sie nowych pieścionków.

pilachgt napisał/a:
z tego co pamietam jak w punto wymienialem pierscionki to mi nie honowali. po fabryce bylo jeszcze slady widac. i co?? i wszystko jest oki.


jest to bardzo prawdopodobne , jednak jak się raz czy dwa uda nie znaczy , że za 7 razem trzeba rozbierać motor bo jednak bez tego nie poszło wszystko jak należy.

"Porysowana" powierzchnia tulei ma swoje czysto fizyczne uzasadnienie utrzymywania filmu olejowego na jej powierzchni i jeżeli posiadasz tak precyzyjne oko aby stwierdzić , że dany motor obędzie sie bez tego , to gratuluję ...ja wolę nie ryzykować... i też silniczki latają bez niebieskiej smugi za sobą....
zresztą remonty silnika to nie są moje "ulubione" zajecia w tej chwili , więc moge sie tylko wypowiadać na podst. doświadczeń z ostatnich lat .

Na podstawie tego nadal będę się upierał , że silnik wymaga honowania ( może nie fiatowski bo ten i tak warczy jakby sie zacierał co 5 min i tak ... choć taka operacja mu nie zaszkodzi) ale Honda ma sie znacznie lepiej po honowaniu ,szczególnie wysilona....



[ Dodano: Sro Lip 18, 2007 00:23 ]
marewel napisał/a:
ponadto po przebiegu 300tys masz jeszcze slady po honowaniu.Bo nie wydaje mi sie,a silnik chodzi.


sądzę , że jednak mało silników widziałeś lub im się słabo przyglądałeś (przynajmniej tak wynika z tej wypowiedzi).

marewel - Czw Lip 19, 2007 16:24

Tak masz racje,widzialem tylko ta honde w srodku i starego malucha ktorego wyrzucilem na zlom.I do dzisiaj bede honowal nawet tuleje w starym trabancie,tylko ciekawe kto mi za to zaplaci.
MACIOR - Czw Lip 19, 2007 18:52

Jak to kto, klient. Honowanie kosztuje 40zeta za 4 gary więc kurka straszny majątek, ale rób jak chcesz twoja brocha.
TTomek - Wto Lip 24, 2007 00:46

marewel napisał/a:
Tak masz racje,widzialem tylko ta honde w srodku i starego malucha ktorego wyrzucilem na zlom.I do dzisiaj bede honowal nawet tuleje w starym trabancie,tylko ciekawe kto mi za to zaplaci.


generalnie po wprowadzeniu ponownym papierów mistrzowskich biję do Ciebie jako pierwszy na "terminy" jako uczeń , tymczasem... wbrew pozorom ma to znaczenie nawet w w/w dwusuwie , chociaż ciut mniejsze, i dalej będę się upierał przy swoim , chociażby dlatego że koszt jest niewielki (przy użyciu własnej honownicy to tylko kilka PLN + trochę czasu , przy zleceniu firmie tak jak napisał Macior , ew. ciut drożej ) a efekt znacząco pozytywniejszy dla działania motoru a co za tym idzie długoterminowego zadowolenia kieszeni klienta...

[ Dodano: Wto Lip 24, 2007 00:49 ]
no chyba ze " generalkę " robisz za 150-200 zeta to faktycznie nie ma z czego zabulić za honowanie 8)

marewel - Wto Lip 24, 2007 22:56

Wymienilem pierścionki i narazie jest ok.Honowanie 40zl ok,ale trzeba wyjac silnik.
TTomek jak skończysz już szkole i założysz swój zakład i przyjedzie do ciebie klient który powie ci "jak najtaniej bo nie mam kasy,a i tak niedługo sprzedam to 22 letnie auto"to mu honuj.Ja nie mam zamiaru bo mam to w pupci.Dla mnie ten silnik nie nadawał sie do jakiegokolwiek remontu.A generalki to robiłem w polonezach i fiatach i wychodziło z częściami 1500zl,to pomyśl ile by kosztowało w hondzie.

bodek - Wto Lip 24, 2007 23:07

marewel napisał/a:
TTomek jak skończysz już szkole i założysz swój zakład i przyjedzie do ciebie klient który powie ci "jak najtaniej bo nie mam kasy


tekst roku! :rotfl:

MACIOR - Wto Lip 24, 2007 23:19

Cytat:
Wymienilem pierścionki i narazie jest ok.Honowanie 40zl ok,ale trzeba wyjac silnik.


Nie trzeba, jonesway robi ręczne honownice pod wiertarke do nabycia w Promotorze na tatarach, Techsame na Nałęczowskiej (tam gdzie kiedyś był Citroen)

Cytat:
TTomek jak skończysz już szkole i założysz swój zakład i przyjedzie do ciebie klient który powie ci "jak najtaniej bo nie mam kasy,a i tak niedługo sprzedam to 22 letnie auto"to mu honuj.


Tomek chyba goni takich klientów do warsztatów niższej kategori :mrgreen:

Cytat:
A generalki to robiłem w polonezach i fiatach i wychodziło z częściami 1500zl,to pomyśl ile by kosztowało w hondzie.


Coś koło 600 zeta w częściach.

TTomek - Sro Lip 25, 2007 00:28

marewel napisał/a:
przyjedzie do ciebie klient który powie ci "jak najtaniej bo nie mam kasy,a i tak niedługo sprzedam to 22 letnie auto


to mu odpowiadasz : " LIFE IS BRUTAL and fulas zasadzkas".

btw mam dla Ciebie robotę , trzeba mi zrobić w passacie z 85 generalkę zawiechy i hamulców, ale jako że auto warte jest 1500 to maksymalnie mogę Ci zapłacić 500 (z częściami) :mrgreen:

niestety im starsze auto tym droższy remont (oczywiście w odniesieniu do ceny auta) ,
posiadanie auta powyżej 15 lat to niestety dość drogie hobby ...

Wracajac do tematu :moje zdanie jest takie , że honowanie powinno być i tyle , a zdanie klienta nt temat mam głęboko w #Q# , chociażby dlatego że on szybko zmieni zdanie jak posłuchasz jego płaczu po czym coś pójdzie nie tak...
wtedy po pupci dostaniesz tylko ty , bo on oczywiście "tylko" sugerował bo się nie zna , a kasę by znalazł , albo by sprzedał parcha , a może poszliby do lasu...bo szwagier powiedział...

marewel - Sro Lip 25, 2007 10:28

MACIOR napisał/a:


Coś koło 600 zeta w częściach.

Generalka to wymiana tlokow na wieksze,szlif cylindrow,walu,obrobka glowcy,osiowanie walka rozrzadu itp,hmm masz racje same tloki to jakies 600zl.

Cybek - Sro Lip 25, 2007 11:01
Temat postu: bek
Wracając do początku tematu. Statyczny kąt wtrysku ustawiony i dymi dalej. Na biało. Tylko przy rozruchu. Woda w garach??? Czy przy nieszczelnych pierścieniach dymi na biało? Może spróbować odłączyć odmę?
slg - Sro Lip 25, 2007 12:52

jakbyś miał wode w garach , to w najgorszym wypadku miałbyś pogięte korby , w najlepszym wywalałoby płyn chłodniczy z powodu przedmuchu do płaszcza wodnego. Zakładam że kąt wtrysku jest poprawnie ustawiony , więc teraz wypadałoby sprawdzić czy układ paliwowy i sama pompa wtryskowa nie jest zapowietrzona (bąbelki w przewodzie paliwowym)
MACIOR - Sro Lip 25, 2007 16:30

marewel napisał/a:
MACIOR napisał/a:


Coś koło 600 zeta w częściach.

Generalka to wymiana tlokow na wieksze,szlif cylindrow,walu,obrobka glowcy,osiowanie walka rozrzadu itp,hmm masz racje same tloki to jakies 600zl.



W takim wypadku kupuje się drugi silnik i wkłada, zresztą ty wiesz lepiej specu od chónd,

Cybek - Sro Lip 25, 2007 16:37
Temat postu: odp
No to sprawdze ten układ... dzięki!
marewel - Sro Lip 25, 2007 20:34

MACIOR napisał/a:
marewel napisał/a:
MACIOR napisał/a:


Coś koło 600 zeta w częściach.

Generalka to wymiana tlokow na wieksze,szlif cylindrow,walu,obrobka glowcy,osiowanie walka rozrzadu itp,hmm masz racje same tloki to jakies 600zl.



W takim wypadku kupuje się drugi silnik i wkłada, zresztą ty wiesz lepiej specu od chónd,

Przynajmniej nie spec do gadania durnot o remontach za 600zl.

MACIOR - Sro Lip 25, 2007 21:30

marewel napisał/a:
MACIOR napisał/a:
marewel napisał/a:
MACIOR napisał/a:


Coś koło 600 zeta w częściach.

Generalka to wymiana tlokow na wieksze,szlif cylindrow,walu,obrobka glowcy,osiowanie walka rozrzadu itp,hmm masz racje same tloki to jakies 600zl.



W takim wypadku kupuje się drugi silnik i wkłada, zresztą ty wiesz lepiej specu od chónd,

Przynajmniej nie spec do gadania durnot o remontach za 600zl.


Spytaj się szani ile zapłacił za remont chóndy.

marewel - Sro Lip 25, 2007 22:13

Jezeli dla ciebie wymiana pierscieni,honowanie wiertarka cylindrow to remont to ok. :haha:
Jaqub - Sro Lip 25, 2007 23:29

ale o co chodzi?
jak kogos stac to robi wszystko co trzeba i przy okazji to czego nie ale zawsze lepiej zrobic niz nie bo np silnik na wierzchu...
jak kogos nie stac to niech goni co ma i kupuje kolejny szit ktory jest w takim samym stanie/gorszym lub niebawem bedzie w takim samym lub gorszym...
rozwodzenie sie kto jak co robi jest bez sensu... jeden jedzie do ASO, drugi do mechanika a trzeci do stodoly :haha: i niech tak zostanie... bo nie ma sensu zagladac sobie w kieszenie...

Munne - Nie Sie 26, 2007 14:55

Jaqub napisał/a:
ale o co chodzi?
jak kogos stac to robi wszystko co trzeba i przy okazji to czego nie ale zawsze lepiej zrobic niz nie bo np silnik na wierzchu...
jak kogos nie stac to niech goni co ma i kupuje kolejny szit ktory jest w takim samym stanie/gorszym lub niebawem bedzie w takim samym lub gorszym...
rozwodzenie sie kto jak co robi jest bez sensu... jeden jedzie do ASO, drugi do mechanika a trzeci do stodoly :haha: i niech tak zostanie... bo nie ma sensu zagladac sobie w kieszenie...



No to zrobiles porzadek panie doktorze ;)

Za złamanie zasad
! dostajesz OSTRZEŻENIE !

Cybek - Pią Wrz 14, 2007 15:06
Temat postu: ...
No okazało się że turbinka. Za regeneracje gość mi krzyknął 1200-1400. Podziękowałem mu. Zaślepiłem dolot z turbiny do silnika i dalej kapie. Przed remontem nie kapało a gość odślepił mi tylko ten dolot. No to skąd jeszcze może kapać fak?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group