|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
|
OFF-TOPIC - dla ciągających lawety ... WAŻNE
Paweel - Pon Lip 30, 2007 11:47 Temat postu: dla ciągających lawety ... WAŻNE Jako że sprzedałem Sprintera to kilka dni temu byłem zmuszony wypożyczyć przyczepe aby przewieźć kilka autek ... przyczepa w stanie bdb , a w dodatku nowiutki zaczep (2 tygodnie)
- rura do Radomia po Astre ... jako że jak zwykle spóźniony to nonstop w podłoge 100 ..120 ... czasami 130 km/h załadunek i do domu , dojeżdżając okazuje sie że lece do Wawy i to już,więc szybciutko rozładunek obiad i rura ... i co ... 3 kilometry od domu na poprzecznej nierówności (takiej wzdłuż całej drogi , pewnie robili podkop i sie zapadło troche,niedużo kilka cm)
ODPIEŁA MI SIE LAWETA ... normalnie zeskoczyła z haka , uderzyła w auto i docisnąłem gaz,żeby zaciągnąć hamulec awaryjny,linka zabezpieczająca sie zerwała i przyczepa pięknym lotem koszącym poszła w krajobraz do rolnika na pole ... W LEWO (czyli pod prąd)
morał
UWAŻAJCIE JAK JUŻ COŚ WIEZIECIE , SPRAWDZAJCIE CZY NIE MA NADMIERNYCH LUZÓD , CZY ZABEZPIECZENIA DZIAŁAJĄ
- na początku kląłem ale później na spokojnie ...
MIAŁEM SPORO FARTU ... wręcz BARDZO DUŻO
ps. temat bez głębszego sensu
Misiek_lbn - Pon Lip 30, 2007 11:50
a mi się wydaje ze może te lawet nie są przygotowane do latania 120-130 po polskich drogach
chociaż fakt że zabezpieczenia i inne tego typu rzeczy powinny być solidne...
fart że z przeciwka nic nie jechało...
jak przyczepa i jakie szkody w samochodzie ?
Paweel - Pon Lip 30, 2007 11:57
Misiek_lbn napisał/a: | a mi się wydaje ze może te lawet nie są przygotowane do latania 120-130 po polskich drogach
chociaż fakt że zabezpieczenia i inne tego typu rzeczy powinny być solidne...
fart że z przeciwka nic nie jechało...
jak przyczepa i jakie szkody w samochodzie ? |
jechałem 60..70 jak laweta sie wypieła
wariaci latają po 160 z przyczepami
w sprinterze tylko wtyka prądowa sie urwana a w przyczepie kilka lampek sie potłukło i pradopodbnie zaczep do wymiany oby gwarancja zadziałała
QSY - Pon Lip 30, 2007 13:36
te blokady zaczepów są mizerne pewnie dlatego Ci sie wypieła laweta...jak patrze czasem jak to jest wykonane to niedobrze mi sie robi raz mi sie zdarzyło ze blokada a dokaldniej rączka do niej poprostu wygiela mi sie w rekach. Dla mnie sam zaczep powinien byc pancerny a w 80 % jak patrze na nowe przyczepki to wygladem przypominają plasteline :0
Misiek_lbn - Pon Lip 30, 2007 13:45
QSY, Ty szkołę skończyłeś wieki temu i chyba nie pamiętasz jak miękka jest plastelina
odpowiedniejsze porównanie już było by, że zaczepy są miękkie i gną się w rękach jak puszki po piwie
Jaqub - Pon Lip 30, 2007 23:10
jaka miales lawete? bo zazwyczaj te firmowe (np co ja pozyczalem- takie duze przyczepy towarowe na jednej lub dwoch osiach hamowanych) maja profi elementy...
p.s. nie zdziwilo Cie ze zaczep mial 2tygodnie? moze juz wczesniej komus wyciela podobny numer
|
|