|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - gdzie w lublinie można naprawić stacyjke
.Gelo. - Nie Sie 26, 2007 01:03 Temat postu: gdzie w lublinie można naprawić stacyjke jak w temacie szukam miejsca w lublinie i okolicach gdzie moża naprawić stacyjke do audi b4
mattey - Nie Sie 26, 2007 09:57
w CMT na Sp. Pracy koleś który dorabia kluczyki box naprzeciwko kantoru
MACIOR - Nie Sie 26, 2007 10:41
Mi w Audi naprawili w Makro, nigdzie indziej w Lublinie nikt nie potrafił albo nikomu się nie chciało.
lepiej - Nie Sie 26, 2007 10:54
na pilsuckiego tam gdzie kluczyki dorabia szybko robi
Kamil - Nie Sie 26, 2007 11:58
Cytat: | na pilsuckiego tam gdzie kluczyki dorabia szybko robi |
chyba najlepszy zakłąd...
byłem pare razy i zawsze zadowolony
Vesti - Nie Sie 26, 2007 16:20
MACIOR napisał/a: | Mi w Audi naprawili w Makro, nigdzie indziej w Lublinie nikt nie potrafił albo nikomu się nie chciało. |
Makro tylko i wyłacznie.. ale tylko gdy jest gruby..
MACIOR - Nie Sie 26, 2007 18:42
Kamil napisał/a: | Cytat: | na pilsuckiego tam gdzie kluczyki dorabia szybko robi |
chyba najlepszy zakłąd...
byłem pare razy i zawsze zadowolony |
Może i najlepszy tylko właściciel większy cham odemnie, byłem raz żeby mi dorobił kluczyki do golfa, miałem nawet własne surówki to mnie od niepowiem kogo powyzywał. Jak mówiłem już wcześcniej jedź do grubego to Ci zrobi, a w B4 jest trochę roboty przy tym.
.Gelo. - Nie Sie 26, 2007 18:47
problem tkwi w tym,ze siora wczoraj wsiadła do samochodu,kluczyk przekręciła i nic zero reakcji,non stop świeciły się kontrolki a nie działał zapłon,nie mam zielonego pojęcia co się stało
wie ktoś może czy trudno ją wykręcić ze swojego miejsca bo jutro zamierzam się za to brać
wielkie dzięki wszystkim za dotychczasowe informacje
Tysiac - Nie Sie 26, 2007 19:30
ja mialem cos takiego w seacie tam sie zabki w stacyjce polamaly ja pojechalem na braci wieniawskich tam kolo aldika tam na gorze w tych pasazach w budynku gdzie nobo kosztowalo mnie to chyba 70 zl ale polecam
MACIOR - Nie Sie 26, 2007 22:03
gelo_lsw napisał/a: | problem tkwi w tym,ze siora wczoraj wsiadła do samochodu,kluczyk przekręciła i nic zero reakcji,non stop świeciły się kontrolki a nie działał zapłon,nie mam zielonego pojęcia co się stało
wie ktoś może czy trudno ją wykręcić ze swojego miejsca bo jutro zamierzam się za to brać
wielkie dzięki wszystkim za dotychczasowe informacje |
Prawdopodobnie rozwalił Ci się taki plastikowy pierdolnik we wkładce. Jak chesz pojeździć to ściagasz od dołu osłone, i masz w stacyjce taki plastikowy cylinderek w który masz wpiętą wtyczkę z przewodami, odkręcasz 1/2 śrubki i wyciągasz ten pierdolnik, wkładasz kluczyk w stacyjkę i przekręcasz aby zdjąć blokade kierownicy, a w plastikowy pierdolnik śrubokręt i odpalasz Stacyjki (wkładu metalowego) sam nie wyjmiesz, trzeba nawiercić małą dziurke w kolumnie aby zdjąć blokadę.
|
|