|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - Walnięta turbina
Cybek - Wto Wrz 18, 2007 07:59 Temat postu: Walnięta turbina Witam! Od jakiegoś czasu (po remoncie głowicy) przy odpalaniu zimnego silnika wali przez parę sekund chmura niebieskiego dymu. Okazało się że turbinka (którędyś wali olej w kolektor). Za regeneracje gość mi krzyknął 1200-1400. Podziękowałem mu. Zaślepiłem dolot z turbiny do silnika i dalej kapie. Przed remontem nie kapało a gość odślepił mi tylko ten dolot. No to skąd jeszcze może kapać fak? Jak zawsze wdzięczny za każde info!
siwy - Wto Wrz 18, 2007 10:36
stary zrob to jak nalezy, podjedz do kogos normalnego i niech Ci to naprawi. Regeneracje turbin robi REAM POLAND (banner reklamowy masz na dole, a takze podforum w dziale SKLEPY WARSZTATY).
no chyba ze nie chcesz miec 1.9TD tylko 1.9D i sie slimaczyc
a jak rzeczywiscie chcesz miec jednostke wolnossaca, to trzeba calkowicie wymontowac turbine, zaslepic doplywy oleju, pozaslepiac wszystkie nowopowstale dziury - ale imho to glupiego robota.
slg - Wto Wrz 18, 2007 11:15
a moze na poczatek wypadałoby odłaczyć odme i potestować ?
Cybek - Wto Wrz 18, 2007 17:15 Temat postu: odp Odme... no dobra ale odłączać od strony turbiny czy od pokrywy? Zaśleipić ją?
QSY - Wto Wrz 18, 2007 19:50
zrób tak zeby do dolotu turbiny nie dochodziły opary z odmy a wąż z silnika wypusc na swieze powietrze szczyt ekologii to to nie bedzie ale zobacz co sie bedzie działo. Wogóle operacje z odma uwazam za bezsensowne skor dymi auto :-/ samo osobiscie zaczął bym od porzadnej diagnozy turbiny i silnika
TTomek - Wto Wrz 18, 2007 22:52
Cybek napisał/a: | Zaślepiłem dolot z turbiny do silnika i dalej kapie. |
uuu ... tu mi partyzantem z XX wieku podjeżdża tzn . zrobiłeś co ? korek w postaci turbiny w wydechu czy zbyt luźno rozpędzającą sie turbinę (bez obciążenia) puszczoną w atmofere??? generalnie jedno i drugie przy poszukiwaniu usterki jest jak dłubanie palcem w d.&^^ie
czep się odmy dla samonaprowadzenia na usterkę albo podjedź do kogoś kto ma "conajmniej" pojęcie...może przynajmniej motor przeżyje te eksperymenty...
QSY - Wto Wrz 18, 2007 22:56
a niech grzebie sam.... pozniej bedzie płacz i zgrzytanie zebów i jakis warsztat zarobi wiekszą kase
Cybek - Sro Wrz 19, 2007 07:22 Temat postu: odp Chyba faktycznie nie ma co walczyć... Pojade do Ream. Dzięki!
siwy - Sro Wrz 19, 2007 07:39
Cybek, do Reamu z sama turbina do byle jakiego mechanika co sie zna, jedziesz zeby zobaczyl i poprawil te maniany, ktore tam poczyniles, ew wymontowal turbine jezeli bedzie do regeneracji.
chyba ze w reamie swiadcza takie uslugi.
kazik - Sro Wrz 19, 2007 11:50
ja juz w reamie nie urzeduje ale jak mi dobrze wiadomo świadczą prawie każde usługi związane z motoryzacją
siwy - Sro Wrz 19, 2007 14:44
kazik napisał/a: | ja juz w reamie nie urzeduje | to nie jedz tam
Cybek - Sro Wrz 19, 2007 15:04 Temat postu: odp Jak nie do reamu to gdzie najpewniej? Bo już zgłupiałem...
QSY - Sro Wrz 19, 2007 18:45
Cybek wal do reamu jak w dym! Oni na 100% zdiagnozują co jest nie tak!
a siwego nie słuchaj bo to mlody i głupi tatuś
Cybek - Sro Wrz 19, 2007 18:50 Temat postu: odp OK. A jest jescze ktoś na ul. Kąpielowej, Jerwan czy coś takiego? Zna ktoś?
QSY - Sro Wrz 19, 2007 18:53
nie wiem nie znam nikogo na kąpielowej ale jak nie chcesz do reamu to jedz na Olszewskiego do pana Krzysztofa Gorgola
Cybek - Sro Wrz 19, 2007 19:21 Temat postu: tjaaa... Hm. No właśnie byłem. Powiedział że walnięta turbina i że zrobi za 1200-1400. Wziął 40 dychy za diagnoze nie zdejmując turbiny. Pewnie ma racje bo kolo raczej obcykany ale porównam cene w reamie. Domyślam sie że też są niewąscy.
QSY - Sro Wrz 19, 2007 19:25
powiem tak. jak liczysz ze ktos ci turbine zrobi za mniej niz 1200 zł dobrze to jestes w wielkim błędzie...oczywiscie mozesz kupic uzywke ale ile na niej pojezdzisz tego nikt nie wie...jak wogóle cos na takiej uzywce polatasz :-/
na tym nie zaoszczedzisz! jak Gorgol powiedział ze masz rozjebaną turbine to tak jest i wierz mi ze nie trzeba jej zdejmowac zeby sie o tym dowiedziec.
powodzenia zycze ale widze ze nie dociera dio cCiebie jeszcze ze masz duzy wydatek związany z autem :-/
siwy - Sro Wrz 19, 2007 19:32
Cybek napisał/a: | Jak nie do reamu to gdzie najpewniej? Bo już zgłupiałem... | sory za wprowadzenie w blad, nasz kolega Kazik kiedys tam urzedowal, chcialem sie pogrymasić bo widze ze i Ty sobie robisz jaja ze swojego auta, to czemu ja nie moge
Cybek - Sro Wrz 19, 2007 19:48 Temat postu: ehhh No bo ciężko to przetrawić...ehhh. No ale chyba nie ma wyjścia.
maly841 - Sro Wrz 19, 2007 22:16
Ale uwazaj bo jakis czas temu kumpel robil turbine w reamie i sie zaraz rozsypala nawet i nawet nie chcieli reklamowac . Zakonczylo sie na zakupie nowej turbiny i do tej pory jest ok.
Cybek - Czw Wrz 20, 2007 07:32 Temat postu: ... No to chyba trzeba wyrwać jakąś gwarancję pisemną albo cuś takiego ale czy coś to da? Tak czy inaczej-zrobić trzeba. Dzięki za info!
|
|