Lubelskie Forum Motoryzacyjne

MOTOSPORT - Skoda 120 RAPID - Bokiem wez mnie?

siwy - Pon Lut 07, 2005 21:42
Temat postu: Skoda 120 RAPID - Bokiem wez mnie?
Hehehe, wydaje sie ze moze to byc dobry material na auto do driftu, ale czy napewno?

Naped na tyl -ok ;) - ale ma ktos jakies doswiadczenia w zeszperowaniu tego?
odciazany przyod :D samo trzaska boki bez worka kartofli pod maska...
czesci ... tanie :D

Tylko czy starczy mocy? zestaw naprawczy kiedys to 120zl (- tloki korby, pierscienie uszczelki i wsio :D ) naprawa max 1dzien bo to proste jak drut


pchal ktos z Was / waszych znajomych w skode?

co o tym myslicie :D ?

HaGie - Pon Lut 07, 2005 21:49

kumpel mial taka skodziane tylko ze w sedanie i dziadek to padlo tez mial

raczej lipa straszna kumpel (narazie niedoszly szwagier) :D bardzo kurka skodziane :)

ale moim zdaniem fiacior chyba lepszy tylko jak to wyglada :D

siwy - Pon Lut 07, 2005 21:52

ta, ale czesci tanie :D akurat na jeden start :D
HaGie - Pon Lut 07, 2005 21:52

fakt pelno tego na szrotach :mrgreen:

Tylko rapida trudno raczej znalezc

garul - Pon Lut 07, 2005 21:55

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=41179279
HaGie - Pon Lut 07, 2005 21:56

rapid jest zawalisty
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:02

garul napisał/a:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=41179279

niezly sprzet najlepsze ma tylne swiatla :mrgreen:

msjk - Pon Lut 07, 2005 22:11

i tuningowany odrazu !! OKAZJA jakich malo :D
siwy - Pon Lut 07, 2005 22:25

skonczcie :offtopic:
ja pytam powaznie, mysle nad takim autem do zabawy i na KJS, allegro przegladalem

GELO - Pon Lut 07, 2005 22:27

bardzo takim sprzetem nie poszalejesz :mrgreen: no ale jao samochod do skatowania to czemu by nie :spoko:
msjk - Pon Lut 07, 2005 22:29

przeciez to nie jedzie :/ do niczego to auto... juz lepiej mi pasuje projekt z audi
siwy - Pon Lut 07, 2005 22:30

GELO napisał/a:
bardzo takim sprzetem nie poszalejesz :mrgreen: no ale jao samochod do skatowania to czemu by nie :spoko:


dlaczego tak uwazasz?

zeszperowac, gleba, twardosc, silnik wywalic, klatke wstawic, szyby plexa, wsrodku 2 kubly, wyjac kartofle i jazda :D

wg.mnie, nawet na seryjnym silniku da rade troche powariowac... z tydzien :mrgreen:



MSJK: Projekt Audii 80 quattro kanciak jest spoX, ale drozszy :D

silnik tam chyba 1200, dobre kapcie, to lekkie jest przod jest bardzo lekki, moze Ty mlody jestes i nie wiesz ze takie auta to same w poslizgi szly :mrgreen:

HaGie - Pon Lut 07, 2005 22:31

Kfaku nie wiem jak rapid ale sedan to wogole nie ruszal :D
siwy - Pon Lut 07, 2005 22:35

wiem z innych zrodel ktore mowia ze po remoncie autko ladnie dawalo bokami :D i 360 w miejscu jest realne ;)
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:36

HaGie napisał/a:
Kfaku nie wiem jak rapid ale sedan to wogole nie ruszal :D

masz racje kolezka od cviebie z osiedla ma taką skode to nawet na piachu sa trudnosci boksowaniem kól tylko ze tam siedzi silnik 1.0

GELO - Pon Lut 07, 2005 22:38

kfak napisał/a:
GELO napisał/a:
bardzo takim sprzetem nie poszalejesz :mrgreen: no ale jao samochod do skatowania to czemu by nie :spoko:


dlaczego tak uwazasz?

zeszperowac, gleba, twardosc, silnik wywalic, klatke wstawic, szyby plexa, wsrodku 2 kubly, wyjac kartofle i jazda :D

wg.mnie, nawet na seryjnym silniku da rade troche powariowac... z tydzien :mrgreen:

no jak masz zamiar w to troche kasy wsadzic to moze by i tym troche posmigal :spoko:

HaGie - Pon Lut 07, 2005 22:38

GELO napisał/a:
HaGie napisał/a:
Kfaku nie wiem jak rapid ale sedan to wogole nie ruszal :D

masz racje kolezka od cviebie z osiedla ma taką skode to nawet na piachu sa trudnosci boksowaniem kól tylko ze tam siedzi silnik 1.0


wiem ktora :mrgreen: :mrgreen:


a to ten wariat z kanta :D :D :D moim zdaniem najlepszy fiacior na drifta

http://motonews.pl/forum/...=65889&c=0&f=25

siwy - Pon Lut 07, 2005 22:39

bo to pewnie padlo, jak zestaw naprawczy kosztuje 120 zl
to bym raz na dwa tyg remont robil :D

msjk - Pon Lut 07, 2005 22:41

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41026427 jak masz tyle rzeczy wymieniac to juz wolalbym cos takiego w serii
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:42

msjk napisał/a:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41026427 jak masz tyle rzeczy wymieniac to juz wolalbym cos takiego w serii

dobra sprawa takie bmw :spoko:

HaGie - Pon Lut 07, 2005 22:46

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40896390 :D 8)


http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41594855 8) 8) 8)

MACIOR - Pon Lut 07, 2005 22:47

Kurde za 5tysi E30 2.5 no no w szoku jestem.

Kfaku jak chesz auto do KJS i Driftu to łada 2107 lub 2105, zobacz jaki jest kurs rubla i pokop po ruskich stronach z gratami do tego to padniesz ze śmiechu :D
Chcesz auto do KJS 80 B2 quattro 2.2 i zamiatasz.

GELO - Pon Lut 07, 2005 22:48

HaGie napisał/a:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40896390 :D 8)


http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41594855 8) 8) 8)

no niby tanie czesci wrazie jakiejs przykrej niespodzianki nawet dobra moc ale ten wyglad z tymi naklejkami to juz lekka przesada

msjk - Pon Lut 07, 2005 22:54

no to bierzmy wszyscy razem lady :)
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41737116

a tak poza tym to zobaczcie to BMW
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40676964

maly841 - Pon Lut 07, 2005 23:13

Cytat:

a tak poza tym to zobaczcie to BMW
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40676964



fajna furka

MACIOR - Pon Lut 07, 2005 23:14

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40676964
Szkoda takiego pięknego auta na katowanie.

msjk - Pon Lut 07, 2005 23:16

MACIOR napisał/a:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40676964
Szkoda takiego pięknego auta na katowanie.

dlatego napisalem ze poza tematem. :spoko:

Wojdat - Wto Lut 08, 2005 00:59

Skoda Rapid :)
mysle ze jest to troche za slaby zamochodzik jak na ta zabawe i jej jedyne 58Km
ja inaczej poatrze na te biale kruki motoryzacji to tylko 9 lat produkcji tego modelu
i mi jej po prostu szkoda ,ale to moje podejscie
Sklonil bym sie do kanciaka do ktorego mozna zapakowac wiele mocniejszych silnikow
a i tego wytworu naszej (hehe wloskiej) wydumki tak bardzo nie szkoda
bo wyprodukowano ich bardzo wiele w porownaniu do Rapida ok30tys sztuk
do kanta wejda silniki od nowszych Fitatow"cwaj" lub po prostu silniki Forda
no i oczywiscie łatwiej zeszperowac niz Śkódke :)
mysle ze widzieliscie co wyprawial kanciak w Poznaniu bardzo fajnie jezdzil

ok ale ma to dotyczyc Rapida wiec jak sie dalej bedziesz upierac to
zapodam wiecej ciekawostek na jego temat

jeszcze moge zaproponowac inny samochodzik :
Taunusa co do mechanicznych spraw w tym modelu to cos wiem
a czesci ?? niektorym sie zdaje ze brakuje ale to tylko niewiedza:D
jak co to pomoge

siwy - Wto Lut 08, 2005 01:06

zdecydowanie upieram sie przy Rapidzie, bo juz pare razy sie nad tym zastanawialem, probowalem znalezc jakies info szerzej w necie :google: ale nigdzie nic nie znalazlem...

zawsze silnik mozna zmienic :spoko:

Wojdat - Wto Lut 08, 2005 01:06

a i zapomnialem mialem dopisac
120 to sedan
130 , 135, 136 to rapidy

siwy - Wto Lut 08, 2005 01:10

Wojdat napisał/a:
a i zapomnialem mialem dopisac
120 to sedan
130 , 135, 136 to rapidy


Po wprowadzeniu do produkcji seryjnej w 1977r. nowego typoszeregu modeli 105,120 dyrekcja fabryki w Mlada Bolslaw podjęła decyzję o kontynuacji produkcji modeli dwudrzwiowych na platformie tych modeli. Miały one godnie kontynuować chlubną historię modeli 1000 MBX ,powstających na platformie modeli typoszeregu 100,110( kto jeszcze o nich pamięta) oraz 110R powstających na platformie modeli 100,110.


chodzilo Ci zapewne o Garde, ktore byly na bazie Rapidow (takie stuningowane Rapidy) produkcja od wrzesnia 81.

zeby nie bylo ze jestem taki madry -> http://www.msstudio.com.pl/~mirek/modelerap.html

bodek - Wto Lut 08, 2005 01:11

Wojdat napisał/a:
a i zapomnialem mialem dopisac
120 to sedan
130 , 135, 136 to rapidy


uu cos Ci sie pomylilo bo 130 bylo w sedanie tez ;) takie bogatsze wersje obrotomierz i tak samo bylo jeszcze 125LX i LUX jakies takie one mialy oznaczenia. A rapid to byl tylko w jednej wersji silnikowej z tego co pamietam :roll:

Wojdat - Wto Lut 08, 2005 01:40

tak tak co do 130 to byl model sedana tzw wypas ok przyznam racje

ale co do rapida to byl w 3 wresjach silnikowych

pierwsza grande/cupe w zaleznosci od kraju zwane roznie
od 81 roku silnik 1174 cc i tak do 84 roku

nastepnie juz 130 Rapid oficjalnie i tylko Rapid
silnik 1289 cc

model 135 i 136 wprowadzono jenoczesnie a roznily sie tylko poprawionym silnikiem


a co do wstawienia innego silnika do Rapida to mysle ze troche klopotliwe
lecz jak ktos sie upsze to i nie mam problemu zapakowac ale i krzynie trza by zmieniac
bo moze nie wytrzymac przeniesienia wiekszej sily , po prostu sie wysypie
zreszta jaki silnik podpiac pod oryginalna krzynke???
hmmm sam nie mam pojecia

mimo wszystko zycze powodzenia

MACIOR - Wto Lut 08, 2005 08:44

Ja się ciągle upuieram przy wschodniej motoryzacji, przykładowo poszycie drzwi 12zł nowe w sklepie, błotnik przedi 18zł dostępność blach nawet w zadupiastym Lublinie od ręki, zresztą mam sentyment do łady, miałem jedną, skakałem, katowałem, zakopywałem po progi w błocie, a bydle dalej jeździło.
ntr - Wto Lut 08, 2005 13:51

Moje pierwsze własne autko to była skoda 105S z 83r.

Generalnie zimą autko dawało dużo frajdy. Latem to raczej mała moc frustrowała, ale jak się dobrze wahlowało wajchą to dało rade przejechać z punktu A do punktu B.
Trakcji na przodzie to auto NIE POSIADA, bez wspomnianego worka kartofli/cementu/kamieni w bagazniku przednim (jest też tylni, o którym mało osob wie ;) ). Sam się o tym przekonałem mało nie ścinając paru znaków gdy zwiedzałem pobocze w wyniku podsterowności, a raczej braku jakiejkolwiek przyczepności na przodzie (gumy miałem NOWE, całosezonowe Dębice Navigatory - kto jeździł, wie, że te gumy są świetne!)
Na lodzie i śniegu z dociążonym przodem elegancko wchodzi w poślizg - wystarczy z wahadła, w 1.0 strzał ze sprzegła i tak dużo nie daje.
Pozatym do jazdy wyczynowej trzeba przerobić mocowanie pedału gazu, który jest w podłodze i nie da się stosować "heel & toe", no ale kto by się tym ścigał?
No i generalnie jest największy minus tych aut - UKRĘCAJĄCE SIĘ PÓŁOSIE!! Moje auto już 2razy miało złamaną półoś (kolejni właściciele). Na szczęscie oba wypadki były przy małych prędkościach. Natomiast urwanie koła, zerwanie linek hamulcowych i szorowanie podwoziem samo w sobie, raczej nie jest ciekawym przeżyciem. Jest to WADA KONSTRUKCYJNA - nic się z tym nie da zrobić. Między 2urwaniami się połosi nie było nawet 20tyś przebiegu. Co w pełni sądze dyskwalifikuje to auto z jakichkolwiek sportów motorowych - no chyba, że wymienic cały napęd, ale po co?
Problemów w obsłudze/naprawie nie ma. Przy pomocy paru prostych narzędzi można auto zaleczyć gdzieś na trasie (chyba podobnie jak malucha - nie wiem, nie miałem).

Generalnie, jak ktoś nie ma kasy, a chce mieć coś do rozwalenia gdzieś na zadupnych drogach - to polecam, części nieprzyzwoicie tanie, a używane to za darmo - komplet drzwi (4) z pełnym uzbrojeniem, bez rdzy, w idealnym stanie to koszt 100-120zł, części mechaniczne nowe w sklepie na Skłodowskiej, również w zastraszająco śmiesznych cenach ;)
Natomiast jak ktoś może dołożyc troche zł więcej - to polecam tak uczynić. Teraz jest tyle fajnych aut na rynku w niskich cenach, że naprawdę jest w czym wybierać!

siwy - Sro Lut 09, 2005 14:45

aha, czyli skoda odpada...

Maciek a o jakiej ladzie konkretniej mowisz, jakas bylejaka czy moze jest cos na oku ?

KLOCEK - Sro Lut 09, 2005 16:21

wg mnie Łada też była by lepsza i do dryfta się nadaje :zlo:
a części to faktycznie nie ma tańszych niż do łady

MACIOR - Sro Lut 09, 2005 16:24

Kfaku zbudowanie sobie takiej od podstaw, myśle że w 10-15tyś spokojnie się zamkniesz z robotą silnika, szperą i peirdołami. Z drugiej strony można jakąś katowaną po KJS na rajdy.hoga.pl kupić. No i buda łady wytrzymalsza od fiata.
Rysiek - Sro Lut 09, 2005 16:52

kupuj poldka dobry woz :fucku:
lexy - Sro Lut 09, 2005 17:37

najlepszy to byłby kredens z jakimś 2-litrowym motorem :spoko: ,i szperą :mrgreen:
TTomek - Sro Lut 09, 2005 18:45

a ja na swoją skodzinę kiedyś miałem plan : wszystko wymierzone , trochę roboty i Killer :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pasi cały napęd , skrzynia , po lekkich przeróbkach uda sie go wsadzić :
2,0 Boxer z VW transportera chłodzony cieczą (120KM) lub 1600 z VW garbusa chlodzony powietrzem .

120KM w tej budzie po rzuceniu worka cementu na przód robiło by rozpierduche z tak lekką budą, zawiecha po usztywnieniu i wstawieniu szerokich kapci zachowuje sie bardzo dobrze (przetestowane , lepi sie ładnie).
Powstaje wtedy niski , szeroki bolid za niewielkie pieniążki.
Mi niestety nie starczyło pieniążków na realizacje planu , gdyż kiedy miałem taką skodę to silniki od VW były dość drogie jeszcze.
Ale po drobnych modyfikacjach silnika i tak ładnie smigała, a nawrotka na Narutowicza o 180st. nie stwarzała żadnego problemu...tylko fakt te półoski fabryczne...brrr...

siwy - Sro Lut 09, 2005 19:23

Tomek, jak masz jeszcze patent na poloski i jakis ogolny zeby to sie nie rozpadalo co 200km to jutro melduje sie ze skoda na szancowej 4 :)
TTomek - Sro Lut 09, 2005 19:25

półoski razem ze skrzynią idą z VW, tylko lekko zawiechę tylną trzeba przerobić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pawel_M - Sro Lut 09, 2005 19:33

Oj panowe troche wyobraźni ;) ze wszystkiego można zrobić coś fajnego, i taka skodzianka może fajnie zapitalać :mrgreen:
siwy - Sro Lut 09, 2005 19:52

Pawel_M napisał/a:
Oj panowe troche wyobraźni ;) ze wszystkiego można zrobić coś fajnego, i taka skodzianka może fajnie zapitalać :mrgreen:


:idea: :idea: :idea: :idea:
Naprawde? Stary otworzyles mi nowy kierunek myslenia - TUNING WOW :spoko:
nie wiem czy dobrze zrozumiales temat, czy przeczytales tylko ostatnie posty, tu chodzi oto zeby zrobic fajna zabawke PONIZEJ 5tys zl (fiacior z GT)
za jak najmniejsza kaske :)



TTomciu, dobra, ale jak bym ja chcial cos wsadzac, to cos nieduzo litrazowego co jednoczesnie daje fajnego kopa :) + szpera na dyfer
wiesz co, zdzwonimy sie wieczorkiem :|

PS. Tomek bez worka kartofli jeszcze fajniej sie jezdzi :spoko:

Pawel_M - Sro Lut 09, 2005 20:14

Kfaku znajomy z kraka miał rapida 136 był bardzo fajnie zrobiony, silnik rozwiercony skodzianka chodziła 190km/h :D co prawda po przebiegu 60tyś km silnik sie rozpadł ( wał korbowy pękł na pół ) :haha:
siwy - Sro Lut 09, 2005 20:29

to raczej fantazji to on nie mial...

:mrgreen:

ale ja chce skode i sie uparlem :D
ew. lada...

DTM - Sro Lut 09, 2005 23:15

kfak napisał/a:
ale ja chce skode i sie uparlem :D


jak dziecko :P

ntr - Pią Lut 11, 2005 12:08

kfaku, to jak jesteś ciągle zainteresowany skodą.. to podjedź i zobacz sobie tą:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42058010

Ta skodziana ma juz silnik z Favority, więc półosie się nie poodpadają.. Więc obejrzeć warto, chociażby ze względu na cene 8)

wilku - Pią Lut 11, 2005 12:14

fajna :D :D:D
Paweel - Pią Lut 11, 2005 13:00

ntr napisał/a:
kfaku, to jak jesteś ciągle zainteresowany skodą.. to podjedź i zobacz sobie tą:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42058010

Ta skodziana ma juz silnik z Favority, więc półosie się nie poodpadają.. Więc obejrzeć warto, chociażby ze względu na cene 8)



Ja tam bym ją brał .... :)


silnik do Renufki 1.8 16V może dam rade załatwić :D
pewnie by podszedł :S
zresztą .... ;) niedaleko stoi jedź i zobacz... za tysiaka pewnie sprzedadzą :)

wilku - Pią Lut 11, 2005 13:51

i mozna zamiatac bokami :D :D:D
siwy - Pią Lut 11, 2005 22:10

dzwonilem, umowilem sie na dzis, ale nie dalem rady. jutro jade obejrzec.

ale mam dylemat.

dlubac cifa
zbierac na CRX turbo wymiatacz
kupic cos na kjs / drift i sie wyglupiac

garul - Pią Lut 11, 2005 22:20

kfak napisał/a:
zbierac na CRX turbo wymiatacz

:spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :spoko: :spoko: ja bym wybral to

wilku - Pią Lut 11, 2005 23:55

kfak napisał/a:
dlubac cifa
zbierac na CRX turbo wymiatacz


jedno z tych :P

DTM - Sob Lut 12, 2005 00:08

tez mialem taki problem - czy zmieniac silnik czy kupic jakies BMW do zabawy i wyszlo na to ze wole miec jeden samochod w stanie bdb niz 2 w dos/db :mrgreen:
goofy - Sob Lut 12, 2005 21:01

kfak napisał/a:
ale ja chce skode i sie uparlem
ew. lada...



I jednak zmieniłeś zdanie. :v

mistszu - Pią Mar 02, 2007 15:01

ja miałem Rapidkę i była fajna taka pomarańczowa, z daleka mnie było widać :D , i w silniku podobno miała coś poprzerabiane ale bokiem to ani na piasku ani na śniegu nie chciała jechać bo zaraz przodem zarzucało :mrgreen: a co do części to silnik jest inny niż w sedanie i z częściami też gorzej ale większość jest taka sama:)
bodek - Pią Mar 02, 2007 15:35

mistszu napisał/a:
w silniku podobno miała coś poprzerabiane ale bokiem to ani na piasku ani na śniegu nie chciała jechać


ja jezdzilem kiedys i szla bokiem jak pierdolnieta na piasku, sniegu i po deszczu i byla to zwylka 120

TTomek - Pią Mar 02, 2007 23:14

mistszu, jesteś moim idolem...nie dość , że odkopałeś temat sprzed ponad dwóch lat to jeszcze piszesz głupoty.

jeżeli nie mogłeś skodziany postawić bokiem to zapewne miałeś zbieżność sznurkiem ustawianą...
miałem "fortepian" w sedanie z bazą 105 lekko dłubnięty (m.in. flaki ze 120 + kilka innych modów) , motor przy mojej młodzieńczej jeździe wytrzymywał miesiąć , góra dwa (ale to nie był problem bo generalkę robiliśmy z Przemkiem w ciągu nocy zaczynając zaraz po lekcjach)

pomimo tego , że ten motor znałem na wylot nie potrafię doszukać się znaczących różnic pomiędzy motorem 120 a tym z rapida v.135 lub 136.

Z chodzeniem "slajdami" na skrzyzowaniach lub nawrotkami w miejscu radziła sobie lepiej niz niejedno beemwe sciągane w dzisiejszych czasach z Unii.

Posiadała jedynie dwa mankamenty: kanalizacja (czyli układ chłodzenia) i półoski oraz związana z tym świadomość tego , że przy sporej prędkości może cię wyprzedzić tylne koło...

reszta miód malina...auto proste do bólu , któremu należy dołozyć trochę koni i niutona na tylne koło , żeby dało wiecej radości niż beemka....

Paweel - Sob Mar 03, 2007 09:34

TTomek napisał/a:
mistszu, jesteś moim idolem...nie dość , że odkopałeś temat sprzed ponad dwóch lat to jeszcze piszesz głupoty.

jeżeli nie mogłeś skodziany postawić bokiem to zapewne miałeś zbieżność sznurkiem ustawianą...
miałem "fortepian" w sedanie z bazą 105 lekko dłubnięty (m.in. flaki ze 120 + kilka innych modów) , motor przy mojej młodzieńczej jeździe wytrzymywał miesiąć , góra dwa (ale to nie był problem bo generalkę robiliśmy z Przemkiem w ciągu nocy zaczynając zaraz po lekcjach)

pomimo tego , że ten motor znałem na wylot nie potrafię doszukać się znaczących różnic pomiędzy motorem 120 a tym z rapida v.135 lub 136.

Z chodzeniem "slajdami" na skrzyzowaniach lub nawrotkami w miejscu radziła sobie lepiej niz niejedno beemwe sciągane w dzisiejszych czasach z Unii.

Posiadała jedynie dwa mankamenty: kanalizacja (czyli układ chłodzenia) i półoski oraz związana z tym świadomość tego , że przy sporej prędkości może cię wyprzedzić tylne koło...

reszta miód malina...auto proste do bólu , któremu należy dołozyć trochę koni i niutona na tylne koło , żeby dało wiecej radości niż beemka....


- zbieżność ustawiłem sznurkiem w Astrze ... wjazd na ścieżke ... 0,00 mm ... to chyba dobrze ? :|


- a co do reszty ... :haha: :haha: :haha: :haha:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group