| |
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - Rozpórka
wysek^^ - Sro Mar 12, 2008 23:05 Temat postu: Rozpórka Mam takie pytanie
Jak lepiej zrobić kupić dedykowaną do autka rozpórkę czy też gdzieś komuś zlecić i samemu zrobić ?
A jeśli tak to gdzie ktoś może mi coś takiego zrobić albo kupić w rozsądniej cenie ?
Za napis SPARCO niechce płacić ok 400zł
Potrzebuje do Fiata Coupe.
Pytanie po co ?Mam za twarde i niskie zawieszenie Polskie drogi niestety są jakie są
Dziękuje za pomoc !
Stacho_16V - Sro Mar 12, 2008 23:11
Wiesz ,że dzięki rozpÓrce będziesz miał poczęsci jeszcze troszeczke sztywniejszą zawieche ?
Poszukaj gdzieś rozpÓki na allegro OMP np. i pamiętaj za napis tez nie pałcisz
http://www.zastec.pl/shop...d0f0294939733e0
http://sklep.monster-tuni...products_id/206
http://sklep.monster-tuni...products_id/208
i tutaj coś w granicach 220zł z przesyłką:
http://www.tuning.istore....n,505425,0.html
STOP DYSORTOGRAFII Pisz tak by inni mogli Cie ZROZUMIEĆ! Zanim wyślesz posta PRZECZYTAJ GO! Jesteś dyslektykiem? nie umiesz pisać po polsku? np. przeglądarka FIREFOX sprawdza błędy jak Word
 |
wysek^^ - Sro Mar 12, 2008 23:13
okey ale bynajmiej nie rozwali mi kielichów popatrze poszukam
daniel325 - Sro Mar 12, 2008 23:16
ja mogę ci zrobić ale skoro jest za 200 zł to nie opłaci się w to bawić szybciej i wygodniej kupić
DeeS - Sro Mar 12, 2008 23:18
Rozporka im mniej zakrecona tym lepsza i sztywniejsza.
Polecam rozporki OMP.
KOSA - Sro Mar 12, 2008 23:20
rozpórka wcale nie usztywni zawieszenia, a wręcz przeciwnie będzie bardziej komfortowo bo przestanie się wszystko telepać, przynajmniej w moim przypadku tak było
400zł za rozpórkę to wcale nie dużo, jeżeli naprawdę dobrze jest zrobiona
DeeS - Sro Mar 12, 2008 23:23
Dla tego moim zdaniem warto zainwestowac w cos markowego.
Stacho_16V - Sro Mar 12, 2008 23:32
DeeS,
| wysek^^ napisał/a: | Za napis SPARCO niechce płacić ok 400zł |
jeden uważa że płacisz tylko za napis drugi jeśli wie co to jest i 400zł wyda
palkerson - Sro Kwi 02, 2008 08:57
| Stacho_16V napisał/a: | wysek^^ napisał/a:
Za napis SPARCO niechce płacić ok 400zł
jeden uważa że płacisz tylko za napis drugi jeśli wie co to jest i 400zł wyda |
ja sam zrobiłem swoją rozpórkę i też jestem zadowolony trzeba po prostu wiedzieć na czym rzecz polega i jesli ma się wyświechtane auto to podniejść samochód i na podniesionym zakładać... ale ja tez bym nie płacił za napis sparco poza tym ta rurunia jest maluśka i nie wiem czy przypadkiem nie aluminioww (w temat się nie wgłębiałem) b odo mojego taka kosztuje 600 zł:/ a przynajmniej kosztowała jak chciałem kupić
| KOSA napisał/a: | | ozpórka wcale nie usztywni zawieszenia, a wręcz przeciwnie będzie bardziej komfortowo |
hmm masz racje ale nie wiem z kąd się wzięło że rozpórka ma usztywniać zawieszenie zawieszenie sobie chodzi swoją drogą a rozpórka ma zapobiec odlształcaniu si.ę nadwozia i jego uszkodzeniu.... np pęknięciu szyb po wjechaniu w dołek
polecam wszystkim mającym glebe i niskoprofilowe opony począwszy od profilu 50 .... w takim przypadku to juz nie bajer a dodatkowe zabezpieczenie....
crOOchy - Sro Kwi 02, 2008 09:22
czyli jak ie jeździ dużo i szybko po dołach (opona z profilem 65) to warto sobie coś takiego zmotać i założyć?
Edit
na tył też spełnia podobną rolę?
misiek - Sro Kwi 02, 2008 10:38
| palkerson napisał/a: | | ja sam zrobiłem swoją rozpórkę.. |
Z czego ta blacha przykrecona na kielichu? Widzialem gdzies (chyba na SR) z poduszki mcpersona zrobiona ta flansze czy jak to nazwac.
daniel325 - Sro Kwi 02, 2008 11:02
pozpórka wyglada profi dobra robota
palkerson - Sro Kwi 02, 2008 11:59
| misiek napisał/a: | palkerson napisał/a:
ja sam zrobiłem swoją rozpórkę..
Z czego ta blacha przykrecona na kielichu? Widzialem gdzies (chyba na SR) z poduszki mcpersona zrobiona ta flansze czy jak to nazwac. |
dokładnie... w tym celu musiałem pociąć kolejną mazde 323f bg bo niestety nie udało mi się wygiąć takich mocowań, prostokąd a w środku okrąg.. kurde jak jest na kwadracie albo 3 śruby to jest łatwiej
| crOOchy napisał/a: | czyli jak ie jeździ dużo i szybko po dołach (opona z profilem 65) to warto sobie coś takiego zmotać i założyć?
Edit
na tył też spełnia podobną rolę? |
dokładnie... profil jeszcze nie masz taki tragiczny ale jak masz glebe to warto, rozpórka na tył tez spełnia taką samą role teraz włąsnie myśle nad rozpórką tyłu... a dla najlepszego efektu zawsze zakłada sie rozpórki górne i dolne w wielu samochodach są one montowane fabrycznie jak np Mazda Xedos 6 i przykłądowo Skoda Felicja w Felicji powód jest taki ze pękają szyby... często tez zakładają rozpórki jak w modelu zakładany jest wiekszy silnik.. np Mazda 323f BA GT i MX-3 GT ... wiadomo większa moc, większy silnik i podczas walnięcia moze być nie ciekawie... więc czasem ten wydatek jest niczym w porównaniu do pękniętej szyby i zmiany geometrii zawieszenia,.....
| daniel325 napisał/a: | | pozpórka wyglada profi dobra robota |
dzięki
STOP DYSORTOGRAFII Pisz tak by inni mogli Cie ZROZUMIEĆ! Zanim wyślesz posta PRZECZYTAJ GO! Jesteś dyslektykiem? nie umiesz pisać po polsku? np. przeglądarka FIREFOX sprawdza błędy jak Word
 |
crOOchy - Sro Kwi 02, 2008 12:05
od dołu tzn pod silnikiem? na dolnych końcówkach amortyzatora?
misiek - Sro Kwi 02, 2008 13:04
| palkerson napisał/a: | | i jesli ma się wyświechtane auto to podniejść samochód i na podniesionym zakładać... |
Co znaczy wyswiechtane? Chyba nie brudne
| palkerson napisał/a: | | ielu samochodach są one montowane fabrycznie jak np Mazda Xedos 6 i przykłądowo Skoda Felicja w Felicji powód jest taki ze pękają szyby... często tez zakładają rozpórki jak w modelu zakładany jest wiekszy silnik.. |
W matizie jest seryjnie rozporka
palkerson - Sro Kwi 02, 2008 13:41
| crOOchy napisał/a: | | od dołu tzn pod silnikiem? na dolnych końcówkach amortyzatora? |
nie wiem bo dolnych nie zakłądałem więc się w temat nie wgłębiałem:P
| misiek napisał/a: | palkerson napisał/a:
i jesli ma się wyświechtane auto to podniejść samochód i na podniesionym zakładać...
Co znaczy wyswiechtane? Chyba nie brudne |
hehe nie :D ale wyobraź sobie jak ktoś smiga polonezem po dołach i rowach ... to normalne że samochód bedzie juz nie prosty a przytnajmniej geomnetria będzie do kitu wtedy trzeba podnieść samochód i moze wróci do pierwotnego stanu.... a jak nie to przynajmniej usztywni kielichy by się już nie rozchodziły :D was to nie dotyczy raczej
crOOchy - Sro Kwi 02, 2008 14:06
| palkerson napisał/a: | hehe nie ale wyobraź sobie jak ktoś smiga polonezem po dołach i rowach ... to normalne że samochód bedzie juz nie prosty a przytnajmniej geomnetria będzie do kitu wtedy trzeba podnieść samochód i moze wróci do pierwotnego stanu.... a jak nie to przynajmniej usztywni kielichy by się już nie rozchodziły was to nie dotyczy raczej |
ej no sorry ja śmigam polonezem po dołach
i jest zabawa
misiek - Sro Kwi 02, 2008 14:35
| crOOchy napisał/a: | | palkerson napisał/a: | was to nie dotyczy raczej |
ej no sorry ja śmigam polonezem po dołach |
Mysle ze pelnoletniego samochodu o przebiegu w setkach tysiecy dotyczy jaknajbardziej
Czyli na podniesionym samochodzie sie zaklada? Jak podniose za sanki pod silnikiem (rowno po srodku przodu) to wystarczy nie?
crOOchy - Sro Kwi 02, 2008 14:57
mój jeszcze nie jest pełnoletni, a przebieg 160 tys
dobre pytanie, w którym miejscu podnosić, w sumie mógłbym za ucho holownicze podnieść bo jest na środku, ale czy to dobre rozwiązanie?
palkerson - Sro Kwi 02, 2008 16:30
| crOOchy napisał/a: | ej no sorry ja śmigam polonezem po dołach
i jest zabawa |
nic nie mam do polonezów chodziło mi raczej o zmęczenie materiału
| misiek napisał/a: | Mysle ze pelnoletniego samochodu o przebiegu w setkach tysiecy dotyczy jaknajbardziej
Czyli na podniesionym samochodzie sie zaklada? Jak podniose za sanki pod silnikiem (rowno po srodku przodu) to wystarczy nie? |
dokładnie im bardziej zmęczony samochód tym bardziej polecam rozpórki
| crOOchy napisał/a: | | dobre pytanie, w którym miejscu podnosić, w sumie mógłbym za ucho holownicze podnieść bo jest na środku, ale czy to dobre rozwiązanie? |
oby oba koła znajdowały się w góre zeby nie było nacisku na kielichy (oba koła w górze)
wteedy zakłąda się idealnie dopasowaną rozpórkę i dokręca mocno śruby a jak sie ma rozpórkę ze śrubą rzymską to po prostu skręcić by było sztywno ale nie za bardzo....
Jaqub - Sro Kwi 02, 2008 16:33
| palkerson napisał/a: | | oby oba koła znajdowały się w góre zeby nie było nacisku na kielichy (oba koła w górze) |
wystarczy jak przod jest w gorze (moze byc na zabach po boku, ew na zwyklych podnosnikach za progi)...
| palkerson napisał/a: | | a jak sie ma rozpórkę ze śrubą rzymską to po prostu skręcić by było sztywno ale nie za bardzo.... |
takiej rozporki to nie ma sensu za bardzo zakladac... najlepsza jest zwykla "bez regulacji" chyba ze auto juz nie trzyma fabrycznych wymiarow to wtedy nie da sie innej niz na "srube rzymska"
palkerson - Sro Kwi 02, 2008 20:11
Jaqub
dokładnie
|
|