|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Film & Foto - [foto] Mitsubishi Lancer Evolution X MR SST
.Gelo. - Sro Kwi 23, 2008 10:42 Temat postu: [foto] Mitsubishi Lancer Evolution X MR SST
Od ponad dekady napis „Evolution” na tylnej klapie Lancera wywołuje skojarzenia z doskonałą trakcją i nieprzeciętnymi osiągami. Mitsubishi po uraczeniu rynku dziewięcioma ewolucjami dzikiego Lancera postanowiło obrać nowy kurs – w stronę prestiżu i luksusu.
W trakcie postoju trudno nie dostrzec buchających z trzech otworów na masce słupów gorącego powietrza. To sprawka doskonale znanego, dwulitrowego motoru z turbodoładowaniem. W sercu Lancera Evo X zawitała zmodyfikowana turbina, która odznacza się nie tylko bardziej żywotnym wirnikiem, ale również szybszą reakcją na otwieranie przepustnicy.
Usprawnienia dotknęły też układ zmiennych faz rozrządu MIVEC. Zdaniem specjalistów z Mitsubishi poprawki miały pozwolić na połączenie dużej elastyczności, z niewielkim spalaniem i potężną mocą na wysokich obrotach.
Cuda niestety się nie zdarzają... Poniżej 2000 obr./min silnik nie przejawia chęci do współpracy, co rekompensuje spalaniem poniżej 10 l/100km. Wystarczy jednak minimalnie podnieść obroty, by pozwolić zaczerpnąć tchu turbosprężarce... Wówczas spalanie skacze do poziomu 35 l/100 km, a 366 Nm brutalnie wtłacza podróżnych w wykończone skórą i alcantarą kubełki Recaro.
Układ kierowniczy pracuje z wyraźnym i przyjemnym oporem, dostarczając możliwie dużo informacji o drodze oraz trakcji przednich kół. Na wyposażeniu testowanej wersji MR znajdowała się dwusprzęgłowa, sześciobiegowa skrzynia Twin Clutch SST (Sport Shift Transmission).
Zautomatyzowana przekładnia potrafi pracować niczym klasyczny „automat” – po przestawieniu lewarka w pozycję „D” można zapomnieć o jej istnieniu. Jednak sportowe aspiracje zobowiązują. Wystarczy trącić magnezową łopatkę za wieńcem kierownicy, a przekładnia przechodzi w tryb manualnego sterowania. Do zmiany biegów można również używać poręcznej dźwigni. Wzorem rajdowych samochodów wyższe przełożenia wbija się przemieszczając drążek do tyłu, natomiast w celu zredukowania trzeba pchnąć lewarek w przód. W większości przekładni sytuacja wygląda odwrotnie, jednak to właśnie rozwiązanie zastosowane przez inżynierów Mitsubishi jest bardziej intuicyjne.
Przełożenia są zmieniane w trzech trybach – normalnym, sportowym oraz Super Sport, który nie pozwala na spadek obrotów poniżej 4500/min i skraca czas zmiany biegów do ułamka sekundy. Do niedawna podobnych atrakcji mogli doświadczyć jedynie kierowcy wyczynowych bolidów. Tym samym zasiadając w doskonale wyprofilowanym fotelu, kładąc ręce na niewielkiej kierownicy i opierając lewą nogę o pedał hamulca trudno nie poczuć się niczym kierowca wyścigowy. Fani forsownej jazdy z pewnością ucieszą się na wieść, iż elektronika dopuszcza jednoczesne wciskanie gazu i hamulca, więc z ustawianie samochodu bokiem nie będzie stanowiło najmniejszego problemu.
Niestety miłośnicy motorsportu zostaną rozczarowani zachowaniem skrzyni w trakcie ruszania. Przekładnia zwalnia sprzęgło przy niskich obrotach, więc nie można liczyć na charakterystyczne dla aut czteronapędowych kopnięcie w plecy. W efekcie Lancer ze skrzynią SST rozpędza się do 100 km/h w 6,3 sekundy, zaś Evo X z pięciobiegową, ręczną przekładnią mknie do „setki” w zaledwie 5,4 s!
Na drogach bez ograniczeń prędkości Lancer Evolution X potrafi pognać 242 km/h. Podróże z maksymalnymi prędkościami najlepiej pozostawić innym samochodom. Po testach na hiszpańskich serpentynach oraz torze Guadix gwarantujemy, że japońska rajdówka w cywilu ubóstwia dynamiczną jazdę po krętych drogach, a szybkimi przelotami na prostych najzwyczajniej ją krzywdzimy.
Zawieszenie oparte o amortyzatory Bilsteina oraz sprężyny Eibacha praktycznie nie pozwala na przechyły karoserii, a jednocześnie nie straszy twardością granitowej skały. Podobnie udało się dostroić układ hamulcowy. Czterotłoczkowe zaciski Brembo i pływające tarcze o średnicy 350 mm na przedniej osi potrafią spowalniać Lancera w delikatny sposób.
Utrzymywanie silnika poniżej 3500 obr./min znacznie redukuje hałas w kabinie i pozwala przemieszczać się w naprawdę komfortowy sposób. Na niewygodę nie będą narzekali nawet rośli pasażerowie tylnej kanapy. Lancerowi jednak daleko do potulnej, rodzinnej limuzyny. Wystarczy kilka kilometrów ofensywnej jazdy, by bardziej żołądki mniej odpornych kierowców i pasażerów odmówiły posłuszeństwa, co zostało empirycznie sprawdzone...
Samochód pojawi się w salonach latem bieżącego roku. Klienci staną przed trudnym wyborem, bowiem w ofercie pojawią się trzy wersje. Mitsubishi Lancer GSR otrzyma biksenonowe reflektory z funkcją doświetlania zakrętów, fotele Recaro, 9 poduszek powietrznych oraz elektronikę czuwającą nad stabilnością pojazdu.
W odmianie MR znajdą się kute felgi BBS, pływające tarcze Brembo, skórzana tapicerka, system uruchamiania pojazdu bez kluczyka, nawigacja i 750-watowe audio Rockford Fosgate. Na osoby nie uznające słowa „kompromis” będzie czekała wersja RS w której zubożono wyposażenie, by oszczędzić cenne kilogramy i zapewnić jeszcze lepsze osiągi.
źródło Łukasz Szewczyk portal WP
MarcinLbn - Sro Kwi 23, 2008 18:33
sliczniutkie
crOOchy - Sro Kwi 23, 2008 19:06
ale bez szału
kolczyk_lbn - Sro Kwi 23, 2008 21:13
wszycy krzyczeli, ze Subaru Impreza taka lipa itd., ze Lancer to jest coś, ale w porównaniu Imprezy WRX STI z Lancerem Evo X to Impreza jest górą, a Evo wygląda jak zwykły sedan ze spoilerem....
malcu - Sro Kwi 23, 2008 21:23
kolczyk_lbn napisał/a: | ... a Evo wygląda jak zwykły sedan ze spoilerem.... |
A i tak bardziej przypada mi do gustu wlasnie Evo X
MACIOR - Sro Kwi 23, 2008 21:31
Wygląd Evo skończył się na IV teraz widzę, że za resztę się biorą, szkoda że taka legenda staje się pospolitym sedanem dla mas
Brzozka - Sro Kwi 23, 2008 21:37
Z przodu przypomina tego lubelskiego 100NXa z długim dziobem
crOOchy - Sro Kwi 23, 2008 21:57
tylko że jeżli porównamy wygodę imprezy i evo, to porównania nie ma.
W evo jest dużo więcej miejsca niż w imprezie
KIT GTO - Czw Kwi 24, 2008 08:52
szału nie robi
slg - Czw Kwi 24, 2008 09:04
fuj
kolczyk_lbn - Pią Kwi 25, 2008 07:45
crOOchy napisał/a: | tylko że jeżli porównamy wygodę imprezy i evo, to porównania nie ma.
W evo jest dużo więcej miejsca niż w imprezie |
jeżeli ktoś kupuje taki samochód to raczej nie patrzy na wygode, albo przynajmniej ostatnią rzeczą, na która zwraca uwage to własnie wygoda. W Evo jedynie deska rozdzielcza bardziej mi się podoba niż w Imprezie a tak pozatym to kicha straszna
Spider - Pią Kwi 25, 2008 09:10
Nic rewelacyjnego Evo IX ładniejsze zwłaszcza w wersji MR
crOOchy - Pią Kwi 25, 2008 10:03
kolczyk_lbn, wszystko się zgadza, pod warunkiem że nie masz 2 metrów wzrostu
SZANIA - Pią Kwi 25, 2008 18:52
jak dla mnie to to auto powinno sie nazywac GalaNT byc jego nastepca zdecydowanie najbrzydsze...
pieczony - Pią Kwi 25, 2008 23:50
Ilu ludzi, tyle opinii. Jak dla mnie przekozak.
|
|