Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Park Techniczno - Serwisowy - dojazdowka

Arni_Anja - Pią Cze 27, 2008 10:10
Temat postu: dojazdowka
witam mam pytanje kto ma porzyczyc na dwa tygodnie dojazdowke do b4 bo jade na urlop i mam zabitego gwozdzia czy brac zapas czy nie oto jest pytanie jak cos to na prosze o kontakt :D :D :D
marcinmk2 - Pią Cze 27, 2008 11:06

Wyjeżdżając na urlop nie odkładaj nic na póżniej (wszelkie naprawy,wymiany) ponieważ może Cię spotkac nie miła niespodzianka jeśli chodzi o stracony czas , nerwy i koszta, taka moja mała rada ;)
ryssioo - Pią Cze 27, 2008 19:56

napraw kolko przed wyjazdem. a co do dojazdowki do b4 to nie jestem pewien ale zdaje sie ze nie ma czegos takiego (jesli ktos sie spotkal niech mnie poprawi:))
Szajba - Pią Cze 27, 2008 21:03

Nie byłbym sobą gdybym nie stwierdził, że niezrozumienie tekstu Arniego spowodowała piękna dwuznaczność językowa "mam zabitego gwoździa". Czyli nie w dosłownym sensie gwoździa w oponie, a problem. Hahahaha wracając do tematu bierz koło pełnowymiarowe, a zrezygnuj z dodatkowych gaci jeśli chodzi Ci o miejsce. Udanego wyjazdu.
agrest82 - Sob Cze 28, 2008 12:49

Szajba napisał/a:
Nie byłbym sobą gdybym nie stwierdził, że niezrozumienie tekstu Arniego spowodowała piękna dwuznaczność językowa "mam zabitego gwoździa". Czyli nie w dosłownym sensie gwoździa w oponie, a problem. Hahahaha wracając do tematu bierz koło pełnowymiarowe, a zrezygnuj z dodatkowych gaci jeśli chodzi Ci o miejsce. Udanego wyjazdu.

Dokładnie Pan profesor wyjaśnił temat.
I ja jestem tego samego zdania, że normalne kółko nie zajmuje wiele więcej miejsca, i jest o wiele lepsze.

Arni_Anja - Sob Cze 28, 2008 13:54

Arniego nie ma do jutra, więc się wtrącę.... :haha:

Normalne kółko chyba odpada, już jechaliśmy tak w ubiegłym roku, niby spory samochód ale nie zapominajcie że my z dzieckiem jedziemy , każdy centymetr samochodu będzie zajęty.... masakra po prostu...

Na razie kupił "zapas w spray`u", korzystaliście może kiedyś? taka pianka chyba to jest, czy coś w ten deseń... pewnie jakby koło strzeliło, to nie pomoże, ale wtedy to niewiele pomoże...

a do wyjazdów to mamy "szczęście", dwa lata temu w centrum Gdańska pękł nam przewód hamulcowy, i to ja jechałam.... nie do końca sobie zdawałam wtedy sprawy, o co chodzi tak naprawdę i jakoś wyhamowałam ręcznym bez szwanku, strach pomyśleć co by było na trasie.... no ale to nie było Audi....


a tak na marginesie, jak ta moja sierota pisze....... sama nie mogłam zrozumieć o co mu chodziło...

Anka

Gosia - Sob Cze 28, 2008 14:20

Zapas w sprayu jest bardzo dobry na 1 koło na 1 raz, jeżeli będzie 2 dziura to niestety tylko wulkanizacja :)
lukasik - Czw Lip 23, 2009 21:18

kto nie wozi zapasu? tylko w spreju???
MACIOR - Czw Lip 23, 2009 21:24

Ja... plus kompresor na 12v, sam spraj nie daje rady.
.Gelo. - Czw Lip 23, 2009 21:34

masz racje,pomaga ale niestety tylko na kilka minut ,przynajmniej tak było u mnie
jerry84 - Czw Lip 23, 2009 22:16

A czy po tym całym sprayu opona się jeszcze do czegoś później nadaje? czy tylko można dojechać do wulkanizacji po nową? Bo słyszałem, że to nie jest zbyt zdrowe dla opony?
.Gelo. - Czw Lip 23, 2009 22:32

jerry84 napisał/a:
Bo słyszałem, że to nie jest zbyt zdrowe dla opony?
masz racje , na tym to chyba polega ,po użyciu tego specyfiku (przynajmniej jakiś czas temu tak było) opona nadawała się na śmietnik :/
bebik - Pią Lip 24, 2009 07:27

ja wożę zapas w sprayu. od ośmiu lat nie używany, fabrycznie zapakowany. w a2 taki wynalazek był na wyposażeniu zamiast koła.
a czy to działa nie wiem i nie chcę wiedzieć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group