Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Park Techniczno - Serwisowy - Polonez z zajechanym silnikiem

Tomasz-350 - Czw Kwi 02, 2009 23:46
Temat postu: Polonez z zajechanym silnikiem
Witam! Mój kolega ma Poloneza Caro 1.6GLE z 1991r. Prawdopodobnie poszły mu panewki, silnik w ogóle nie odpala, rozrusznik tak jakby niema siły go ruszyć. Kumpel chce go oddać na złom, ale ja mu powiedziałem że jak ma tak zrobić to niech lepiej mi go sprzeda w cenie złomu (a pro po po ile teraz złom stoi?) Ile by mnie wyniosła taka naprawa tego silnika? bo powiem szczerze że jestem zielony w tych sprawach, nigdy się tym nie interesowałem i nie wiem co jest potrzebne żeby wymienić panewki.
Czy może jeżeli to na pewno panewki, kupić nowy silnik, tylko jaki? powiedzcie co by mi się lepiej opłacało.

Maro1500 - Pią Kwi 03, 2009 10:12

chyba lepiej drugi silnik kupic i pupy sobie nie zawracac. no chyba ze masz zamiar doprowadzic go do idealnego stanu, ale czy ja wiem...
Tomasz-350 - Pią Kwi 03, 2009 14:24

Doprowadzać go do idealnego stanu nie mam zamiaru bo by mi kasy zabrakło. W takim razie jaki silnik kupować? Polonezowski silnik czy lepiej jakiś rowerek
Maro1500 - Pią Kwi 03, 2009 14:44

wiesz... takie pytanie to jak by kupic malucha czy bilet miesieczny... to zalezy ile masz kasy i do czego ci ten silnik ma byc potrzebny
crOOchy - Pią Kwi 03, 2009 17:06

do polda z 91 roku to będziesz musiał belkę zmienić żeby Ci rover wszedł
Maro1500 - Pią Kwi 03, 2009 19:27

no nie tylko belke ;)
JOZEF_STALIN - Pią Kwi 03, 2009 19:51

Belkę, most, akumulator. Pobawić sie elektryką.
jak nie masz 10 tys. i kupy czasu, to podaruj sobie.

banani - Pią Kwi 03, 2009 20:14

JOZEF_STALIN, już nie przesadzaj, za 1000 kupujesz poloneza z roverem i ciśniesz
JOZEF_STALIN - Pią Kwi 03, 2009 21:09

No ale on chce przekładki robić. To troche inaczej bedzie kosztować :)
Tomasz-350 - Pią Kwi 03, 2009 21:53

Doradzcie co by mi jak najtaniej wyszło.
A tak wogóle to o jaką belke wam chodzi? i czy np. silnik do silnika od rovera pasuje polonezowska skrzynia?

Dobermannn - Pią Kwi 03, 2009 22:57

za 250 PLN kupujesz polda z zajechanym silnikiem za drugi 300 kupujesz silnik gażnikowy na allegro troszkę zabawy i masz poldka zrobionego eżdżacego
Maro1500 - Pią Kwi 03, 2009 23:04

belke przedniego zawieszenia, takie cos co idzie z przodu pod silnikiem mniej wiecej od kola do kola...

kup druga ohv i zamien silniki, najtaniej, najprosciej, najszybciej, za takiego polda to max 200zl i jeszcze z zajechanym silnikiem...

Tomasz-350 - Pią Kwi 03, 2009 23:10

a jeżeli panewki obruciło to da się to jeszcze jakoś naprawic?
Endi - Sob Kwi 04, 2009 02:33

w hucie wszystko naprawią :D
banani - Sob Kwi 04, 2009 08:23

da sie naprawić, ale lepiej pojechąc na turystyczną po silnik i po problemie
Tomasz-350 - Sob Kwi 04, 2009 19:40

no bo z tego co wiem to ten silnik był jeszcze w miarę dobrym stanie. No nie wiem, wymieniać cały silnik tylko z powodu że cos tam mu się zepsuło. tak jak zrobię ten silnik to chociaż będę wiedział co mam, a kupić z allegro i też nie wiadomo czy za kilka tys. kilometrów nie trzeba będzie go robić.
banani - Sob Kwi 04, 2009 19:50

to sie popytaj ile kosztuje szlif wału i panewki to się zastanowisz
crOOchy - Sob Kwi 04, 2009 21:21

a silnik i tak będziesz musiał wyciągnąć :S
Maro1500 - Sob Kwi 04, 2009 22:27

a czemu? zawsze moze opuscic zawieszenie :D
crOOchy - Nie Kwi 05, 2009 07:25

ewidentnie proces prostszy technologicznie i łatwiejszy do wykonania w jedna osobę :mrgreen:
banani - Nie Kwi 05, 2009 10:34

jak zrobicie szlif wału bez wyjęcia silnika
crOOchy - Nie Kwi 05, 2009 11:15

ja od razu stwierdziłem ze trzeba silnik wyciągać ... :S

niech się teraz Maro wykaże :mrgreen:

Tomasz-350 - Nie Kwi 05, 2009 15:13

Popytam się ile naprawa by kosztowała i się zastanowię co z nim dalej zrobić. No dobra ale teraz na ile go wycenić, polonez ten ma instalację gazowa zapomniałem dodać, co na pewno podwyższa jego wartość, potrzebny mu remont silnika i ma trochę jaśniejszy kolor przedniej części i drzwi przednie. Tak poza tym jest chyba ok.
Endi - Nie Kwi 05, 2009 18:34

ruda wychodzi ? z takim silnikiem to 500 zł max
Tomasz-350 - Nie Kwi 05, 2009 19:21

z tą rudą to nie jest tak źle, tak jak w każdym przeciętnym poldku bym powiedział, tam gdzie było jej najwięcej to są cale części wymienione takie jak drzwi przednie czy błotniki z innego polda i dlatego jest dwukolorowy.
Maro1500 - Nie Kwi 05, 2009 21:16

crOOchy napisał/a:
niech się teraz Maro wykaże :mrgreen:
nie ma rzeczy niemozliwych, za inne zaplacisz karta mastercard :D
JOZEF_STALIN - Nie Kwi 05, 2009 21:30

pomalowanie borasa, to z 1500 zł
silnik tez kosztuje.
Ale rób jak tam chcesz.

sx - Pon Kwi 06, 2009 08:35

Malowanie w dobrym zakładzie i dobrymi materiałami myślę że przekroczy nawet 2000zł
Endi - Pon Kwi 06, 2009 09:48

Wszystko zależy jakie środki chcesz na niego przenaczyć i jakie efekty chcesz uzyskać ale dla mnie taka operacja nie ma sensu malowanie z naprawą bądz wymianą silnika to bedzie min. 2000 to za taką kase można miec już całkiem zadbanego poldka nawet plusa. Ja na twoim miejscu bym wyciągnąl co się z niego nadaja spienięzył to wszystko i bym kupił jakiś zadbany egzemplarz.
crOOchy - Pon Kwi 06, 2009 14:33

Maro1500 napisał/a:
crOOchy napisał/a:
niech się teraz Maro wykaże :mrgreen:
nie ma rzeczy niemozliwych, za inne zaplacisz karta mastercard :D


Już widze jak stoisz w kanale z papierem ściernym i grzechotka obracasz wał :haha:

Tomasz-350 - Pon Kwi 06, 2009 16:05

Malowanie to puźniej, najpierw trzeba silnik zrobić. A jeśli by mi te 2 kolory przeszkadzały to bym se sam go malował
Dobermannn - Wto Kwi 07, 2009 19:11

szlif wału i wstawienie panewek to nie powinno cię zrujnować. O wiele większy byłby problem jakbyś chciał się bawić w kapitalkę. Jak robiłem głowicę w swoim to się z ciekawości zapytałem ile komletny remont i gościu mnie wyliczył około 2200 PLN a było to jakieś 3 lata temu
crOOchy - Wto Kwi 07, 2009 20:05

to tak w miare optymistycznie
Tomasz-350 - Nie Kwi 26, 2009 22:10

Mam jeszcze jedno pytanie. Jakie powinno być prawidłowe ciśnienie sprężania w cylindrach, jeżeli chodzi o dość zdrowy silnik? a przy jakim ciśnieniu już należy się martwić o stan silnika? I jaką kompresję macie w swoich autach?
JOZEF_STALIN - Nie Kwi 26, 2009 22:47

Ja mam silnik DOHC to nie wiele ci powie ;)
banani - Nie Kwi 26, 2009 23:21

około 12 poniżej 10 remont
mlody_18_ - Wto Kwi 28, 2009 21:33

ja w pierwszym silniku tego polda mialem 13 13,5 ale to bylo prawie 2 lata temu :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group