|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
|
Chcę kupić samochód - Jakie auto za 10 tys dla kobiety?
Damian - Sro Maj 16, 2007 16:40 Temat postu: Jakie auto za 10 tys dla kobiety? Jak już napisałęm w temacie poszukuje autka dla żony za max 10 tys. zł.
Cabrio raczej odpada i nie może być za wolny, bo żonka lubi przycisnąć. Wprawdzie za dyche nie można poszaleć i znaleść niczego fajnego, ale tylko tyle mogę na ten cel przeznaczyć. Co polecacie??
Może pojechać gdzieś za granicę i poszukać?
MarcinLbn - Sro Maj 16, 2007 17:06
SC 1,1 lub sporting wyjdzie pewnie rocznik okolo 02' mała fajna zabawka na miasto w sam raz
whiteraben001 - Sro Maj 16, 2007 17:38
Dla żony nie opłaca się za granice jechać Myśle ,że dobra będzie Honda Civic 1,4 w hatchbagu, zwinna i nieduża, wygląda też dobrze.
Misiek_lbn - Sro Maj 16, 2007 18:06
patrząc na jeden znany mi SCS 1.1, który statruje róno z moją corsą, polecam
na miasto w sam raz, małe i zwinne, nowe więc nie ma się co psuć chyba, warto przemyśleć
crOOchy - Sro Maj 16, 2007 18:07
http://moto.allegro.pl/it...pe_z_gazem.html
http://moto.allegro.pl/it...ro_2_3_lpg.html
mysle ze to jest w miare propozycja dlaTwojego budżetu
Paweel - Sro Maj 16, 2007 18:11
Misiek_lbn napisał/a: | patrząc na jeden znany mi SCS 1.1, który statruje róno z moją corsą, polecam
na miasto w sam raz, małe i zwinne, nowe więc nie ma się co psuć chyba, warto przemyśleć |
widocznie słabo startujesz
ps. za 10 moge Ci sprzedać seja 1.1mpi z 03 roku
Misiek_lbn - Sro Maj 16, 2007 18:18
hehehe, otóż Pawle, każdy się dziwi że corsa dobrze startuje
sej waży 300 kilo lżej, więc to robi swoje
wojciech - Sro Maj 16, 2007 18:40
http://otomoto.pl/index.p...how&id=C2696329
bro - Sro Maj 16, 2007 18:47
Koleżanka ostatnio kupiła Seja 1.1 czarnego wersja Abarth (mi się nawet podoba) za 9 000 i jest bardzo zadowolona. Ładnie jedzie i przyśpiesza oraz można wszędzie wjechać, a dużo też nie pali. Chyba, że Corsa B z 1998-00 roku trochę większa.
cymbur01 - Sro Maj 16, 2007 20:28
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2027477
cos takiego ladnie lata i mozna trafic 4x4 na zime
[ Dodano: Sro Maj 16, 2007 21:30 ]
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C1808757
[ Dodano: Sro Maj 16, 2007 21:34 ]
http://moto.allegro.pl/it...ng_1_2_16v.html
pieczony - Sro Maj 16, 2007 22:44
Albo Polo, ładny, damski samochodzik, jak jedzie to nie wiem, ale myślę, że wystarczająco
http://otomoto.pl/index.p...how&id=C2353303
Kamil - Czw Maj 17, 2007 07:08
ja miałem takie Polo - znaczy moja siostra.
Bardzo dobry samochód, wygodny mały wszędzie wjedzie, a na dodatek szybki i mało palący egzemplarz 1400ccm
A jak ma być szybki polecam jakąś zdrową Calibre - wbrew niepochlebnej opinii bardzo trwały i szybki samochód
Misiek_lbn - Czw Maj 17, 2007 07:12
chyba jednak za długi dla kobiety... manewry na parkingu etc. to niekoniecznie już tak fajnie
maly841 - Czw Maj 17, 2007 07:14
Misiek_lbn napisał/a: | chyba jednak za długi dla kobiety... manewry na parkingu etc. to niekoniecznie już tak fajnie |
Moze i dlugi ale ja gdybym mial zone nie wsadzilbym jej do kiosku takiego jak sej.
Damian - Czw Maj 17, 2007 20:30
Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
Jeśli chodzi o wielkość samochodu to sobie poradzi bo teraz jeździ e-39 i go nie obija, choć wolała by coś mniejszego. Ja osobiście namawiam ją na seja 1.1 i na corse B z mocniejszym silnikiem. Nie wiem jednak czy dobrze radze?
Co sądzicie o corsie, bo o seju opinie już znam i uważam że jest ciekawy wozik jednak trochę z niepokojem patrzył bym jak jedzie takim małym autkiem.
Może jeszcze coś zaproponujecie ciekawego.
sławomir - Czw Maj 17, 2007 21:16
może saxo vts
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2475630
Damian - Czw Maj 17, 2007 21:23
o w morde
Nie myślałem że VTS jest taki tani!!!
Jasne że VTS będzie najlepszy i ja bym nim chętnie pomykał.
Damian - Pon Maj 21, 2007 11:40
dobre
Twoja odpowiedź jest niezgodna z zasadami Jeśli nie zmienisz swojego postu, dostaniesz OSTRZEŻENIE, lub zablokujemy Ci konto. |
Damian masz czas do wieczora zeby zmienic tego posta!
Misiek_lbn - Pon Maj 21, 2007 11:44
??
jasny i wyrazisty post...
Juzek - Pon Maj 21, 2007 13:03
jak bym mial 10 tysiecy na samochod dla kobity to bym sie nie zastanawial ! (oczywiscie jesli nie mial slupa/drzewa w srodku...)
|
|