noodl3s - Wto Cze 17, 2008 18:07 Temat postu: Wolnossace, benzynowe, dajace max frajdy z jazdy Witam, powoli przymierzam sie do sprzedazy ibizona i szukania czegos co by zapitalalo podobnie (moze być troche wolniejsze). Auto ma sluzyc do jazdy na codzien, ale nie ukrywam ze przewiduje czeste wizyty na torze itp. Generalnie chodzi mi o auto z dosc dobrym handlingiem. Auto nie musi pachnieć nowością, w duszy mam placenie wysokich skladek AC. Priorytetem jest permanentny rogal w gębie podczas jazdy  A z tych przyziemnych spraw, to fajnie by bylo żeby palilo jak diesel   - wystarczy ze uda sie zejsc do 13stki l. w miescie i bedzie cacy 
W tej chwili do glowy przychodzi mi tylko jedna marka - BMW a konkretnie E-36 z konca produkcji. I tutaj pytanie który: - zwykla 4drzwiowka - compact - coupe Niestety nie znam sie za bardzo na tej marce i nie wiem jakie silniki tam wsadzali- co polecacie? Czy 2.5 (ta 192km) to nie bedzie za malo? Da sie ją w jakiś banalny sposób za śmieszne pieniądze podkręcić? Ewentualnie może kupno jakiejś słabszej wersji silnikowej walnąć swapika, tylko na co? Budzet - do 20k Junior - Wto Cze 17, 2008 18:12 Ja polecam ITR- na tor kozak, po prostej też jedzie w miare sprawnie, jest ładny i nie ma nikt w LBN
noodl3s - Wto Cze 17, 2008 19:55 ITR odpada, w tych pieniadzach nie dostanę Type-r'a a inne wersje sa strasznie woooolne. Generalnie sklaniam sie raczej do zmiany napedu i caly czas chodzi mi po glowie 325/328 i teraz tylko pytanie ktora buda lepsza ? Najbardziej podoba mi sie compact, ale nie mam zielonego pojecia czy siedzialo tam cos wiecej niz 2.5 oraz czy przy tak krotkim nadwoziu nie bedzie to zbyt nerwowe.... Misiek_lbn - Wto Cze 17, 2008 20:03 siedziało więcej 
3.0 albo 3.2
nie sądze zebyś trafił dobry egzemplarz za ta kasę, ale M3 3.0 za niewiele więcej stoją na allegro taki silnik miał Daniel325 w swojej e36, więc do niego wal co i jak jak by były zbyt nerwowe takie kupajki, to by w drifcie tyle ich nie latało, bo były by trudne w opanowaniu
albo bierz od Pilacha S2
msjk - Wto Cze 17, 2008 20:09 Misiek w compakcie nie bylo wiecej niz 2.5, w coupe bylo 3.0 i 3.2 w zaleznosci od rocznika. M3 raczej nie kupisz w takiej kwocie, E36 2.5 ,2.8 ma ok 7s do 100 wiec mozna pojezdzic, tylko spalanie jest spore w porownaniu z ibiza
Misiek_lbn - Wto Cze 17, 2008 20:13 oj, mój błąd, źle doczytałem
maly841 - Wto Cze 17, 2008 22:13
Jak e-36 to tylko coupe lub limo , nigdy bym sie nie przesiadl z ibizy na compacta . _Rafi_ - Sro Cze 18, 2008 07:14 E-36 nie kupuj kompacta-brzydki w środku i problem z częściami używkami i zamiennikami(wszystko prawie zewnątrz inne i w środku deska też).Jeśli chcesz ekonomicznego silnika to szukaj coś takiego co ja miałem M52 a i sedanach i coupe te same silniki były od 1995r.Ja miałem 323 czyli M52b25 170KM-osiągi te same co stare M50b25 192KM .W M52 masz blok aluminiowy i moment max przy niższych obrotach dlatego osiągi pozostały te same a,ale za to na paliwo jest oszczędniejsze od M50.W mieście nigdy nie przekroczył mi 13l benzyny i to przy cięzkiej nodze .Rewelacją by było jakbyś trafił silnik w e-36 ten co teraz mam w e-39 czyli M52b28 2,8l spalanie nie dużo większe z 1l więcej,a frajda z jazdy ogromna.e-39 M52b28 w mieście 15pali to e-36 napewno 13-13,5l nie więcej.Wiadomo jak będziesz pałował na torzeto i więcej pójdzie,ale po mieście raczej nie.
Szukaj wersji z klimatronikiem,pełnym komputerem OBC i podłokietnikiem to wnętrze będzie bogato wyposarzone elektryka to już standart będzie.Jakbyś trafił w Mpakiecie to już ideał,ale kupe M-Pakietów jest podrób pękających ,więc ja bym się skupił na typowo ori modelu. Myślę ,że coś ci się rozjaśniło,jak nie to pytaj. bubu05 - Pią Cze 20, 2008 18:45 Audi S2 220 km chip i 280 do 20 to kupisz śliczną i masz Q . Jaqub - Pią Cze 20, 2008 22:47 BUNI z beemka-klub sprzedaje mega dopieszczona e30tke z m54b30 w waskiej lampie za ok 22tys pln... http://allegro.pl/show_item.php?item=386671632 ew z s50tka jest DANIELa325 e30tka... jesli chodzi o e36 to ciezko u NAS o dobry i zadbany egzemplarz... ale jesli juz koniecznie chcesz e36 i na tor to tylko coupe... z przodu nadkola sa szersze (mozna ciekawsze fele z wiekszym et upchac) a jesli kwestia motoru to wg mnie najrozsadniejsza opcja to m52b28 chyba ze porwiesz sie na s50b32 ale u NAS naprawde ciezko o igle tym bardziej ze trafiaja sie "kwiatki" np ostatnio tanio poszla (juz ktorys raz) ///Mka z kielichem od IS'a 
i jeszcze jedno jak e36 i coupe to tylko OD RAZU z pelnym ORI Mpakietem... [ Dodano: Sob Cze 21, 2008 00:04 ]
N/A w bmw ciezko jest zostajac przy N/A mocno podkrecic i w zasadzie jest to nieoplacalne, poza tym ciezko o bmw z motorem ktory by trzymal serie (niestety ale na to ma wplyw wiele czynnikow przede wszystkim poprzedni wlasciciele) co do SWAPA to koszt jest niemaly i jesli robilbys to u "kogos" to przesiadka na m52b28 to +/- 7tys pln a musisz jeszcze pomyslec o zawieszeniu, hamulcach ( w 328i seryjnie z tylu ida tarcze wentylowane, 316-318 bebny, 318IS-320-325 tarcze bez wentylacji) ogolnie cale koszta na pewno przekrocza wartosc zakupu auta... druga sprawa to za 328 coupe z konca produkcji w mpakiecie nawet nie mysl o kupnie do 20tys bo sie zrazisz do bmw... _Rafi_ - Sob Cze 21, 2008 08:44
To zrobiłeś reklamę teraz.Nie wiem czy na przykładzie swojej opisujesz czy jak bo ja jestem innego zdania.
W każdej marce są zadbane i zajechane auta i w każdym przypadku wpływ na to maja poprzedni właściciele,dlatego nie wolno palcem wytykać tylko jednej marki. Jaqub - Sob Cze 21, 2008 09:50
zgadza sie ale... naprawde ciezko o auto ktore ma ponad 10lat (e36 bylo do "98 produkowane, poza compaktem, cabrio i touringiem chyba) i mialoby w naprawde igla stanie motor, wiadomo ze tak samo bedzie z fiatem, oplem itp... nie bede nikogo oszukiwal... co do mojego auta to duzo mu brakowalo (i mozliwe ze jeszcze brakuje)... Paweel - Sob Cze 21, 2008 10:57 Temat postu: Re: Wolnossace, benzynowe, dajace max frajdy z jazdy a tak z ciekawości ... jak nie tajemnica czemu już nie chcesz Ibizy
Mega - Pon Cze 23, 2008 20:12
z ta śliczną to chyba mocno przesadziłeś, (chyba że je oglądasz tylko na zdjęciach) ładnych S2 jest na prawdę mało w Polsce a jeszcze do sprzedania to już wogóle... Z allegro teraz jedynie co można polecić to cienmowiśniowego avanta z 95r ale to wydatek 27000+opłaty (minus to co tam utargujesz) Spawos - Sro Lip 02, 2008 07:06 calibra turbo 4x4 za 10-12 kupisz juz wadzasz kolejne 10 i bardzo bardzo szybki sakochodzik na codzien , ale to calibra hehe na tor tez jezdzilem tym trzyma sie fajnie
kolega ma w rzeszowie 280 konna et 12.6 wiec jest ciekawie
crOOchy - Sro Lip 02, 2008 07:34 ten sam zestaw nie występował w vectrze? 4x4 + turbo Spawos - Sro Lip 02, 2008 08:02 http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C4648506
szybka duza i mozna ladnie podlubac )
MACIOR - Sro Lip 02, 2008 08:10 Szkoda tylko, że te ople to rdzewiejące śmietniki z napędem który nie wytrzymywał seryjnej mocy. noodl3s - Sro Lip 02, 2008 14:19
O beemce buniego przez chwile myslalem, ale az tak mnie nie powalilo zeby dac 20k za ponad dwudziestoletnie auto.Tym bardziej iż ma ono sluzyc takze (a moze przede wszystkim) do jazdy na codzień. Po spokojnym przemysleniu sprawy, chyba pozostane przy tym co mam. Przemecze sie jakos i po prostu next time kupie sobie dwa auta (miasto i 4fun).Z tego co widze nie ma sensu sie ladowac z moim budzetem w taka zabawe, a posiadanie jednego auta zarowno do miasta jak i do szalenstw mi juz nie odpowiada.
Nie mam nic do ukrycia, po prostu: 1. znudziło mi sie jezdzenie FWD i chce auto dające wiekszy fun. 2. iza nie nadaje sie na tor, kjs itp. Po prostu mi jej szkoda. 3. ciagle naprawianie drobnych usterek (elektronika) znuzylo mnie do tego stopnia ze myslalem o sprzedazy. W tej chwili wszystko niebawem zostanie naprawione i pozostaje spokojnie ciułać na coś innego Anyway, serdeczne dzieki za info i Wasze podpowiedzi. Bardzo duzo mi rozjasniliscie
Spawos - Sro Lip 02, 2008 16:08 To moze chcesz wypozyczac lanosa na tor ?:D na mini-maxy ja jako pilot hehe ??
puzon14079 - Pią Cze 05, 2009 11:54 a może Eclipse IIgen, na wolnossaku w mieście spali ze 12 przy upalaniu do 18 i 150 koni jest, a poza tym ładnie sie prezentuje
MACIOR - Pią Cze 05, 2009 13:57
I nie jedzie... puzon14079 - Pią Cze 05, 2009 14:04 MACIOR czemu tak twierdzisz? jak dla mnie to japońskie 2.0 musi dobrze jechac, nawet nie uturbione, takie jest moje zdanie Paweel - Pią Cze 05, 2009 16:37
może i musi ... ale nie jedzie bo jest ciężką kobyłą i ma TYLKO 150 koni 
MACIOR - Pią Cze 05, 2009 18:09
Amen czarnuchu 
Jaqub - Pią Cze 05, 2009 22:23 ale kotelet 
hehe a temat byl o FUNie czyli beemkach
|
