|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
|
Lubelskie Firmy Motoryzacyjne - Tani lakiernik w okolicach Lublina???
pilachgt - Wto Mar 08, 2005 00:25 Temat postu: Tani lakiernik w okolicach Lublina??? jw z naciskiem na tani.
Paweel - Wto Mar 08, 2005 08:44
Ja moge Ci tanio pomalować ...
z całym szacunkiem dla malarzy pokojowych nie znam żadnego takiego który by robił tanio i dobrze...
200....250zł za element to chyba minimum i takiego który tak robi znam ... co najważniejsze robi dobrze. (cena z materiałami i z lakierem)
Paweł.
kazik - Wto Mar 08, 2005 11:59
odezwij sie daniel do mnie,ja ci załatwie taniej i w lublinie
siwy - Wto Mar 08, 2005 12:59
Paweel napisał/a: | Ja moge Ci tanio pomalować ...
z całym szacunkiem dla malarzy pokojowych nie znam żadnego takiego który by robił tanio i dobrze...
200....250zł za element to chyba minimum i takiego który tak robi znam ... co najważniejsze robi dobrze. (cena z materiałami i z lakierem)
Paweł. |
Waldek w motyczu ?
Pawel_M - Pon Mar 14, 2005 21:54
Paweel napisał/a: | Ja moge Ci tanio pomalować ...
z całym szacunkiem dla malarzy pokojowych nie znam żadnego takiego który by robił tanio i dobrze...
200....250zł za element to chyba minimum i takiego który tak robi znam ... co najważniejsze robi dobrze. (cena z materiałami i z lakierem)
Paweł. |
Paweel przecież ty mi ostatnio chciałeś pomalować w cenie 100zł za element i z materiałami
siwy - Pon Mar 14, 2005 22:36
po takim tekscie, publicznie, to chyba dobrze napisales w formie przeszlej. jakbys mi odjebal taki numer, to ceny mialbys 300% wieksze niz dla klienta z "ulicy"
Pawel_M - Pon Mar 14, 2005 23:09
Zacznijmy od tego i sądze że na tym też zakończe, Paweel nie maluje... ma Pomoc drogową
A co do tych cen 300% większych to nie było by problemu jak nie u ciebie to u kogoś innego...
siwy - Pon Mar 14, 2005 23:19
zacznijmy i sadze ze na ytm tez zakoncze, ja nie maluje ... bede lekarzem
czy maluje czy nie, to nie istotne tu raczej chodzilo oco innego. domysl sie sam.
Pawel_M - Pon Mar 14, 2005 23:26
Wiem Kfaku co masz na myśli...
Paweel - Wto Mar 15, 2005 00:37
ale o co sie kłucita ...
chętnie wszystkie wozy pomaluje ... wałek i pędzle już przyszykowałem ..aby olejną kupić i można zaczynać prace
a co do lakiernika .. jest kliku godnych polecenia jednak NIE TANICH ...
albo tanio albo dobrze ... dlaczego ???
abodlatego że sam materiał dobrej firmy będzie kosztował tyle co usługa coponiektórych.
Vesti - Wto Mar 15, 2005 13:38
mario w kalinówce..
tygrysss - Wto Mar 15, 2005 22:09
lexy w nałeczowie dobze maluje ostatnio kamilowi do calibry malowa spojlery to niech sie kamil wypowie czy dobrze zrobil pozdro
zez - Wto Mar 15, 2005 23:09
lexy jest dobry zna sie na robocie
goofy - Sro Mar 16, 2005 06:51
Vesti napisał/a: | mario w kalinówce.. |
Krótko Vesti .
Jaqub - Czw Mar 17, 2005 22:32
tanio nie pomalujesz dobrze... co najwyzej mozesz inaczej sformulowac pytanie:
poszukuje lakiernika z najlepszym stosunkiem cena do jakosci
ja malowalem auto w UNI CARze na spoldzielczosci pracy (jadac z lublina na ostatniej gorce przed wiadoktem gieldy elizowka po lewej stronie brama tuz przed przystankiem). W sumie to nie narzekam a i cena byla do przyjecia
BOSEK - Sob Mar 19, 2005 21:35
tanio - to robiłęm blaszki z malinkiem na nowym świecie - w Car Blachu ... taniość wyraziła się purchlami po 3 m-cach ...
drogo - bardzo drogo robiono mi w lakierni Skody na Roztoczu .. bardzo drogo na nowym błotniku wytrzymało 6 m-cy do pierwszych odprysków
Najlepszy był macher od klapy ... brał 250 od elementu. Zacieki po bezbarwnym woże juz rok - bo jemu auta powtórnie nie oddam !! ;D
dobrze - to robi malowanko moja żona .. jak odwali paznokcie - wszystkie babeczki jej zazdroszczą..... ;P
zez - Nie Mar 20, 2005 23:48
no cuz ja wam powiem tyle drogo nie zawsze znaczy dobrze.
A tanio to wiadoma jak jest
A ja wychodze z takiego zalozenia ze jak chcez dobrze miec zrobione zrub to sam
P.s chodz nie wszystko sie da samemu
siwy - Pon Mar 21, 2005 00:00
a ja sie chcialem spytac, po co malowac dwa razy ??
(raz dobrze, raz tanio)
lepiej raz a dobrze?
ps. bosek wybrales chyba dwa najgorsze zaklady w tym miescie
Kiry - Sro Mar 23, 2005 10:47
ja wczoraj zajechalem na ogledziny do Gryty, jak sie leci na Ciecierzyn, potem trzeba szukac skretu na lewo na Dys.
I nie wiem czy wlasnie tam nie oddam wózka do małych poprawek.
Moze ktoś tam coś robił? Jakieś opinie?
PS od calego elementu bierze 250
maly841 - Sro Mar 23, 2005 15:19
ja robilem i nie polecam i zaluje ze go kiedykolwiek komus nie polecilem
pilachgt - Sro Mar 23, 2005 15:43
To ten w dysie co czytalem tyle pochlebnych opinii o nim na forum massa i co go polecales??
maly841 - Czw Mar 24, 2005 07:02
tak dokladnie , pomalowal wszystko zajebiscie zero roznicy w kolorze 4 drzwi i klape tylna i z tych czesci klapa do tej pory jest ok. Wszystkie drzwi juz polecialy a co jest najbardziej ciekawe to fakt ze w tylnych drzwiach w uniaku sie zczailem po jakims czasie ze jest kupe wody (zadko jezdze z tylu) bo nawet nie zrobili jej odprowadzania.
A jak pojechalem z reklamacja oczywiscie juz dawno temu to zostalem odprawiony z kwitkiem moze to dlatego ze jak wstawialem samochod to bylem z jego i moim kumplem a pozniej j uz sam.Ale nie lubie jak ktos partaczy robote dlatego zaluje ze go kiedykolwiek polecilem (wtedy wszystko wygladalo zajebiscie dopiero pozniej po jakims czasie wyszlo szydlo z worka). Znowu kumplowi jak malowal mercedesa 190 to zrobil zajebiscie i tak jest do tej pory wiec nie wiem jak to jest, ale mi spierdolil , wiec trzeba uwazac.
pilachgt - Czw Mar 24, 2005 14:27
A chcialem do niego jechac
MACIOR - Czw Mar 24, 2005 16:02
Daniel jedź i powołaj się na mnie, zresztą najlepiej zadzwoń jutro do mnie koło 14-15 to pojedziemy razem. Co do tego zakładu to robiłem tam z 15 wózków i nikt kto je kupił odemnie nienarzeka.
Jaqub - Czw Mar 24, 2005 22:42
MACIOR napisał/a: | Daniel jedź i powołaj się na mnie, zresztą najlepiej zadzwoń jutro do mnie koło 14-15 to pojedziemy razem. Co do tego zakładu to robiłem tam z 15 wózków i nikt kto je kupił odemnie nienarzeka. |
moze zanim sie blacha rozleciala szlak trafil co innego... np wlascicieli
zart.
MACIOR - Czw Mar 24, 2005 23:48
Wiesz szrota lakierowałem całego w tym zakładzie, przez 2 lata stał na dworze w śnieg czy deszcz i nic nierdzewieje czy odpryskuje.
Jaqub - Sob Mar 26, 2005 00:25
MACIOR napisał/a: | Wiesz szrota lakierowałem całego w tym zakładzie, przez 2 lata stał na dworze w śnieg czy deszcz i nic nierdzewieje czy odpryskuje. |
moze dobre balchy masz... ja jak przydzwonilem pod koniec lipca 2004 w pupe uniaka (lekko) do tej pory nic nie robilem (poprawilem mocniej o forda scierke w lutym 2005) to na atrapie ani masce mimo ze lakier jest zdarty nie mam ani sladu rdzy.... fakt ze moja niunia jest z francji... i do Polski zawitala w 2001 roku... ale ja jej tez nie garazuje... a wujek ma hyundaya pony i co pomaluje go gdzies to nawet rok nie minie a rdza wylazi...
|
|