|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
|
MOTOSPORT - Pany...jak tu zacząc amatorską przygode rajdową
MIVOL - Wto Lut 10, 2009 03:22 Temat postu: Pany...jak tu zacząc amatorską przygode rajdową witajcie! mam pytanie za które zostane pojechany na tym forum (temat pewnie poruszany kilka tys.razy ale niemoge nic konkretnego znalezc) Tak sie zastanawiam jak zacząc amatorską rywalizacje w imprezach typu KJS mieszkając ok 30 km od lbn. i mając do dyspozycji samochód z napedem na 4 łapy o wadze ok 1100 kg przy 180km i 300Nm z silnikiem 2.0 DOHC Turbodoładowanym. Samochd włoski wiec jest zaj...i wogóle sie nie psuje - niesamowicie odporny na kat Projekt dopiero sie tworzy,ale jest na zaawansowanym stadium wiec max 3 miechy i będzie to latac jak trzeba Interesuje mnie: Do jakiej klasy bym trafił i z jakimi wozami sie mieżył? czy musze miec dodatkowe wyposazenie i badania? Jakie są ceny startów w poszczególnych konkursach itp. Jestem zielony w temacie kjs-ów wiec byłbym bardzo wdzieczny za wszelkie rady i info
ANGEL - Wto Lut 10, 2009 05:56
Bedziesz startowal w klasie 4, z Mysiami i Śrubrami-wiec rywalizacja z górnej półeczki.
Dodatkowych badań oprócz standardowego nie musisz miec.
Koszt czyli wpisowe jest zależne od imprezy 20-50pln.....
Tak to po czesci wyglada.
Pozdrawiam i błagam nie katowac Lancii na torze ( nie wytrzyma tego-nawet jak to jest INTEGRALE)
Pozdro
MACIOR - Wto Lut 10, 2009 07:22
Integralke zostaw w garażu niech stoi i nabiera na wartości, a na KJS ktup jakieś tańsze auto do którego graty nie kosztują majątku, pozatym integralka nie jest zbyt odporna na katy, kąty w zawieszeniu potrafią się same poprzestawiać, kwestię silnika pomijam bo dużo zależy od tego jak złożony i na jakich gratach.
Spawos - Wto Lut 10, 2009 09:03
startujesz w klasie 4 czyli na rally sprintach na torze w klasie od 1800cm3 w gore + 4x4 auta czyli subaryny lancery jak i astry i wszytko co ma wiecej nic 1800cm3 pojemnosci
potrzebne na rally sprinty
prawo jazdy
ubezpieczenie samochodu
wazny przeglad techniczny pojazdu
na KJS czyli Puchar strefy wschodniej bo tylko to jest teraz jako KJS w naszym okregu
to co pisalem wczesniej + to bo bez tego nie dopuszcza cie do imprezy ... a jechales powiedzmy 200km w jedna srone wiec lepiej zadbac o to wczesniej
-2 kaski dla siebie i pilota
-apteczka
-wazna gasnica !!
sprawne oswietlanie samochodu ,klakson itp sprawdzaja wszystko ale nie tak rygorystycznie jak gasnice i apteczke
ceny rally sprinty 20-40zl
KJS-y 50-100zl wpisowe zalezy gdzie
wszelkie informacje co gdzie i kiedy jak itp
www.rajdowiec.pl
http://www.automobilklub.chelm.pl/
PS: mi by bylo szkoda takiego samochodu na KJS ,a na rallysprinty od czasu do czasu nie
zapraszamy do rajdowania
MIVOL - Wto Lut 10, 2009 12:35
ANGEL napisał/a: | Bedziesz startowal w klasie 4, z Mysiami i Śrubrami-wiec rywalizacja z górnej półeczki.
Dodatkowych badań oprócz standardowego nie musisz miec.
Koszt czyli wpisowe jest zależne od imprezy 20-50pln.....
Tak to po czesci wyglada.
Pozdrawiam i błagam nie katowac Lancii na torze ( nie wytrzyma tego-nawet jak to jest INTEGRALE)
Pozdro |
nie o takie"katowanie"mi chodziło przeciez nie zaczne próbowac upalac tych 4 opon ,czy krecic bąków np.na kostce chciałem sobie posmigac i sportowo rywalizowac a nie ganiac sie po ulicach z idiotami którzy myslą ze wydech+stozek+ spojler daje 100km wiecej....
Niemam innego auta które mógłbym do takiej zabawy przeznaczyc a niechce inwestowac w nast.auto,no i nie zostawie integralki w garazu - to tylko Dedra integrale (jej wartosc nie jest jakas kosmiczna jak w przypadku Delty Integrale), zresztą mam wielki zapas częsci i wszystko jestem w stanie zrobic sam (no prawie wszystko ) , silnik moim zdaniem niesamowicie wytrzymały na katy, przegzanie(nie zeby mi sie zdazało,ale znam takie przypadki) no i ogólnie lubi dostawac baty, z napedem jest juz chyba gozej - kilka złych traktowan tegoz mechanizmu i po nim.. a faktycznie jest dosc drogi i tródno znaleźc cos przyzwoitego za przyzwoite pieniądze ale tródno - mówie chyba bo jeszcze sam sie nie przekonalem co do napedu, bo co prawda mam napędy od delty ale na dzien dzisiejszy lezą obok auta.
Wymagania raczej nie przesadne - mam jeszcze pytanie czy moge np. uzywac integralnych kasków motocyklowych na KJS (mam nolana i agv) czy muszą byc to kaski specjalne.
No i jeszcze jedno wazne pytanko - co dzieje sie w razie kraksy - płacąc wpisowe będe objęty jakims ubezpieczeniem czy wszystko załatwiam na własną reke?
Brzozka - Wto Lut 10, 2009 15:02
MIVOL napisał/a: | co dzieje sie w razie kraksy - płacąc wpisowe będe objęty jakims ubezpieczeniem czy wszystko załatwiam na własną reke? |
Raczej nie ma co liczyć na dodatkowe odszkodowania gdyby tak było to firmy ubezpieczeniowe nie nadążałyby z wypłatami odszkodowań
Lepiej kupić coś, czego nie będzie szkoda uszkodzić
Spawos - Wto Lut 10, 2009 15:05
kaski moga byc chodz z doswiadczenie wiem ze nie sa wygodne i prawie nic w nich nie slychac jak pilot ci cos mowi i srednio widac moim zdaniem , mozna kupic najtansze TIGERY po 60zl czy cos podobnego i smigasz ale na poczatek te moga byc
MACIOR - Wto Lut 10, 2009 15:36
Brzozka napisał/a: | MIVOL napisał/a: | co dzieje sie w razie kraksy - płacąc wpisowe będe objęty jakims ubezpieczeniem czy wszystko załatwiam na własną reke? |
Raczej nie ma co liczyć na dodatkowe odszkodowania gdyby tak było to firmy ubezpieczeniowe nie nadążałyby z wypłatami odszkodowań
Lepiej kupić coś, czego nie będzie szkoda uszkodzić |
Można doubezpieczyć auto w niektórych ubezpieczalniach, wykupić AC i dalej wiadomo
MIVOL - Sro Lut 11, 2009 09:50
mam drugą karoserie na zapas i zakład lakierniczy pod domem wiec czego mam załowac - ceny częsci blacharskich itp to tego autka są smieszne (np. zderzaki po 40zł, drzwi po 50zł,szyba przednia ok 30zł itp. - trzeba tylko wiedziec gdzie pytac albo miec 1 szt na częsci jak ja i wychodzi jak za darmo ), zresztą niewiem jak jest,ale wydaje mi sie,że mocne dzwony nie zdarzają sie często na takich zawodach, rozumiem ze często sie zdarzają"ocierki",połamane zderzaki itp - z tym sie liczę tym bardziej na początku, ale mocne wypadki..? Jak to jest? Skasowął ktos kiedys auto na mini sprincie czy KJS?
PIOTREK_42GV - Sro Lut 11, 2009 11:22
Ty sobie policz ile Cię to będzie kosztować jak zarżniesz turbawe albo silnik blacharka to pikuś i z pogiętymi drzwiami pojedziesz dalej a z korbami w misce olejowej nie:P do tego musisz jeszcze ostro doinwestować czerwonego parcha bo tylny dyfer też pewnie umarł śmiercią naturalną łozyska tez musisz wymienić bo wyją jak nieszczęście. A ten pan Ci dobrze powiedział że to nie auto do pałowania nawet po torze tylko do zajedwabiście bezpiecznej jazdy Pozdrawiam Sunsiad z dołka
[ Dodano: Sro Lut 11, 2009 11:24 ]
MACIOR napisał/a: |
Można doubezpieczyć auto w niektórych ubezpieczalniach, wykupić AC i dalej wiadomo |
Lanci chyba już nie da rady AC kupić ma więcej niż 10 lat może jak by AC było od nowości to tak.
alpinab10 - Sro Lut 11, 2009 12:01
a Dla pilota nie trzeba NW?
Spawos - Sro Lut 11, 2009 16:47
czepiacie sie chlopaka ze oze tamto jego smaochod chce niech staruje jego sprawa wazne ze chce jezdzic i uczyc sie
ps: cos tam bylo jakies dachy i drzewka ale bardzo bardzo malo wiec nie ma sie co martwic hehe dobre opony i jazda
MIVOL napisalem ci PW
doubezpieczac do takich zabaw tupu KJS itp wogle sie nieoplaca straszne stawki maja
misiek - Sro Lut 11, 2009 21:50
Cytat: | Jak to jest? Skasowął ktos kiedys auto na mini sprincie czy KJS? |
Byly dachy
MIVOL - Czw Lut 12, 2009 12:41
PIOTREK_42GV napisał/a: | Ty sobie policz ile Cię to będzie kosztować jak zarżniesz turbawe albo silnik blacharka to pikuś i z pogiętymi drzwiami pojedziesz dalej a z korbami w misce olejowej nie:P do tego musisz jeszcze ostro doinwestować czerwonego parcha bo tylny dyfer też pewnie umarł śmiercią naturalną łozyska tez musisz wymienić bo wyją jak nieszczęście. A ten pan Ci dobrze powiedział że to nie auto do pałowania nawet po torze tylko do zajedwabiście bezpiecznej jazdy Pozdrawiam Sunsiad z dołka
[ Dodano: Sro Lut 11, 2009 11:24 ]
MACIOR napisał/a: |
Można doubezpieczyć auto w niektórych ubezpieczalniach, wykupić AC i dalej wiadomo |
Lanci chyba już nie da rady AC kupić ma więcej niż 10 lat może jak by AC było od nowości to tak. |
chłopie...tylni dyfer nie jest jeszcze "przemielony" i jeździ smarowany olejem w max poziomie ,a nie zarzyna sie na sucho jak u ciebie - bo komus szkoda było pieniedzy na olej silniczek przejeździ i przegoni jeszcze 5 razy twoje powiejskoremontowe 1800 DOHC na LPG+gaźnik polonez łozyska wyją to sie wymieni.... spoko...przeciez wszystko jest - teraz tylko praca...praca i jeszcze raz praca - jak naped sie po sypie tródno - załozy sie skrzynie od turbo i będzie przód naped z visco - Helmud Corsą Lancery wkoncu gania wiec wychodzi na to ze i tak mozna
[ Dodano: Czw Lut 12, 2009 13:01 ]
Spawos napisał/a: | czepiacie sie chlopaka ze oze tamto jego smaochod chce niech staruje jego sprawa wazne ze chce jezdzic i uczyc sie
ps: cos tam bylo jakies dachy i drzewka ale bardzo bardzo malo wiec nie ma sie co martwic hehe dobre opony i jazda
MIVOL napisalem ci PW
doubezpieczac do takich zabaw tupu KJS itp wogle sie nieoplaca straszne stawki maja |
Czyli jedyne co mi zostaje to dobre opony,dobry zawias, przemyslane kroki i odólnie pojęta rozwaga na torze. Łatwo powiedziec - ciekawe jak zrobic ?
Pewnie sie z początku w traffe poleci kilka razy ale wkoncu sie człowiek uczy na błedach.
A co do auta to fakt - jest moje wiec robie co chce - posypie sie to ja będe sie martwił. Nie jest w rejestrze krajowym zabytków wiec panstwo tez mi moze... A to ze integrale napisane to nie znaczy ze jakis niewiadomo jaki skarb - nie jeden taki egzemplaz wrósł w ziemie lub skączył na złomie - jesli sie rozsypie to przynajmniej w zywiole
Zresztą nie planuje cotygodniowych startów wiec co sie tam martwic - nic sie nieposypie
alpinab10 - Czw Lut 12, 2009 13:25
Nie kłócić sie z PIOTREK 42 GV Bo niedlugo Fiat bedzie siał postrach
A co do Lanci to... jeździć i się nie martwić po to jest żeby jeździła a nie stała w garażu
PIOTREK_42GV - Czw Lut 12, 2009 13:43
jaki gaźnik poloneza jakie LPG nie ma żadnego LPg na razie u mnie a co do oleju w moście był tylko że sie sam rozsypał z siebie A moje dohc to jest zdrowsze 7razy od Twojego Heniek go nie pałował a sam wiesz jak było z Lancią a Alpina dobrze prawi
P.S
No kocham pisać z Tobą na forum :*
MIVOL - Czw Lut 12, 2009 14:22
PIOTREK_42GV napisał/a: | jaki gaźnik poloneza jakie LPG nie ma żadnego LPg na razie u mnie a co do oleju w moście był tylko że sie sam rozsypał z siebie A moje dohc to jest zdrowsze 7razy od Twojego Heniek go nie pałował a sam wiesz jak było z Lancią a Alpina dobrze prawi
P.S
No kocham pisać z Tobą na forum :* |
co było i niejest nie pisze sie w rejestr:P zresztą zdrowiuchne serduszko z suchutką turbiną czeka na montarz, poprzedni silnik tez dawał rade ale turbinka juz sie zaczeła konczyc no to wyleciał spod machy... ale kancika jeszcze by spokojnie obleciał Wiec co tam p... zawistny chłopcze
OK. o twoich planach co do 125p nie bede sie rozpisywał - niech ci tam będzie tajemnica przed swiatem:P Zresztą jak masz cos do powiedzenia to wpadniej - przeciez niedaleko
pilachgt - Czw Lut 12, 2009 14:32
Przede wszystkim kup sobie na zawody opony Toyo r888, po drugie zainwestuj w zawias żeby lancia jakoś po łukach latała, po trzecie jeśli chcesz w kjsach latać to ręczny musisz mieć dobry, bo przez jego brak można przegrać zawody.
Zbierając kase, bądź czekając na to co ci napisałem poczytaj troche publikacji w necie (bublewicz, wróblewski) - wiedza toeretyczna przyda się.
Poza tym zawsze możesz gdzieś na jakieś odludzie skoczyć i potrenować sobie, chociażby kręcenie kierownicą i inne przydatne manewry.
Link do strony ACH dostałeś, tam są terminy imprez. W kjsach musisz w kaskach latać z pilotem, w rally sprintach możesz sam jeździć i bez kasków.
Samochód masz jaki masz, zawsze możesz bez zawieszenia i opon startować, ale potem będziesz marudził że 90 konny samochód Cię objeżdza.
Jakbyś chciał coś jeszcze konkretniej to pisz.
A wy do kk.y nędzy dostaliście pytanie jak zacząc przygodę, a nie k..a jak zniechęcić kogoś do upalania włocha!!! Sam macior napierdzielałeś włochem, ja też!!!!
alpinab10 - Czw Lut 12, 2009 14:33
Kolega "MIVOL" nie pytał się czy KJS się opłaca czy nie.... więc nie piszmy o tym w tym temacie Jego decyzja Czym bedzie jeździł i jak będzie jeździł ITD.
MIVOL - Czw Lut 12, 2009 15:23
pilachgt napisał/a: | Przede wszystkim kup sobie na zawody opony Toyo r888, po drugie zainwestuj w zawias żeby lancia jakoś po łukach latała, po trzecie jeśli chcesz w kjsach latać to ręczny musisz mieć dobry, bo przez jego brak można przegrać zawody.
Zbierając kase, bądź czekając na to co ci napisałem poczytaj troche publikacji w necie (bublewicz, wróblewski) - wiedza toeretyczna przyda się.
Poza tym zawsze możesz gdzieś na jakieś odludzie skoczyć i potrenować sobie, chociażby kręcenie kierownicą i inne przydatne manewry.
Link do strony ACH dostałeś, tam są terminy imprez. W kjsach musisz w kaskach latać z pilotem, w rally sprintach możesz sam jeździć i bez kasków.
Samochód masz jaki masz, zawsze możesz bez zawieszenia i opon startować, ale potem będziesz marudził że 90 konny samochód Cię objeżdza.
Jakbyś chciał coś jeszcze konkretniej to pisz.
A wy do kk.y nędzy dostaliście pytanie jak zacząc przygodę, a nie k..a jak zniechęcić kogoś do upalania włocha!!! Sam macior napierdzielałeś włochem, ja też!!!! |
Dobrze ze wkoncu widze konkret odp.na temat bo wczesniej za sprawą"znajomka"juz temat zchodził na manowce... Mysle ze pierwszy start pogonie na goodyerkach F1 bo nie bede wykładał ok 1200zł (ok 300zł za szt. na koło r15 195/50) na opony które są dopuszczone do ruchu,ale najlepiej nadają sie na suchy tor z przyczyn takich,że niewiem czy zabawa mi sie spodoba do tego stopnia ze będe gotów kłasc na nią spory nakład gotówkowy. A zawias u mnie wygląda tak:spręzyny na obie osie EIBAH i jest ok 35mm nizej, amorki KYB gazowo-olejowe - silentbloki , koncówki itp to juz wyroby fabryczne. Fabryczny ręczny bez problemu mozna dopiescic tak ze przy jeździe na wprost koła na suchej nawiezchni sie blokują (wkoncu są tarcze na tyle ale niewiem jak bedzie jak dostaną temp.). Mysle ze na początek powinno wystarczyc, karoseria jak to we włoszcze lubi pracowac wiec mozna by sie jeszcze o rozpórkę przednich kielichów sie pokusic,ale to juz potem. Film bublewicza oglądałem Poloneza upalam jesli tylko spadnie snieg lub deszcz w kazdej wolnej chwili:P
pilachgt - Czw Lut 12, 2009 15:29
MIVOL napisał/a: | Mysle ze pierwszy start pogonie na goodyerkach F1 bo nie bede wykładał ok 1200zł (ok 300zł za szt. na koło r15 195/50) na opony które są dopuszczone do ruchu,ale najlepiej nadają sie na suchy tor |
f1 maja dosc mocna scianke boczna wiec najgorsze nie beda, ale nijak beda sie mialy do r888. poza tym r888 bardzo dobre tez sa na wilgotna nawierzchnie, nei tylko sucha.
ale masz racje, najpierw zlap bakcyla a potem inwestuj kase w ta zabawe .
najblizsza impreza na torze 1 marca, wiec zapraszam
PIOTREK_42GV - Czw Lut 12, 2009 16:34
Spoko luz Mivol właśnie skończyłem bój z zamontowaniem gaźnika z polda:D plug&play A i jeszcze dorobiłem sobie dziś osłonę na koło zamachowe wyszła lepiej niż oryginalna Ejj no nie porównujmy 2 skrajnych aut Mój Fiat to lata 60te a Twoja pedra to końcówka 80tych Zresztą nawet laik dojrzy różnicę Po za tym moje zaplecze sprzętowe jest ubogie jak dziecko z Afryki więc też nie mam lekko w sumie to mnie najbardziej ogranicza no i przede wszystkim wszystko rozbija sie o kase jedni ja maja jedni nie ale to normalne przecież ja jestem zadowolony ze mojego projektu budżet miałem i nadal mam skromny, i nie mówcie że mogł bym mieć to to i tamto bo chcialem mieć kanta z mocnym silnikiem i mam i nie mam sie czym chwalić bo sam wiesz ze to druciarski projekt więc wszystko zostaje między nami
A co do Lanci to w tym ślicznym nowym silniku po przebiegu pewnie ponad 200kkm jest wysrana uszczelka pod głowica stuka jeden zawór i ciekawe czy nie był zagotowany kilka razy. Sam mówiłeś ze ktoś tą turbinę modował. Ja bym dał miedziana uszczelkę pod głowicę co by być pewnym że mody wprowadzone przez tych magików nie wysrają Ci znów uszczelki.
Spawos - Czw Lut 12, 2009 20:46
panowie mozecie sobie na GG pogadac ... temat dotyczy czego innego .. ja bym bra toyo T1R do takiej jazdy
pilachgt - Czw Lut 12, 2009 21:08
Spawos napisał/a: | panowie mozecie sobie na GG pogadac ... temat dotyczy czego innego .. ja bym bra toyo T1R do takiej jazdy |
bez sensu t1r na tor - juz f1 lepsze
Big Head - Czw Lut 12, 2009 21:12
a moze lepiej http://www.toyoeditor.com/r1r.html nowosc cos w stylu R888
Spawos - Czw Lut 12, 2009 21:55
za ta cene wolal bym R888 bo cena taka sama wychodzi a r888 nie jest takie zle na mokrym jak by sie moglo wydawac
pozatym trzeba poczkac na opnie tej opony bo u nas dopiero wchodzi na rynek i w ciemno ja bym nie wydal 300zl za opone "zobaczyc" jak sie prowadzi taka opona
pilachgt - Czw Lut 12, 2009 22:01
podobno lipa. scianek bocznych wogole nie maja.
nie robmy ota. chlopak zaczyna na f1, a potem niech bierze r888
manieczek - Pią Lut 13, 2009 14:34
Ja też sie bede do podobnej zabawy przygotowywał. Tylko wez tu znajdz 205 gti, najlepiej z zajechanym silnikiem, i zdrową budą w sensownych pieniazkach...zdrowiutki silnik skrzynie i wszystko co do swapa potrzebne mam z 405 mi16 2.0. Tylko 205 takiej jak chce nie widac:(
Spawos - Pią Lut 13, 2009 16:11
oj daniel czepiles sie tych scianek bocznych heh t1r tez super extra nie mja sztywnych i daja rade no chyba ze stac kogos na profil 45 to tak dosyc twarde maja ale daja rade
pilachgt - Pią Lut 13, 2009 16:31
Spawos napisał/a: | oj daniel czepiles sie tych scianek bocznych heh t1r tez super extra nie mja sztywnych i daja rade no chyba ze stac kogos na profil 45 to tak dosyc twarde maja ale daja rade |
r1r sa lepsze od r888, ktos mowiac o sciankach pomylil t1r
wiec jesli ja bede szukal to chyba zamiast r888 wezme r1r
w moim samochodzie scianka to podstawa - tragedia jest gdy sie podwija, wiec sie czepiam
DeeS - Sob Lut 14, 2009 12:26
r1r bedzie gorsza opona niz r8888.
pilachgt - Sob Lut 14, 2009 12:47
DeeS napisał/a: | r1r bedzie gorsza opona niz r8888. |
robert herba mowi co innego
a ty czemu tak uwazasz?
DeeS - Sob Lut 14, 2009 13:35
Wystarczy spojrzec na obie opony R888 z takim bieznikiem to prawie semi-slick.
r1r jednak ma mniejsza "czystsza" powierzchnie bez bieznika (mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi)
Na deszcz mysle ze r1r bedzie lepsza natomiast na suchym raczej nie ma podejscia.
Nie wszystko nowsze jest lepsze...
pilachgt - Sob Lut 14, 2009 13:39
DeeS napisał/a: | Wystarczy spojrzec na obie opony R888 z takim bieznikiem to prawie semi-slick.
r1r jednak ma mniejsza "czystsza" powierzchnie bez bieznika (mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi)
Na deszcz mysle ze r1r bedzie lepsza natomiast na suchym raczej nie ma podejscia.
Nie wszystko nowsze jest lepsze... |
wiem o co chodzi, ale w tym momencie sugerujesz sie tylko wygladem
zamieszczam wypowiedź Roberta Herby na temat tej opony
Robert Herba na innym forum napisał/a: | Chyba opony pomyliliscie to nie jest T1R tylko R1R.
Opona o WIELE lepsza od R888. Bez porownania lepiej trzyma + na dluzej starcza. Boki ma twarde.
Do tej pory niedostepna w PL. Tylko Bartdrift mial sciagniete pod koniec ostatniego sezonu. |
Robert Herba na innym forum napisał/a: |
to jest opona klasy bridgestone RE-01R
czyli kozacka
to sa najwyzsze uliczne opony, o klase lepsze od R888 i RE070 |
Ja nie uważam że jeżeli coś jest nowsze to jest lepsze. Herba jakieś tam doświadczenie ma i nie widze sensu by miał pisać że r1r jest lepsze od r888. zrozumialbym gdyby r1r nie byly toyo tak jak r888 i chodzilo o konkurencje.
DeeS - Sob Lut 14, 2009 13:56
Sugeruje sie tylko wygladem bo nie mialem okazji na niej jezdzic. Tylko skoro jest niedostepna w polsce a tylko bartdrift na niej jezdzil to czy Herba na niej smigal czy tez po wygladzie ocenia ?
sryy ale RE070 w aucie 4x4 nijak ma sie do r888. Wiadomo 070 to mega opona ale tylko i wylacznie dla auto 4x4. R osemki to naprawde super opona i zrobili niezly przelom produkujac taka opone tymbardziej ze i na mokrym ta opona jest niezla.
|
|