|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
|
MOTOSPORT - Skoda 120 RAPID - Bokiem wez mnie?
siwy - Pon Lut 07, 2005 21:42 Temat postu: Skoda 120 RAPID - Bokiem wez mnie? Hehehe, wydaje sie ze moze to byc dobry material na auto do driftu, ale czy napewno?
Naped na tyl -ok - ale ma ktos jakies doswiadczenia w zeszperowaniu tego?
odciazany przyod samo trzaska boki bez worka kartofli pod maska...
czesci ... tanie
Tylko czy starczy mocy? zestaw naprawczy kiedys to 120zl (- tloki korby, pierscienie uszczelki i wsio ) naprawa max 1dzien bo to proste jak drut
pchal ktos z Was / waszych znajomych w skode?
co o tym myslicie ?
HaGie - Pon Lut 07, 2005 21:49
kumpel mial taka skodziane tylko ze w sedanie i dziadek to padlo tez mial
raczej lipa straszna kumpel (narazie niedoszly szwagier) bardzo kurka skodziane
ale moim zdaniem fiacior chyba lepszy tylko jak to wyglada
siwy - Pon Lut 07, 2005 21:52
ta, ale czesci tanie akurat na jeden start
HaGie - Pon Lut 07, 2005 21:52
fakt pelno tego na szrotach
Tylko rapida trudno raczej znalezc
garul - Pon Lut 07, 2005 21:55
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=41179279
HaGie - Pon Lut 07, 2005 21:56
rapid jest zawalisty
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:02
garul napisał/a: | http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=41179279 |
niezly sprzet najlepsze ma tylne swiatla
msjk - Pon Lut 07, 2005 22:11
i tuningowany odrazu !! OKAZJA jakich malo
siwy - Pon Lut 07, 2005 22:25
skonczcie
ja pytam powaznie, mysle nad takim autem do zabawy i na KJS, allegro przegladalem
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:27
bardzo takim sprzetem nie poszalejesz no ale jao samochod do skatowania to czemu by nie
msjk - Pon Lut 07, 2005 22:29
przeciez to nie jedzie do niczego to auto... juz lepiej mi pasuje projekt z audi
siwy - Pon Lut 07, 2005 22:30
GELO napisał/a: | bardzo takim sprzetem nie poszalejesz no ale jao samochod do skatowania to czemu by nie |
dlaczego tak uwazasz?
zeszperowac, gleba, twardosc, silnik wywalic, klatke wstawic, szyby plexa, wsrodku 2 kubly, wyjac kartofle i jazda
wg.mnie, nawet na seryjnym silniku da rade troche powariowac... z tydzien
MSJK: Projekt Audii 80 quattro kanciak jest spoX, ale drozszy
silnik tam chyba 1200, dobre kapcie, to lekkie jest przod jest bardzo lekki, moze Ty mlody jestes i nie wiesz ze takie auta to same w poslizgi szly
HaGie - Pon Lut 07, 2005 22:31
Kfaku nie wiem jak rapid ale sedan to wogole nie ruszal
siwy - Pon Lut 07, 2005 22:35
wiem z innych zrodel ktore mowia ze po remoncie autko ladnie dawalo bokami i 360 w miejscu jest realne
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:36
HaGie napisał/a: | Kfaku nie wiem jak rapid ale sedan to wogole nie ruszal |
masz racje kolezka od cviebie z osiedla ma taką skode to nawet na piachu sa trudnosci boksowaniem kól tylko ze tam siedzi silnik 1.0
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:38
kfak napisał/a: | GELO napisał/a: | bardzo takim sprzetem nie poszalejesz no ale jao samochod do skatowania to czemu by nie |
dlaczego tak uwazasz?
zeszperowac, gleba, twardosc, silnik wywalic, klatke wstawic, szyby plexa, wsrodku 2 kubly, wyjac kartofle i jazda
wg.mnie, nawet na seryjnym silniku da rade troche powariowac... z tydzien |
no jak masz zamiar w to troche kasy wsadzic to moze by i tym troche posmigal
HaGie - Pon Lut 07, 2005 22:38
GELO napisał/a: | HaGie napisał/a: | Kfaku nie wiem jak rapid ale sedan to wogole nie ruszal |
masz racje kolezka od cviebie z osiedla ma taką skode to nawet na piachu sa trudnosci boksowaniem kól tylko ze tam siedzi silnik 1.0 |
wiem ktora
a to ten wariat z kanta moim zdaniem najlepszy fiacior na drifta
http://motonews.pl/forum/...=65889&c=0&f=25
siwy - Pon Lut 07, 2005 22:39
bo to pewnie padlo, jak zestaw naprawczy kosztuje 120 zl
to bym raz na dwa tyg remont robil
msjk - Pon Lut 07, 2005 22:41
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41026427 jak masz tyle rzeczy wymieniac to juz wolalbym cos takiego w serii
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:42
msjk napisał/a: | http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41026427 jak masz tyle rzeczy wymieniac to juz wolalbym cos takiego w serii |
dobra sprawa takie bmw
HaGie - Pon Lut 07, 2005 22:46
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40896390
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41594855
MACIOR - Pon Lut 07, 2005 22:47
Kurde za 5tysi E30 2.5 no no w szoku jestem.
Kfaku jak chesz auto do KJS i Driftu to łada 2107 lub 2105, zobacz jaki jest kurs rubla i pokop po ruskich stronach z gratami do tego to padniesz ze śmiechu
Chcesz auto do KJS 80 B2 quattro 2.2 i zamiatasz.
GELO - Pon Lut 07, 2005 22:48
no niby tanie czesci wrazie jakiejs przykrej niespodzianki nawet dobra moc ale ten wyglad z tymi naklejkami to juz lekka przesada
msjk - Pon Lut 07, 2005 22:54
no to bierzmy wszyscy razem lady
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41737116
a tak poza tym to zobaczcie to BMW
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40676964
maly841 - Pon Lut 07, 2005 23:13
fajna furka
MACIOR - Pon Lut 07, 2005 23:14
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40676964
Szkoda takiego pięknego auta na katowanie.
msjk - Pon Lut 07, 2005 23:16
MACIOR napisał/a: | http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40676964
Szkoda takiego pięknego auta na katowanie. |
dlatego napisalem ze poza tematem.
Wojdat - Wto Lut 08, 2005 00:59
Skoda Rapid
mysle ze jest to troche za slaby zamochodzik jak na ta zabawe i jej jedyne 58Km
ja inaczej poatrze na te biale kruki motoryzacji to tylko 9 lat produkcji tego modelu
i mi jej po prostu szkoda ,ale to moje podejscie
Sklonil bym sie do kanciaka do ktorego mozna zapakowac wiele mocniejszych silnikow
a i tego wytworu naszej (hehe wloskiej) wydumki tak bardzo nie szkoda
bo wyprodukowano ich bardzo wiele w porownaniu do Rapida ok30tys sztuk
do kanta wejda silniki od nowszych Fitatow"cwaj" lub po prostu silniki Forda
no i oczywiscie łatwiej zeszperowac niz Śkódke
mysle ze widzieliscie co wyprawial kanciak w Poznaniu bardzo fajnie jezdzil
ok ale ma to dotyczyc Rapida wiec jak sie dalej bedziesz upierac to
zapodam wiecej ciekawostek na jego temat
jeszcze moge zaproponowac inny samochodzik :
Taunusa co do mechanicznych spraw w tym modelu to cos wiem
a czesci ?? niektorym sie zdaje ze brakuje ale to tylko niewiedza:D
jak co to pomoge
siwy - Wto Lut 08, 2005 01:06
zdecydowanie upieram sie przy Rapidzie, bo juz pare razy sie nad tym zastanawialem, probowalem znalezc jakies info szerzej w necie ale nigdzie nic nie znalazlem...
zawsze silnik mozna zmienic
Wojdat - Wto Lut 08, 2005 01:06
a i zapomnialem mialem dopisac
120 to sedan
130 , 135, 136 to rapidy
siwy - Wto Lut 08, 2005 01:10
Wojdat napisał/a: | a i zapomnialem mialem dopisac
120 to sedan
130 , 135, 136 to rapidy |
Po wprowadzeniu do produkcji seryjnej w 1977r. nowego typoszeregu modeli 105,120 dyrekcja fabryki w Mlada Bolslaw podjęła decyzję o kontynuacji produkcji modeli dwudrzwiowych na platformie tych modeli. Miały one godnie kontynuować chlubną historię modeli 1000 MBX ,powstających na platformie modeli typoszeregu 100,110( kto jeszcze o nich pamięta) oraz 110R powstających na platformie modeli 100,110.
chodzilo Ci zapewne o Garde, ktore byly na bazie Rapidow (takie stuningowane Rapidy) produkcja od wrzesnia 81.
zeby nie bylo ze jestem taki madry -> http://www.msstudio.com.pl/~mirek/modelerap.html
bodek - Wto Lut 08, 2005 01:11
Wojdat napisał/a: | a i zapomnialem mialem dopisac
120 to sedan
130 , 135, 136 to rapidy |
uu cos Ci sie pomylilo bo 130 bylo w sedanie tez takie bogatsze wersje obrotomierz i tak samo bylo jeszcze 125LX i LUX jakies takie one mialy oznaczenia. A rapid to byl tylko w jednej wersji silnikowej z tego co pamietam
Wojdat - Wto Lut 08, 2005 01:40
tak tak co do 130 to byl model sedana tzw wypas ok przyznam racje
ale co do rapida to byl w 3 wresjach silnikowych
pierwsza grande/cupe w zaleznosci od kraju zwane roznie
od 81 roku silnik 1174 cc i tak do 84 roku
nastepnie juz 130 Rapid oficjalnie i tylko Rapid
silnik 1289 cc
model 135 i 136 wprowadzono jenoczesnie a roznily sie tylko poprawionym silnikiem
a co do wstawienia innego silnika do Rapida to mysle ze troche klopotliwe
lecz jak ktos sie upsze to i nie mam problemu zapakowac ale i krzynie trza by zmieniac
bo moze nie wytrzymac przeniesienia wiekszej sily , po prostu sie wysypie
zreszta jaki silnik podpiac pod oryginalna krzynke???
hmmm sam nie mam pojecia
mimo wszystko zycze powodzenia
MACIOR - Wto Lut 08, 2005 08:44
Ja się ciągle upuieram przy wschodniej motoryzacji, przykładowo poszycie drzwi 12zł nowe w sklepie, błotnik przedi 18zł dostępność blach nawet w zadupiastym Lublinie od ręki, zresztą mam sentyment do łady, miałem jedną, skakałem, katowałem, zakopywałem po progi w błocie, a bydle dalej jeździło.
ntr - Wto Lut 08, 2005 13:51
Moje pierwsze własne autko to była skoda 105S z 83r.
Generalnie zimą autko dawało dużo frajdy. Latem to raczej mała moc frustrowała, ale jak się dobrze wahlowało wajchą to dało rade przejechać z punktu A do punktu B.
Trakcji na przodzie to auto NIE POSIADA, bez wspomnianego worka kartofli/cementu/kamieni w bagazniku przednim (jest też tylni, o którym mało osob wie ). Sam się o tym przekonałem mało nie ścinając paru znaków gdy zwiedzałem pobocze w wyniku podsterowności, a raczej braku jakiejkolwiek przyczepności na przodzie (gumy miałem NOWE, całosezonowe Dębice Navigatory - kto jeździł, wie, że te gumy są świetne!)
Na lodzie i śniegu z dociążonym przodem elegancko wchodzi w poślizg - wystarczy z wahadła, w 1.0 strzał ze sprzegła i tak dużo nie daje.
Pozatym do jazdy wyczynowej trzeba przerobić mocowanie pedału gazu, który jest w podłodze i nie da się stosować "heel & toe", no ale kto by się tym ścigał?
No i generalnie jest największy minus tych aut - UKRĘCAJĄCE SIĘ PÓŁOSIE!! Moje auto już 2razy miało złamaną półoś (kolejni właściciele). Na szczęscie oba wypadki były przy małych prędkościach. Natomiast urwanie koła, zerwanie linek hamulcowych i szorowanie podwoziem samo w sobie, raczej nie jest ciekawym przeżyciem. Jest to WADA KONSTRUKCYJNA - nic się z tym nie da zrobić. Między 2urwaniami się połosi nie było nawet 20tyś przebiegu. Co w pełni sądze dyskwalifikuje to auto z jakichkolwiek sportów motorowych - no chyba, że wymienic cały napęd, ale po co?
Problemów w obsłudze/naprawie nie ma. Przy pomocy paru prostych narzędzi można auto zaleczyć gdzieś na trasie (chyba podobnie jak malucha - nie wiem, nie miałem).
Generalnie, jak ktoś nie ma kasy, a chce mieć coś do rozwalenia gdzieś na zadupnych drogach - to polecam, części nieprzyzwoicie tanie, a używane to za darmo - komplet drzwi (4) z pełnym uzbrojeniem, bez rdzy, w idealnym stanie to koszt 100-120zł, części mechaniczne nowe w sklepie na Skłodowskiej, również w zastraszająco śmiesznych cenach
Natomiast jak ktoś może dołożyc troche zł więcej - to polecam tak uczynić. Teraz jest tyle fajnych aut na rynku w niskich cenach, że naprawdę jest w czym wybierać!
siwy - Sro Lut 09, 2005 14:45
aha, czyli skoda odpada...
Maciek a o jakiej ladzie konkretniej mowisz, jakas bylejaka czy moze jest cos na oku ?
KLOCEK - Sro Lut 09, 2005 16:21
wg mnie Łada też była by lepsza i do dryfta się nadaje
a części to faktycznie nie ma tańszych niż do łady
MACIOR - Sro Lut 09, 2005 16:24
Kfaku zbudowanie sobie takiej od podstaw, myśle że w 10-15tyś spokojnie się zamkniesz z robotą silnika, szperą i peirdołami. Z drugiej strony można jakąś katowaną po KJS na rajdy.hoga.pl kupić. No i buda łady wytrzymalsza od fiata.
Rysiek - Sro Lut 09, 2005 16:52
kupuj poldka dobry woz
lexy - Sro Lut 09, 2005 17:37
najlepszy to byłby kredens z jakimś 2-litrowym motorem ,i szperą
TTomek - Sro Lut 09, 2005 18:45
a ja na swoją skodzinę kiedyś miałem plan : wszystko wymierzone , trochę roboty i Killer
Pasi cały napęd , skrzynia , po lekkich przeróbkach uda sie go wsadzić :
2,0 Boxer z VW transportera chłodzony cieczą (120KM) lub 1600 z VW garbusa chlodzony powietrzem .
120KM w tej budzie po rzuceniu worka cementu na przód robiło by rozpierduche z tak lekką budą, zawiecha po usztywnieniu i wstawieniu szerokich kapci zachowuje sie bardzo dobrze (przetestowane , lepi sie ładnie).
Powstaje wtedy niski , szeroki bolid za niewielkie pieniążki.
Mi niestety nie starczyło pieniążków na realizacje planu , gdyż kiedy miałem taką skodę to silniki od VW były dość drogie jeszcze.
Ale po drobnych modyfikacjach silnika i tak ładnie smigała, a nawrotka na Narutowicza o 180st. nie stwarzała żadnego problemu...tylko fakt te półoski fabryczne...brrr...
siwy - Sro Lut 09, 2005 19:23
Tomek, jak masz jeszcze patent na poloski i jakis ogolny zeby to sie nie rozpadalo co 200km to jutro melduje sie ze skoda na szancowej 4
TTomek - Sro Lut 09, 2005 19:25
półoski razem ze skrzynią idą z VW, tylko lekko zawiechę tylną trzeba przerobić
Pawel_M - Sro Lut 09, 2005 19:33
Oj panowe troche wyobraźni ze wszystkiego można zrobić coś fajnego, i taka skodzianka może fajnie zapitalać
siwy - Sro Lut 09, 2005 19:52
Pawel_M napisał/a: | Oj panowe troche wyobraźni ze wszystkiego można zrobić coś fajnego, i taka skodzianka może fajnie zapitalać |
Naprawde? Stary otworzyles mi nowy kierunek myslenia - TUNING WOW
nie wiem czy dobrze zrozumiales temat, czy przeczytales tylko ostatnie posty, tu chodzi oto zeby zrobic fajna zabawke PONIZEJ 5tys zl (fiacior z GT)
za jak najmniejsza kaske
TTomciu, dobra, ale jak bym ja chcial cos wsadzac, to cos nieduzo litrazowego co jednoczesnie daje fajnego kopa + szpera na dyfer
wiesz co, zdzwonimy sie wieczorkiem
PS. Tomek bez worka kartofli jeszcze fajniej sie jezdzi
Pawel_M - Sro Lut 09, 2005 20:14
Kfaku znajomy z kraka miał rapida 136 był bardzo fajnie zrobiony, silnik rozwiercony skodzianka chodziła 190km/h co prawda po przebiegu 60tyś km silnik sie rozpadł ( wał korbowy pękł na pół )
siwy - Sro Lut 09, 2005 20:29
to raczej fantazji to on nie mial...
ale ja chce skode i sie uparlem
ew. lada...
DTM - Sro Lut 09, 2005 23:15
kfak napisał/a: | ale ja chce skode i sie uparlem |
jak dziecko
ntr - Pią Lut 11, 2005 12:08
kfaku, to jak jesteś ciągle zainteresowany skodą.. to podjedź i zobacz sobie tą:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42058010
Ta skodziana ma juz silnik z Favority, więc półosie się nie poodpadają.. Więc obejrzeć warto, chociażby ze względu na cene
wilku - Pią Lut 11, 2005 12:14
fajna :D:D
Paweel - Pią Lut 11, 2005 13:00
ntr napisał/a: | kfaku, to jak jesteś ciągle zainteresowany skodą.. to podjedź i zobacz sobie tą:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42058010
Ta skodziana ma juz silnik z Favority, więc półosie się nie poodpadają.. Więc obejrzeć warto, chociażby ze względu na cene |
Ja tam bym ją brał ....
silnik do Renufki 1.8 16V może dam rade załatwić
pewnie by podszedł
zresztą .... niedaleko stoi jedź i zobacz... za tysiaka pewnie sprzedadzą
wilku - Pią Lut 11, 2005 13:51
i mozna zamiatac bokami :D:D
siwy - Pią Lut 11, 2005 22:10
dzwonilem, umowilem sie na dzis, ale nie dalem rady. jutro jade obejrzec.
ale mam dylemat.
dlubac cifa
zbierac na CRX turbo wymiatacz
kupic cos na kjs / drift i sie wyglupiac
garul - Pią Lut 11, 2005 22:20
kfak napisał/a: | zbierac na CRX turbo wymiatacz |
ja bym wybral to
wilku - Pią Lut 11, 2005 23:55
kfak napisał/a: | dlubac cifa
zbierac na CRX turbo wymiatacz |
jedno z tych
DTM - Sob Lut 12, 2005 00:08
tez mialem taki problem - czy zmieniac silnik czy kupic jakies BMW do zabawy i wyszlo na to ze wole miec jeden samochod w stanie bdb niz 2 w dos/db
goofy - Sob Lut 12, 2005 21:01
kfak napisał/a: | ale ja chce skode i sie uparlem
ew. lada... |
I jednak zmieniłeś zdanie.
mistszu - Pią Mar 02, 2007 15:01
ja miałem Rapidkę i była fajna taka pomarańczowa, z daleka mnie było widać , i w silniku podobno miała coś poprzerabiane ale bokiem to ani na piasku ani na śniegu nie chciała jechać bo zaraz przodem zarzucało a co do części to silnik jest inny niż w sedanie i z częściami też gorzej ale większość jest taka sama:)
bodek - Pią Mar 02, 2007 15:35
mistszu napisał/a: | w silniku podobno miała coś poprzerabiane ale bokiem to ani na piasku ani na śniegu nie chciała jechać |
ja jezdzilem kiedys i szla bokiem jak pierdolnieta na piasku, sniegu i po deszczu i byla to zwylka 120
TTomek - Pią Mar 02, 2007 23:14
mistszu, jesteś moim idolem...nie dość , że odkopałeś temat sprzed ponad dwóch lat to jeszcze piszesz głupoty.
jeżeli nie mogłeś skodziany postawić bokiem to zapewne miałeś zbieżność sznurkiem ustawianą...
miałem "fortepian" w sedanie z bazą 105 lekko dłubnięty (m.in. flaki ze 120 + kilka innych modów) , motor przy mojej młodzieńczej jeździe wytrzymywał miesiąć , góra dwa (ale to nie był problem bo generalkę robiliśmy z Przemkiem w ciągu nocy zaczynając zaraz po lekcjach)
pomimo tego , że ten motor znałem na wylot nie potrafię doszukać się znaczących różnic pomiędzy motorem 120 a tym z rapida v.135 lub 136.
Z chodzeniem "slajdami" na skrzyzowaniach lub nawrotkami w miejscu radziła sobie lepiej niz niejedno beemwe sciągane w dzisiejszych czasach z Unii.
Posiadała jedynie dwa mankamenty: kanalizacja (czyli układ chłodzenia) i półoski oraz związana z tym świadomość tego , że przy sporej prędkości może cię wyprzedzić tylne koło...
reszta miód malina...auto proste do bólu , któremu należy dołozyć trochę koni i niutona na tylne koło , żeby dało wiecej radości niż beemka....
Paweel - Sob Mar 03, 2007 09:34
TTomek napisał/a: | mistszu, jesteś moim idolem...nie dość , że odkopałeś temat sprzed ponad dwóch lat to jeszcze piszesz głupoty.
jeżeli nie mogłeś skodziany postawić bokiem to zapewne miałeś zbieżność sznurkiem ustawianą...
miałem "fortepian" w sedanie z bazą 105 lekko dłubnięty (m.in. flaki ze 120 + kilka innych modów) , motor przy mojej młodzieńczej jeździe wytrzymywał miesiąć , góra dwa (ale to nie był problem bo generalkę robiliśmy z Przemkiem w ciągu nocy zaczynając zaraz po lekcjach)
pomimo tego , że ten motor znałem na wylot nie potrafię doszukać się znaczących różnic pomiędzy motorem 120 a tym z rapida v.135 lub 136.
Z chodzeniem "slajdami" na skrzyzowaniach lub nawrotkami w miejscu radziła sobie lepiej niz niejedno beemwe sciągane w dzisiejszych czasach z Unii.
Posiadała jedynie dwa mankamenty: kanalizacja (czyli układ chłodzenia) i półoski oraz związana z tym świadomość tego , że przy sporej prędkości może cię wyprzedzić tylne koło...
reszta miód malina...auto proste do bólu , któremu należy dołozyć trochę koni i niutona na tylne koło , żeby dało wiecej radości niż beemka.... |
- zbieżność ustawiłem sznurkiem w Astrze ... wjazd na ścieżke ... 0,00 mm ... to chyba dobrze ?
- a co do reszty ...
|
|