Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Chcę kupić samochód - Duży sedan w benzynie

noPROBlEm - Wto Mar 09, 2010 06:04
Temat postu: Duży sedan w benzynie
Po dwuletniej przygodzie z moim 307 postanowiłem zmienić pojazd. Po moich doświadczeniach z kompaktowym kombi, postanowiłem, że będzie to jakiś większy sedan. Jako, że czasem użytkuje moje auto jako taxi to musi być wygodne i duże. Najlepiej pasowałaby mi benzyna (bez gazu - chyba wolę sam założyć), ale zdrowy diesel też w sumie może być. Najchętniej widziałbym Passka B6, Superba, ewentualnie W211, ale chyba kaski będzie mało. Inna opcja to Vectra C, ale tam podobno są masakrycznie niewygodne fotele (prawda to?). Myślałem też nad Accordem VII, 6-ką. Innych opcji chyba dla siebie nie widzę. Najchętniej to chyba Vectra lub Accord. Kaska jaką bym dysponował to jakieś 45-50k. Oczywiście im taniej tym lepiej. Spalanie oczywiście istotne, ale nie najbardziej, musi się jakoś napędzać - jakieś 140-150 KM to minimum. Co byłoby najlepszym rozwiązaniem ?

Reasumując:
- sedan
- dość mocna benzyna
- tani w utrzymaniu (w sensie napraw)
- wygodny dla kierowcy
- ładny wizualnie
- nie z początku produkcji

Robal91 - Wto Mar 09, 2010 09:43

Jeździłem Accordem i Superbem jako pasażer. W Accordzie miałem z tyłu mało miejsca na nogi oraz nie spodobała mi się tylna kanapa, choć gabarytami wydaje się dużym samochodem. Natomiast nigdy bym nie powiedział, że powiem dobre słowo na temat Skody. Samochodem miło się podróżuje, jest obszerne. Z przodu jak i z tyłu miałem dużo miejsca :mrgreen: Osobiście jak miałbym kupować to Audi A6 C5. Napęd quattro, solidna konstrukcja. Miałem okazję jeździć z 2.8 litrówką, jak na wagę auta samochód ładnie się zbiera :spoko: i można dać mu po tłokach :D , na zakrętach nie wychyla.

Audi A6 1
Audi A6 2

tutaj masz troszkę mocniejsze motorki :)

ilo - Wto Mar 09, 2010 09:56

Robal91 napisał/a:


tutaj masz troszkę mocniejsze motorki :)



Dziwne mam taki motorek i mój ma 220 kucyków, albo sprzedawcy nie wiedzą albo w a6 tak ma być. Co do wygody i miejsca to ok :spoko: tylko trochę zechla ten motorek, przynajmniej u mnie :D

dawidjey - Wto Mar 09, 2010 09:59

za 45-50 kupisz C5 po liftingu ,jest to duże,wygodne auto i dosyć nie bije po kieszenie
Kompletna zawiecha Lemforda kosztuje w ok 2200 zł ,rozrząd 2,5 TDI kosztuje kupe kasy (ok 2000) bo trzeba rozbierać przód.Polecam jeszcze silnik 1,8 Turbo,ma on odpowiednio 150 albo 180 km i nieźle daje rade ,a ponadto ma potencjał do modzenia.

A może Volvo S80 ??? Albo Saab 93 ??

Robal91 - Wto Mar 09, 2010 10:47

Dobrze mówisz ilo wychodziły z 220HP z fabryki. Miałem na myśli, że mocniejsze motorki w stosunku do 2.8 :)
wolton22 - Wto Mar 09, 2010 11:07

A ja z mojej strony moge polecić Toyote Avensis po 2004 r. Poelcam silnik 2.0 D4 VVTi ze zmiennymi fazami rozrzadu. Autko przy normalnej jezdzie pali max 9.0 litra w miescie. Na trasie ponizej 7. Nie ma to 200 koni ale wedlug mnie 147 wystarcza w zupelnosci. jakbyś chcial zapoznac sie z autkiem to daj znac podstawie Ci moja to sobie przetesujesz a i dodam ze nie zalecany jest gaz do niej.
noPROBlEm - Wto Mar 09, 2010 12:30

Volvo, Saab, C5 odpada - nie podobają mi się wcale. Właściwie to Volvo i Saab są ok, ale ich wnętrze nie przemawia do mnie. Avensis chyba właśnie nie bardzo z gazem współpracuje więc odpada. Tak jak napisał dawidjey, koszty napraw diesla są dość duże więc odpada. Skoda może i będzie wygodna i fajna, ale szukałem i wszystko, albo stary szrot, albo drogie. Co do Audi, jest to jakaś opcja, ale strasznie stary model to jest i jakoś mi się to nie widzi, jednak nie wykluczam, że takie coś zakupię.

Co myślicie o takiej Vectrze C z 2.2 benzynką? Jakie motorki w Mazdach są akceptowalne?

crOOchy - Wto Mar 09, 2010 13:11

Superb 2.8 V6 niezawodne, mocne, wytrzymałe, duże w środku, części taniocha
bodek - Wto Mar 09, 2010 15:03

crOOchy napisał/a:
Superb 2.8 V6 niezawodne, mocne, wytrzymałe, duże w środku, części taniocha


to juz lepiej 1.8T plus program i osiągi będą takie same jak 2.8V6 i spalanie mniejsze...

crOOchy - Wto Mar 09, 2010 15:46

można i tak, ja osobiście jak jeździłem 1.8T w automacie to pomimo braku jakiegoś brutalnego przyśpieszenia to jazda jak marzenie, wygoda i komfort, a ja duży gabaryt jestem i malo w ktorym aucie jest mi wygodnie
SZANIA - Wto Mar 09, 2010 17:32

to moze s8 full ocjia 360ps 2001 rok ? wygodne szybkie bezawaryjne..
noPROBlEm - Wto Mar 09, 2010 17:40

Nie no to już byłaby zbytnia awangarda z S8. Coś 150-200 PS i świat. Ile taka Superba z 2.8 by spaliła LPG? Ktoś ma jakieś porównania?
Jaqub - Wto Mar 09, 2010 19:32

http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11778019

tradycyjnie bede namawial na hultaja... za ta cene nie znajdziesz nic porownywalnego... duzy, wygodny, tani, czesci jak na klase auta tez tanie... jedyna srednia rzecz to trudnosc w znalezieniu czegokolwiek na szrocie bo sa troszke egzotyczne ale jak juz to i ceny niskie z racji na mala popularnosc... autko tez w miare bezawaryjne... a i policz ile Ci zostanie w kieszeni :spoko:

mattey - Wto Mar 09, 2010 19:53

noPROBlEm napisał/a:
Nie no to już byłaby zbytnia awangarda z S8. Coś 150-200 PS i świat. Ile taka Superba z 2.8 by spaliła LPG? Ktoś ma jakieś porównania?


hmm szanias dobrze prawi :spoko:
s8
duże - TAK
szybkie - TAK
wygodne - jeszcze większe TAK
ekonimicze - tego nie komentuje bo większość jest na tak :mrgreen:

szykujesz to na taxi? To była by jedyna taka w LBN... bo W140 już śmigają po mieście

ew. safrane 3.0BiTi ale to import germany i nie za mniej jak 35tyś... wtedy miał byś satysfakcję gwarantowaną ze to jedyna taka w EU :mrgreen: :mrgreen:

Grand - Wto Mar 09, 2010 20:07

A może jakieś BMW? e39 powinno dac radę a z silników jest co wybierac :D
misiek - Wto Mar 09, 2010 20:08

mattey napisał/a:
ew. safrane 3.0BiTi ale to import germany i nie za mniej jak 35tyś... wtedy miał byś satysfakcję gwarantowaną ze to jedyna taka w EU :mrgreen: :mrgreen:

Szafranek to jezdzi kilka, nie bardzo to reprezentacyjne, a tego co pod maska nie widac i tak :)
noPROBlEm, pogadaj z Marcinem z Superba z jedynek, powiedz ze Cie przyslalem, naprawde bardzo fajny samochod.
A tak troszke odbiegajac od tematu to troche Ci sie dziwie, bo juz troche jezdzisz i chyba zauwazyles ze je**ne bydlo nic nie szanuje :/ :/ :x

sebas126p - Wto Mar 09, 2010 22:30

http://moto.allegro.pl/it...y_stan_bdb.html

A takie cuśśś :> ? Nie bić! :x

grocho - Wto Mar 09, 2010 22:38

Peugeot 406
- dość mocna benzyna -> (1.8 120km lub 2.0 135km lub 3.0V6 207km :fucku: )
- tani w utrzymaniu (w sensie napraw) -> optymalnie
- wygodny dla kierowcy -> baaaaaaardzo
- ładny wizualnie -> sam oceń ;)





duzy, wygodny, miejsca i z przodu i z tylu duzo, pakowny (bagaznik 540l), peugeotem jezdziles to bedziesz wiedzial co sie moze sypac :)


.... chyba ze 607? :masturbator:

noPROBlEm - Wto Mar 09, 2010 22:55

Zacznę od końca:
- 406 - ładne auto, ale to nie ta klasa co bym chciał. Zresztą nie widzę sensu zamieniać mojego 307 z 2004 roku na starszą 406. 607 - no way.
- Żadnych Chryslerów, Dodgów, Hyundaiów i innych koromysłów nie mam zamiaru kupować.
- Safrana to megawygodny dupowóz - ale na tym chyba się kończą jego zalety :(
- Pewnie, że Szanias dobrze prawi, bardzo dobrze. Jednak moje autko musi być choć ciut ekonomiczne. 20l LPG/100 km myślę, że to górna granica spalania jaką mogę zaakceptować.

misiek, zgadzam się z Tobą w 100%, ale jednak czymś dupę trzeba wozić. Ja jestem bardzo wybrednym taksówkarzem i nie każdy może sobie pozwolić na luksus przejazdu ze mną. Generalnie to jak widzę, że jakiś śmierdziuch albo brudas to nawet nie wpuszczam do samochodu. Choć kiedyś piękna pani w kapeluszu wyrwała mi obcasem uszczelkę z progu (do tej pory jej nie zrobiłem jak trzeba:) ), ale kosztowało ją to 50 PLN. :) Samochód chcę, kupić dla siebie, a że czasem na taxi wyskoczy to pikuś :P

sebas126p - Wto Mar 09, 2010 23:17

W sumie nie słyszałem o nim za wiele bo chyba jest robiony tylko na Jułesej, ale w końcu to Nysa, no i silnik zacny mi sie wydaje ;)
A co do opinii Twojej na temat Hultajów i reszty troche Cie rozumiem, ale ja bym ich nie skreślał. Tylko ten spadek wartości :|
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11612269

KLOCEK - Sro Mar 10, 2010 00:08

na pierwszym miejscu postawił bym superb-a
a jak nie to wg mnie dobrym rozwiązaniem będzie camry
http://moto.allegro.pl/it...lasciciela.html

mattey - Sro Mar 10, 2010 05:13

misiek napisał/a:
Szafranek to jezdzi kilka, nie bardzo to reprezentacyjne, a tego co pod maska nie widac i tak :)


tak jeździ tylko 6+ 3 które stoją bo nikt ich sie nie czepia jak np ta z bielska która jest na sprzedaż juz ponad rok i cena spadła do 9tyś..... wiem bo sam na to choruję przez zeszłoroczny zlot renault w borkach... kumplowi ostatnio udało się kupić takie coś za 15tyś... jest w nim co prawda dużo elektoniki ale nie jest to takie tragiczne

slaw86 - Sro Mar 10, 2010 09:08

co powiesz na jette od 05r, może nie będzie duży to sedan jak passat, np:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11324451

noPROBlEm - Czw Mar 11, 2010 09:23

Ta Maxima fajna, ale to raczej nietyp więc jakoś nie mam przekonania. Camry jest obleśna, zwłaszcza w środku. Jetta stanowczo za mała.

Reasumując wszystkie opinie rozpoczynam poszukiwania Skody Superb. Nie spieszy mi się wcale więc wolę poczekać i kupić to wymarzone. Czarna, 2.8(bez gazu), navi, skóra/welury, automat, bez drewna w środku.

W Allegro znalazłem tylko 3 sztuki, które mnie zainteresowały

nr 1 KLIK
nr 2 KLIK
nr 3 KLIK

właściwie ta 3 odpada bo jakaś goła się wydaje (bez obszytej kierownicy). No i szkoda, że ta 1 tak daleko :( Chętnie bym obejrzał.

bro - Czw Mar 11, 2010 20:25

406 możesz i kupić z 2004 roku...dziwne, że tyle jeździ w WWA tego :D Mam kolegę na taxi z Lublina z MPT i on jeździ zieloną 406 break, a jego ojciec też na taxie 406 w sedanie i tak od paru ładnych lat bez poważnych awarii ;)
maly841 - Czw Mar 11, 2010 20:34

noPROBlEm napisał/a:
Ta Maxima fajna, ale to raczej nietyp więc jakoś nie mam przekonania. Camry jest obleśna, zwłaszcza w środku. Jetta stanowczo za mała.

Reasumując wszystkie opinie rozpoczynam poszukiwania Skody Superb. Nie spieszy mi się wcale więc wolę poczekać i kupić to wymarzone. Czarna, 2.8(bez gazu), navi, skóra/welury, automat, bez drewna w środku.

W Allegro znalazłem tylko 3 sztuki, które mnie zainteresowały

nr 1 KLIK
nr 2 KLIK
nr 3 KLIK

właściwie ta 3 odpada bo jakaś goła się wydaje (bez obszytej kierownicy). No i szkoda, że ta 1 tak daleko :( Chętnie bym obejrzał.






Nr 2 cena netto



A mylaleś o 407 ?

Jaqub - Czw Mar 11, 2010 20:47

ja CI sie dziwie ze tak od razu odrzuciles hultaja... ja tez nigdy nie pomyslalbym ze kupie to koreanskie gowno... ale ceny czesci po prostu wprawiaja w lepszy nastroj... jako podrobka japonca jest chyba mniej awaryjny... za dobra kase mozna kupic dobre, nie zjezdzone auto bo... nikt nie szuka hultajow...
noPROBlEm - Pią Mar 12, 2010 11:39

Nie myślałem o 407 bo znajomy ma i po 1 jest ciasne dla kierowcy i to o dziwo bardziej niż moje 307. Po 2 powalony się tam wszystko.


Co do Hultaja to nie mam żadnych doświadczeń wobec tego. Jednak pomyślę i poszukam, tylko może coś bardziej typowego niż to co dałeś.

crOOchy - Wto Mar 16, 2010 21:24

dzwoń do kolesi od Superbów niech podają VIN to się sprawdzi co tam w historii piszczy

ja osobiście zainteresowałbym się tym pierwszym, tylko faktycznie daleko

gornik - Sro Mar 17, 2010 13:03

crOOchy, Ty siedzisz lepiej w temacie, ale dwóch znajomych miało Superb i były ostro awaryjne. Za równo drobne sprawy jak i mechaniczne elementy padały dużo szybciej niż w porównywalnym Passacie B5 3BG (FL).

Skoda o ile nie jest awaryjna to warta uwagi. Ja ze swojej strony polecam również A6 C5 i w/w Passata B5 FL.

noPROBlEm - Sro Mar 17, 2010 13:57

No niestety link do pierwszego nie działa już. Tak jak pisałem wcześniej, w tej chwili mam samochód i w sumie nic się z nim nie dzieje, więc będę szukał prawdziwej perełki :)

Nie dostałem odpowiedzi na temat Mazdy 6. Ostatnio posiedziałem sobie w takiej i było mi bardzo miło. Szkoda, że był zastawiony bo nie mogłem się kajtnąć. Jakie tam motorki dają frajdę z jazdy?

crOOchy - Sro Mar 17, 2010 17:08

W superbach nie zauwazył zwiększonej awaryjności zarówno mechanicznej, czy też elektrycznej, octavie dużo bardziej się psują. Zadbany Superb jest godny polecenia
noPROBlEm - Sro Mar 17, 2010 20:39

Znajomy ma do sprzedania Accorda z 2004 roku 2.0 CDTi. Co wy na to? Całkiem wypaśny, tylko ma nalatane coś koło 215kkm. O pieniądzach nie rozmawiałem, ale na pewno nie chce jakiegoś kosmosu. Czy ten przebieg nie sugeruje nadchodzących problemów? Ma go od nowości.
gornik - Sro Mar 17, 2010 23:28

noPROBlEm napisał/a:
Znajomy ma do sprzedania Accorda z 2004 roku 2.0 CDTi. Co wy na to? Całkiem wypaśny, tylko ma nalatane coś koło 215kkm. O pieniądzach nie rozmawiałem, ale na pewno nie chce jakiegoś kosmosu. Czy ten przebieg nie sugeruje nadchodzących problemów? Ma go od nowości.


Chyba mowa o 2.2 i-CTDi bo innego diesel tam nie widziałem. Jeśli oryginalny przebieg to w cale nie dużo. Jaka wersja nadwozia, bo kombi jest tragiczne.

noPROBlEm - Czw Mar 18, 2010 21:42

Może i 2.2. Powiedział mi, że dwulitrowy diesel. Oczywiście jest to sedan bo innej opcji nie biorę pod uwagę. Tylko kolor jakiś taki chu go wie jaki. To 200 tys nie jest magiczną granicą dla diesla gdzie zaczyna wszystko kończyć swój żywot?
Jaqub - Pią Mar 19, 2010 14:01

noPROBlEm napisał/a:
To 200 tys nie jest magiczną granicą dla diesla gdzie zaczyna wszystko kończyć swój żywot?


tyle to maja srednio po max 2 latach diesle w DE... jesli prawdziwy przebieg i na biezaco wszystko robione to jeszcze z tyle powinna polatac...

noPROBlEm - Pią Mar 19, 2010 16:48

No prawdziwy, ma go od nowości i w miarę o niego dba. Kiedyś nawet jak jechaliśmy na paintball to zostawił go przed lasem i z buta szedł z 1,5 km po śniegu bo "a nóż widelec ktoś mu brykę ustrzeli". Inna sprawa, że dobrze zrobił bo mój Pug był kolorowiutki od odprysków :)

Z tego co mówił to chce zebrać deczko ponad 40k. Czarna, alu, navi, półskóra, xenon, esp itp., Ogólnie to jak dla mnie full wypasik. Dziś już nie zdążę, ale jutro gonię do niego kajtnąć się i zadecyduję.

misiek - Pią Mar 19, 2010 18:41

Noproblem ten kolega to taksowkarz? (jeden accord jezdzi)
noPROBlEm - Sob Mar 20, 2010 08:02

Nie, absolutnie. On go dostał po ojcu. Ojciec nalatał ponad 160kkm w dwa lata - w tym czasie wszystko w ASO robione. Jak go dostał to też na początku wszystko w ASO robił bo ojciec płacił. Ostatnia wymiana oleju i jakieś tam pierdółki poza ASO. Z tego co wczoraj z nim gadałem to w czasie tych 4 lat jedyne co było naprawiane to sterownik szyb i psikacze xenonów. Tak to tylko niezbędne wymiany. Zaraz jadę na testy :) Szkoda tylko, że sucho się zrobiło...
Paweel - Sob Mar 20, 2010 08:09

noPROBlEm napisał/a:
Nie, absolutnie. On go dostał po ojcu. Ojciec nalatał ponad 160kkm w dwa lata - w tym czasie wszystko w ASO robione. Jak go dostał to też na początku wszystko w ASO robił bo ojciec płacił. Ostatnia wymiana oleju i jakieś tam pierdółki poza ASO. Z tego co wczoraj z nim gadałem to w czasie tych 4 lat jedyne co było naprawiane to sterownik szyb i psikacze xenonów. Tak to tylko niezbędne wymiany. Zaraz jadę na testy :) Szkoda tylko, że sucho się zrobiło...



nie wiem jak diesel ale 2.0 benzyna to strasznie sztywna jest , sporo twardsza od i tak dość twardej Mazdy6 :/

Jaqub - Sob Mar 20, 2010 21:13

noPROBlEm, podjedz sobie do jakiejs dobrej stacji kontroli pojazdow, zaplacisz ok 80 pln za przeglad taki konkretny, amorki, szarpaki itp i moze cos wyjdzie jeszcze do wymiany przy okazji... jak i tak napaliles sie na auto to przynajmniej bedziesz mogl jeszcze utargowac na jakies wymiany...
noPROBlEm - Nie Mar 21, 2010 00:04

BYŁEM, ZOBACZYŁEM i .....

Generalnie to nie za ciekawie. Spodziewałem się większej dynamiki. Bądź co bądź to 2.2 litra. Na pewno jakoś da się tym jeździć, ale chyba utwiedziłem się w przekonaniu, że "TDI engines are for senior citizens" :mrgreen: :mrgreen: Nie czuję się dobrze w dieslu. Może to kwestia przyzwyczajenia. Pojeździłem z 30 minut. Śmignąłem do Wierzchowisk i trochę po mieście. W czasie jazdy 140-150 jest w miarę komfortowo i nie wali za bardzo po uszach. Dużemu chłopu siedzi się wygodnie i łatwo można się dopasować, autko było utrzymane naprawdę na TIP-TOP. Tylko jakoś nie mogę się do diesla przekonać.

Dlatego szukam benzyny. Dodatkowym warunkiem jest więcej niż 10KM na każde 100 kg. Muszę znaleźć gdzieś w LBN Superba z 2.8 na kajta.

Paweel - Nie Mar 21, 2010 10:47

Może Mazda 6 2.0 benzynka. ..



diesle są kłopotliwe niestety :mrgreen:

Jaqub - Nie Mar 21, 2010 21:03

noPROBlEm napisał/a:

Dlatego szukam benzyny. Dodatkowym warunkiem jest więcej niż 10KM na każde 100 kg. Muszę znaleźć gdzieś w LBN Superba z 2.8 na kajta


duzy sedan duzo wazy... glupie e36 w sedanie to prawie 1.5 tony (zatankowane) wiec nie ma sie co dziwic ze Cie accord nie zachwycil dynamika... ja kiedys smigalem octavia 2jka z 2 litrowym dieslem 6 biegow (chyba 160km po chipie) i w sumie bylo OK ale nie bylo tego WOW... noPROBlEm, jesli ten accord jest w dobrym stanie i od "znajomego" to moze warto sie zastanowic ewentualnie ponegocjowac cene.... bo naprawde dobry egzemplarz czego kolwiek nie tak latwo znalezc...

noPROBlEm - Pon Mar 22, 2010 06:37

Jaqub, to nie chodzi o dynamikę. Jakoś charakterystyka jazdy dieslem nie jest dla mnie. Zresztą po to chcę kupić nowe auto, żeby nie zadowalać się wystarczającą dynamiką bo taki samochód już mam. Mój nowy wóz ma zwijać asfalt i koniec.

Co do Mazdy 6 to muszę się nią przejechać, wtedy zadecyduję.

Paweel - Pon Mar 22, 2010 06:52

noPROBlEm napisał/a:
Jaqub, to nie chodzi o dynamikę. Jakoś charakterystyka jazdy dieslem nie jest dla mnie. Zresztą po to chcę kupić nowe auto, żeby nie zadowalać się wystarczającą dynamiką bo taki samochód już mam. Mój nowy wóz ma zwijać asfalt i koniec.

Co do Mazdy 6 to muszę się nią przejechać, wtedy zadecyduję.



według mnie auto bezkonkurencyjne w kompromisie twardość / komfort / prowadzenie ...


oczywiście na ori kółkach ... bo 18 x 225 i lata po drodze jak chce



ale jakiś demon przyspieszenia to nie jest





ja latam teraz dieslem ... dobrze że nie wie że diesle nie jadą powyżej 4 tyś ... ;) i zapitala do 4,7 tyś. około :mrgreen:

maly841 - Pon Mar 22, 2010 09:43

Szkoda ze sedan bo mialbym dla ciebie mocna benzynke . Vectra 2.8 turbo tyle ze jest kombi .
noPROBlEm - Sob Mar 27, 2010 15:31

A właśnie - co powiecie o Vectrze ? Właśnie przejechałem się taką 2.2 i nie było źle. Wprawdzie ciężko o AT, ale to powiedzmy można odpuścić.
maly841 - Sob Mar 27, 2010 20:36

chcesz sie przejechac vectra , mondeo lub czyms innym moge ci dac sie przejechac a moze coś kupisz ;)
noPROBlEm - Sob Mar 27, 2010 20:53

Vectra dzisiaj jechałem właśnie. 2.2 w benzynie (coś koło 150 kuca) i powiem, że nawet nie było tragedii. Trochę wnętrze mi nie odpowiada i fotele średnio wygodne. Za to czarna perła z zewnątrz wygląda kozacko. Tylko jak tam z kosztami - zawieszenie itp. Tam jest jakiś silniczek widlasty bez turbiny - chyba 3.0 albo coś - bym takim się kajtnął.

Mondeo odpada bo nie stać mnie na najnowsze, a poprzednie jest z pupy jakością w środku.

Robal91 - Sob Mar 27, 2010 22:41

noPROBlEm napisał/a:
Tam jest jakiś silniczek widlasty bez turbiny - chyba 3.0 albo coś


Benzynka- 3.2 i V-ka 211KM

bodek - Wto Mar 30, 2010 15:12

http://otomoto.pl/mercede...-C12266833.html
Paweel - Wto Mar 30, 2010 17:03

bodek napisał/a:
http://otomoto.pl/mercedes-e-320-okazja-lekko-uszkodzony-C12266833.html



na tylnym błotniku lewym to chyba ma taką samą jakość jak Twoje Volvo

_Rafi_ - Wto Mar 30, 2010 18:10

bodek napisał/a:
http://otomoto.pl/mercedes-e-320-okazja-lekko-uszkodzony-C12266833.html


Jak poduszka jepneła to żadna okazja.Mercedes i BMW bardzo twarde auta,więc nieźle musiał dostać.Nie nadarmo podklepany i lampy na sztuke inne wsadzone,żeby laik sie nie zczaił.

noPROBlEm - Wto Mar 30, 2010 22:03

Kupowanie takiego auta rozbitego to loteria. Za taką kasę chyba nie warto.

Akcja wstrzymana do wakacji, wtedy jadę do Czechów do brata i tam poszukam jakiegoś SS-a. Z tego co mi właśnie brat mówił to tam wprawdzie cenowo Skody nie są jakieś atrakcyjne, ale wybór ogromny i stan przeważnie bardzo dobry.

noPROBlEm - Wto Kwi 06, 2010 10:23

Znalazłem coś dla siebie :mrgreen: :mrgreen:

Opel Vectra 3.2 V6. Srebrny w sedanie. 2005 rok coś ponad 200 000 kkm. Wyposażenie - hmmm..... za długo by pisać. Od skóry przez navi, klimę dwustrefową, ksenony po 17" alu. Aha - stoi w automacie. Cena za niego to 34 000. Sprowadzony z CH przez znajomego, który twierdzi, że kupił od jakiegoś poważnego gościa po 50-tce. W środku rzeczywiście laleczka, silniczek pracuje też pięknie. Czekam, aż go zarejestruje bo przyjechał na lawecie i będzie jazda próbna.

W związku z powyższym mam pytania:

1. Czy ktoś coś wie o tych motorach i jak one współgrają z LPG?
2. Jak sprawuje się skrzynia - bo nie wiem nic na temat oplowskich automatów?
3. Ktoś może ma doświadczenia ze spalaniem takiego auta...
4. Ogólnie co sądzicie o takim egzemplarzu?

EDIT:

Znalazłem identyczną na allegro za 30 000 tylko, że do stoi u Niemca jeszcze także kosz pewnie byłby większy... No i jest fajna czarna KLIK , ale trochę droga i widać, że od handlarza.

maly841 - Wto Kwi 06, 2010 20:34

Auto naprawde fajne powiem tyle z lekko padniętym sprzęgłem (w manualu)daje rade a6 3.0 tdi Q .
1. Po zagazowaniu bardzo czesto pada skrzynia.
2. Skrzynia jezeli chodzi zmiane biegów raczej ok
3. przerobiłem 3 sztuki takich i w manualu i w automacie ale raczej to jest auto dla tych co nie patrza na spalanie .
4. Jak dla mnie auto jak najbardziej na tak .

Jaqub - Wto Kwi 06, 2010 22:21

Cytat:
1. Po zagazowaniu bardzo czesto pada skrzynia.


co ma to za znaczenie... bo mi przychodza tylko dwie rzeczy:
1) jesli jest lpg to wieksze przebiegi
2) oszczednosc a w AT trzeba zmieniac olej i filtry

maly841 - Wto Kwi 06, 2010 22:24

Jaqub napisał/a:
Cytat:
1. Po zagazowaniu bardzo czesto pada skrzynia.


co ma to za znaczenie... bo mi przychodza tylko dwie rzeczy:
1) jesli jest lpg to wieksze przebiegi
2) oszczednosc a w AT trzeba zmieniac olej i filtry



Nie chodzi tu o przebieg , jakie znaczenie .... nie wiem widocznie jakies ma skoro w aucie przy przebiegu lekko ponad 100 tys. po założeniu pada skrzynia i mechanicy mowia ze to przez gaz .

_Rafi_ - Wto Kwi 06, 2010 22:35

Chodzi pewnie o to ,że w gazie nie ma odcinki zapłonu i wyżej się skrzynia wtedy kręci.Oryginalnie nie przekręcisz silnika,na gazie jest to możliwe i automat może na wyższych obrotach latać i szybciej się kończy.
noPROBlEm - Sro Kwi 07, 2010 23:31

Byłem, zobaczyłem i doszedłem do pewnych wniosków. Moje oczekiwania co do dynamiki chyba muszę odłożyć na kiedy indziej bo jeśli mam zarabiać cokolwiek jeżdżąc tym autem na taxi to nie może ono palić nieskończonych ilości paliwa. Taka sytuacja miała miejsce dzisiaj. Zrobiłem Vectrą ponad 200km i wyszło mi spalanie pi razy drzwi 17 litrów. Mowa oczywiście o bezołowiowej. Gazu pewnie wciągnie to ze 25. To troszkę za dużo. Jeździ się tym wyśmienicie i całkiem wygodnie. Troszkę kokpit nie za bardzo mi się widzi, ale do przebolenia. Dynamika V-ki bardzo ciekawa, skrzynia pracuje wyśmienicie, nie ma problemów z redukcją. Jak by nie ta taksówka to pewnie bym brał to autko bo jest wartę tej ceny.

Muszę przemyśleć wszelkie za i przeciw i policzyć jeszcze raz granicę opłacalności utrzymania pojazdu i wtedy będę kontynuował poszukiwania.

Jaqub - Czw Kwi 08, 2010 12:49

noPROBlEm napisał/a:
Zrobiłem Vectrą ponad 200km i wyszło mi spalanie pi razy drzwi 17 litrów. Mowa oczywiście o bezołowiowej. Gazu pewnie wciągnie to ze 25.


dobrze wyregulowana sekwencja mysle ze zmiesci sie w ok 20litrach, przy spokojnej jezdzie powinno byc jeszcze lepiej...

noPROBlEm - Czw Kwi 08, 2010 21:23

Chłopie jak mi mój Pug pali 15 gazu to co mówić taka Vectra. Niestety nie umiem spokojnie jeździć, tym bardziej mając pod nogą ponad 200 kuców. Teraz jestem na etapie rozważań... Może jednak klekot :roll:
Paweel - Czw Kwi 08, 2010 21:57

143 konna Mazda 6 pali mi 10 ..11 litrów ON ... samochód w 100 % sprawny z małym przebiegiem ... po prostu system położenia pedału gazu zero jedynkowy ... albo w podłogę albo puszczony :mrgreen:



ostudzenie temperamentu to spadek spalania do 8 litrów ...




i tak będzie z każdym autem ... jak sie lubi zapier%@$%@# to trzeba sypać koniom owsa i już :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

noPROBlEm - Pią Kwi 09, 2010 07:20

Tak jak piszesz. Dlatego nie bardzo mogę sobie pozwolić na trzylitrowy motor bo spalanie mnie wykończy. Nie wiem jeszcze tylko czy będzie to diesel czy benzyna z gazem. Diesel w sumie ma to do siebie, że ciężko drastycznie podnieść spalanie. W benzynie to i podwoić można przy dobrych wiatrach. Tak się zastanawiam teraz nad 2.0 TDI z Vaga. Co wy na to?
maly841 - Pią Kwi 09, 2010 07:41

Podobno lipa motor i żeby ci na myśl nie przeszła vectra w dieslu .
noPROBlEm - Pią Kwi 09, 2010 07:51

Akurat Vectre w 1.9 ma mój znajomy i od nowości (tzn. prawie - kupił jako demówkę z 12 tys przebiegu) zrobił w 4 lata 200 kkm i nic. Chociaż to troszkę za słaby motorek jednak. Coś ponad 150 kuców przynajmniej żeby miało.
Qki - Pią Kwi 09, 2010 10:03

2.0 TDI Vaga to lepiej sobie odpusc !
gornik - Pią Kwi 09, 2010 11:36

noPROBlEm, początkowo w latach 2005 i 2006 był problem z głowicami, ale dotyczy on wersji 2.0 16v, 8v już nie. Ja polecam Ci bardziej nieśmiertelny motor 1.9 TDI (130 PS) AVF lub AWX, który można podkręcić bez problemowo jeśli Ci będzie mało.
mattey - Pią Kwi 09, 2010 14:38

maly841 napisał/a:
Podobno lipa motor i żeby ci na myśl nie przeszła vectra w dieslu .


taa silnik nie wytrzymuje powyżej 250tyś tzn zaczynają sie kończyć w nim części które są dostępne z oryginału a to juz koszt....

co do vectry to kumpel z roboty ma i nie da na to złego słowa powiedzieć.... dziennie robi ok 200km...

Jaqub - Pią Kwi 09, 2010 19:14

to moze BMW z motorem m54b30... ~230 KM, sporo momentu dostepnego praktycznie od samego dolu i spalanie przy ostrej jezdzie bardzo rozsadne a przy spokojnej naprawde niskie. Trzeba by znalezc jakies ladne e39... fakt ze w beemkach dosc ciasno... ale 530i mogloby byc niezla alternatywa a z tym budzetem znalazl bys naprawde dobry egzemplarz...
_Rafi_ - Pią Kwi 09, 2010 20:14

Jaqub napisał/a:
to moze BMW z motorem m54b30... ~230 KM, sporo momentu dostepnego praktycznie od samego dolu i spalanie przy ostrej jezdzie bardzo rozsadne a przy spokojnej naprawde niskie. Trzeba by znalezc jakies ladne e39... fakt ze w beemkach dosc ciasno... ale 530i mogloby byc niezla alternatywa a z tym budzetem znalazl bys naprawde dobry egzemplarz...


Auto miało być min.2005r. Jeśli już bym brał to taki jak mam 2,8l .Szczerze więcej gazu nie łyknie niż 15l po mieście nie oszczędzając,jazdy wyścigowej nie liczę bo wtedy wiadomo że inaczej.Dobra instalacja jak u mnie PRINS i darmocha jazda. Moje stare ,bo bym polecał tymbardziej ,że chyba na tygodniach pójdzie pod młotek (chetni już czekają).

maly841 - Pią Kwi 09, 2010 20:30

mattey napisał/a:
maly841 napisał/a:
Podobno lipa motor i żeby ci na myśl nie przeszła vectra w dieslu .


taa silnik nie wytrzymuje powyżej 250tyś tzn zaczynają sie kończyć w nim części które są dostępne z oryginału a to juz koszt....

co do vectry to kumpel z roboty ma i nie da na to złego słowa powiedzieć.... dziennie robi ok 200km...



Pogadasz z nim jak mu sie zapcha filtr cząstek stałych .
noPROBlEm jest vectra 1.9 w dieslu 150 koni .

noPROBlEm - Pią Kwi 09, 2010 20:35

Dzisiaj z moją małżonką sobie tak troszkę porozmawialiśmy i ona zaczęła naciskać na inną opcję - zostawienie 307 (jako samochód do jazdy prywatnie), a kupić coś mega taniego w eksploatacji na taxi. Tak w sumie się zastanowiłem i nie jest to zły pomysł. Jeszcze muszę wszystko przemyśleć bo jakoś rzeczywiście szkoda dla bydła kupować samochód za 40 tysi. Już samo nie wiem co robić :| :|

EDIT: a czy FAP to tylko w Vectrach? Wszystkie diesle praktycznie teraz to mają. Oplowskie są jakieś inne? Koleżanka śmiga Astrą III tylko, że z 1.7 i też ma coś koło 160 kkm i wsio gra.

grocho - Pią Kwi 09, 2010 23:03

noPROBlEm napisał/a:
a czy FAP to tylko w Vectrach?


nie tylko. prawie kazde HDI od PSA ma

misiek - Sob Kwi 10, 2010 03:16

noPROBlEm napisał/a:
Jeszcze muszę wszystko przemyśleć bo jakoś rzeczywiście szkoda dla bydła kupować samochód za 40 tysi.

O to chodzi :) Nie te czasy, jak ktos ma jechac to pojedzie d.u. espero a jak nie to i s klasa nie bedzie jechac.
Chyba ze masz jakis ludzi, elegancja francja, dobra sara itd, ale to inna bajka ;)

noPROBlEm - Sob Kwi 10, 2010 05:37

Każdy ma swoich ludzi :P Jednak Ci ludzie pojadą i B4, aby było czysto i schludnie. Wczoraj np. babka wysiadał ode mnie i uwiesiła się na drzwiach i ciągnie. Drzwi się rozjeb... i mam opadnięte :/ Nawet nie wiem jak się do nich zabrać tak jakoś dziwnie skonstruowane zawiasy.

Jeśli chodzi o temat zakupów to na dzień dzisiejszy zawieszony...

noPROBlEm - Sob Kwi 17, 2010 13:26

Znalazłem fajną VECTRĘ i w związku z tym, że za tydzień będę w Kielcach to sobie ją oblukam :D Kolorek zajebisty więc na początek ma dużego plusa 8) Co powiecie o 2.2 CDTI?
gornik - Sob Kwi 17, 2010 13:52

noPROBlEm, to jest motor starej generacji 2.2 DTI. Nie wiele o nim wiem, ale w automacie będzie zamulał i dużo palił. Kolor jak dla mnie tragiczny, ale to już osobiste kwestie gustu. W te 15 tysięcy kilometrów rocznie też nie chce mi się wierzyć.
piotrek199105 - Nie Kwi 18, 2010 19:27

daruj sobie diesla od opla:) awaryjne są :/ lepiej benzynka... 2.2 DTI ma tyle samo koni co 1.8 benzynka. Moja mama ma taką i przy normalnej jezdzie miesci się w 9-10 litrów na 100 km. Bardzo przyjemnie sie zbiera i ciagnie do 220 km/h :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group