mattey - Czw Maj 10, 2007 14:18 Temat postu: XM 3.0V6 A wiec mam takie pytanko.. Czy ktoś z was wie jak spisuja sie te silniki? co sie najcześciej sypie rozrząd jest na pasku czy łańcuszku? Mam takowego na oku z 96r na pełnej opcji za w sumie grosze Jutro jade go oglądać i jazdę próbną i chciałbym mieć jako taki punkt zaczepienia Paweel - Czw Maj 10, 2007 14:42 Temat postu: Re: XM 3.0V6
nie napisałeś najważniejszego ... 12V czy 24V 12V są dużo "wytrzymalsze" od 24V ... ale ma tylko 168 kuni a nie 210 edit. w 12V rozrząd jest na łańcuch dwurzędowy z tego co pamiętam (miałem 605 z tym motorem) mattey - Czw Maj 10, 2007 22:45 Paweel, no własnie chodzi mi głównie o 12v bo słyszałem że 24v mimo ze wieksza moc to posiada wade fabryczna i słabo smaruje silnik co za tym idzie motoren kaput... A jak jest z gazem? bo samochód ma gaz zalozony ale jak ma być z tym gazem takie haloo jak w renowce mam ze na gazie chodzi jak chce to ja podziekuje chociaż dużo osób mówi ze te silniki sa odporne na muchozol Paweel - Czw Maj 10, 2007 22:53
znam gościa co twierdził że PB mu pali 10..11 litrów maks. LPG mi wciągał od 16 do 22 litrów (i to raczej norma) więc ogólnie to chodzi ale pali dużo mattey - Pią Maj 11, 2007 10:45 dzieki  dziś jade ogladac go dokładniej tj pod względem hydrauliki trzeba sprawdzić kule i czy LHM gdzieś niecieknie i czy elektryka jest sprawna i zobaczymy jak to "ufo" wyglada od spodu
Paweel - Pią Maj 11, 2007 11:24
nigdy nie miałem nic na hydraulice więc nic nie wiem
mattey - Pią Maj 11, 2007 12:08 ja troche miałem z tym do czynienia i co nieco wiem na co zwrocić szczegolna uwage i jak to sprawdzić domowym sposobem
mattey - Pon Maj 21, 2007 12:27 a wiec po bardzo dokładnych oględzinach moich i moich znajomych fachowców czyli blacharza i mechanika z aso citroena stwierdzam iż samochod był bity ale lekko lewy błotnik bo jedynie on nie mieści sie w normie grubości lakieru podłużnice niebyły ruszone podłoga tak samo po wizycie na rolkach sprawdzeniu zawiechy i hamulców i emisji spalin śmiem stwierdzić ze czekam teraz tylko na przyznanie kredytu i prawdopodobnie pod koniec miesiąca bede sie nim woził
Vesti - Pon Maj 21, 2007 14:05 Najbardziej usterkowy samochód świata.. ale jeżdzi pieknie 
QSY - Pon Maj 21, 2007 14:08
to samo mu pisalem ale mnie nie posłuchał, ja bym takiej cytryny nie kupił no ale o gustach sie nie dyskutuje 
MACIOR - Pon Maj 21, 2007 14:13 EEE tam usterkowy, zależy na co się trafi. Sąsiad użytkuje takiego od paru ładnych pat (powyżej 5), dwa razy w miesiącu trasa Rzym-Lublin i nic poza wymianami eksploatacyjnymi. mattey - Wto Maj 22, 2007 07:08 no od wczorajszego wieczoru mam dylemat co kupic bo jak do tej pory mialem tylko tego xma na celowniku a wczoraj doszła jeszcze sliczna niebita z pewnego źródła e34 z motorem 3.5l  i teraz juz całkiem niewiem co kupic jedyne co to różnica w wieku no i troche w wyposażeniu z przewagą w X-menie  obie za w sumie podobne pieniądze tylko ze to niemiec a ja niechce kolejnej sztywnej taczki
chociaż prawde mówiać to tą bmw z łatwoscią wyleczyłbym rudiego z przekonania ze jego bmw jest najszybsze
Kamil - Wto Maj 22, 2007 21:23 kiedyś miałem przyjemność często jeździć 605 właśnie z motorem 3.0 12V , LPG palił ok 16l tak jak pisał paweeł , ale po założeniu filtra sportowego to poprostu kosmos !! silnik pięknie chodzi , bardzo elastyczny i ciągnie od samego dołu , miodzio. Szukaj lepiej budy Peugeota niż Citroena... Paweel - Wto Maj 22, 2007 21:29
kilka miesięcy szukałem ... i nie ma niezakatowanego ... a jak jest w "nieco" lepszym stanie od ogółu to cena z kosmosu Vesti - Wto Maj 22, 2007 23:10 Więcej gratów bedzie do E34. Citroen jest fajny ale.. to nadal Citroen.. Do 605 nie ma blach.. tylko uzywki.. wiec w gre wchodzi dobry stan blacharki.. mattey - Wto Maj 22, 2007 23:45 Vesti, no tak ale e34 ma tyle samo lat co moja renowka tj. 19 czyli troche stara jabym mial kupowac stary samochod to kupil bym e24 z tym motorem. pozatym cytryna ma zalozony muchozol co bardzo mi sie przyda podczas wypadow na UA TTomek - Sro Maj 23, 2007 23:48
bo chyba nigdy nie jeździłeś sprawnym citroenem... A szwaby to będą chyba musiały wygrac następną wojnę światową , żeby się nauczyć co to komfort jazdy... jeżeli trafisz na egzemplarz nie dotykany przez polskiego blacharza i handlarza to będzie dłużej jeździł bezawaryjnie niż auto z rzeszy, pod warunkiem , że potrafisz o niego zadbać... QSY - Czw Maj 24, 2007 00:33 Tomku jezeli chodzi o komfort jazdy to napewno cytryna i np renault przebija wszystkie inne samochody (mowa o starszych egzamplarzach z lat 90'). jezdziłem niejednym francuzem i fakt, mają w sobie to cos jezeli chodzi o wygode podrózowania ale niestety ich walory na tym sie konczą z mojej strony  dlatego napisalem ze o gustach sie nie dyskutuje bo kazdy z nas ma inne wymagania co do samochodu
mattey - Czw Maj 24, 2007 07:21 TTomek, zgadzam sie z toba Hydroactive wymaga szczegolnej uwagi. jedynie co mnie jeszcze powstrzymuje przed staniem sie wlascicielem tego promu kosmicznego to koles ktory ma kupic moja renowke bo niechce zeby 3 samochody mi pod blokiem wegetowaly |
