Czterech dresiarzy jechało swoim nowiutkim Audi A4. Nagle walnął w nich "maluch". Wkurzeni wysiedli, podeszli do drzwi malucha, jeden wybił szybę i wycignoł przez nią kierowcę malucha i mówi:
- No, to teraz będzie wpierdziel!
- Ależ panowie, to niesprawiedliwe! Ja tu sam, słaby, mały, a was jest czterech.
Dresiarze odwrócli się, aby omówić sytuację. Po chwili odwracają się i jeden z nich mówi:
- No dobra, to Basior i Grucha będą walczyć po twojej stronie.
Siedzi dwóch kolesi w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy
drechol,grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesi do drugiego: -Stary, założe sie z tobą o 50 zeta,
że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w
glace. Łysy sie odwraca, a koleś:
- Zbyszek, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Zbyszek, kurka, dotknij jeszcze raz to Ci powalony! - i sie
odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, zajebiście to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go
drugi raz nie klepniesz. -No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie
ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy wkurwiony się odwraca, a koleś:
- Zbyszek, no kurka, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce
przesiedzieliśmy, Zbyszek no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- kurka, nie bylem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przypierdole, że
się nie pozbierasz!
Zaczyna sie podnosić, żeby powalony kolesiowi, ale dziewczyna łapie go
za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa
bił,chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy... Łysy niezadowolony idzie z
dziewczyną do pierwszego rzędu i siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego: - Stary, naprawdę jestem pod
wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000 że go trzeci raz nie
klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi. Idą do drugiego
rzędu,siadają za łysym i koleś wali łysego w glace. Łysy sie odwraca
wkurwiony, a koleś:
- Zbyniu, to ja tam jakiegoś łysego w glace napierdalam na górze, a Ty
tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
_________________ CENTRUM.FM
Whose Line Is It Anyway
Auto: DRAG and civic d16
Skąd: Czechów Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Cze 2004 Posty: 525
Wysłany: Sro Gru 08, 2004 23:06
Mąż zmęczony wiecznym odpowiadaniem na pytania żony o to jak
wygląda, kupił jej pełnowymiarowe lustro. Niewiele to pomogło, bo teraz
żona stała przed lustrem pytając go wciąż czy dobrze wygląda.
Pewnego dnia stojąc przed lustrem kobieta stwierdziła, że jej piersi są zbyt małe.
Nietypowo, mąż posłuzył jej radą:
- Jeśli chcesz by Twoje piersi były większe, bierz codziennie kawałek
papieru toaletowego i pocieraj nim między piersiami, każdego
dnia przez kilkanaście sekund. Chcąc spróbować czegokolwiek żona urwała kawałek papieru i stojąc przed lustrem zaczęła pocierać się nim między piersiami.
- Jak długo to trwa? - zapytała.
- One urosną w ciągu kilku lat.
Żona zatrzymala się.- Dlaczego sądzisz, że pocieranie papieram
toaletowym między piersiami codziennie, przez kilka lat, powiększy
moje piersi?
- A czemu by nie ? Przecież z dupą podziałało...
_________________ Sezon 2004 ET:14.225
Sezon 2005 ET:13.477
Sezon 2006 ET: 13.852-13.364-13.137-13.082
Sezon 2007 ET:11.56 Tokol wegry
2007 EAST EUROPEAN Sport FWD N/A 1st place
I-Vice Mistrz Polski 2007 w klasie Profi
10 second FWD N/A Honda CRX (10.9@210.5km/h)!!!Tokol 16.05.2009
Szukam sponsora!!
Auto: Audi A4
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Lis 2004 Posty: 691
Wysłany: Czw Gru 09, 2004 18:55
Przychodzi elegancka dama do salonu Audi.
Podchodzi do najnowszego sportowego kabrioleta i pochyla sie, aby
dotknąć skorzaną tapicerke. Jednak przy schylaniu sie puściła
niechcący głośnego bąka... Od razu sie wyprostowała i rozgląda sie w
koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca.
Pyta sie go więc lekko zawstydzona:
- Przepraszam, ile kosztuje ten samochod?
- Prosze pani- odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca-
ledwo pani dotkneła te auto, a już sie pani spierdziała.
Jak pani podam cene, to sie pani zesra...
Biuro pracy
Przychodzi facet do biura pracy i pyta:
- Dzień dobry, ma pan jakieś ciekawe oferty pracy?
- Mamy dla pana ofertę, 7000 PLN na rękę, służbowie mieszkanie i samochód.
- Pan żartuje?
- Tak, ale to Pan zaczął.
Tato
- Tato, czy to prawda, że w niektórych częściach Afryki mężczyzna
nie zna swojej żony aż do ślubu?
- Tak się dzieje w każdym kraju, synku.
Piersi
- Co mają wspólnego piersi kobiety i kolejka elektryczna?
- Powstały z myślą o dzieciach, ale bawią się nimi tatusiowie.
Egzamin
- Czy może mi pan podać długość linii kolejowych w Polsce? - zwraca się
profesor do sudenta.
- W którym roku?
- W którym pan chce.
- W 1585 - zero.
Zagadka
Zagadka: Co to jest - czterech w pokoju, a jeden pracuje?
- Trzech urzędników i wentylator.
Pocałunek
Czym jest pocałunek?
- Pukaniem do drzwi na piętrze z pytaniem, czy parter jest do wynajęcia.
Jaka jest różnica miedzy dawnym a wspolczesnym Kopciuszkiem
- Wspolczesny Kopciuszek prędzej zgubi majtki niz pantofelek...
Co by było, gdyby Prokom pisał oprogramowanie dla elektrowni atomowych?
- Nic już by nie było.
Kiedy pojawiaja sie pierwsze objawy ciazy?
- Pierwsze objawy ciazy to wytrzeszcz galek ocznych. Pojawia sie
zaraz po peknieciu kondoma.
O której godzinie idzie do łóżka porządna dziewczyna?
- O szesnastej, bo o dwudziestej drugiej musi być w domu.
Kiedy się kończy miesiąc miodowy?
- Kiedy mąż przestaje pomagać żonie myć naczynia i robi to sam.
Od czego pochodzi słowo "weekend"?
- Od polskiego łykać.
Ile można patrzeć na teściową z przymrużonym okiem?
- Aż się nie naciśnie spustu.
Czym sie różni mąż od dyrektora?
- Tym że dyrektor wie że ma zastępcę a mąż nie...
Co to jest: żółto brązowe, a potem włochate?
- kromka chleba z masłem która spadnie na dywan
Który z dwóch łysych jest bardziej łysy?
- Ten,który ma większą głowę
Auto: Audi A4
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Lis 2004 Posty: 691
Wysłany: Pią Gru 10, 2004 13:16
Wraca do domu facet z owcą pod pachą. Otwiera mu żona.
Facet:
- To jest ta świnia którą posuwam.
Żona:
- Głupku, to nie świnia tylko owca.
- Zamknij się, mówiłem do owcy
Auto: sej, gej
Skąd: Wrotków Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Cze 2004 Posty: 2627
Wysłany: Nie Gru 12, 2004 18:25
Syn do ojca:
- Tato, czy Ferrari to takie czerwone auto z konikiem?
- Bardzo dobrze synku, a dlaczego pytasz?
- Bo mi się wydaje, że właśnie próbuje nas wyprzedzić po prawej..... http://autokacik.pl/files...jse_ferrari.jpg
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach