Mimo tego,że motor po ostatnim zgotowaniu kuleje udało się uplasować na 11 pozycji
EDIT: mała sugestia do sędziów,aby baczniej obserwowali to co się dzieje na torze...
dzisiaj miała miejsce akcja,że tuż przed metą dogoniłem Kicka driftera,po czym on wyspinował i zatarasował mi drogę do mety....podbiegam do prezesa i melduję..a prezes:"yy no nie widziałem :] " ale wkońcu udało się powtórzyć przejazd <spoko>
Ostatnio zmieniony przez Drift_King6 Nie Kwi 26, 2009 20:15, w całości zmieniany 1 raz
Drift_king, dokladnie widzialem to zajscie.. uwazam ze ludzie ktorzy jada tam sobie posmigac bokami powinni jechac na koncu stawki.. bo tak to czesto trzeba powtarzac przejazdy..
_________________ "Życie zaczyna się powyżej 5 tyś obrotów....."
Auto: RWD
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 164
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 08:15
pilachgt, RAZ JA SZYBSZY ,DWARAZY TEN SAM CZAS I RAZ TY!! to była walka do konca dzieki za sobote i niedziele na torze
pierwsze miejsce jest twoje szkoda tylko tych pkt w mistrzostwach...
Irek, Zelazo potencjiał jest, wazne ze chcecie i mysle ze im wiecej zawodów tym wiecej opanowania i wjezdzenia
Piotrek Mizak fajnie było sie poscigac twoja VTI z Moja H heheh mysle ze jeszcze mozna zrobic taki przejazd zeby sie powyprzedzac na next zawodach jak bedziemy:)
EDIT: mała sugestia do sędziów,aby baczniej obserwowali to co się dzieje na torze...
dzisiaj miała miejsce akcja,że tuż przed metą dogoniłem Kicka driftera,po czym on wyspinował i zatarasował mi drogę do mety....podbiegam do prezesa i melduję..a prezes:"yy no nie widziałem :] " ale wkońcu udało się powtórzyć przejazd <spoko>
Ja też mam pare groszy to wtrącenia, a wiec na początku tego ewentu poprosiłem tą panią co przyjmowała kase żeby nas(tych którzy chcą sobie polatać bokiem) wypuszczali jako ostatnich... usłyszałem ok, załatwi sie... I jakie było Moje zdziwienie gdy podszedłem do kierownika który puszczał samochody(ten w ciemnych okularach)? NIE DA RADY, W KOLEJNOŚCI PODJEŻDŻAMY NA START <wow> <wow> <wow>
A to że ta Pani mi nawrzucała po ostatnim przejeździe, w którym zablokowałem wjazd DK to też Moim zdaniem troche nie halo, bo to nie wiejska pojeźdzawka pod remizą tylko całkiem spora impreza motoryzacyjna którą przychodzi ogląda całkiem dużo wiary...
Było spoko tylko nie którzy nie mogą zrozumieć jak się mówi żeby puszczali po mnie samochód trochę później , a potem mają pretensje. A będą jakieś fajne fotki bo było na co popatrzeć ehhehe.Pozdrawiam i czekam na następny.
Moim zdaniem prezesie postąpiłeś(liście) po ch.ju z tą dyskwalifikacją. Wielka tragedia sie stała że na chwile wjechałem na tor i tam zawróciłem by podjechać szybko na start. Nie wspomne o tym że się ustawiłem do 3 próby tam gdzie miała pierwotnie być(a nie było bo wam nie chciało sie przestawić fotokomórek) i dlatego musiałem zawrócić i jechać gdzie indziej.
noi ja też sobie wystartowałem fajnie było, wkreciłem się nawet w te jazdy szkoda ze corek nie zawsze jechal tak jak chciałem chyba nie przyzwyczajony to takiego jezdzenia, ale myśle ze przywyknie
czasów może jeszcze nie robiłem bo pierwszy raz po torze miałem okazje jezdzic i nie wiem jeszcze co sie z czym je, ale naprawde frajda jest straszna
i też tak pomyślałem, że lepiej by było jakby drifterzy jechali na końcu bo czasem kogoś przyblokowywali
Auto: RWD
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 164
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 19:26
Drift_king, no niestety nie masz racji chłopaku.. evo czy sti nie sa idealne na ta tak krete proby gdzie nie mozna uzyc potencjiału mocy oraz napedy na 4 buty, moze wyjdzie tu ze sie mondruje ale w mojej skromnej opini i z doswadczenia wiem ze na dobrze przyczepnym asfalcie (bez syfu i dosc szorstkim) oska czyli FWD z dobrym balansem co i moca do masy jest w stanie dotrzymywac tempa 2-3 razy mocniejszym RWD a nie raz sie zdarzało ze i lepiej idzie ..
np. w niedziele dało sie to dostrzec ze na trasie Rally Lublin gdzie były kreciołki duzo piachu i nierówna nawierzchnia 4 buty miały ogromna przewage (no dobra moze rano nie byłem w najlepszej formie) ale nie dało sie nic zrobic czy to na sliku czy na r88 przez pierwsze 500 metrów slizgałem sie jak nie wiem i tu mozna powiedziec ze przewaga jest znaczna a proba była ułozona pod 4x4
a proba RS popołudniowega nie miała nawrotek długich prostych czy wieloktrotnego przyspieszania praktycznie od zera i mozna było powalczyc z EVO kazdym nawet 1000 konnym bo to o to w tym nie chodzi!!!!
Drift_king napisał/a:
pilachgt napisał/a:
dzięki Robert za walkę - w końcu musiałem się napocić i namęczyć
buehehe
przesiądź się w ośkę o mocy zbliżonej do wiekszości konkurencji to dopiero zaczniesz się pocić chłopaku
to ja proponuje zebys wsiadł w jakies EVO i probował powalczyc tak jak ten chłopak hmmm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach