Zapewne niedługo nie trzeba będzie jeździć do marketu po olej rzepakowy, dostępny pewnie będzie prosto z dystrybutora w niektórych miejscach i z dokładną receptą ile go lać i do jakiego samochodu...bo diesle z turbiną a szczególnie te nowszej generacji to chyba nie przeżywają za długo po takiej operacji...
Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Mar 2005 Posty: 498
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 20:53
turbo diesle i z ukladem wtryskowym Comon Rail moga jezdzic spokojnie na OR ale wczesniej nalezy zaistalowac dosc prosta instalacje podgrzewania oleju w oddzielnym zbiorniku...
I to wszystko przez Polityków Zaczeło sie od benzyniakow- czyli dodatkowy zbiornik na paliwo i instalacja gazu..
Jako ze historia lubi sie powtarzac to obecnie podobna rzeczywistosc dotyka wlascicieli Dieselków...
Oj gdyby Giertych byl ministrem infrastruktury to pewnie bysm jezdzili na WODZIE Świeconej ale tez byla by po 4.20 bo nalozylby podatek i wszystkie akcyzy ktore sa i ktore beda w [przyszlosci].. Ale wtedy mozna by mowic ze kierowcy sa najblizej BOGA zaraz za Politykami LPR-u.
Auto: Ford i rower
Skąd: Sławinek
Dołączył: 26 Lip 2004 Posty: 368
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 21:34
dodam tylko jedna rzecz do tego wszystkiego
sam olej rzepakowy niestety zawiera sporo gliceryny ktora dosc zle
dziala na wtryski
po jakims czasie sie one zapychaja i tworzy sie paskudna skorupa
polecam preparat (ok 90zeta za litr) ktory starczy na wytworzenie
ok 360 litrow paliwka
zreszta poczytajcie sobie o tym
:):)
_________________ ford fiesta 1,3
yamaha fzx 750 fazer
Generalnie idea jest dobra bo niema sposobu jak udowodnic ze tyle OR przejeździles samochodem a tyle i tyle np przeznaczyles na zorbienie np frytek cala sprawa wyglada podobnie jak instalacje CNG gdzie koszt paliwa jest sporo tańszy od LPG zato instalka jest droższa. Wczoraj sprawdzalismy nasza mieszanke ktora wlalismy do W123 samochod normalnie odpalił i chyba lepiej chodzi (mówie chyba bo dawno nim nikt niejeździl i stal chyba 1/2 roku w krzakach)
Niedawno wyczytalem na elektordzie ze ludzie którzy leja Oranżade mieszaja ja z mixolem dla lepszego smarowania. Jak mesiek przejdzietesty OK zalejemy go czystym OR i zobaczymy jak bedzie chodził
Pozatym ciekaw jestem jak jest właśnie z samochodami ktore maja silniki z turbina starszej generacji np tak jak moje volvo
w moim przypadku Mazda w cyklu miejskim pali na rzepaczku o 1.5 LITRA mniej no i przy cenie 2.69 za litr...
1 km kosztuje mnie teraz 0.17 pln... I niech dalej politycy podnosza ceny paliw, sam sie bede im smial w twarz
wiec jak widac sie opłaca
ja nietestuje teog na volvie bo mam turbo i niewiem jak to sie bedzie spisywac
jak ktos przetestuje to na starych silnikach z turbina i bedzie ok to i ja zaryzykuje ale narazie nieporboje
a mietek śmiga dalej na mieszance i ma sie dobrze
Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Mar 2005 Posty: 498
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 23:57
Spalanie w moim przypadku ( Mazda 323 1.7 D <51KM>) w cyklu miejskim spadło do 6.5L/100Km na ON wychodziło mi Srednio 7 - 7.6L/100Km
Obecnie zrobiłem juz 1700 kilometrów na czystym rzepaczku i jakos nie zauwazylem efektów ubocznych ( no oprocz zapachu plackow ziemniaczanych z rury), no ale jak przystało na PKS lac byle co i jechac...
Ostatnio wirusowałem nissana terrano II rocznik 1999, gdzie klient twierdził , że na oleju napędowym z "makro" zrobił już ponad 70 tyś km , przy całkowitymm przebiegu auta ponad 140tyś. i generalnie żadnego uszczerbku na mocy , jedynie problem podobno z zamarzaniem i rozruchem zimnego silnika przy temp nizszych niż -10 st.
Autko nez żadnego przystosowania pod inne paliwko , więc coś w tym jest...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach