Auto: ED7 VTEC swap
Skąd: Głusk Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 1045
Wysłany: Sob Paź 07, 2006 08:44
W gre chyba wchodzi tylko przyciągnąć z zachodu. Wtedy jest większa pewność że samochód nie jest zajeżdżony... Co do stanu to chce kupić takie auto żeby troche nim pojeździć a nie od razu jakieś remonty.
Auto: SDI po czipie
Skąd: Czechów Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 612
Wysłany: Sob Paź 07, 2006 17:08
Wał i korby w CA18 to gówno, miska olejowa jest tak spier.... ze przy łapaniu boków bardzo łatwo o defekt panewek... Jak 200SX to s14 lub s14A.... S13 jedynie z SR20DET daje rade
witam wszystkich - to moj pierwszy post tutaj.
A co do s13 za 5-6 tysiecy to jako ze to 200sx to arto kupic ale za tyle to ja wiem w jakim stanie on jest i wtedy zdecydowanie nie warto. Z kolegą włąsnie usiłujemy stworzyc dobre auto z takiego czegos. Calosc kupiona za 4 tysiące ( to jest dobra cena za prostą budę) , padniety silnik, padnięta turbospręząrka. Ze wzgledu na koszty i przeznaczenia auta nie bedzie swapa na sr20det (mam taki zestawik ale to koszt okolo 10 tys) tylko generalny remont- silnik ponad 3 tysiace, nowe turbo T28bb ( bo fabryczne T25 to padaki-są za małe !!, nowy lakier, body kit. W 16 tys sie chyba nie wyrobimy. Wiec jesli to ma wygladac i jezdzic to zdecydowanei za 5-6 tysiecy nie bedzie ani jedno ani drugie. Za 200sxa sprawnego mechanicznie (jest taka sztuka obecnie do sprzedania w wawie) trzeba zaplacic 10-11 tys.
A pisze ze ktos kto chce sobie kupić kultowe auto za 6tys nie szerzył później plot jaka to padaka, ze silniki padaja i takie tam. Nie ma co liczyc na promocje i okazję. To tyle.
Pozdrawiam
no super kolo jestes... tylko ze moj dobry kolega ktory kupil swojego 200SX zaplacil za niego 8tys. Nissanik byl w bardzo dobrym stanie ! teraz od jakis 10tys kilosow ma jakies 300KM i dalej jezdzi i trzyma sie calkiem niezle...
takze skoncz pier. ze nie da sie kupic dobrego za 6-8 tysiecy !
Auto: F7P
Skąd: Polska Pomógł: 29 razy Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 1894
Wysłany: Nie Paź 08, 2006 13:09
Juzek napisał/a:
no super kolo jestes... tylko ze moj dobry kolega ktory kupil swojego 200SX zaplacil za niego 8tys. Nissanik byl w bardzo dobrym stanie ! teraz od jakis 10tys kilosow ma jakies 300KM i dalej jezdzi i trzyma sie calkiem niezle...
takze skoncz pier. ze nie da sie kupic dobrego za 6-8 tysiecy !
Bardzo ciesze się z szczęścia Twojego kolegi...
Wiesz.. okazje się zdarzają..
Niestety.. teraz rzadko..
Autko staje się kultowe.. więc i wartościowe..
Znależć s13 w dobrym stanie za 8.. oczywiście..!! jest szansa.. znikoma ale jest...
ciesze sie szcześciem Twojego kolegi !!a wiem co to za auto - Bartek go robił. I sam wiesz ze oprocz tych 8 tys ma włożone dużo dużo wiecej. Ja nie mowie ze za 8 tys nie da sie kupić nic dobrego bo da sie ale jest to loteria i naprawde trzeba sporo poszukać. I nie mów ze pier*.* ja bo ja pisałem o 6 a nie o 8 i naprawde za te 8 trzeba mieć szczescie. Jak Twoi koledzy je mają to sie cieszę !!
Tak czy siak kupując 15-20letnie auto turbo trzeba się liczyć z włożeniem 5-10tyś na dzień dobry, chyba że trafi się super okazja, ale takich robi się coraz mniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach