taka akcja nic nie da.
mysle ze wiecej daloby zbojkotowanie stacji orlenu i stacji zaopatrujacych sie u niego(statoil, shell). wtedy orlen nie mial by zyskow i moze by cos na rzadzie wymusil. ale kiedys juz taki temat byl poruszany na sr.pl i ktos tam ladnie opisal ze nawet taki bojkot nie wiele da.
Ja to orleny omijam duzym lukiem<bandyci> tylko shell i jak gdzies trasa to bp tez maja dobre rope
Zwłaszcza, że wszystkie stacje w promieniu 100-150km od Lublina mają paliwo z Orlenu, nawet niektóre stacje Rafineri Gdańskiej , ba nawet Kraków zaczyna się zaopatrywac w Lublinie.
Auto: Galant
Skąd: Bronowice
Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Sob Lip 28, 2007 10:43
MACIOR napisał/a:
Tysiac napisał/a:
pilachgt napisał/a:
taka akcja nic nie da.
mysle ze wiecej daloby zbojkotowanie stacji orlenu i stacji zaopatrujacych sie u niego(statoil, shell). wtedy orlen nie mial by zyskow i moze by cos na rzadzie wymusil. ale kiedys juz taki temat byl poruszany na sr.pl i ktos tam ladnie opisal ze nawet taki bojkot nie wiele da.
Ja to orleny omijam duzym lukiem<bandyci> tylko shell i jak gdzies trasa to bp tez maja dobre rope
Zwłaszcza, że wszystkie stacje w promieniu 100-150km od Lublina mają paliwo z Orlenu, nawet niektóre stacje Rafineri Gdańskiej , ba nawet Kraków zaczyna się zaopatrywac w Lublinie.
Kraków nie zaopatruje się w Lublinie na pewno. Z Lublina paliwo rusza głownie na wschód Polski, a jeśli wiezione jest w innym kierunku to nie za daleko, 100-150km to maksymalna granica i to też nie wiem czy w kierunku stolicy to na taką odległość wożą. Z Płocka pociągami paliwo przewożone jest choćby do Warszawy, ale i do Krakowa więc nie oszukuj
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
taka akcja nic nie da.
mysle ze wiecej daloby zbojkotowanie stacji orlenu i stacji zaopatrujacych sie u niego(statoil, shell). wtedy orlen nie mial by zyskow i moze by cos na rzadzie wymusil. ale kiedys juz taki temat byl poruszany na sr.pl i ktos tam ladnie opisal ze nawet taki bojkot nie wiele da.
Ja to orleny omijam duzym lukiem<bandyci> tylko shell i jak gdzies trasa to bp tez maja dobre rope
Zwłaszcza, że wszystkie stacje w promieniu 100-150km od Lublina mają paliwo z Orlenu, nawet niektóre stacje Rafineri Gdańskiej , ba nawet Kraków zaczyna się zaopatrywac w Lublinie.
Kraków nie zaopatruje się w Lublinie na pewno. Z Lublina paliwo rusza głownie na wschód Polski, a jeśli wiezione jest w innym kierunku to nie za daleko, 100-150km to maksymalna granica i to też nie wiem czy w kierunku stolicy to na taką odległość wożą. Z Płocka pociągami paliwo przewożone jest choćby do Warszawy, ale i do Krakowa więc nie oszukuj
Chłopcze codziennie jestem po pare razy na terminalu, znam 90% kierowców, samochodów i wiem gdzie to wożą.
Auto: Galant
Skąd: Bronowice
Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 15:32
Po 1. nie mów do mnie chłopcze. Po 2 ja też codziennie jestem na zemborzyckiej, spędzam tam około 8 godzin i wiem gdzie nasze paliwo jest dostarczane. Fakt może były przypadki tansportu do Krakowa, ale od jakiegos czasu jak napisalem wczesniej paliwo tam wożą pociągiem więc sens wleczenia samochodu z 1/3 tego paliwa co jest w beczce kolejowej jest znikomy.
Pozdrawiam.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
taka akcja nic nie da.
mysle ze wiecej daloby zbojkotowanie stacji orlenu i stacji zaopatrujacych sie u niego(statoil, shell). wtedy orlen nie mial by zyskow i moze by cos na rzadzie wymusil. ale kiedys juz taki temat byl poruszany na sr.pl i ktos tam ladnie opisal ze nawet taki bojkot nie wiele da.
Ja to orleny omijam duzym lukiem<bandyci> tylko shell i jak gdzies trasa to bp tez maja dobre rope
na wschod to raczej chyba nei bardzo;-) ewentualnie do stacji orlenowskich, wszystko inne jest zaopatrywane przez hurtownie paliw sprowadzajace produkty z białorusi;-)
dziekuje i pozdrawiam
Zwłaszcza, że wszystkie stacje w promieniu 100-150km od Lublina mają paliwo z Orlenu, nawet niektóre stacje Rafineri Gdańskiej , ba nawet Kraków zaczyna się zaopatrywac w Lublinie.
Kraków nie zaopatruje się w Lublinie na pewno. Z Lublina paliwo rusza głownie na wschód Polski, a jeśli wiezione jest w innym kierunku to nie za daleko, 100-150km to maksymalna granica i to też nie wiem czy w kierunku stolicy to na taką odległość wożą. Z Płocka pociągami paliwo przewożone jest choćby do Warszawy, ale i do Krakowa więc nie oszukuj
wschod polski zaopatruje sie po przez hurtownie paliw, ktore paliwa sciagaja z białorusi,
a mnie to dynduje.... NIE TANKUJCIE a jeszcze lepiej nie jezdzijcie autami... mam juz KUR>WA dosc tego tloku na miescie... mogliby doj.ebac pb95 po 7pln/litr a lpg po 5pln a rope najlepiej po 10pln
Auto: 2.9 turbo i 2.8 Quattro
Skąd: Lublin
Dołączył: 03 Lip 2006 Posty: 469
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 21:19
Jaqub napisał/a:
a mnie to dynduje.... NIE TANKUJCIE a jeszcze lepiej nie jezdzijcie autami... mam juz KUR>WA dosc tego tloku na miescie... mogliby doj.ebac pb95 po 7pln/litr a lpg po 5pln a rope najlepiej po 10pln
jestem na tak hehehehehe
to najlepszy sposób na oddzielenie kierowców od popierdułek
aha zapomnałem dodać szwagier cystą w orlenie na mazurach śmiga
mazury biorą z nalewaków w TERESPOLU
a stamtąd trafia... wierzcie mi mają kursy nawet na ŚLASK
a mnie to dynduje.... NIE TANKUJCIE a jeszcze lepiej nie jezdzijcie autami... mam juz KUR>WA dosc tego tloku na miescie... mogliby doj.ebac pb95 po 7pln/litr a lpg po 5pln a rope najlepiej po 10pln
nie doluj dzisiaj 750i pokazywalo spalanie 87.3 i to nie byl koniec jej mozliwosci heheheh oczywiscie benzin , FAK LPG !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach