ta walka przypominała walki boba sappa w k1, rzucał sie na przeciwników w 1wszej rundzie i jak ktoś był słaby to przegrywał przez knock out... moim zdaniem pudzian ze swoimi gabarytami i siłą ma przyszłość w mma, napewno jest bardzo odporny na ciosy, będzie mu sie łatwiej wyrwać ze chwytu w parterze a jak raz dobrze trafi w stójce to myśle że niewielu by nie padło
co do nie trzymania gardy przez pudziana w czasie ataku, on poprostu wiedział , że Najman sie przestraszył, i że walke ma juz praktycznie wygraną wiec poszedł na całość i go zmasakrował
Auto: s6 i pierdoloty
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 592
Wysłany: Sro Gru 16, 2009 13:34
Junior napisał/a:
ta walka przypominała walki boba sappa w k1, rzucał sie na przeciwników w 1wszej rundzie i jak ktoś był słaby to przegrywał przez knock out... moim zdaniem pudzian ze swoimi gabarytami i siłą ma przyszłość w mma, napewno jest bardzo odporny na ciosy, będzie mu sie łatwiej wyrwać ze chwytu w parterze a jak raz dobrze trafi w stójce to myśle że niewielu by nie padło
co do nie trzymania gardy przez pudziana w czasie ataku, on poprostu wiedział , że Najman sie przestraszył, i że walke ma juz praktycznie wygraną wiec poszedł na całość i go zmasakrował
To czy jest odporny na ciosy jak na razie nie wiemy... A żeby znokautować przeciwnika nie trzeba silnego uderzenia. Wystarczy dobrze trafić (czyli w brodę).
No właśnie o nim pisałem, od razu widać różnicę w sposobie walki. Ciekawe tylko czy dał by radę Pudzianowi dźwignię założyć... Ale myślę że w stójce już by go złoił.
To czy jest odporny na ciosy jak na razie nie wiemy... A żeby znokautować przeciwnika nie trzeba silnego uderzenia. Wystarczy dobrze trafić (czyli w brodę).
niektórych wystarczy walnąc raz , a innych kilka razy
pożyjemy zobaczymy nie ma się co trzepać, teraz był pokaz ogromnej siły która miała pokazać "jestem w stanie stanąć do walki w mma, mam potencjał i zorbie medialny szoł" Walka do estetycznych nie należała, była krótka, ale to nie film, to nie Rocky w którym okładali się przez 12 rund jak stara kotlety bite w niedziele.
Poza tym popatrzcie na walki np Fedora, nie trwają dłużej niż jedną rundę, szybki łomot, to że wygląda to widowiskowo i koleś zwija się jak spręzyna to inna sprawa.
Boje się tylko że jakby uczepił się reki pudziana to machałby nią razem z nim
Miało być bardzo medialnie, miała być kupa kasy za to, wszystko było był szoł, jakby nie było w pozostałych 3 walkach może zobaczymy coś innego niż nawalanka pod Vivą w Cycowie
_________________ z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Fiodor Emalienko - lżejszy o połowe, mniejszy od pudzianowskiego, bez jakiejś pokaźnej postury.. no ale konkretny zawodnik, na dzien dzisiejszy jestem prawie pewien, że Pudzian by przegrał tą walke szybciej niż myśli.
Jeśli mowa o polskich zawodnikach to nie widze dla niego rywala. Technicznie jest dużo lepszych, ale z taką siłą wygrać to już nie jest takie proste.
_________________ Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach