Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Sro Mar 17, 2010 13:57
No niestety link do pierwszego nie działa już. Tak jak pisałem wcześniej, w tej chwili mam samochód i w sumie nic się z nim nie dzieje, więc będę szukał prawdziwej perełki
Nie dostałem odpowiedzi na temat Mazdy 6. Ostatnio posiedziałem sobie w takiej i było mi bardzo miło. Szkoda, że był zastawiony bo nie mogłem się kajtnąć. Jakie tam motorki dają frajdę z jazdy?
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
W superbach nie zauwazył zwiększonej awaryjności zarówno mechanicznej, czy też elektrycznej, octavie dużo bardziej się psują. Zadbany Superb jest godny polecenia
_________________ z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Sro Mar 17, 2010 20:39
Znajomy ma do sprzedania Accorda z 2004 roku 2.0 CDTi. Co wy na to? Całkiem wypaśny, tylko ma nalatane coś koło 215kkm. O pieniądzach nie rozmawiałem, ale na pewno nie chce jakiegoś kosmosu. Czy ten przebieg nie sugeruje nadchodzących problemów? Ma go od nowości.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: 80q Competition
Skąd: LSM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 606
Wysłany: Sro Mar 17, 2010 23:28
noPROBlEm napisał/a:
Znajomy ma do sprzedania Accorda z 2004 roku 2.0 CDTi. Co wy na to? Całkiem wypaśny, tylko ma nalatane coś koło 215kkm. O pieniądzach nie rozmawiałem, ale na pewno nie chce jakiegoś kosmosu. Czy ten przebieg nie sugeruje nadchodzących problemów? Ma go od nowości.
Chyba mowa o 2.2 i-CTDi bo innego diesel tam nie widziałem. Jeśli oryginalny przebieg to w cale nie dużo. Jaka wersja nadwozia, bo kombi jest tragiczne.
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 21:42
Może i 2.2. Powiedział mi, że dwulitrowy diesel. Oczywiście jest to sedan bo innej opcji nie biorę pod uwagę. Tylko kolor jakiś taki chu go wie jaki. To 200 tys nie jest magiczną granicą dla diesla gdzie zaczyna wszystko kończyć swój żywot?
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Pią Mar 19, 2010 16:48
No prawdziwy, ma go od nowości i w miarę o niego dba. Kiedyś nawet jak jechaliśmy na paintball to zostawił go przed lasem i z buta szedł z 1,5 km po śniegu bo "a nóż widelec ktoś mu brykę ustrzeli". Inna sprawa, że dobrze zrobił bo mój Pug był kolorowiutki od odprysków
Z tego co mówił to chce zebrać deczko ponad 40k. Czarna, alu, navi, półskóra, xenon, esp itp., Ogólnie to jak dla mnie full wypasik. Dziś już nie zdążę, ale jutro gonię do niego kajtnąć się i zadecyduję.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 08:02
Nie, absolutnie. On go dostał po ojcu. Ojciec nalatał ponad 160kkm w dwa lata - w tym czasie wszystko w ASO robione. Jak go dostał to też na początku wszystko w ASO robił bo ojciec płacił. Ostatnia wymiana oleju i jakieś tam pierdółki poza ASO. Z tego co wczoraj z nim gadałem to w czasie tych 4 lat jedyne co było naprawiane to sterownik szyb i psikacze xenonów. Tak to tylko niezbędne wymiany. Zaraz jadę na testy Szkoda tylko, że sucho się zrobiło...
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 08:09
noPROBlEm napisał/a:
Nie, absolutnie. On go dostał po ojcu. Ojciec nalatał ponad 160kkm w dwa lata - w tym czasie wszystko w ASO robione. Jak go dostał to też na początku wszystko w ASO robił bo ojciec płacił. Ostatnia wymiana oleju i jakieś tam pierdółki poza ASO. Z tego co wczoraj z nim gadałem to w czasie tych 4 lat jedyne co było naprawiane to sterownik szyb i psikacze xenonów. Tak to tylko niezbędne wymiany. Zaraz jadę na testy Szkoda tylko, że sucho się zrobiło...
nie wiem jak diesel ale 2.0 benzyna to strasznie sztywna jest , sporo twardsza od i tak dość twardej Mazdy6
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 21:13
noPROBlEm, podjedz sobie do jakiejs dobrej stacji kontroli pojazdow, zaplacisz ok 80 pln za przeglad taki konkretny, amorki, szarpaki itp i moze cos wyjdzie jeszcze do wymiany przy okazji... jak i tak napaliles sie na auto to przynajmniej bedziesz mogl jeszcze utargowac na jakies wymiany...
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Nie Mar 21, 2010 00:04
BYŁEM, ZOBACZYŁEM i .....
Generalnie to nie za ciekawie. Spodziewałem się większej dynamiki. Bądź co bądź to 2.2 litra. Na pewno jakoś da się tym jeździć, ale chyba utwiedziłem się w przekonaniu, że "TDI engines are for senior citizens" Nie czuję się dobrze w dieslu. Może to kwestia przyzwyczajenia. Pojeździłem z 30 minut. Śmignąłem do Wierzchowisk i trochę po mieście. W czasie jazdy 140-150 jest w miarę komfortowo i nie wali za bardzo po uszach. Dużemu chłopu siedzi się wygodnie i łatwo można się dopasować, autko było utrzymane naprawdę na TIP-TOP. Tylko jakoś nie mogę się do diesla przekonać.
Dlatego szukam benzyny. Dodatkowym warunkiem jest więcej niż 10KM na każde 100 kg. Muszę znaleźć gdzieś w LBN Superba z 2.8 na kajta.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Nie Mar 21, 2010 21:03
noPROBlEm napisał/a:
Dlatego szukam benzyny. Dodatkowym warunkiem jest więcej niż 10KM na każde 100 kg. Muszę znaleźć gdzieś w LBN Superba z 2.8 na kajta
duzy sedan duzo wazy... glupie e36 w sedanie to prawie 1.5 tony (zatankowane) wiec nie ma sie co dziwic ze Cie accord nie zachwycil dynamika... ja kiedys smigalem octavia 2jka z 2 litrowym dieslem 6 biegow (chyba 160km po chipie) i w sumie bylo OK ale nie bylo tego WOW... noPROBlEm, jesli ten accord jest w dobrym stanie i od "znajomego" to moze warto sie zastanowic ewentualnie ponegocjowac cene.... bo naprawde dobry egzemplarz czego kolwiek nie tak latwo znalezc...
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Pon Mar 22, 2010 06:37
Jaqub, to nie chodzi o dynamikę. Jakoś charakterystyka jazdy dieslem nie jest dla mnie. Zresztą po to chcę kupić nowe auto, żeby nie zadowalać się wystarczającą dynamiką bo taki samochód już mam. Mój nowy wóz ma zwijać asfalt i koniec.
Co do Mazdy 6 to muszę się nią przejechać, wtedy zadecyduję.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach