Jak większość wie kolarze olali totalnie wszystkich w Lublinie i zatrzymali się po drugiej pętli.
Olewając organizatorów, sponsorów i przede wszystkim kibiców, zwłaszcza Lublinian którzy cały dzień borykali się z problemami przedostania z jednego końca miasta na drugi, stali w deszcze chcą obejrzeć ciekawą rywalizację a tu okazało się, że kolarze mają wszystkich w <pupcia>
Co o tym sądzicie? Może z powodu deszcze trzeba odwoływać tego typu imprezy? A może wszystkie i rajdy, wyścigi i F1 też?
_________________ jeśli wszystko jest pod kontrolą to znaczy, że jedziesz za wolno
Ja uważam, że kolarze mieli rację - jak jest deszcz i zimno to się siedzi w domu, a nie jeździ rowerami! Ponieważ jutro też może być taka pogoda, uważam, że powinni się ciepło ubrać i do Rzeszowa pojechać taksówkami!! Tylko szkoda tej kasy (chyba 300 tysięcy, ale mogę się mylić) jakie miasto Lublin wpakowało w tą paranoję!!!
Jak na mój gust to dzis jak i wczoraj warunki nie były sprzyjajace do tego typu imprez i troche rozumiem kolarzy, którzy mokli przez 200km przy temperaturze 11 stopni. Sa zawsze dwie strony konfilktu 2 prawdy itd itp ale skoro wszyscy kolarze sie zgodzili ze soba to chyba jednak cos w tym było, że warunki sa za cięzkie. Kolejna sprawa to jakośc dróg po których musieli jechac w Lubartowie zaliczyli najbardziej dziurawa ulice jaka znam i to przez cala jej długość, tam sie cieżko samohodem jedziea co dopiero mówić rowerem, z tego co wiem to jutro w okolicach Bełżyc maja spotkac jeszcze gorszy kawałek i tam sędziowie maja im podyktowac wolniejsze tempo. Inna sprawa ze sponsorzy, organizatorzy, miasto Lublin itd sa niezadowoleni bo wyłożyli kase, miało być show a wyszło jak wyszło. Moim zdaniem tego typu imprezy w Polsce powinno się organizować w miesiacach maj czerwiec lipiec sierpień.
niepoważne zachowanie zarówno uczestników jak i organizatora.
Deszcz nigdy nie jest przeszkodą w dobrej imprezie .. ta poprostu była niewypałem.
współczuje lublinianom i chcącym obejrzeć zawody.
Martini, ty też dziś powiedziałeś przed wyjściem do pracy "pier..le nie jadę"? bo deszcz pada?
To są zawodowi kolarze i taka jest ich praca!
Ciekawe co powiedzą w Zakopanem.
W Hiszpanie też nie jechali bo za gorąco było?
_________________ jeśli wszystko jest pod kontrolą to znaczy, że jedziesz za wolno
Drogi Mikae wyraziłem swoje zdanie. Dalsza polemika na tym forum nad tym tematem z mojej strony nie ma sensu. Czekam na jakies sensowne tematy odnośnie rajdów.
Popieram mikae, to jest ich praca a sport polega na dawce adrenaliny!!! Co to jest mokro nie jedziemy bo możemy się wywrócić.... Kurde wy od małego trenujecie w różnej pogodzie dostosujcie prędkość do warunków przecież każdy w wyścigu jechałby wolniej nikt nie kazał wam zapier***** jak na suchej drodze!!! W Zakopanem powiecie że za bardzo pod górę?? Po za tym kolarstwo to nudny sport do oglądania nic się nie dzieje jadą jak po sznurku
Własnie powinni wybrać szachy a nie kolarstwo jak im przeszkadza deszcz, po to mają kombinezon zeby nie przemokli a dopóki są w ruchu to nie tracą temperatury ciała i im sie nic nie dzieje dlatego wydaje mi sie ze to jest po prostu jakiś układ, postapili jak banda bachorów a nie kolarzy. szkoda mi tylko MArcina bo jak oglądałem był w ucieczce jechali we trzech z tego zamieszania szkoda mi tylko ego miał szanse być najaktywniejszym.
Ostatnio zmieniony przez Czw Wrz 18, 2008 15:39, w całości zmieniany 1 raz
Taa... wszystkim przeszkadzało a jakoś temu Hiszpanowi co uciekał to nie... jak on mógł walczyć to reszta nie mogła? Podjechał lider i go zawrócił pfff... dla niego to było na rękę bo zostaje lidierem cały czas ale szkoda kibiców, mieszkańców, kierowców no i kasy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach