FAQ » Szukaj » Użytkownicy » Grupy » Rejestracja » Profil » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości » Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: johny
Czw Lip 18, 2013 17:36
Odpowiedź na tzw. List otwarty
Autor Wiadomość
prezes 
drifter


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 465
Wysłany: Sro Gru 19, 2012 21:46   Odpowiedź na tzw. List otwarty

W odpowiedzi na "List otwarty w sprawie Kryterium Asów Toru Lublin" i "aferkę" rozkręconą przez Bartka Jakubowskiego pragnę zająć stanowisko w tej sprawie. Rozpocznę od opisania całej sytuacji.
Kryterium Asów Toru Lublin organizuję corocznie od roku 2000. W tym roku początkowo było planowane na 8 grudnia, ale ze względu na przeniesienie przez Automobilklub Biecki na ten dzień ostatniej rundy Mistrzostw Strefy Wschodniej KJS, ażeby umożliwić start w KA naszym najlepszym "KJSiarzom" przenieśliśmy je na 15 grudnia. Informacja o tym terminie została podana 4 grudnia.

W poniedziałek 10 grudnia po południu zadzwoniłem do Tomka Kuchara i zaproponowałem Mu start w tej imprezie mówiąc, że ze względu na całkowicie pokryty lodem tor i końcówkę jego funkcjonowania jestem przekonany, że będzie można jechać na kolcach. Wiedząc, że pewność w tej sprawie będę miał po wtorkowym spotkaniu w Zarządzie Okręgowym PZM (dysponent Toru Lublin), umówiliśmy się na telefon po tym spotkaniu. Niestety na tym spotkaniu sprawa przejazdów na kolcach została zdecydowanie i nieodwołalnie odrzucona. Zgodnie z umową zadzwoniłem z tą informacją do Tomka który powiedział, że do udziału w imprezie zachęcił Michała Bębenka, Maćka Rzeźnika i Maćka Oleksowicza. Ze względu na zmianę sytuacji (zakaz stosowania kolców) powiedział, żebym zadzwonił do tych kierowców i poinformował Ich o tym. Biorąc pod uwagę fakt, że jazda na lodzie bez kolców jest kiepskim widowiskiem dla kibiców i wątpliwą frajdą dla samych kierowców zaproponowałem przeniesienie wizyty czołowych rajdowców Lublinie na marzec, gdyż wtedy ma nastąpić definitywne pożegnanie kierowców samochodów z Torem Lublin. Tomek stwierdził, że ze względu na odległość z Wrocławia do Lublina może przyjechać tylko na jedną imprezę. Powiedział też żebym a po rozmowach z zawodnikami, napisał mu SMSa z podjętą decyzją, gdyż w środę miał mieć wiele spotkań i nie miał możliwości odbierania rozmów telefonicznych.
W środę rano rozmawiałem z Michałem Bębenkiem, który stwierdził, że mimo deklaracji złożonej podczas rozmowy z Tomkiem w sobotę nie będzie mógł przyjechać, gdyż ma jakieś sprawy firmowe. Jednocześnie w sytuacji warunków panujących na torze uznał przeniesienie wizyty rajdowców w Lublinie na marzec za słuszne. Podobnie wyraził się Przemek Mazur, pilot Maćka Rzeźnika. Maciek Oleksowicz nie odbierał telefonu. Napisałem więc do Tomka SMSa z informacją, że "teraz odpuszczamy i zrobimy fajną imprezę w marcu". Jednocześnie podziękowałem Tomkowi za Jego zaangażowanie i pomoc. Może nie powinienem o tym pisać, ale ze względu na totalny brak czasu w grudniu i związane z tym niedostatki organizacyjne oraz braki budżetowe, przeniesienie udziału znanych rajdowców na lubelskim torze było w pewien sposób dla nas korzystne. Jednocześnie nawet przez moment nie pomyślałem o odwołaniu zapowiedzianej już imprezy – to wybitnie nie jest w stylu Automobilklubu Chełmskiego.
Nieporozumienie wzięło się stąd, że Tomek zawartą w SMSie kwestię "teraz odpuszczamy" uznał za odwołanie sobotniego Kryterium, tymczasem ja rozumiałem to w ten sposób, że w grudniu odpuszczamy udział Tomka, Michała i dwóch Maćków po to, by spotkać się na znacznie ciekawszej dla kibiców i atrakcyjniejszej dla uczestników imprezie w marcu. Przepraszam Tomka, Bartka i pozostałych zawodników za powstałe zamieszanie i zapewniam, że głównym celem podjętej przeze mnie decyzji było dobro imprezy, jej widowiskowość oraz zadowolenie kibiców i co równie ważne uczestników. Jeszcze raz dziękuję Tomkowi za Jego zaangażowanie oraz pomoc i mam nadzieję, że zobaczymy się w marcu!

Jeśli zaś chodzi o "list otwarty" Bartka Jakubowskiego to zbyt sobie cenię Jego osobę oraz Jego zaangażowanie na rzecz motorsportu i w przeciwieństwie do Niego nie będę przytaczał innych szczegółów naszej piątkowej, nocnej rozmowy. Odniosę się tylko do jednej kwestii. W "liście otwartym" w sposób nieco zawoalowany, a w rozmowie ze mną całkiem bezpośrednio Bartek zarzucił mi, że tego "odwołania" imprezy dokonałem tylko po to, aby ... kryterium mógł wygrać Mariusz Stec. Przy całym szacunku do Bartka to muszę stwierdzić, że dawno, dawno nie słyszałem takiego idiotyzmu! Po wyartukułowaniu tego podejrzenia nie wiem dlaczego, ale jakoś skojarzyłem sobie Jego osobę z Antonim Macierewiczem :) Dobrze, że Bartek nie wspomniał o brzozie, helu i dwóch wybuchach, które przygotowaliśmy by Mariusz mógł wygrać :) A tak poważnie to przez siedemnaście lat odkąd zajmuję się się naszym ukochanym sportem nikt mi nie zarzucił nieczystych działań. Zaręczam Bartkowi, że żaden normalny organizator (a ja się upieram, że taki jestem) w naszym kraju, nie zrezygnuje z udziału
Bębenka, Kuchara, Oleksowicza czy Rzeźnika w jego imprezie, jeśli nie ma lepszego planu na Ich udział. Jeśli Bartka to nie przekonuje, to moim zdaniem tylko idiota (a ja się też upieram, że nim nie jestem) jeśli chce, żeby wygrał jakiś ustalony kierowca to najpierw dzwoni i "załatwia" mu konkurencję, a później ogłasza, że odwołuje imprezę. Po co miałby zadawać sobie ten trud? Czy nie prościej byłoby zaprosić tylko kilku kierowców maluchów, a wówczas zwycięstwo wyznaczonego kierowcy byłoby prawie pewne?

Pozdrawiam!
Grzegorz Gorczyca
Prezes Automobilklubu Chełmskiego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme Sonic created by spleen for stylerbb.net modified by UnholyTeam