Auto: audi 80 quattro
Skąd: Lublin Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2005 Posty: 737
Wysłany: Sob Mar 27, 2010 20:59 Rozgryzanie możliwości niedzialania wskaznika poziomu paliwa
Lejdis and Dżeltenmen kto mi powie od czego zaczac czy isc w kierunku baku czy isc w kierunku licznika, otoz mam pelny bak paliwa a wskazowka jest strasznym leniem i niechce sie ani grama podniesc podswietlenie dziala co robic?
czekam na sugestie moze ktos mial podobny przypadek auto to audi 80 92r 2,3 quattro
aaa i zeby niebylo to serio mam jakas zacme chyba i niewiem od czego zaczac to nie zart!!
Auto: B5 Syncro i FIREBLADE ;)
Skąd: Węglin Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 218
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 07:44
W sumie wyjęcie zegarów to nic trudnego ale ja bym zaczął od sprawdzenia stanu pływaka w baku. Na pewno masz tzw. wejście serwisowe przez które wyciąga się pompę paliwa wraz ze smokiem i pływakiem właśnie. Sprawdź czy nie jest on zablokowany jakimś przewodem od zasilania pompy lub wężykiem powrotu paliwa. Druga możliwość jest taka, że sam pływak może być uszkodzony tzn. nabiera się do niego benzyna i nie unosi się na powierzchni tym samym nie pokazuje poziomu.
Nie biorę pod uwagę faktu, że ktoś kiedyś dłubał w baku i tego pływaka tam wcale nie ma...
Jak z pływakiem będzie wszystko OK to jakby co mam całe zegary z B3/B4 (tylko w MPH)
Auto: audi a4 1,9tdi
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 147
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 17:57
tak jak piszą koledzy zacznij od pływaka. sprawdź czy się nie zawiesza i czy jest styk na takiej małej płytce. później należałoby sprawdzić zegary. najlepiej jest podpiąć inne. ewentualnie przewód może być przerwany. ale na samym początku bezpieczniki do kontroli
_________________ sprzedam:
koła 16" do bmw (felgi alu + opony)
Auto: audi 80 quattro
Skąd: Lublin Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2005 Posty: 737
Wysłany: Wto Mar 30, 2010 20:39
dzieki bardzo za rady jak tylko znajde troche czasu zerkne przez dziurke w bagazniku co tam sie dzieje i postaram sie opisac o co chodzilo. Pozdrawiam!
U mnie jest cymbur podobnie, tyle, że wskazówka od paliwa leży tydzień a w drugim sie podniesie na parę dni.. I nie mam czasu do tego zajrzeć
Tak jak już pisali wyżej, najpierw pływak, później spróbuj odpiąć zegary. Ale to mogą być również popękane ścieżki na płytce.. Wtedy będzie więcej zabawy i najlepiej zrobić to u zaufanego elektryka
Poza tym ścieżki potencjometru pływaka w zbiorniku, mogła kostka zaśniedzieć przy dekielku zbiornika.. No i sam wskaźnik .. Jak to nie będzie coś z tego to już bardziej się nie znam
_________________ "Twój samochód jest wtedy wystarczająco szybki,gdy stojąc rankiem przed nim,boisz się go otworzyć"
cymbur01, Twój wskaźnik przynajmniej jasno postawił sprawę, powiedział "tu będę siedział" i już, mój z kolei strzela fochy i robi sobie ze mnie jaja. U mnie problem jest taki, że jeśli mam pełen bak paliwa to jest wszystko OK, ale jeśli poziom paliwa zejdzie do ok. połowy baku, to wskaźnik potrafi w ciągu kilku sekund zejść o ćwiartkę skali. Za pierwszym razem, kiedy mi się to zrobiło to nawet wysiadłem z samochodu i sprawdzałem, czy przypadkiem paliwo mi nie ucieka, teraz już się do tego przyzwyczaiłem. Może teraz jak cieplej na dworze to się za to wezmę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach