Auto: bmw E30 316i 88r
Skąd: Łęczna
Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 9
Wysłany: Sro Sie 01, 2007 17:35
Jak to co?Załoyłem ostatnio gaz i był wybuch ,antywybuch niedal rady na taki wybuch więc przepływomierz przegięło i teraz sie zacina!!!!!!!!!!!
Nadal aktualne!
Auto: 2.0 TFSI
Skąd: Czechów Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1082
Wysłany: Sro Sie 01, 2007 17:52
To nie oznacza ze musisz kupic drugi moze sie da naprawic ten co masz .U mnie jak rozwalilo ta klapke pojechalem do pana w swidniku co sprzedaje rozne kleje i dalo sie poskladac .
Auto: bmw E30 316i 88r
Skąd: Łęczna
Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 9
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 11:09
Klapki nierozwaliło,tylkow środku go poturbowało- element poruszający się,chyba nawet całą ośkę?powiedziano mi tam co zakładalem gaz że naprawić się nie da,ale sprawdzę bo dokladnie jesszcze nierozbieralem(on zresztą jest nierozbieralny).
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 20:34
Plej napisał/a:
powiedziano mi tam co zakładalem gaz że naprawić się nie da,
zmien zaklad
Plej napisał/a:
ale sprawdzę bo dokladnie jesszcze nierozbieralem(on zresztą jest nierozbieralny).
wszystko jest rozbieralne a w starszych beemkach z przeplywka klapkowa jest nawet regulacja ze jak sie wytrze blaszka to sie przesuwa ja i przeplywka dalej lata...
przeplywka klapkowa jest do odratowania, w nowszych jak jest goracy drut to jest mniejsze ryzyko jego uszkodzenia ale jak juz sie zlamie to jest do wyrzucenia... gdzies kiedys na alledrogo ktos sie oglaszal ze naprawia takie przeplywki...
Auto: z3 w częściach
Skąd: Świdnik Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Maj 2005 Posty: 1002
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 23:22
Vesti napisał/a:
Dobrze załozony i dobrany gaz.. plus rzeczy eksploatacyjne na czas .. i gaz nie ma prawa strzelać..!!!
wszytko sie zgadza ale czasem ciezko wylozyc do auta 15 letniego 6*200(cewka)+swiece=1400 zl czyli to co trzeba by wymienic na poczatek, jak juz bmw strzela
Auto: bmw E30 316i 88r
Skąd: Łęczna
Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 9
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 23:34
Wszystko było ok ,puki mi sie niezachcialo gazu montować!!!!!!!palec i kopulke mi odrazu wymienili ,a przewody mi nakazali ale tego niezrobiłem ,luzy mial jeden na świecy(oczywiście oryginalny BOSCH)niechciało mi sie wymieniać?A to że mam dziewczynę która lubi ostrą jazdę to już tak sie stało że wdepnelem do dechy na skrzyrzowaniu i wypadl przewód ze świecy i nastąpił taki wybuch że myślałem że oś tylną wyrwałem!!!!!!! ,a tu pod nogą gazu nic wiec?,zobaczylem to i tamto,więc antrywybuch niedal rady!!!!!!!
Pozatym lepiej kupić nową przeplywkę urzywanoą za stówe niż być niepewnym dnia jutrzejszego bo moją np.trudno sie uratować ,ale jak bym sie wziął to pewnie bym ją sklecił yylko to już by niebyło to samo!!!!!!!niestety!!!!????
Dodano: Pią Sie 03, 2007 23:36
pozatym ja jestem milośnikiem mojego autka ,czyli E30 tylko i wylącznie więc nieszkoda mi na najdroższe cześci ,ale tak już sie stalo,co poradze?
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Sob Sie 04, 2007 09:43
Plej napisał/a:
Wszystko było ok ,puki mi sie niezachcialo gazu montować!!!!!!!palec i kopulke mi odrazu wymienili ,a przewody mi nakazali ale tego niezrobiłem ,luzy mial jeden na świecy(oczywiście oryginalny BOSCH)niechciało mi sie wymieniać?A to że mam dziewczynę która lubi ostrą jazdę to już tak sie stało że wdepnelem do dechy na skrzyrzowaniu i wypadl przewód ze świecy i nastąpił taki wybuch że myślałem że oś tylną wyrwałem!!!!!!! ,a tu pod nogą gazu nic wiec?,zobaczylem to i tamto,więc antrywybuch niedal rady!!!!!!!
Pozatym lepiej kupić nową przeplywkę urzywanoą za stówe niż być niepewnym dnia jutrzejszego bo moją np.trudno sie uratować ,ale jak bym sie wziął to pewnie bym ją sklecił yylko to już by niebyło to samo!!!!!!!niestety!!!!????
Dodano: Pią Sie 03, 2007 23:36
pozatym ja jestem milośnikiem mojego autka ,czyli E30 tylko i wylącznie więc nieszkoda mi na najdroższe cześci ,ale tak już sie stalo,co poradze?
no ... pachnie mi tu prowokacją
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: bmw E30 316i 88r
Skąd: Łęczna
Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 9
Wysłany: Sob Sie 04, 2007 13:11
Chodziło mi o to że,zabardzo niemialem wcześniej czasu zająć się ty,a po drugie szkoda mi wymieniać z oryginalnych części na jakieś zamienniki,skoro ciężko dostać niektóre oryginały,miałem się zająć tym w zimie.
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Sob Sie 04, 2007 15:23
Plej napisał/a:
nakazali ale tego niezrobiłem ,luzy mial jeden na świecy(oczywiście oryginalny BOSCH)niechciało mi sie wymieniać?
Bez komentarza...
Dlatego uważam że gaz to jest pozorna oszczędność,bo według instrukcji co roku wymieniając przewody i świece i np. cewki ,przegląd droższy,osiągi gorsze,to już lepiej nie zakładać.A ludzie zakładający gaz chcą oszczędzać nie tylko na gazie ale i na podzespołach ,a potem są ogłoszenia kupię przepływomierz.Kiedyś w Mazdzie 323 miałem założony gaz z komputerem,wszystko wymieniane na czas i raz żonie na 3 lata kichnął i 1000zł trzeba było wyrzygać na używana przepływkę.To mnie nauczyło,że gaz jest dobry ale w kuchni ..
Auto: bmw E30 316i 88r
Skąd: Łęczna
Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 9
Wysłany: Sob Sie 04, 2007 17:14
[quote="RafiRud"][quote="Plej"]nakazali ale tego niezrobiłem ,luzy mial jeden na świecy(oczywiście oryginalny BOSCH)niechciało mi sie wymieniać?[/quote]
Bez komentarza...
Dlatego uważam że gaz to jest pozorna oszczędność,bo według instrukcji co roku wymieniając przewody i świece i np. cewki ,przegląd droższy,osiągi gorsze,to już lepiej nie zakładać.A ludzie zakładający gaz chcą oszczędzać nie tylko na gazie ale i na podzespołach ,a potem są ogłoszenia kupię przepływomierz.Kiedyś w Mazdzie 323 miałem założony gaz z komputerem,wszystko wymieniane na czas i raz żonie na 3 lata kichnął i 1000zł trzeba było wyrzygać na używana przepływkę.To mnie nauczyło,że gaz jest dobry ale w kuchni ..[/quote]
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Nie Sie 05, 2007 14:39
Plej napisał/a:
RafiRud napisał/a:
Plej napisał/a:
nakazali ale tego niezrobiłem ,luzy mial jeden na świecy(oczywiście oryginalny BOSCH)niechciało mi sie wymieniać?
Bez komentarza...
Dlatego uważam że gaz to jest pozorna oszczędność,bo według instrukcji co roku wymieniając przewody i świece i np. cewki ,przegląd droższy,osiągi gorsze,to już lepiej nie zakładać.A ludzie zakładający gaz chcą oszczędzać nie tylko na gazie ale i na podzespołach ,a potem są ogłoszenia kupię przepływomierz.Kiedyś w Mazdzie 323 miałem założony gaz z komputerem,wszystko wymieniane na czas i raz żonie na 3 lata kichnął i 1000zł trzeba było wyrzygać na używana przepływkę.To mnie nauczyło,że gaz jest dobry ale w kuchni ..
ZGADZAM SIĘ
ja sie nie zgadzam...
u mnie wszytsko jest OK...
wszystko zalezy... nie pamietam kiedy prychnal... (kiedys prychal)... moze na lpg jest wolniejsze auto ale oszczednosc rzedu 4-5tys pln rocznie moga te male niedogodnosci zlagodzic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach