Ja bylem widzialem i zalowalem ze opony nie te ale dzieki Kubie szybka zamianka kolek i juz sie bawilem troszki Dokladnie kto nie byl niech zaluje bo bylo suuuupppeeerrrr. Zwlaszcza 360 dla panów niebieskich. Ciekawe co mowili jak to zobaczyli "Ale facet mial farta ze z takiego pslizgu wyszedl"
ja wczoraj miałem ślizgawke po psikaniu z wozów strażackich . Po akcji gaszenia mojej kamienicy .... nie udało się żadnemu autu przejechać przez moją uliczkę.. Miałem nawet ślizgawkę na schodach - bo na klatce wybili mi strażaki wszystkie okna ;D .... Sąsiad tak driftował że spalił sobie chate
Auto: Clio ;)
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 643
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 10:59
Kuba napisał/a:
Super zabawa ,kto nie był jest kasztan
ehe !! Ja nie bylem ale osobiscie przez 30min driftowalem po elizowce !! I powiem ze sie wcale nie nudzilem
Trzeba sobie przypomniec jak sie jezdzi bokiem
Auto: F7P
Skąd: Polska Pomógł: 29 razy Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 1894
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 12:23
soon big replay...
Jednak lepiej gdy jest więcej sniegu.. krawęzniki są wtedy miekkie..
Mam pomysła..
Musimy zabezpieczyc takie miejsca jak duże krawęzniki i słupki.. np starymi oponami..
no te opony to dobry pomysl...na Gluskiej jest skladowsko takich opon, kazdy po 2 do autka zawieziemy na I... poslizgamy sie a pozniej rzuci sie gdzies w krzuny
_________________ POKRYCIA DACHOWE - Wszystko do dachu 794-998-001
Auto: F7P
Skąd: Polska Pomógł: 29 razy Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 1894
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 14:22
Wczoraj po umyciu samochodu u Garula sniegiem.. spróbowałem sił w kierunku Tesco.. 4 pasy ruchu.. 110km/h i Aaltonen.. (360) .. zrobił sie z niego prawie podwójny... bo trafiłem na sfalcik wychamował 2 obrót.. .. musze poćwiczyc..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach