Wysłany: Nie Sty 27, 2008 17:57 200sx S13 pomoc w ocenie
Powolutku zaczynam się skłaniać przy kupnie auta w stronę 200sx i znalazłem w okolicy ładne S13. Pisze jednak, że uszkodzona jest turbosprężarka. Stąd moje pytanie jak to sprawdzić. Podobno sprzęgło też jest uszkodzone ale to automat
Wysłany: Nie Sty 27, 2008 19:27 Re: 200sx S13 pomoc w ocenie
woytek13 napisał/a:
Powolutku zaczynam się skłaniać przy kupnie auta w stronę 200sx i znalazłem w okolicy ładne S13. Pisze jednak, że uszkodzona jest turbosprężarka. Stąd moje pytanie jak to sprawdzić. Podobno sprzęgło też jest uszkodzone ale to automat
Czy ta cena przy uwzględnieniu uszkodzenia to gra warta świeczki??
Wiem, że Kosa też przedaje swoje S13 ale ja chce go na daily driver'a więc spiek i przelot wydech trochę mi utrudniają wybór. No i cena też się różni.
uszkodzona turbina - uzywka T28 1700-1800 PLN plus sprzeglo, no i automat no coment
olej temat kolezko i doskladaj pare pieniadzorkow.......albo jak chcesz to bieri i zacznij zabawe z autem jak ja kiedys
http://picasaweb.google.c...N200SXS13Budowa
Auto: s6 i pierdoloty
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 14 razy Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 592
Wysłany: Nie Sty 27, 2008 19:46
Właśnie miałem Ci pisać na PW że auto już sprzedane. Wydech przelot nie przeszkadza w jeździe na co dzień jest cicho bo turbina wycisza można to porównać do samochodu NA ze "sportowym" ostatnim tłukiem), tak samo spiek nie jest uciązliwy trzeba się tylko przyzwyczaić.... Używkę T28 można kupić za ok 1200zł. Automat to porażka... Jeszcze ciekawe jak tam blacha i silnik...
Moja rada taka:
Jak chcesz się bawić w doprowadzanie samochodu do dobrego stanu to kup jakiegoś sztrucla za 3-4tys, rozbierz go na części pierwsze i zaczynaj zabawę. Na odbudowę odłóż przynajmniej 10tys
Ewentualnie szukaj rodzynka.... ale to baaaardzo trudne
Ja kupiłem auto w takim sobie stanie i doprowadzenie go do stanu używalności kosztowało mnie ok 7tys
a wiec i ja sie wypowiem na temat tego samochodu. Zanim kupilem A6 łaziłem po komisach i oglądałem wiele sztrucli, również tego nissana. do dzisiejszego dnia stoi pod płotem i nawet zapalić nie chce... poza tym nawet jeśli by już odpalił to i tak masz na dzień dobry zawias do roboty bo znam doskonale stan dróg po których jeżdzą tubylcy z blachami LHR...
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 13:07
silnik nie bierze oleju...a to bardzo ciekawe... co do rdzy to jestem pewien ze napewno sporo jej znajdę na tym samochodzie...trzeba tylko wiedziec gdzie zajrzeć
Właśnie, koleś zgodził się na zamianę na moje E36 i właśnie nie wiem czy to s13 jest tego warte i nie wiem gdzie mogę się czego spodziewać. Wiem że klapa rdzewieje ale ogólnie nie jest to auto trwałe na rdze. Co sprawdzić gdzie zajrzeć
zobacz pod wykładziną w bagażniku, czy kielichy całe, sprawdź progi, podłogę i nadkola. najlepiej zdjąć też nakładki na progi i zobaczyć czy pod nimi blacha nie gnije.
_________________ Bóg dał nam nogi po to abyśmy doszli tam gdzie nie dojedziemy na glebie...
No też się w sumie zastanawiam o co chodzi... Ale chyba pojadę zobaczyć to s13. Na zdjęciach zapowiada się ciekawie ( pokrowce na siedzeniach i kierownicy )
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 21:58
Popatrz też na podłuznice bo to bardzo wazne w tym aucie a często gęsto poprostu są zgniłe.
To ze chce sie zamienic na e36 nie dziwi, 200sx mało nie pali i raczej nie jest autem do codziennej jazdy. Zawsze mozesz pojechac i zobaczyc to auto. Jak chce to bede w przyszłym tygodniu w Radzyniu to moge na nie zerknąc
Właśnie jak to jest z tą konsumpcją s13-stek. Bo jak na ubogi studencki budżet to nie wiem czy podołam. Wiadomo auto będzie stało przez tydzień a używane będzie raczej w weekendy ale rekordów oszczędności pewnie nie bije i coś tam trzeba czasem zalać.
A jakbyś miał okazję zobaczyć to autko to byłbym strasznie wdzięczny . nie mówię tu o jakimś dokładnym oglądaniu. Jak wiesz co należy sprawdzić to zajmie ci to chwilkę i już będziesz znał diagnozę, ja bym patrzył godzinę i nie wiem czy bym poznał czy zdrowy czy nie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach