czyli trzeba gadać z chłopaczynami żeby jakąś kolejną imprezę na prośbę ludzi zrobić
ale kamil, jak nie wystartuje to wasze białe żelazko, to normalnie... WSTYDŹCIE SIĘ !!
_________________ Przejeżdżam przez Inżynierską w 7.19 sek, a TY ???
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 18:26
Misiek_lbn napisał/a:
no i po imprezie
pogoda dopisała jak marzenie
duuużo widzów, sporo startujących, dodatkowo gokarty, 4x4 i motocykle
wydaje mi się, że nikt z osób które zjawiły sie na torze, nie żaluje czasu tam sędzonego
ogrom znajomych, jak dla mnie nie sposób było się nudzić
mam również nadzieje, że kolejna impreza odbędzie się już niedługo, gdyż frekwencja za każdym razem jest coraz większa
jeszcze raz gorąco zapraszam wszystkich amatorów 4 jak i 2 kółek do odwiedzania toru lublin w dniach imprez
Jestem w Zamosciu, bylem na zlocie motocykli, mialy byc tez zabytki i w ogole. Bylo praktycznie pare fajnych trampkow jakies motorki, i tyle po za tym, szkoda ze nie posmigane po Torze.
Wrzucajcie wyniki.
Szkoda dziewczyny z seicento, któro odmówiło dalszego katowania na ostatniej próbie.
Dobra była też ekipa ze strebrnego nissana, który wogóle nie jechał, a kierowca miał problemy z pocelowaniem w zakręt.
Ps. Jeżeli to czytasz to nie używaj ręcznego na każdym zakręcie, bo cię to tylko wyhamowuje i wyrzuca z optymalnego toru jazdy. I zrób coś z silinkiem (125p. szybciej prześpieszał)
Ja niestety pomimo szczerych chęci nie mogłem wystartować
Super gość na motocyklu Suzuki, który nic nie robił oprócz wkręcania na obroty, kiepskiej jazdy na kole i co najlepsze:
usiadł na kierownicy
rozejżał się dookoła
wkręcił na obroty
popatrzył na publikę
myślałem, że wyskoczy na koło, albo przynajmniej spali gumę z tyłkiem na kierownicy, a on .... nic usiadł zpowrotem na siedzeniu. niezły pozer
Szkoda dziewczyny z seicento, któro odmówiło dalszego katowania na ostatniej próbie
ktoś mówił, że paliwo się skończyło
Damian napisał/a:
Dobra była też ekipa ze strebrnego nissana, który wogóle nie jechał, a kierowca miał problemy z pocelowaniem w zakręt.
dobrze ze sporo osób nie wiedziało że on próbuje driftować
a samochód niestety nie jedzie już od dłuższego czasu(kiedyś zapewniał że silnik zdrowiutki, ale pokonfrontacji z corsą coś zmienił zdanie)
Damian napisał/a:
Super gość na motocyklu Suzuki
porażka
_________________ Przejeżdżam przez Inżynierską w 7.19 sek, a TY ???
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 08:30
Misiek_lbn napisał/a:
dobrze ze sporo osób nie wiedziało że on próbuje driftować
Panowie, spoko... kazdy jakos zaczyna i sie uczy. Nie ma co komentowac czyjegos stylu jazdy na torze. KAzdy kiedys jakos zaczyna, ma swoj dobry lub zly dzien...
jako że to kolega, więc mu to mówiłem, i traktowaliśmy to pół serio-pół żartem
ogólnie to jego pierwszy raz na torze, więc tym bardziej fajnie, że chłopak się przałamał i postanowił próbować
Spoko. Jak ja wyjechałem na tor to byłem tak zestresowany, że na starcie ruszyłem do tyłu a następnie przejechałem obok szykany zamiast przez nią. Rozumię, że gość się uczy ale to nie zmienia faktu, że wyglądało to śmiesznie i nie dało się ukryć, że jest silnie początkujący. Co do motocyklisty to był przegigant
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach