Jesli dziala tak jak tu pisza to moze przyniesc prawdziwa rewolucje wieczorna pora w przyciaganiu uwagi
Ma ktos z forumowiczow takie cudo? Albo wie ktos jak to konkretniej dziala? Sa jakies ujemne skutki? Zaraz poszukam czegos na necie o tym "czyms".
[ Dodano: 05 Wrz 2007 22:22 ]
Juz znalazlem jak to dziala. Jest troche roboty z tym. Tu cytat forumowicza z elektrody: "najprostszy flamer to :
1.cewka wn np z poloneza
2. swieca wspawana w rurke za ostatnim tlumikiem
3. przekaznik ze stykami przelaczajacymi.
caly wic polega na tym zeby zgasic cewke orginalna, zapalic druga. czyli z przerywacza lub moduly odcinamy kabel podlaczamy do przekaznika, ktory w stanie spoczynkowym bedzie podawal impulsy na cewke orginalna. po zalaczeniu przekaznika przyciskiem w kabinie, ma rozlaczac cewke orginalna i przelaczyc impulsy na cewke z tylu w bagazniku.
teraz robimy tak, rozpedzamy auto, i z wcisnietym gazem naciskamy przycisk, odicna zaplon, auto zaczyna hamowac silnikiem, nie puszczamy gazu, paliwo przelewa sie przez silnik, odparowuje w wydechu i swieca iskrzaca na koncu wydechu zapala to. warunek, wydech musi byc dobrze rozgrzany, np 15 minut jazdy. to samo da sie zrobic na postoju. wciskamy gaz , i przy np 5000obr wciskamy przycisk i nie puszczamy gazu, obroty spadaja i pali sie ogien z tylu. to cala filozofia.
w autach w ktorych jest bardziej skomplikowany uklad zaplonowy stosuje sie przekaznik tylko do rozlaczania orginalnej iskry, a do tylu stosuje sie generator prostokata ktory steruje cewka.
nie robcie wtryskow benzyny czy inych bo wam sie auta spala. mozna zrobic wtrysk ropy do rozgrzanego wydechu to bedzie zaslona dymna.
Ktoś 2:czy jest to wszystko bezpieczne ??
Ktoś 1:Mozna sobie lub komus za Toba przytopic zderzak Auto nie wybucha jesli o to chodzi.
Ktoś 3:dobre na tych idiotów co siedzą na tyłku
JA:Jak dla mnie zabawka dla dzieci wychowanych na F&F
Ktoś najśmieszniejszy:Po pierwsze to jest nie legalne w Polsce
Po dwa można takim cudem rozpier... silnik jak się źle wszystko do kupy złoży...
Katalizator idzie odrazu
IMHO jest to wykorzystywane w sportach motorowych i tam ma to swoje plusy.
JA:chyba zartujesz. po co komu w sporcie flamer?
predzej w sporcie marchewa sama z siebie sie robi
Ktoś najśmieszniejszy:No to z krotsza Ci wytłumacze.
Jak wiadomo by zmienić bieg trzeba zmiejszyć obroty silnika by synchronizatory w szkrzyni zadziałały. W normalnych autach dzieje się to przez przymknięcie przepustnicy (czyli puszczenie nogi z gazu) ale każde przymknięcie przepustnicy powoduje zmiejszenie ilości powietrza która dostaje się do cylindrów i tym samym na pół sekundy przepustnica była by przymykana co jest negatywnym zjawiskiem jeśli chodzi o wykorzystanie na MAX sinika w sporcie.
I właśnie dlatego wynaleziono flamekity. Podczas wysprzęglania zostaje odciety zapłon dzięki czemu obroty spadają a przepustnica może być nadal wpełni otwarta. Aby pozostałości paliwa nie zapaliły się na samochodzie (wydech nie należy do chłodnych ) zastosowano flamekity by mieszanka wypaliła się jeszcze w wydechu.
pilachgt jak nie wierzysz to obejżyj sobie jakieś wyścigi aut seryjnych np. DTM Napewno zobaczysz jak ogień bucha z rur
Może jeszcze dziś mi się uda zamontować flamer kit, będe miał bardziej sportowy samochód
Ktoś najśmieszniejszy:No to z krotsza Ci wytłumacze.
Jak wiadomo by zmienić bieg trzeba zmiejszyć obroty silnika by synchronizatory w szkrzyni zadziałały. W normalnych autach dzieje się to przez przymknięcie przepustnicy (czyli puszczenie nogi z gazu) ale każde przymknięcie przepustnicy powoduje zmiejszenie ilości powietrza która dostaje się do cylindrów i tym samym na pół sekundy przepustnica była by przymykana co jest negatywnym zjawiskiem jeśli chodzi o wykorzystanie na MAX sinika w sporcie.
I właśnie dlatego wynaleziono flamekity. Podczas wysprzęglania zostaje odciety zapłon dzięki czemu obroty spadają a przepustnica może być nadal wpełni otwarta. Aby pozostałości paliwa nie zapaliły się na samochodzie (wydech nie należy do chłodnych ) zastosowano flamekity by mieszanka wypaliła się jeszcze w wydechu.
pilachgt jak nie wierzysz to obejżyj sobie jakieś wyścigi aut seryjnych np. DTM Napewno zobaczysz jak ogień bucha z rur
Może jeszcze dziś mi się uda zamontować flamer kit, będe miał bardziej sportowy samochód
powalony, leżę i się nie podnoszę, że też ziemia takich idiotów nosi po sobie.
co za ludzie...
u mnie w e36 mam pelny przelot z ostatnim tlumikiem przelotowym i jak jest wygrzany wydech to wystarczy na jalowym oprzec noge na podlodze a przy odcince od czasu do czasu daje ladny plomyk... nie mam zadnych odcinaczy ani swiec w wydechu....
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście
Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Sro Paź 03, 2007 19:48
MACIOR napisał/a:
Ktoś najśmieszniejszy:No to z krotsza Ci wytłumacze.
Jak wiadomo by zmienić bieg trzeba zmiejszyć obroty silnika by synchronizatory w szkrzyni zadziałały. W normalnych autach dzieje się to przez przymknięcie przepustnicy (czyli puszczenie nogi z gazu) ale każde przymknięcie przepustnicy powoduje zmiejszenie ilości powietrza która dostaje się do cylindrów i tym samym na pół sekundy przepustnica była by przymykana co jest negatywnym zjawiskiem jeśli chodzi o wykorzystanie na MAX sinika w sporcie.
I właśnie dlatego wynaleziono flamekity. Podczas wysprzęglania zostaje odciety zapłon dzięki czemu obroty spadają a przepustnica może być nadal wpełni otwarta. Aby pozostałości paliwa nie zapaliły się na samochodzie (wydech nie należy do chłodnych ) zastosowano flamekity by mieszanka wypaliła się jeszcze w wydechu.
pilachgt jak nie wierzysz to obejżyj sobie jakieś wyścigi aut seryjnych np. DTM Napewno zobaczysz jak ogień bucha z rur
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
