Pokochali go aparatczycy!
Na początku lat osiemdziesiątych FSO wprowadziło do produkcji 3 drzwiowego Poloneza. Prezentowany tutaj egzemplarz należy do Rafała z Krakowa, wcześniej jeździł nim jeden z dyrektorów Huty im. Lenina. Nim auto trafiło do obecnego posiadacza musiał on przez dwa lata namawiać pierwszego właściciela do sprzedaży.
Piotr Rejowski, 2007-10-15 09:20
Dawno temu w socjalizmie…
Jest połowa lat 70- tych. Czasy realnego socjalizmu. W antykapitalistycznych głowach kierownictwa FSO rodzi się dziwaczny, nawet jak na owe lata projekt: postanowiono z Poloneza zrobić 3- drzwiowe coupe. Samo studium wersji 3- drzwiowej powstało nie byle gdzie, bo na deskach kreślarskich włoskich projektantów Fiata.
Nowy, projektowany pojazd nie nazywał się jeszcze Polonez. Nazwa ta została wybrana w konkursie zorganizowanym dla czytelników "Życia Warszawy".
Trudno zrozumieć dlaczego kierownictwo FSO zdecydowało się na produkcję 3- drzwiowego modelu. Wersja pięciodrzwiowa Poloneza miała rację bytu, ze względu na chęć dogonienia Zachodu. Nie opłacało się więc wprowadzać do produkcji nietypowych wersji nadwozia. Ale kto zrozumie mechanizmy kierujące dyrektorami państwowych fabryk w tamtych czasach? Być może w zarządzie fabryki znalazł się zapaleniec motoryzacji, który zapragnął, by peerelowskie samochody miały trochę polotu i finezji - na miarę socjalistycznych możliwości.
Spodobał się notablom
Pierwsza seria Coupe opuściła hale montażowe w 1981 roku. Nie wiadomo, ile egzemplarzy zostało wyprodukowanych w serii "informacyjnej", niektóre źródła podają że było to tylko 8 sztuk. Rok później, w 1982 roku, jeden z egzemplarzy został pokazany oficjalnie na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Tam stał się sensacją, a zamówienie na nietypowe auto zaczęli zgłaszać notable różnych szczebli. Wiadomo, że notablom się nie odmawia, więc fabryka w 1983 przygotowała kolejną serię Coupe. Najprawdopodobniej wersja 3- drzwiowa spodobała się wyższym sferom dlatego, że kojarzyła się z pewnym luksusem, tak trudno dostępnym w tamtych czasach.
Polonez Coupe od klasycznej 5- drzwiowej wersji różni się kilkoma detalami. Przód został wyposażony w zderzak zintegrowany z kierunkowskazami. Taki zderzak w "normalnym poldku" zaczął być montowany dopiero 3 lata później. Poza tym coupe miał chromowany boczny słupek, uchylane boczne szyby i dłuższe o 17 cm drzwi – te ostatnie trafiły później do wersji Truck. Przednie fotele były wyposażone w mechanizm odchylania oparcia. Istniała też możliwość dokupienia wersji z elektronicznym zapłonem i mechanizmem zubożającym mieszankę paliwową.
Wyprodukowano także sporo polonezów w wersji 3D, ale te różnią się od wersji 5- drzwiowej głownie brakiem tylnych drzwi.
Full wypas jak na Poloneza
Prezentowany egzemplarz należy do Rafała z Krakowa. Lata swojej młodości szary polonez spędził u dyrektora Huty im. Lenina i chociaż rok jego produkcji to 1983 - auto jest w świetnym stanie. Poprzedni właściciel dbał o niego jak o niemowlę. Polonez był cały czas garażowany i sporadycznie używany w zimie. Przez 20 lat tapicerka była ukryta pod okropnie brzydkimi pokrowcami, ale dzięki temu teraz wygląda jak nowa.
Dokładnie oznaczenie modelu należącego do Rafała to 1.5X. Tajemniczy symbol oznacza, że polonez był luksusowo wyposażony - jak na 1983 rok… i jak na poloneza. Silnik został fabrycznie wzmocniony z 75 KM do 82 KM, skrzynia biegów otrzymała 5 przełożeń, nie wspominając już o halogenach i elektronicznym zapłonie. Wnętrze wyściela wysokiej klasy tapicerka, a na desce rozdzielczej znalazły swoje miejsce obrotomierz i zegarek. Na felgi założono "zachodnie opony" zamiast standardowych D124. Jednym słowem full wypas...
Rafałowi wiadomo o kilkunastu egzemplarzach Poloneza Coupe, ale żaden nie zachował się w tak dobrym stanie. Obecny właściciel nie u użytkuje poldka na co dzień. Od chwili zakupu Rafał przejechał nim 1000 km. Auto można obecnie oglądać w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie.
mialem kiedys podka z 1981r wersja ''lux'' 5d kupilem go w2000r i bylem drugim wlascicielem(po wojskowym)piekny groszkowy kolor nic sie w nim nie psulo jak nie chcial odpalic to trzeba bylo wziac baniaczek i na cpn milo go wspominam bo na ta fure wyrwalem moja zone
_________________ Istnieje tylko jeden luksus prawdziwy - LuKsUs zWiAzkU z OOOO
Auto: osobowe
Skąd: Świdnik Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 457
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 21:14
Naprawde fajny Poldek! Szanuje osiągnięcia motoryzacji, dlatego z góry przepraszam wszystkich Tych, których mogłem w jakimś stopniu urazić podanym niżej linkiem ale powstrzymać sie nie mogłem
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 20:41
jakie coupe?
przeciez to najzwyklejsze 3D... coupe ma 2 (slownie: dwa) drzwi i klape (maske) bagaznika... poza tym mi sie nie podoba... wg. jak jakis okaleczony poldek...
Auto: osobowe
Skąd: Świdnik Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 457
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 20:52
Jaqub napisał/a:
jakie coupe?
przeciez to najzwyklejsze 3D... coupe ma 2 (slownie: dwa) drzwi i klape (maske) bagaznika... poza tym mi sie nie podoba... wg. jak jakis okaleczony poldek...
racja i podobnie uważam ale jednak przyjemniej na mieście zobaczyć coś takiego niż zwykłego Borewicza, maaaaaało tego jeździ
W pewnym czasopiśmie motoryzacyjnym, nie pamiętam w jakim bo dawno, spotkałem się z nazwą coupe w odniesieniu do tego nadwozia Ja podtrzymuje tutaj jednak zdanie Jaquba. Może to miało być coupe
Auto: osobowe
Skąd: Świdnik Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 457
Wysłany: Pon Paź 22, 2007 21:19
THC napisał/a:
http://moto.onet.pl/63796,1,1,galeria_media.html
no... to właśnie napisałem post wyżej W pewnym czasopiśmie motoryzacyjnym, nie pamiętam w jakim bo dawno, spotkałem się z nazwą coupe w odniesieniu do tego nadwozia
Tak miało być ale polskim coupe to prędzej mozna nazwać Syrenę albo 126p
Auto: Różne
Skąd: Polska
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 1
Wysłany: Czw Lis 15, 2007 12:43
Wasze oceny są waszymi subiektywnymi opiniami, z którymi można by polemizować ale obiektywnie trzeba stwierdzić, że za takiego Poloneza można kupić 25 golfów lub podobną ilość innych wynalazków ( głównie made in Germany, po trzech dachach i dziesięciu Niemcach ), którymi jeżdżą Ci, którzy najbardziej krytykują .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach