Mialem zakupic rodzinne kombi, ale kilka osob wybiło mi ten durny pomysl z głowy, bo na kombi bede mial jeszcze czas.
Co byscie zakupili majac ok 12000zl
Myslalem o Hondzie Civic Coupe, Misiek Eclipse(niewiem czy znajde jakis w miare porzadny w takiej cenie)Honda Prelude...co myslicie o tych modelach, jakie silniki odpuscic sobie?
Interesują mnie chyba tylko japońce, aczkolwiek jak macie jakies ciekawe sportowe autka to chetnie sie zapoznam z Waszym zdaniem.
PS. jakikolwiek Ford odpada
_________________ POKRYCIA DACHOWE - Wszystko do dachu 794-998-001
Auto: Pomoc Drogowa
Skąd: Węglin Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sty 2005 Posty: 337
Wysłany: Pon Gru 24, 2007 21:29
A ja bym zakupił sobie Nissana 200SX s14 ( co prawda nie ten przedział cenowy ) Fata Coupe 2.0 20VT ( w tej cenie trafisz ładengo ) Toyote Celice Vgen 2.0 4Wd Turbo, ewentualnie Celice VI gen 2.0 175Ps ( za 12 można już znaleść niegłupią )
Auto: Opel Astra Coupe Turbo
Skąd: Dziesiąta
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 197
Wysłany: Pon Gru 24, 2007 22:02
Pawel_M napisał/a:
Fata Coupe 2.0 20VT ( w tej cenie
Paweł jak za 12 tysięcy znajdziesz mi 220 konnego fiata coupe 20vt z 97 roku to w dobrym stanie , to go kupie od ręki Za 12 to można kupić ,ale albo 2.0 16v o mocy ~~ 140 koni, albo 2.0 16v turbo o mocy 190 koni.
_________________ Opel Astra Coupe Turbo - Z20LET )
Auto: Pomoc Drogowa
Skąd: Węglin Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Sty 2005 Posty: 337
Wysłany: Pon Gru 24, 2007 22:30
Tomczo jak dobrze poszukasz to można znaleść i wcale nie przesadzam i nie mówię o jakimś kiblu na kołach, miałem ostatnio możliwośc kupienia czarnego Coupe 20VT za 10500zł rocznika nie pamiętam. Auto kupiłbym sobie ale narazie mam za dużo tych tańszych i narazie nie stać mnie żeby wywalić 10 tyś zł. Rysiu jak znajdziesz zadbanego to będzie jeździł... tylko uważaj na silniki bo te 20VT są drogie w naprawie, mówię o częściach do silnika
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C4066350
Małe, lekkie zapierdalające jak wściekłe, z duszą, z ogromnymi możliwościami przy nie tak dużym wkładzie $ , graty na każdym szrocie za grosze, nowe też śmiech (końcówki drążków 9zł, swożnie wachaczy 19zł) no i ceny zaczynają z roku na rok iść w górę, podejżewam, że za zdrowy egzemplarz za pare lat spokojnie można będzie krzyczeć 10-15k.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach