Stoi przy drodze bezdomny i łapie stopa. Oczywiście nikt się nie zatrzymuje. Nagle staje piękny Merc. Opuszcza się ciemna szyba i siedzący w środku dres pyta:
- Gdzie ty ****u śmierdzący jedziesz?
- Do Warszawy...
- No przecież nie wsadzę ciebie zasrańcu do mojego pięknego auta ze skórzaną tapicerką, całą mi za***iesz.
- Dam ci 15 tys.$
Dres myśli. W końcu pranie tapicerki to najwyżej 200 baksów.
- No to wsiadaj śmierdzielu.
Bezdomny wsiada. Za chwile mówi do dresa:
- Daj mi papierosa
- Ty ****u ***any, zaraz cię wy******lę z mojego auta, palić ci się zachciało!
- Dam ci za 1 papierosa 5 kafli baksów!
Dres myśli, no w końcu za 1 papierosa 5 tysiączków...masz *****ie i zadław się! Za chwilę bezdomny mówi:
- Możesz mi zrobić laskę? Dam ci 20 tysięcy baksów!
Dres w****ił się straszliwie, ale myśli: ****a, przecież żaden z moich kumpli tego nie zobaczy, **** mu w pupe, za 20 kafli można przecież! Zjeżdza na bok, menel zdejmuje obsikane i obsrane spodnie. Dres mu obciąga z obrzydzeniem. Bezdomny zaciąga się dobrym papierosem i z *****sko zadowoloną miną mówi:
- ****a, jeszcze nigdy się tak nie zadłużyłem!
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 17:10
DLACZEGO POLACY SĄ NAJLEPSZYM NARODEM ŚWIATA?
1. Jeden z mieszkańców Katowic chciał w lombardzie zastawić swojego syna.
2. Jako pierwsza nacja na świecie, opracowaliśmy sposób na picie denaturatu, płynu Borygo, kwasu siarkowego i wody kolońskiej.
3. Grabarz z Krakowa miał we krwi 9,5 promila alkoholu i przeżył. Mieszkaniec Wrocławia w 1995 r. osiągnął absolutny medyczny rekord świata - 14,8 promila. Nasz bohaterski rodak przekroczył trzykrotnie śmiertelną dawkę. Zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku samochodowym.
4. W zachodniej Europie pojawiają się alkohole z ostrzegawczym napisem: "Dawka śmiertelną - 3,5 promila. Nie dotyczy Polaków!".
5. Tadeusz Kościuszko tak się spił pod Maciejowicami (1794), ze zapomniał wziąć mapy i nie mógł dowodzić bitwa. Dlatego Polacy ponieśli klęskę w starciu z rosyjskimi wojskami.
6. Andrzej K. jest rekordzista świata w szybkości picia piwa. Pól litra piwa wypija w 3 sekundy.
7. Polska kupuje piasek i żwir w Republice Południowej Afryki.
8. Pewien mieszkaniec Warszawy w izbie wytrzeźwień przebywał 335 razy, za każdym razem przynajmniej 8 godzin. Jak wyliczył, jego przymusowy areszt trwał minimum 2.680 godzin (prawie 112 dni).
9. Pewien reprezentant Polski w kulturystyce 500 razy przekroczył medyczna normę testosteronu w organizmie zdrowego mężczyzny.
10. Władysław Reymont, autor "Chłopów", nie pojechał w 1924 roku do Sztokholmu po odbiór nagrody Nobla, gdyż nie mógł wytrzeźwieć. Pisarz zmarł rok później z powodu alkoholizmu.
11. Polacy chorzy na raka krtani wymyślili sposób palenia papierosów przez rurkę w tchawicy.
12. Jedna na 100 Polek przyznaje się, ze uderzyła męża. I to wielokrotnie!
13. W marcu 2000 r. na ulicach Warszawy podczas polowania na tygrysa, który uciekł z cyrku, zastrzelono weterynarza.
14. Wśród honorowych obywateli Wrocławia wciąż figurują: Adolf Hitler, Joseph Goebbels i Hermann Goering.
15.Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego dwa razy uciekł z prosektorium. Mężczyzna, będąc w stanie kompletnego upojenia alkoholowego, nie dawał żadnych oznak życia. Lekarze, nie mogąc wyczuć pulsu, stwierdzali zgon.
16. Anna K. z Piotrkowa Trybunalskiego została skazana na trzy lata wiezienia. Przez 10 lat unikała kary, zachodząc w kolejne ciąże.
17. W 1998 r. we Wrocławiu wykryto wytwórnie fałszywych studolarówek. Amerykańscy specjaliści z Secret Service ocenili, ze są to najlepiej podrobione pieniądze na świecie. Zdaniem Amerykanów fałszywe "zielone" wykonane zostały staranniej niż … autentyczne banknoty
Kolega Jasia sprzedał mu patent na dobry zarobek: ma mówić wszystkim dorosłym: "znam całą prawdę". Jasiu poszedł wypróbować patent na matce i mówi do niej:
- Znam całą prawdę...
Na co matka:
- Masz tu 50 pln tylko nic nie mów ojcu. Jasiu się rozkręcił, poszedł do ojca i mówi:
- Tato, znam całą prawdę... Ojciec dał mu 100 pln i zastrzegł, żeby nic nie mówił matce. Jasiu taki szczęśliwy i gdy przyszedł listonosz mówi:
- Znam całą prawdę... Na co listonosz najpierw zbladł potem pozieleniał i na końcu odrzucił torbę i mówi wzruszony:
- W takim razie chodź uściskaj ojca! <lol>
Siedzi sobie babka z dziadkiem wieczorem i dziadkowi zachciało się seksu.
Mówi więc do babki: słuchaj może pójdziemy do sypialni się pokochać?
Babka: Zapomnij stary zgredzie...
D: No chodź, nie bądź warzywo, ulżyj staremu...
B: Zapomnij...
D: Dam ci stówe.
B: Aaaa to co innego.
Poszli do sypialni na bara bara, po czym babka: dajesz stówe, dziadzio wyciąga z kieszeni stare 100zł.
Babka: Co to ma być?!?!?!
Dziadek: stara dup*, stara stówa.
Ostatnio zmieniony przez Plewi Czw Sty 17, 2008 21:39, w całości zmieniany 1 raz
jak to zobaczyłam to nie mogłam się nadziwić jak ona chce się tam zmieścić...
myślałam jednak że da rade...
a ona tylko poobijała sobie samochody i tyle...
zdenerwowana pojechała dalej.... ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
_________________ Istnieje tylko jeden luksus prawdziwy - LuKsUs zWiAzkU z OOOO
Auto: Audi 100 - C4
Skąd: Śródmieście Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Wrz 2007 Posty: 236
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 20:44
Każdy z nas dostał kiedyś uwagę do dziennika. Czy wasze są równie śmieszne jak zamieszczone poniżej?
"Posuwa koleżankę na lekcji"
A ja tylko złapałem krzesło na którym siedziała koleżanka i pociągnąłem go kawałek do tyłu...
***
Na lekcji biologii:
"Dawid wkłada ręce do akwarium i straszy rybki"
***
"Udaje grzecznego a ja widzę, że jest inaczej"
***
"M. po raz pierwszy nie spóźnił się na zajęcia. BRAWO!"
***
"Nie słucha nauczyciela tylko się uczy"
***
" Podczas rozbiórki starego budynku szkoły samowolnie rozebrali jedną ze ścian."
***
Bezprawnie jeździli koparką po terenie rozbiórki starej szkoły twierdząc, że kierowca im pozwolił , jest to niemożliwe gdyż kierowca był pod wpływem alkoholu. Proszę powąchać syna czy nie śmierdzi alkoholem."
***
"Adrian modli się na lekcji religii".
***
"XXX przemeblowuje klasę" a koleżanka przewróciła się o ławkę.
***
"Je kanapki na lekcji, ogląda gazetę i nie słucha co do niego mówię!"
***
"Daniel L. rzuca krzesłami."
***
"Wojtek B. samodzielnie chodzi po klasie."
***
"Na zapytanie o powód braku spodenek na lekcji w-f uczeń stwierdził cytuję: "Nie mam, bo babcia jeszcze na drutach robi.""
***
"W czasie zwiedzania Wawelu biegał po salach i krzyczał "Bić bolszewików.""
***
"Wynieśli ławkę za drzwi." (nauczycielka dała komendę "4 ławka za drzwi", no to ją wynieśliśmy i wróciliśmy)
***
"Uczeń na lekcji krzyczy: nie ma seksu bez pumeksu."
***
"Po kichnięciu nauczycielki, krzyknął cytuje: "Żeby Ci ryja nie urwało""
Jakby tego było mało, gdy nauczycielka wpisywała uwagę powiedział: "Niech się pani tak nie rozpisuje, bo dla innych nauczycieli nie starczy."
***
Chodzi o to, że ławka się przewróciła jakoś sama z siebie i dodałem swój komentarz do tego. A uwagę następującej treści wpisała katechaeka:
"Uczeń xxx podrzuca ławkę pod sufit, a kiedy ta z wielkim impetem uderzyła o ziemie krzyknął "O ***** ale [beeep]ło."
_________________ Skoro może być gorzej to znaczy nie jest źle, a skoro nie jest źle to jest dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach