[Flasher]

Chciałbym wiedzieć jak to zrobić najlepiej krok po kroku żeby nie było problemów i nie przesiedziać przy tym nie wiem ile.

[Czacha]

to znalezlismy na innym forum...
moze ci cos pomoze, a napewno nie zaszkodzi...

"...demontaz stacyjki: aby bylo bezkonfliktowo trzeba wyjac zegary odktrecic dolna polke, kierownice, przelaczniki i kokpit .. wiadomo kupa roboty .. ale mi sie udalo troszke inaczej .. (wiadomo polak potrafi)

wiec dolna polka i zegary to minimum .. odpiolem wtyczke od stacyjki .. od strony zegarow odkrecilem plastik 2 srubeczki mocujace ..
Przy demontarzu zegarow trzeba zdjac gorny plastik od przelacznikow .
Stacyjka jest zamontowana w takim wynalazku od blokady kierownicy .. aby ja zdemontowac nalezy odkrecic srobke ( klucz to cos podobne do ampula ale z dziurko w srodku- prosze mi wybaczyc ale nie znam sie na tym )
miedzy kokpitem a ramieniem metalowym blokady stacyjki jest cieniutki plastik .. nalezy go przesunac do gory, troszke sily i daje sie, obraca sie na kolumnie kerownicy .. teraz .. nalezy przebic sie przez kokpit (tym kluczem) i trafic w srubke. po przesunieciu plastiku bedzie ja mozna zobaczyc od strony kolumny kierownicy, dziura w kokpicie i tak bedzie niewidoczna , bo zasloni ja gorny plastik od przelacznikow.
odkrecenie sruby to dopiero polowa sukcesu ... teraz trzeba ten kawalek blokady z wkladem stacyjki wysunac w prawa strone ..
mozliwe sa dwa warianty .. wysunac calkowicie w prawa strone .. lub wysunac ok 1 cm i krecic w gore .. oba warianty wymagaja sily 2 osob .. poniewaz stacyjka jest umieszczona w dziurze kokpitu i tam jest blacha odpowiednio wygieta tak ze trudna ja wypchnac .. po obdrapaniu gabki od strony bebechow kolo stacyjki stwierdzilem ze blacha jest miekka .. wiec troszke jej usunalem (wygiolem) stacyjka wyszla bez problemu ..
nastepnym problemem bylo wyjecie jej z tej blokady .. konieczne bylo nawiercenie otworu 2mm od gory w miejscu gdzie znajduje sie blaszka ktora przez nacisniecie uwalniamy stacyjke .. wychodzi gladko .
Nastepnie .. majac nowy plastik i nowy wklad .. stwierdzilem ze :
- wklad nie jest taki sam jak stary .. i dziala zle .. poniewaz ten wodzik z pletwa ma inne wyciecia niz ten stary .. i blokada nie zalapuje wtedy kiedy powinna orza zalapuje kiedy kluczyk jest w stacyjce w pozycji zaplon .. to bardzo niebezpieczne .. wiec .. szwagier udal sie do znachorow (mechanikow) a oni zalatwili taki sam wodzik (ten z pletwa) co byl w starej stacyjce .. (nowa juz mi nie potrzebna)
kolejnym problemem byl ten plastik za 34 zł .. otoz tam tez byl inny wodzik w srodku i cyrki sie dzialy ... zamiast migajacych kierunkow mialem lampy .. (jak w amerykancu ) okazalo si jednak ze plastik stary plus gorna czesc plastiku nowego (ta z mocowaniem sprezynki) pasuja do siebie i po problemie ..
wnioski:
nie kazdy wklad bedzie dzialal z blokada.
nie kazdy plastik bedzie dzialal z wkladem.
wiem ze dlugi post ale przynajmniej ktos kiedys bedzie wiedzial na czym stoi, i nie bedzie musial bulic tym wszystkim znachorom kase .."

powodzenia...

[Flasher]

Super.... dziękuję

[bebik]

temat stary. ale podepnę się pod niego co by darmo nie tworzyć nowego.

otóż w dniu dzisiejszy po dwóch latach dwóch miesiącach i dwóch dniach bycia razem z niunią, maleńka po raz pierwszy strzelila focha.

a oto i problem:
wsiadam do auta, wkładam kluczyk i...
przekęcam na zapłon- kontorolki świecą, przekręcam na rozruch - kontrolki świecą rozrusznik nic. cofam do pozycji zero - kontrolki świecą, wyjmuję kluczyk - kontrolki świecą. jakby kluczykiem nie kręcić, a nawet i bez kluczyka - kontrolki świecą i nic poza tym.
blokada kierownicy łapie.

jak wyjąć stacyjkę wiem z postu powyżej.
no ale mam pytanie co w niej jest zepsute ? a może tylko kostka ?
i drugie pytanie narazie teoretyczne, czy przy wymianie stacyjki na inną da się jakoś wkład przerzucić z tej co mam teraz? bo posiadanie dwóch kluczyków do auta w grę nie wchodzi.

[ryssioo]

jezeli stacyjka sama odbija z pozycji rozruch to pewnie uszkodzeniu ulagla kostka. sa tam takie blaszane styczniki i platikowy walek i pewnie co sie tam zuzylo. proponowalbym podstawic sama kostke i jak nie pomoze wtedy szukac calej stacyjki (orientacyjnie kostka do vw sharana kosztuje okolo 90pln w sklepie, a uzywana stacyjka do b4 razem z kostka i kluczykiem okolo 150pln). a co do kluczykow to zdaje sie ze kolo makro ktos sie tym zajmuje

[bebik]

to sobie wczroaj trochę porozkręcałem auto i...

- uszkodzona jest kostka, już wymieniłem na nową (19zł) wystarczy wyjąć zegary i bez problemu się wymienia.
- ale uszkodzona jest też i stacyjka, a konkretnie taki metalowy bolec co wchodzi w w/w kostkę jest złamany.

a problem teraz w tym, że nijak nie moge wyjąć stacyjki opis z drugiego postu nic nie daje.
tyle dobrze, że autem mogę jeździć. wkrętakiem, ale odpala

no i pozostaje jeden problem. gdzie mi wyjmą stacyjkę ?