Pani pyta dzieci w szkole gdzie były na wakacjach.
- Ja byłem w Ameryce odpowiada Jasiu.
- A co tam robiłeś?
- Rano śniadanie i kładłem się na werandzie,potem obiad znowu leżałem na werandzie i tak, podwieczorek, i kolacja, i cały czas leżałem na werandzie.
-No dobrze, a czy ktoś jeszcze gdzieś był?
-Ja też byłam w Ameryce odpowiada dziewczynka.
-A jak ty masz na imię?
-Weranda proszę pani.
Dzień dobry panie Wacku. Co się panu stało, ze ma pan takiego siniaka na karku?
- Byłem u lekarza, bu mam łupież. Zalecił mi nacierać włosy wodą toaletową.
Nacierałem, nacierałem, aż mi deska sedesowa spadła na kark...
Jest piękny słoneczny dzień, na trawce nago opala się jakowaś panna.
Nagle między jej nogami wykopuje się krecik, rozgląda się i zauważywszy znajomy widok woła:
- Jeżyk...
Cisza, więc podchodzi bliżej i znowu:
- Jeżyk...
Cisza, więc podchodzi jeszcze bliżej, wącha i pyta:
- Jeżyk, Ty żyjesz?
_________________ Był fm126p, polo jest to co jest
<m1chu> Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Mąż
<m1chu> pyta:
<m1chu> - Panie doktorze, a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży - można czy nie?
<m1chu> - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim
<m1chu> trymestrze proponuje na pieska - od tyłu, bo bezpiecznie dla przyszłej
<m1chu> mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
<m1chu> - A jak to jest na wilka?
<m1chu> - Leżysz pan koło nory i wyjesz!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach